Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

gucio222

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    205
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez gucio222

  1. Uważam że w Europie jest dość nieużytków które można przykryć panelami (patrz Niemcy) by nie budować cokolwiek na Saharze. Ale nawet z samej Sahary przesył nie byłby problemem skoro już w latach osiemdziesiątych Brazylia wybudowała linię o długości prawie 800km z mocą przesyłaną 6,3GW bez używania cudownych technologii. Saharę nikt normalny na razie nie będzie brał pod uwagę dopóki panuje tam Islam.. Ale jak w Europie zapanuje również Islam i wyruguje chrześcijaństwo czy też ateistów i zapanuje szariat to wtedy jest szansa na połączenie kontynentów w jedną strukturę gospodarczą. Tak to polityka splata się z gospodarką,religią i nauką
  2. Astro nie mówię że fotowoltaika jest panaceum na wszystko. Natomiast żyję na tyle długo żeby być przekonany że fuzja jest na razie poza naszymi możliwościami. O elektrowniach na orbicie to pamiętam wielkie nadzieje również były w latach siedemdziesiątych. Jak mówisz Astro że problemem jest przesłanie energii z Afryki do Europy to jak sobie wyobrażasz przesyłanie z orbity ? W latach siedemdziesiątych kombinowano z mikrofalami, ale myślę że nie chciałbyś się znaleźć w wiązce mikrofal gdyby coś nawaliło na orbicie. Jestem elektronikiem i wiem że nie ma rzeczy bezawaryjnych. Trzeba zejść na ziemię. Na dzień dzisiejszy są to panele. Może za 50 lat bęzie to coś innego, nie wiem. Ale za 20 lat to dużo się nie zmieni. Fotowoltaika przejmie z 20-30% produkcji energii może więcej bo postęp w PV jest ciągiem geometrycznym. Co będzie z 70% ? Prawdopodobnie to samo co 20 i 50 lat temu. A więc po trochu węgiel,ropa i atom.
  3. Astro, podoba mi się globalne ocieplenie i wcale nie przeszkadza mi walenie CO2 w komin. Sam jeździłem wiele lat Polonezem bez katalizatora, więc do tegorocznego ciepłego lata (wreszcie) trochę sam się przyłożyłem. Ale myślę że ja,ty i podatnicy na pewno więcej dopłacamy do węgla niż byśmy dopłacali do fotowoltaiki. Walka tego rządu by nie wprowadzać OZE wynika z dwóch powodów. Po pierwsze ten rząd realizuje wyłącznie interesy Niemiec, a Niemcom zależy byśmy płacili wysokie kary za CO2 i byśmy za dużo nie urośli w siłę. Przykładem są wciskane przez Niemców wiatraki. Bo ich fabryki nie mają już zbytu u siebie . A po drugie że produkując swoją energię na dachu zmniejszamy własne rachunki, a w rachunkach jest VAT który przelewamy na urzędasów wszelkiej maści zarówno u nas i za granicą. Mniejszy rachunek to mniej kasy dla urzędasów i mundurowych. Niestety kasa jest najważniejsza. Zawsze to uświadamiam wszystkim którzy wyznają teorie spiskowe, że takowych nie ma. Wszystko da się u nas wytłumaczyć zwykłą pazernością urzędników i układami kolonialnymi. My jako państwo kolonialne możemy już sobie tylko pokiwać groźnie palcem w bucie i musimy realizować obce cele. Tak to polityka włazi w naukę czy nowoczesne technologie i to czy walniemy sobie panel na dachu czy zamiast tego dopłacimy do emerytur mundurowych i górniczych.
