Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

ZolV

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    217
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez ZolV

  1. Zbyt wielu ludzi których znam, zmaga się z nowotworami. Smutne.
  2. W konsekwensji mieszkania zostają wykupione na cele społeczne po aktualnych cenach. Sprawdziłem informacje i znalazłem jedynie, że takie plany były rozważane w 2009 przez ratusz w Wwie. Poza tym brak jakiś szczególnych informacji. Po prostu musiałem to mocno zapamiętać. http://wyborcza.pl/1,76842,6903676,Stoleczny_ratusz_kupi_hurtem_mieszkania_od_deweloperow_.html Generalnie postanowiłem przenieść się z Warszawy do Olsztyna, co chciałem wszystkim polecić, ponieważ: - ceny tranzakcyjne mieszkań o połowę mniejsze, i stale spadają - ceny gruntów około 10km od centrum zdecydowanie mniejsze i można znaleść własną ziemię przy jeziorze - nie stoi się w korkach - 11 jezior w obrębie miasta, w większości można się kąpać - do lasu również blisko - za 50 pln ostatnio nakupiłem 2 skrzynie warzyw na prawdziwym rynku od prawdziwych rolników - region się stale rozwija, Olsztyn to jedyne miasto które obok Warszawy i Krakowa, wg GUSu będzie miało dodatni przyrost - górnicy do Olsztyna nie mają po co przyjeżdżać z petardami, zresztą antyglobaliści również
  3. Nie zupełnie. Jestem przypadkiem który właśnie analizuje wszystko zdroworozsądkowo. Właśnie z tego powodu aktualnie nie posiadam żadnego kredytu. Oczywiście nie posiadam w związku z tym mieszkania na własność. Czekam aż bańka mieszkaniowa pęknie, co jak mam nadzieję, już zaczyna się dziać. Wolno rynkowe mechanizmy na które liczę: - za dużo mieszkań na rynku w stosunku do zainteresowanych, to cena spada - ludzie pobrali przewartościowane kredyty i nie stać ich na spłatę, to mieszkania trafiają na rynek i cena spada - developerzy w konsekwencji schodzą z marżą do średniem marży europejskiej i cena spada Ale w Polsce działa to inaczej i z przerażeniem widzę jak spełnia się następujący scenariusz. Mieszkania się nie sprzedają, więc lobby developerów idzie do rządu i się skarży, że ludzie nie kupują. W konsekwensji mieszkania zostają wykupione na cele społeczne po aktualnych cenach. Cena mieszkań utrzymuje się nadal wysoko. Ludzie którzy pobrali kredyty i nie mogą ich spłacić. Rząd więc natychmiast reaguje: ogłasza chęć pomocy w spłacaniu kredytów hipotecznych i budowie sieci wsparcia dla osób jako narzędzia do walki z kryzysem. Ponadto przeciwko spadaniu cen wprowadza programy typu: "rodzina na swoim". Narazie nadal utrzymuję swoje zdroworozsądkowe podejście, które mówi, że skoro fundament jest słaby to wszystko to jednak padnie. Ale pewny tego, że to mi się opłaci, to nie jestem. Dopowiedź: Tak, kredyt się bierze na własne życzenie. Jednocześnie niewiadomo jeszcze, czy nie powiniennem wziąć kredytu na maxa niezależnie od tego, czy będę w stanie go spłacić. Może się okazać, że sam nie będę miał mieszkania i jestem frajerem, bo w podatkach za opłaciłem mieszkania innym.
  4. Dzień w którym będę musiał uznać za fakt istnienie multiwersum będzie jak rąbnięcie łopatą po czerepie. Co innego jest słuchać opowieści rodem z sci-fi a czym innym jest sobie uświadomić, że wszystko jest inne niż ci się wydaje.
  5. Tak. Mnie ten post rozbawił i zabieram się do pracy z jeszcze większą ilością optymizmu.
  6. zyghom powiedział: "niestety, KW schodzi na poziom brukowcow typu onet.pl czy wp.pl" Fizyk powie: "Artykuły KW schodzą na poziom brukowców" Matematyk powie: "Przynajmniej jeden artykuł KW schodzi na poziom brukowców" A informatyk zauważy "Przynajmniej tytuł jednego artykuły KW schodzi na poziom brukowców i to jeszcze przed edycją."
  7. ZolV

    Nowe mniejsze i elastyczne LED

    epiLED: skoro już jest jasne do czego służy ten wątek a ty kreujesz się na eksperta w tej dziedzinie, to może napiszesz jawnie które konkretnie modele i jakich firm działają przez lata i są mercedesami w swojej klasie. p.s. Mnie interesują mocowania GU10.
  8. ZolV

