Co innego klasyfikacja (banany marchewki i ślimaki) a co innego nakładanie kar za to że czyjś produkt nam się nie podoba...
A jeżeli chodzi o durne prawo to wydaje mi się że w stanie Ohio jednak nie nakłada się pół miliarda grzywny na kobiety rozbierające się przed obrazami. No, chyba że się mylę.