  4. I to mnie cieszy. Żadne tokamaki, bzdety i bajery. Wreszcie świat idzie dobrą ścieżką. Takie podsumowanie dyskusji do artykułu - http://kopalniawiedzy.pl/fuzja-jadrowa-ekonomia-oplacalnosc-analiza,23240
  5. Astro, zdjęcie powyżej jest dokładnie ilustracją tego co dzieje się na świecie. Siła fotowoltaiki - te wioski były zawsze off-grid i nie mały szans być włączone do cywilizacji. Kolega "Jarek Duda" właśnie sam sobie zaprzeczył podając dane z 2011, które są całkowicie nieaktualne. W tej chwili jest taka rewolucja na fotowoltaice jakiej nie widział od dawna świat. W tej chwili to nie 0.1% a już 1% i to w 4 lata https://en.wikipedia.org/wiki/Growth_of_photovoltaics. Kolega "jajcenty" ma rację. Słońce dostarcza taką ilość energii że nie jest konieczne wycinanie lasów pod farmy słoneczne. Wystarczy zagospodarować nieużytki. Nie jest już nawet potrzebne zwiększanie sprawności ogniw. Te 15-18% w zupełności wystarcza. Ważniejszy jest aspekt ekonomiczny i spadek cen paneli. Nie wiem czy któryś z kolegów montował panele. A osobiście to kiedyś robiłem w Niemczech za niezłą kasę. Nawet w pochmurny dzień wytwarzają tyle energii że trzeba uważać by nie pokopało podczas łączenia. Tak jak powiedział "thikim" fuzja jądrowa to śpiewka następnych 50lat(minimum). Mam dużo lat i już w latach siedemdziesiątych był zachwyt na tokamakami i fuzją laserową oraz perspektywa budowy elektrowni w ciągu 10 lat !!!. Najlepszym podsumowaniem do czego służą te badania była afera z zimną fuzją. Wtedy wyszło że tak naprawdę chodzi o wyciąganie kasy od podatników przez pseudonaukowców. Nie wiem czy sam ITER nie skończy jak nowe lotnisko w Berlinie Co do wywodów kolegi Grey55 to są chybione. Świat ma w pompie ropę czy węgiel tak że nie trzeba kreować teorii spiskowych. Chińczykom i Amerykanom czy Niemcom opłaca się inwestować w fotowoltaikę bo wtedy mogą swoim kolonią narzucić kary za energię z węgla. Kasa to kasa. Dlatego Niemcy nie zezwalają swoim sługusom rządzącym Wisłolandią finansować fotowoltaikę a nie mają nic przeciwko byśmy dofinansowali stare kopalnie bo wtedy nasz naczelny komisarz z Brukseli może nakładać na Polskę kary za które Niemcy mogą dalej finansować swoje nowoczesne źródła energii. Kasa to kasa. Nie po to Niemcy mają kontrolę nad 90% tubylczych mediów. To żadna teoria spiskowa. To ekonomia i business.
  6. Zastanawiałem się z kim lewaki i ateiści będą walczyć jak już zlaicyzują całe państwo po wprowadzeniu między innymi programu "świecka szkoła". Ale odpowiedzi udzielili same lewaki. Z Czerskej idą silne sygnały byśmy sprowadzili tu tysiące islamistów i usunęli z Polski jej wstrętną homogeniczność. Wtedy Islam co cna wyruguje katolików. Ale ateiści będą mieć wtedy naprawdę problem. Bo islamiści z ateistami nie rozmawiają. Oni po prostu ucinają im głowy
  7. Myślę że to ślepa ścieżka przez najbliższe 40 lat. W cieniu niespełnionej rewolucji fuzyjnej po cichu rozwinęły się technologie alternatywne jak fotowoltaika. 8GWp w Niemczech robi wrażenie. Szczególnie jak się pomyśli że pojedynczy reaktor atomowy wytwarza max ok 1GW mocy. Chińczycy chcą pokryć panelami pustynię Gobbi. Razem z ich tamą trzech przełomów będzie powodować coraz mniejszy apetyt na ropę czy ewentualnie fuzję, chociaż w ITER mają dość duży udział na wszelki wypadek gdyby wypaliło. Myślę że rozwój pójdzie w źródła alternatywne. Oczywiście jeśli Islam nie cofnie nas w mroki średniowiecza
  8. To kiedy nam wszyją chipy w tyłek ?
  9. W sumie niestety "dzbanek1" ma rację. Polskie uczelnie okupywane są przez pierdzi-stołków z komunistycznego nadania a teraz pałkę przejmują lizusy które spełniają wymagania starych tępaków co to przechcili się na Unię Wolności swego czasu. Mam znajomych którzy siedzą po różnych instytutach PANu do osiemdziesiątki i siłą nie można starych pierdzieli oderwać z fotela. Dlatego nie ma żadnej szansy dla młodych i zdolnych. Tacy są zjedzeni na śniadanie przez starych wyjadaczy. Przypomina mi się sprawa w Poznaniu z Fisiakiem na którego nazwisko do dziś niejeden "profesor" się onanizuje a był on po prostu zwykłym kapusiem z Ubecką przeszłością. Wszyscy krytycy Fisiaka zostali z czasem usunięci z kiepskich poznańskich uczelni, a jego jedyne "osiągniecie" to to że znał angielski w czasach gdy tacy jak on zmuszali innych studentów do uczenia się Ruskiego.