    Nowe mniejsze i elastyczne LED

    Niestety moje osobiste doświadczenia są podobne do Jajcentego i przeczą postawionej tezie. Chciałem przetestować technologię, więc kupiłem kilka żarówek różnych firm nie szczędząc przy tym kasy. No w końcu miał to być zakup na lata. Niestety pierwsze padły po jakiś 2 tygodniach. Jedna mi się przepaliła, a pozostałe w zależności od firmy szybciej lub wolniej dają coraz mniej światła. Aktualnie z około 10 żarówek po mniej więcej 6 miesiącach używam 2 żarówek do oświetlania przedpokoju który może być niedoświetlony. Mimo wszystko nadal jestem zainteresowany żarówkami ledowymi z mocowaniem GU10, więc jeśli ktoś może jakieś polecić, to poproszę o posta.
  9. Jeśli programuje się to w Pythonie, to jak dla mnie może to być nazywane komputerem. Poza tym jest kanciasty i w czarnej obudowie. Zupełnie jak mój
  10. ZolV

    Dobre wiadomości

    Chętnie wysłucham co mają do powiedzenia pasjonaci zajmujący się przeróżnymi dziedzinami. Na myśl od razu przyszły mi genialne wykłady Feynmana. Dla tych którzy jeszcze się z nimi nie zetknęli: http://youtu.be/RO3TZc4g0FE
  11. Takie ciekawe zagadnienie, a większość komentarzy nie na temat. Mnie osobiście bardzo intryguje fizyka, która twierdzi że możliwe jest pojawienie się cząstek w przestrzeni "z niczego", teleportacja i inne efekty kwantowe. A komputerów opartych na qbitach po prostu nie mogę się doczekać.
  12. Wszystkie większe systemy zakładają odporność na awarie sprzętowe, więc jeśli szybkość jest najważniejsza, to nie widzę problemu.
  13. Ostatnimi czasy zauważam ogromny postęp technologii Samsunga. Długo dobierałem drukarkę wielofunkcyjną, dostosowaną do moich specyficznych potrzeb (tanio, dobrze i pod Linuxa) i byłem przekonany, że kupię HP. Okazało się, że szukałem Samsunga. Teraz zamierzam kupić telefon, również od Samsunga. Po prostu z punktu widzenia osiągnięć sprzętowych Samsungi wygrywają. A co do samych ekranów, to bardzo mi się podoba i na pewno jak już będzie w przystępnej cenie to sobie taki zdobędę.
  14. Dzisiaj do dyskusji o "piractwie" dodam tylko tyle, że zawsze będzie istniał spór o wytyczenie granic tego, co można robić z utworami posiadającymi prawa autorskie. Jeśli kupujecie utwór, to tak naprawdę kupujecie licencję na używanie jego w określonych przez wytwórnię warunkach. Wytwórnie stale kombinują jak tu z takiego utworu jeszcze więcej kasy wyeksploatować. Chcą więc wprowadzić ograniczenia na ilość odtworzeń, na miejsce odtworzenia, na czas lub datę, nośnik, jakość itp. To co jest aktualnie nazywane piractwem, jest po prostu poza tą ustaloną krawędzią. Być może w przyszłości będę piratem, ponieważ odtworzyłem utwór za który już nieraz zapłaciłem, ale nieprawidłowo go użyłem np: w nieodpowiednim miejscu i nielegalnej porze, na nieodpowiednim sprzęcie z nielegalnego nośnika itp
  15. Ja nie mam po prostu tak jednoznacznego stanowiska. Chciałbym zwrócić uwagę na zagadnienia: - ilość wiedzy ludzkości jaką produkuje cywilizacja rośnie wykładniczo, ograniczanie do niej dostępu nie uważam za korzystne dla rozwoju cywilizacji jako takiej - Chiny posiadają u siebie coraz więcej rozwiązań technologicznych różnych firm, które posiadają indywidualne patenty i będą ze wszystkimi eksperymentować. Bardzo prawdopodobne jest, że wyprodukują własne urządzenia które będą czerpać wiedzę ze wszystkich dostępnych im technologii bez patrzenia na jakieś tam patenty. Produkty które powstanę będą biły na głowę wszystko inne. Jeśli zachód zostanie przy patentach, to zostaniemy daleko za Chinami - oprogramowanie opensource powstaje pomimo ograniczeń licencyjnych i patentowych i zostało oszacowane na około 60 miliardów dolarów, dla porównania Google jest warte około 150 - licencje i patenty powodują, że wydanie produktu z prawami autorskimi jest kosztowniejsze i obarczone ryzykiem złamania czyiś praw nieświadomie.
  16. Aleksander Wielki stworzył Bibliotekę Aleksandryjską która umożliwiła rozwój cywilizacji.
  17. ZolV

