Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

ww296

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    364
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Ostatnia wygrana ww296 w dniu 8 maja 2018

Użytkownicy przyznają ww296 punkty reputacji!

Reputacja

10 Niezła

O ww296

  • Tytuł
    Sztygar

Ostatnie wizyty

4545 wyświetleń profilu
  1. ww296

    Ruch precesyjny Ziemi

    Ostatnio tłumaczyłem na rodzinnym spotkaniu z czego wynikają pory roku. Zorientowałem sie, że wśród ludzie nie interesujących się tymi tematami to wiedza w tym temacie jest... mizerna. Ale do rzeczy. Skutkiem tej dyskusji zacząłem zastanawiać się nad wpływem precesji Ziemi na klimat. Po konsultacji z wujkiem (googlem oczywiście ) zdziwiony nie spotkałem praktycznie nic na ten temat. Jest wiele opracowań uwzględniających znacznie mniejsze wg mnie czynniki a na temat precesji praktycznie nic nie ma. Do tej pory podświadomie omijałem ten temat ponieważ cykl trwający ~ 26 tys lat jest praktycznie poza percepcja nawet kilku pokoleń. Ale odległość od maximum do minimum to przecież połowa tego okresu. A bardzo duże różnice powinny już być widoczne w okresach znacznie mniejszych, liczącym max kilka tys lat. A różnice widoczne to wg mnie setki o ile nie dziesiątki lat. Być może obecne ocieplenie to właśnie głównie efekt precesji a nie nie wiadomo czego. Ponadto zaciekawiła mnie jeszcze jedna sprawa. Każdy ruch powinien mieć określony środek ciężkości. W ruchu obrotowym ziemia wiruje wokół własnej masy, w ruchu obiegowym wokół masy Słońca (w uproszczeniu oczywiście bo wiadomo że to układ mas) a precesja? W doświadczeniach precesji z żyroskopem trzeba odpowiednio dociążyc oś precesji. A co jest odpowiednikiem w przypadku Ziemi?
  2. ww296

    Prędkość światła

    Ale zgodnie z paradoksem bliźniaków jeden z nich zestarzeje się szybciej niż drugi a obrotów pulsara naliczą tyle samo, w związku z tym, że odległość od pulsara dla każdego z nich jest taka sama to nie"widzą" go względnie. Rozumiem że to mieszanie układów odniesienia, ale dla mnie to paradoks większy niż sami bliźniacy.
  3. ww296

    Prędkość światła

    Jeśli pulsar jest tak bardzo oddalony od bliźniaków i oni znajdują się na okręgu którego środkiem jest pulsar to przecież dla każdego z nich pulsar ma dokładnie takie same obroty. Ale czas między jednym bliźniakiem a drugim jest już względny ponieważ nie poruszając się względem pulsara poruszają się względem siebie. Nie wiem jak to inaczej przedstawić. Powiedzmy że pulsar jest od nich oddalony o miliony lat świetlnych a oni oddala się od siebie na góra rok świetlny ale z v bliska c. Więc ich ruch kàtowy wzglédem pulsara jest pomijalny - 1/x razy1000000.
  4. ww296

    Prędkość światła

    Jeszcze raz. Bliźniacy poruszają się po okręgu pulsar jest w środku okrégu, oddalony bardzo. Liczą jego obroty.
  5. ww296

    Prędkość światła

    Pogo właśnie o to chodzi - myślałem że to oczywiste.
  6. ww296

    Ewolucja o dobór naturalny

    Pomijając "przepychankę" zgadzam się z 3grosze - najpierw efekt czyli ewolucja a potem przyczyna czyli dobór naturalny. jasne że "przyczyna" jest pierwotna - ale myślę że "nieporozumienie" wynika z innej interpretacji określenia "dobór naturalny" bo wbrew pozorom (i Wikipedii) ;) to dość szerokie pojęcie, ale nie szersze niż ewolucja.
  7. ww296

    Prędkość światła

    Prawdę powiedziawszy wiem tyle co na wiki... i co gdzieś tam usłyszałem /przeczytałem. No dobra, skoro mamy już ten "zegar" w postaci pulsara to nawet pomijając efekty relatywistyczne związane z jego obrotami (no bo to przecież "jego" układ inercjalny - nas nie dotyczy bezpośrednio) to zastanówmy się co będzie jak bliźniacy z przykładu będą sobie liczyć jego impulsy (załóżmy, że jest daleko - bardzo daleko - nie wiem na ile oddalony pulsar można obserwować) Czy liczba policzonych impulsów bliźniaków będzie inna? Dlaczego? Po tym jak się ponownie spotkają. Dla dzielących "włos na czworo" a propo pulsarów, możliwości ich obserwacji, itp - Bliźniacy mogą obserwować jakiś inny "zegar galaktyczny" - np obroty galaktyk względem siebie.
  8. ww296

    Prędkość światła

    Jeśli rozpatrujemy różne punkty odniesienia to poruszamy się z różnymi prędkościami wraz z ziemią, z układem słonecznym, z galaktyką, z gromadą galaktyk itp nie obserwujemy efektów relatywistycznych związanych z tym ruchem, a przecież możemy zmienić punkt odniesienia obierając nn p jakąś odległa galaktykę za punkt odniesienia. Prawdopodobnie te prędkości są na tyle małe względęm c a nasze możliwości pomiaru na tyle niedokładne, że nie ma to znaczenia...
  9. ww296