  10. Szkoda że na polskich uczelniach wykładają tylko piaskowe dziadki i młode lizusy, co widać po naszych żałosnych osiągnięciach. 50 lat komuny zrobiło swoje. Ostatnio wdałem się w dyskucję z jedną znajomą co to powiedziała że jej mama pracowała w instytucie PAM do siedemdziesiątki i bardzo sobie to chwaliła. Dlatego wszystkie te państwowe instytuty pozbawiłbym kroplówki z naszych podatków by ta emerytura co się tam usadowiła aż do śmierci zajęła się czymś do czego nadaje się najlepiej. A więc pracy na zmywaku
  11. Ostatnie zdanie potwierdza że leżymy w żelu, lub nawet tylko nasze mózgi, a cała rzeczywistość jest jedynie projekcją istot które to stworzyły
  12. OK. Znam wojskowych, oraz wiem że wojny są częścią ludzkiej natury. W tej chwili żyjemy w dziwnych czasach gdy w Europie nie ma żadnej wojny. Ale myślę że to tylko chwilowa anomalia
  13. Kolego "pogo" . Jak powołają Ciebie i twoje dzieci do wojska, i jak nasi dzielni oficerowie każą Ci wejść im na skażone pole walki każąc Tobie i Twoim dzieciom wstrzyknąć to świństwo to przestaniesz żartować. Wystarczy napór islamistów do Niemiec czy jakiś drobny wybuch wulkanu taki jak był w XVI wieku który sprowadził "wielką smutę" gdy temperatura planety na parę lat spadła o 2-3 stopnie, trochę głodu i wszyscy się napierdala..ją czym tylko mają. Statystycznie w czasie wojny ginie najmniej zawodowych wojskowych , bo oni nie są po to by ciebie bronić tylko schować się w bunkrach. Ty sobie znajdziesz pracę na całym świecie bo jesteś inteligentny, a przeciętny wojskowy np taki z WAT nie i nie zna żadnego języka, a do tego ma pełno przywilejów które by stracił po napaści innego państwa. Oficer wojska polskiego wyśle ciebie na wojnę byś zdechł na polu bitwy broniąc jego przywilejów takich jak choćby pójścia na emeryturę po 15 latach pracy. Poczytaj sobie o IPR.
  14. No to wojskowi na pewno dodadzą ten środek do wyposażenia "Indywidualnego Pakietu Radioochronnego' dla poborowych szwejów. Z akt IPN wyraźnie wynika że wojsko polskie które tak dzielnie zawsze walczy tylko z Polakami jak np. w 1956, 1968,1970 , (no bo nie słyszałem żeby od 60 lat nas przed kimś obronili) wymyśliło że w czasie wojny terytorium polski będzie użyte jako zaporowy lej nuklearny. Wojsko polskie zakładało wymordowanie w ten sposób w ciągu tygodnia ok 6mln cywili. No ale tą resztką żywych cywili co nie umarli na choroby popromienne trzeba dalej walczyć, więc wojsko polskie wymyśliło IPR gdzie całość chemikaliów nie mała żadnego znaczenia leczniczego bo cywil z poboru na radioaktywnym polu walki ma i tak zdechnąć . W całym IPR znaczenie ma tylko mieszanka relanium, fenaktil i delargan czasami uzupełniany adrenaliną. Chodzi o to by poborowy Polski szewej zanim zdechnie pędzony przez oficerów wojska polskiego na radioaktywne pole bitwy nawet z wypalonymi bebechami i krwawiącymi oczami oraz mający na sobie radioaktywny opad mógł mieć dalej zdolność bojową i zabić jeszcze paru wrogów. Dzielni oficerowie wojska polskiego mają dopilnować by szwej wstrzyknął sobie tę mieszankę, by nie czuł bólu i był w dobrym nastroju zanim zdechnie broniąc pochowanych w bunkrach naszych dzielnych oficerów wojska. Tak że ten TP508 na pewno przedłuży zdolność bojową poborowego polaka. Ale niestety ostatni uczciwy w wojsku jakim był śp. Kuklinski już nas nie obroni.
  15. Każdy z was umrze w przeciągu najwyżej 80 lat i koniec. Kropka. Pustka i nicość. Jakie ma znaczenie wygaszanie wszechświata ?
  16. I pomyśleć że zachód robi z nas rasistów i prymitywnych moherów a nasz były prezydent porównuje nas w Jedwabnym do najgorszych SS-manów. W czasie gdy u nas panował największy szczyt demokracji i powstawała pierwsza w Europie konstytucja oraz uciekło do nas z reszty Europy ponad 80% całej populacji Żydów w skutek różnych pogromów w Niemczech, Anglii, Hiszpanii czy nawet Węgrzech. To w tym czasie angole handlowali, mordowali i gwałcili murzynów w najlepsze. I kto ma mieć kompleksy ?
