Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ergo Sum

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    694
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Odpowiedzi dodane przez Ergo Sum


  1. Wow - specjaliści odkryli że osoby bardziej "wolnościowe" są bardziej "lewackie" - coż za niezwykłe stwierdzenie.  Niezwykłe jest też wmawianie że wolnościowcy są bardziej społeczni gdyż - uwaga - identyfikują się ideologicznie z obcymi grupami. To mam być ów altruizm lewacki? Bądź obojętny na los bliźniego ale wspieraj te grupy, które chcą mu zrobić krzywdę? POKRĘTNE!


  2. 11 godzin temu, Astro napisał:

    Problem polega na tym, że 4 zamiast 3 to 5 tysięcy więcej problemów, z czego kilkaset nie do przeskoczenia technologicznie na dziś.

    hmmm... na moje laickie kobiece oko to 4 zamiast 3 to kwestia głównie skali. Owszem, same satelity musiałyby być większe, mieć więcej zasilania - bo komunikować by się musiały z 3 nie z 2, ale jeśli już zostają opracowane techniki, wynalazki, które dużo kosztują - wykonanie n urządzeń zamiast n/2 urządzeń nie powinno być już takim problemem. Pozycjonowanie i tak musi być w 3D a reszta to te same problemy co w przypadku 3. No jest jeszcze odległość od słońca czwartego satelity, a więc różnica w parametrach orbity (bo rozumiem, że te trzy będą w odległości takiej samej), ale te trzy też trzeba bardzo precyzyjnie "kopnąć" aby odpowiednio się poruszały, więc to znowu kwestia skali.
    Dobra - pewnie się mylę ... ale chętnie posłucham wyjaśnień.


  3. Cięgle i nieustannie zapominamy, że dawnych czasach wszystko było "religijne". Nie było żadnych spraw wynikających z "nauki" bo nauki nie było. Religia, stanowiła jedyny zbiór odniesienia, źródło praw i przepisów. Religijnie określało się co jest dobre dla zdrowia, kiedy się sadziło, czy jak postępować w przypadku kupna domu. Religia odpowiadała za ekonomię, medycynę, socjologię, fizykę, matematykę, savoir-vivre itp. itd. Dlatego mówiąc, że jakiś tekst jet "religijny" nie mówimy dokładnie nic. Występowanie w starych zapisach bogów nie świadczy o niczym, dopóki nie napiszemy jakich bogów i co "oni" w danym momencie regulowali. Oczywiście uczeni wiedzieli jak badać "wolę bogów" i rozsądnie podchodzili do obserwacji świat. Jedno drugiemu nie przeszkadzało i nie było żadnych zacofaniem. Chodzi jednak o to że jak już się pisze coś, np o starych tekstach, to warto by odnieść się do meritum, a nie pisać że tematem tabliczki był jeden ze wszystkich możliwych tematów (to nie uwaga do autora tego tekstu, lecz opracowania źródłowego)


  4. Ciekawe badania, ale przede wszystkim należy zbadać czy zmiany te utrzymują się po zaprzestaniu diety, czy wszystko wraca do normy. Po drugie zastanowić się jakie negatywne skutki ma taka dieta i jak długo można na takiej diecie bezpiecznie przebywać. Z pewnością nie jest tak, że dieta wegańska odmładza nieustannie, bo mielibyśmy osoby żyjące 500 lat. Musi być więc okres najbardziej korzystny i sensowny.


  5. "Najbardziej prawdopodobnym jest erupcja japońskiego wulkanu Tarumae, do której doszło pomiędzy 19 a 31 sierpnia 1739 roku. Jednak, jak wynika z badań, jest mało prawdopodobne..."  - gratuluję logiki. Abstrahując od tego, że wiele badań dowodzi wpływu niektórych dużych erupcji na klimat na kilka lat na całej kuli ziemskiej. Wszystko zależy od rodzaju pyłów i substancji, które przedostają się do wyższych warstw atmosfery )Nie każda erupcja musi to powodować).


  6. O "Wielkim Filtrze" - czy raczej "Wielkim Kolapsie" - pisaliśmy już (ja i znajomi) ładnych kilka lat temu. Wybieranie jednej z przyczyn kolapsu jest jednak dyletanckie. Takich przyczyn może być bardzo wiele i ich ilość rośnie wykładniczo wraz z postępem cywilizacji. Mogą to być wirusy, procesy ekonomiczne, wojny oczywiście, działania różnych szaleńców u władzy lub niekoniecznie. AI oczywiście też może być takim filtrem. Jeszcze bardziej naiwne jest myślenie, że skolonizowanie innych plane w czymś AI przeszkodzi w planie unicestwienia ludzkości. Świadomość cyfrowa rozprzestrzenia się znacznie szybciej i łatwiej niż świadomość biologiczna. Jedynym ratunkiem jest ... stworzenie Matrixa. Chodzi o stworzenie całkowicie odciętej symulacji świata i wstawienie tam sztucznej inteligencji aby obserwować jej działania i odpowiednio wcześnie znaleźć antidotum. Symulacja taka musiała by być całkowicie odcięta, wręcz ukryta - co przy wyższej inteligencji byłoby niezwykle trudne do wykonania, a "ludzie" w symulacji musieli by też być przekonani w 100% że są żywi i nie są symulacją.