    Prędkość światła

    Hej takie przemyślenia mnie nachodzą - jak zrozumieć "intuicyjnie" tą wielkość? Wydaje mi się że bardzo dobrą analogią - której nie spotkałem nigdzie - jest porównanie prędkości światła do prędkości np dźwięku. Generalnie zdajemy sobie sprawę - "prawie" intuicyjnie że jest ona ograniczona. I podobnie jak ze światłem bez wikłania się w stwierdzenia "bo tak" (myślę tutaj o względności prędkości światła - czyli np zaświecenia latarki w jadącym pociągu czy lecącej rakiecie) bo przecież jak krzyczymy do kogoś oddalonego od nas to bez znaczenia jest prędkość naszego poruszania się - fala powstaje dokładnie w miejscu w którym ja stworzymy i dotrze do odbiorcy dokładnie po takim samy czasie bez względu na nasz ruch, zresztą będzie podobnie przesunięta w zależności od kierunku ruchu - dokładnie jak światło. - to samo dotyczy chyba najbardziej intuicyjnej - fali - fali na wodzie - powstanie i będzie "poruszać" się dokładnie tak samo bez względu na predkość z jaka poruszamy się wrzucając kamyk do wody. Oczywiście tutaj od razu pojawia się definicja ośrodka w którym te fale się rozchodzą - ale mam wewnętrzne przekonanie, że i dla fali elektromagnetycznej taki ośrodek istnieje - ale jest na tyle inny od tych które znamy, że przy obecnym stanie wiedzy i możliwości technicznych nie potrafimy go ani zaobserwować, ani nawet stworzyć sensownej hipotezy. Natomiast kolejny problem który jest dla mnie kompletnie nieintuicyjny to tzw paradoks bliźniąt - skoro prędkość jest względna i nie ma znaczenia które z bliźniąt porusza się względem drugiego - to dlaczego zakładany że to które "stoi" zestarzeje się szybciej?
  10. ww296

    Kac

    Wysiłek fizyczny wzmaga metabolizm i szybciej wydalamy pozostałości okoloalkoholowe. Czyli szybciej dochodzimy do siebie. Jednak nie jest to zdrowe ponieważ produkty rozpadu alkoholu mają wtedy destrukcyjny wpływ między innymi na mięśnie więc na dłuższą metę lepiej spokojnie go (kaca) przetrzymać.
  11. Prędzej czy później o Księżyc będą spory. Jasne jest że ten kto pierwszy ten lepszy. Więc taka stacja nie pozwoli wyłonić bezpośredniego zwycięzcy a sojusz przeciwko Chinom również wyjdzie na dobre tym krajom. To również wyjaśnia dlaczego to akurat Rosja i USA a nie kto inny.
  12. ww296

    Dlaczego liście są zielone?

    Chyba nie tylko biologia. Minimalne zgłębienie tematu, na poziomie laickim i zaraz dokopujemy się do stwierdzeń typu: przypuszcza się, hipotetycznie, możliwe, dalsze badania itp a do tego strzępki nowych faktów rodzą kolejne pytania na których odpowiedzi są totalną niewiadomą. Ale może dlatego to jest takie fascynujące? (flustrujące?)
  13. ww296

    Dlaczego liście są zielone?

    Cóż... Wysiliłem się troszkę i przejrzałem Wikipedię pod hasłem fotosynteza. Wiec tak: "prymitywy" to bakterie beztlenowe w których wyewoluowała fotosynteza. Niestety nie wiadomo z jakiej części widma korzystały. Ale to nic bo do dzisiaj prostsze organizmy w wodzie korzystają również z zielonej części widma tak więc masz swój chlorofil x. Te primitywy nie do końca były przedmiotem pogromu ale zostały wchłonięte w procesie ewolucji do bardziej złożonych organizmów. Moja "katastrofa" również jest faktem -nazwanym "katastrofą tlenową" - wydarzyła się ona trochę ponad 2 mld lat temu. Co do samej fotosyntezy doczytałem że zbyt duża energia fotonów również jest niekorzystna hasło do wikipedii: fototoinhibicja Reszta informacji również z wikipedii pod hasłem fotosynteza i rozdziałem ewolucja fotosyntezy.
  14. ww296

    Dlaczego liście są zielone?

    Chodziło mi oczywiście że go wykorzystywały do czegoś w rodzaju fotosyntezy. Jeśli miały pod dostatkiem tej energii i były wąsko wyspecjalizowane to wystarczyła jakaś asteroida lub potężna erupcja wulkaniczna aby wykosić populację. Swoją drogą ciekawe jaka część widma jest najlepiej pochłaniana przez popioły wulkaniczne w atmosferze? A kto powiedział że te "primitywy" (czy tylko ja mam wrażenie wieloznaczności określeń używanych przez Astro ) były bardziej wydajne kwantowo? Być może wręcz przeciwnie skoro wykorzystywały "lepszą" część widma?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...