  17. "Jako, że Pluton powstał nie więcej niż 100 milionów lat temu" - czyżby to pisał jakiś kreacjonista wirzący w smoka wawelskiego czy mojżesza ?
  18. Szkoda że cała misja została przygotowana na chybcika. Pamiętam że jak wystrzelili sondę jak pocisk to mieli nadzieję po wysypie wtedy nowych planet karłowatych z pasa Kuipera w trakcie tej 10 letniej misji na pewno odkryją jakiś obiekt za Plutonem gdzieś w linii prostej do dalszych badań. A tu kicha . Po wysypie odkryć okazało się ż nic nie znaleźli i kupa kasy została trochę zmarnowana. Przelot koło Plutona z prędkościami rzędu 20km/s nie daje dużo czasu na badania. Szkoda. Mam nadzieję że rozwój silników jonowych spowoduje wysyp misji w stylu Dawn. Może długo ale dogłębnie. Tak na marginesie. A jeszcze dla interesujących się to dodam że NASA wprowadziła już do swojego super programu "NASA's Eyes" http://eyes.nasa.gov/ wizualizację powierzchni Plutona z najnowszych zdjęć oraz pozycję wszystkich jego księżyców
  19. Kretynizm poprawności polityznej. To jak trzy lata temu członek PO wymordował PISowców w ich placówce to też powinniśmy zakazać symboli Platformy.
  20. A świstak te sreberka zwija. Amerykanie tworzą ten durny program w odpowiedzi na Chinską kontrolę na kopalniami ziem rzadkich. Po raz pierwszy usłyszałem o niej od kolegi w Stanach. To jest program dla ogłupiania amerykanów i pakazania że bez Chińczyków damy sobie radę. Coś w stylu ruskiej propagandy dla ruskich jak to powiedzileli że nie potrzebują polskich jabłek bo przez rok są w stanie zastąpić swoją produkcją (ktoś pomylił ziemniaka z burakiem . . Niegdzie na świecie nie traktują tego poważnie. Amerykanie, którzy nie są w stanie wysłać człowieka w kosmos !. Ten program to coś w stylu Mars One. Tylko dla frajerów.
  21. U nas przez te 7 lat powstało tyle agend i agentur do podsłuchu i inwigilacji że zrealizowanie tego byłoby niemożliwe bo te informacje są przkazywane nie tylko naszym służbom ale również niemieckim, rosyjkim i amerykańskim. . Przykładem są akta stanu wojennego "2007 IPN - przed i po 13 grudnia tom 1 i 2" gdzie IPN musiał po dokumenty zwrócić się do Niemiec, Czech i Rosji. Tam jest dokładnie opisane kto i kiedy prosił Moskwę o wkroczenie ruskich w 1981r . Wszędzie są akta stanu wojennego tylko u nas są one tajne i niedostęne.
  22. Nie wiem ale wg mnie konstrukcja EmDrive jest tak prozaiczna że wymontowując magnetron 1kW ze starej mikrofalówki powinienem w piwnicy uzyskać podobne siły co w superlabolatoriach. Jeśli w żadnej uczelni nie uzyskano rezultatów to trudno uwierzyć w działanie silnika. Nie wierzę by nikt nie próbował, bo w dzisiejszych czasach to afera z zimną fuzją pokazuje że wszyscy rzucają się na nowinki i są nawet w stanie potwierdzić nawet coś czego nie ma. Życzę sukcesów ale to że nawet w Wiki sam EmDrive jest przetłumaczony na 8 języków po 10 latach od odkrycia to raczej słabo wróży projektowi.
  23. Na polskiej Wikipedii rozłożono na łopatki te doniesienie i tą firmę NASASpaceFlight.com
  24. Myślę że zamiast BRASS to lepszą nazwą byłby SkyNet
  25. Jestem za ograniczeniem lotów dronami. Nawet nie chodzi o nagrywanie sąsiadki pod prysznicem i publikacji tego w Youtube, bo to mały problem. Gorzej dostać w łeb ciężkim dronem spadającym prosto z nieba który właśnie nawalił. Jak będzie jeszcze np. przenosił cegłę to nie jest to już zabawne. Również do czasu gdy elektronika będzie bezawaryjna jestem za koniecznością obecności operatora drona. Gdy spadający dron kogoś zabije to wtedy wiadomo z puntu widzenia prawnego kogo wsadzić do ciupy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...