  7. Bezsensowne przewidywania to jedno. A dużo większa dzietność ludów afrykańskich i azjatyckich niż europejskich i płn-amerykańskich to drugie. I TO JEST FAKT. Czy dzietność będzie wnosić 1,2 czy 1,4 - nie ma tu znaczenia! Wszelkie przemądrzałe dywagacje ludzików nie rozumiejących co to jest "linia trendu" można wyrzucić do kosza.

    Mamy FAKT drastycznego spadku procentu populacji europejskiej na świecie - a więc ogromnej presji pozostałych obszarów. Presji imigracyjnej. Czeka nas wzrost tej presji. Gigantyczny. To zagrożenie dla istnienia cywilizacji europejskiej w tym kultury polskiej.

    Pytanie co z tym zrobić zależy od trafnej odpowiedzi na wskazanie przyczyn niskiej dzietności w Polsce. Niestety w zasadzie wszelkie analizy w tym temacie to jedno wielkie bicie piany i promowanie szalonych wyssanych z palca konfabulacji lewackich, feministycznych, genderowych itp.  A to właśnie ta nowoczesne "pseudo-kultura" lewacka odpowiada za atomizację społeczną, ogromny wzrosty nacisku na odpowiedzialność samotnych osób, rozbijanie komórek społecznych, wsparcia międzypokoloniowego itp. 

    Jedyną realną formą obrony przed przyszłym atakiem cywilizacyjnym jest walka z lewacką pseudokulturą, obojętnością społeczną, parciem na osobisty sukces.

    • Haha 1

  8. 4 godziny temu, krzysztof B7QkDkW napisał:

    Jakie będą kolejne kryteria klasyfikacji? Dałoby się przebadać skazańców i sprofilować test pod wykrywanie potencjalnych "złoczyńców" ... już w podstawówkach, albo żłobkach. Albo przeciwnie. Przeskanować laureatów i nominowanych do nagrody Nobla, profesorów uniwersyteckich.

    Właśnie na tym polega błąd genderowców, że nie widzą różnicy między różnicami wrodzonymi i nabytymi. Płeć to nie to samo co upodobanie, zwyczaj czy wychowanie. Owszem można sobie wyobrażać, że się jest inną płcią, dzieckiem, słoniem, drzewem, kosmosem. Można się tak od tego wyobrażenia uzależnić, że powstanie identyfikacja. Mózg jest pod względem cech nabytych plastyczny. Problem polega na tym że wmawianie sobie, że się jest drzewem nie spowoduje, że wyrosną listki i zacznie się prowadzić fotosyntezę. Cecha nabyta lub wyobrażona nie zmienia cechy wrodzonej. Ale genderowcy i tak tego nie pojmą.


  9. "Nasze badania nie wskazują na istnienie rozumowania umotywowanego, ale widzimy że działa tu rozumowanie umotywowane".
    Sorry - jak dla mnie TO właśnie jest przejaw rozumowania umotywowanego (sukcesem badań spełniających oczekiwane założenia).

    A tak w ogóle to dlaczego a priori zakładano że rozumowanie umotywowane musi wystąpić tylko w grupie przeciwników globalnego ocieplenia, a nie w grupie maniaków tej koncepcji? Czyżby istniała tu pewna ... "identyfikacja polityczna" ? :D

    • Negatyw (-1) 1

  10. 1 godzinę temu, Velorum napisał:

    Proszę zestaw to z:

    Jak Ci nie pasuje robić za waciki, to zrób SAMA coś z siebie za DARMO. Warto może...

    P.S. Dodaj oczywiście jeszcze tysiące ludzi którzy przy tym grzebią... Między nami: pracujesz za WACIKI?

    Ed.: Wszystko kosztuje. Wynurzenia starca (który nie miał kontaktu z rzeczywistością) na jakikolwiek temat brzmią śmiesznie.To było bardzo "delikatne", ale mam nadzieję, że nie pojedziesz jak on głupkawym trącącym o Alzheimera uśmieszkiem.

    No widzisz - ja od 20 lat prowadzę projekt za darmo i sobie radzę. I setki ludzi współpracuje też za darmo. Da się. Ale jak dla kogoś 1,9 mln jest na waciki ....

     

    1 godzinę temu, Mariusz Błoński napisał:

    A które to hasło jest kompilacją z różnych osób?

    A to są informacje, które publikuję w prasie, nie w komentarzach :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...