Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

leszczo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    140
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez leszczo


  1. To w końcu nic nowego - wykorzystanie rozszerzalności cieplnej.

     

    materiał zawierający azobenzen kurczy się po oświetleniu światłem ultrafioletowym i powraca do swojego pierwotnego kształtu pod wpływem światła widzialnego.


  2. Teoretycznie fotony uderzające o żagle mogą rozpędzić pojazd do prędkości około 180 kilometrów na godzinę.

     

    chyba to jest blad bo w skali kosmicznej to jest wrecz stanie w miejscu pozatym zeby stelita byla satelita trzeba nadac jej 1 predkosc kosmiczna ktora w przypadku ziemi to okolo 27000 km/h

     

    O, i to jest fajny pomysł :) Gdyby jeszcze udało się za jakiś tam czas powlec powierzchnię żagla elastycznym panelem elektrowoltaicznym, mogłoby być jeszcze bardziej interesująco.

     

    Gdyby wsadzono tam baterię słoneczną, fotony byłyby pochłaniane i nie byłoby efektu żagla.

     

    no i co z tego jak i tak by przekazywaly swoj ped.


  3. postęp miniaturyzacji pewnie i nie będzie szedł w nieskończoność, ale skoro można wyprodukować procesor z setkami milionów tranzystorów, to czemu nie z setkami rdzeni, poza tym pewnie się czepiam ale chyba od czasów inteli trójek (nie wszystkich) nie produkują już procesorów na sloty tylko na gniazda, więc ciężko może być zobaczyć nawet 2 rdzenie na slocie.

     

    przyznaje zasugerowalem sie nazwa z angielskiego "socket".

    tylko zauwaz ze zblizamy sie do granicy (miniaturyzacji ) gdzie bedzie obowiazywala mechanika kwantowa a nie klasyczna  wiec nici z dalszej minaturyzacji wiec obecne rdzenie duzo nie straca na wielkosci wiec tysiac rdzeniowy  procesor bedzie pewnie dosc spory.


  4. spróbujcie uderzać bardzo szybko i rytmicznie piętami w podłogę, gwarantuję że po kilku/nastu sekundach nogi będę miały dosyć ;-)

     

    zero techniki i takie skutki, wszystko sprowadza sie do tego zeby nie spinac miesni wtedy mozna najszybsze tepa grac bardzo dlugi czas bez zmeczenia.

    pewnie ten kolo tez spina miesnie i sie meczy strasznie szybko wystarczy obejrzec na YT perkusistow death metalowych jakie tempa graja nie meczac sie przy tym.


  5. inżynierowie już dyskutują o procesorach przyszłości, zawierających dziesiątki, setki, a nawet tysiące rdzeni.

     

    ta chcial bym zobaczyc plyte glowna z slotem na tysiac rdzeniowy procesor biorac pod uwage iz postep minaturyzacji nie bedzie szedl w nieskonczonosc.


  6. wedlug mnie to pierwsza wypowiedz jest prawdziwa, jak mozna wyrownac potencial budynku skoro jest wykonany z materialow nie przewadzacych prad np beton.

    piorunochron sciaga pioruny na siebie i cale ladenek idzie do ziemi.


  7. pozatym jest to nie mozliwe zeby wszystko bylo ustalone z gory poniewaze otaczaja nas zjawiska kwantowe na co dzien a ich wynikami nie da sie manipulowac, sa one losowe wiec to co robimy jest jest podejmowane na biezaco na podstawie naszego otoczenia ( zjawisk kwantowych )


  8. nieumyślne spowodowanie czegoś lub działanie pod wpływem nieświadomego zażycia środków zaburzających trzeźwe myślenie (np. ktoś podał komuś pigułkę gwałtu). w każdym z tych przypadków można wykazać, że osoby te, działały nie z własnej woli, tzn. normalnie nie robiłyby czegoś, co robiły.

     

    no po pigulce gwaltu nie wiem czy byl bys w stanie co kolwiek zrobic  :)


  9. ja wlasnie ide na fizyke techniczna na agh kierunek chyba najblizszy fizyce :)

    czy studiuje juz ktos to moze ?

    podczepie sie troche do tematu i zapytam jak to od srodka wyglada  -,-


  10. No, nie wiem.  ;) To nie jest takie proste do wyjaśnienia w ramach postu.

    Z mojego punktu widzenia życie jest procesem właściwym dla danych warunków. Nic nadzwyczajnego. Nie tylko nic nadzwyczajnego, ale również rzecz nieunikniona w przypadku, gdy takie warunki zaistnieją. To proces, który zachodzi na takiej samej zasadzie, na jakiej zachodzi każdy proces fizyczny. Przy czym proces, który ogólnie kojarzymy z myśleniem i tzw. „świadomością”, nie jest w żaden sposób uprzywilejowany. 

    Człowiek ma wrażenie, że „świadomie” wpływa na swoje otoczenie. To jednak złudzenie, zresztą jak wiele innych, które przysłaniają prawdziwy obraz.  W rzeczy samej, wolna wola to fikcja.

    Wobec powyższego również zjawisko nieśmiertelności nabiera nieco innego zabarwienia. Są różne sposoby przenoszenia informacji o zdarzeniu (człowiek to zdarzenie). Jedną z metod jest oczywiście przenoszenie informacji w kodzie genetycznym, ale kopiowanie informacji o budowie ciała nie wyczerpuje wszystkich możliwości. Inną formą jest „namnażanie mentalne”. Taki termin ukułem dla metody, która umożliwia przenoszenie informacji o „stanie ducha”. Żadna z tych metod nie jest co prawda doskonała i nie gwarantuje przeniesienia całkowitej informacji o osobniku (choć cała informacja jest przenoszona w czasie, ale z powodu rozproszenia trudna do złożenia), zapewnia jednak przetrwanie w stopniu umożliwiającym rozpoznanie. Każdy z nas jest mieszaniną fizyczno-mentalną różnych ludzi. Nie tylko tzw. rodziców, którzy przecież też nie pochodzą znikąd, ale również całej rzeszy ludzi, którzy wnieśli wkład w nasz rozwój umysłowy i behawioralny.

    W takim kontekście, nawet ktoś kto z założenia nie spodziewa się potomstwa (np. kapłan), „namnaża” swoją świadomość (też behawioryzm) poprzez „implantację” w umysłach innych ludzi.

    Mam nadzieję, że było w miarę krótko i zwięźle.  :)

     

     

    tak i przy okazji obaliles teorie superstrun.


  11. Sugerujesz efekt motyla? Jedno minimalne zachwianie na początku zakrzywiło idealny rozkład, a potem tylko się to pogłębiało? Ciekawe, choć z drugiej strony to wciąż nie wyjaśnia sprawy do końca - przecież skoro zaczęło się symetrycznie, to symetrycznie powinno się rozchodzić i ze sobą "walczyć". Już samo poszukiwanie na tak proste z pozoru pytanie może być  ciekawe.

     

    tak, wszechswiaty miedzy soba odzialowywuja chyba przeciez? moze to bylo przyczyna.

    no i wlasnie jak kolega wczesniej mowil mamy tu potwierdzenie zasady super symetrii.


  12. W takim razie będe drążył: co spowodowało, że nie jest rozmieszczona symetrycznie?

     

    przeciez w czasie poczatkow wszechswiata kiedy byla 'wojna' miedzy materia i anty, trudno zeby  wtedy byla jakas harmonia i mamy doczynienia z efektem losowym raczej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...