    Dobre wiadomości

    Zachęcony postem Waldiego, dodam coś i ja. Otóż poproszę o WIĘCEJ DOBRYCH WIADOMOŚCI. Bardzo mi ich teraz brakuje. Cały internet zdominowany jest przez informacje dołujące. W konsekwencji targają mną dwa sprzeczne poglądy, a muszę wybrać drogę rozwoju mojej bardzo młodej (na razie 1 osobowej) działalności gospodarczej: - Masakra, idzie koniec świata, wszystkie wiarygodne źródła informacji przewidują, że jak się nie przeprowadzi w Polsce znaczących reform, to czeka nas katastrofa gospodarcza. Zresztą i tak czeka nas ogromna inflacja. Trzeba zatem skupować złoto i czekać na lepsze czasy - Jest idealny okres na rozkręcanie działalności: dużo rąk do pracy, specjalistów IT w Polsce ubywa, więc i konkurencja coraz mniejsza, zlecenia są. Nic tylko zainwestować i rzucić się na szerokie wody. W końcu jeśli wszyscy już oczekują tylko najgorszego, to może być już tylko lepiej. Jestem stosunkowo młody i nie przeżyłem żadnego kryzysu. Jednak jeśli macie już takowe doświadczenie, to poproszę o jakiś zdroworozsądkowy osąd nadchodzących czasów.
  18. Google posiada zdecydowanie zbyt wiele w swoich lapach. Jestem przekonany ze podlega sluzbom USA i dane userow sa stale monitorowane. Prawda jest taka: z MS mnie nic od kilkunastu lat nie laczy, a od Google oderwac sie na 100% po prostu nie da.
  19. ZolV

    Z kaskiem bezpieczniej

    Ja nie oceniam aż tak jednostronnie. Zauważ, że Jaruzelski podatki płaci, i Polakiem jest. Kryminaliści siedzą w więzieniach i nie mają wkładu w budowę Polski, a Polakami są (o opodatkowaniu więźniów wiem mało). Jednak WC stawiał czynny opór w bardzo niewygodnych czasach. Wszystkich palców u rąk nie łamano ludziom systemu. Ja płacę podatki i nie jestem pewien, czy osobiście dał bym wyraz takiego patriotyzmu.
  20. ZolV

    Z kaskiem bezpieczniej

    Wiem, że to nie na temat, ale ostatnio po prostu wzbiera we mnie bunt przeciwko regulacjom. Coś we mnie pękło, podczas oglądania programu W. Cejrowskiego o bananach. Muszę się przyznać, że uwielbiam banany. I w tym programie przez 20 minut Cejrowski pokazuje ich kolejne gatunki i rodzaje wspominając o budyniowych, ziemniaczanych, porzeczkowych, kwaśnych itp Na końcu pokazuje gatunek banana "plamistego" którego tam się w ogóle nie je, a które to jako jedyne można importować do Europy. No jakim prawem ktoś za mnie zdecydował, że mam nie jeść nigdy bananów inne niż te w plamy? Musiałem to kiedyś z siebie wyrzucić.
  21. ZolV

    Z kaskiem bezpieczniej

    Wybacz, ale nienawidze przepisów regulujących coraz większą ilość sfer życiowych. Kocham robić to, co uznaję za stosowne. Jednocześnie jestem za braniem odpowiedzialności w swoje ręce. Jakoś nie przekonuje mnie to, że jeśli obywatelowi dzieje się cokolwiek złego, to winę ponosi jakiś urzędnik, ponieważ nie uchwalił jakiś regulacji. Reasumując, chcę mieć możliwość otworzenia okna na wysokim piętrze w budynku i nie zobaczyć tam krat, ponieważ mógłbym wypaść.
  22. U dzieciaków spoko, w końcu mają ferie od szkoły i przedszkola. Ale w około jest masa negatywnych informacji i nawet słońce ostatnio sie obudziło na pewno tylko po to, aby świat (przynajmniej elektroniczny) zniszczyć. Zatem aby zachować ostatki zdrowia psychicznego rezygnuje po kolei z czytania jakichkolwiek poza KW informacji. I tutaj przy okazji chciałbym podziękować Waldiemu za prowadzenie działu "Obserwuj i myśl". ps. A może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego o powrotach informujecie w dziale "Złe wiadomości"? Ja zupełnie pozytywnie takie wiadomości odbieram.
  23. Tak Cogito, pamiętam i pozdrawiam.
  24. Dołączam się do grona ciekawskich i nie mogących spać w nocy. Przy okazji poproszę o szybką notkę po zakończeniu transmisji, bo pewnie wszystkiego nie zrozumiem. Dla linuksiarzy: $ vlc 'http://www.nasa.gov/55644main_NASATV_Windows.asx'
×
×
  • Dodaj nową pozycję...