Acrux

Ciekawa jestem, jaką nazwę Szwedzi dadzą...

Jakie to pocieszające... :/ Tuż przed sesją poprawkową ;(

A mnie się zaraz przypomnieli kosmici z MiB, dla których tydzień = ziemska godzina

Yyy... -Mamy następnego samobójcę. -Dobrze, pobierz krew i sprawdź poziom biomarkerów, póki trup jest "świeży". Serio, jak oni to sprawdzili?

Ok, Windows 8 jest taki bee, i w ogóle... A Win 7 nie?

No to fajnie, że jakieś 1,6% podają, ale przecież mnóstwo danych w necie to tzw. śmieci, pliki multimedialne - gigabajtowe filmy itd. A jak tu czytam wasze komentarze, to tym bardziej mnie te liczby nie uspokajają :/ Nie sądzę, żeby można było im wierzyć.

No wiem, że ten cukier taki niedobry, ale tak ciężko sobie odmówić batona... A poza tym, to, co urząd ureguluje w kwestii żywności, to wcale nie oznacza, że to bezpieczne. Ustalą sobie dozwoloną ilość świństwa w g/kg i wydaje się, że cacy, ale cacy nie jest.

A jest w ogóle jakaś poczta, w której nie przetwarzają e-maili? :/

No, na pewno jakoś to obliczyli, ale wydawało mi się, że ten fragment mówi: "gdyż grawitacja mniejszego obiektu jest mniejsza" jakby to było coś ogólnego. Ale masz rację, chodzi o Obłok.

A mnie babcia powtarza, że właśnie śniadanie ma być królewskie, a kolacja już może być "dziadowska". Coś w tym musi być. Bo śniadanie - najważniejszym posiłkiem dnia!

Ale czemu maly obiekt ma miec mniejsza grawitacje? Moze miec duza gestosc... Jednak wydaje mi sie, ze ten gaz trzyma te Obloki razem i sie za jakis czas zlacza, bo wzajemna grawitacja je przyciaga...

To wyjasnienie tez mi odpowiada.

A mnie to wlasnie nie zdziwilo. Stan psychiczny/fizyczny tez wplywa na relacje.

W Afryce widac mozna. Najbardziej wykorzystywany kontynent swiata

No wiem, ale to mnie po prostu przerasta.

Aha, to Amerykanie. W Polsce jakoś tego nie widzę... (-.-)

No i po cholerę im to wszystko? Nawet tego nie ograniają... Dobrze, że jestem przeciętnym "Kowalskim"...

No to czekam na dalszy rozwój wydarzeń.

No, właśnie, ludzie to piszą co chcą w tych ankietach, a potem cuda takie wychodzą, że łohoho... A jeśli chodzi o ostatnie znadanie, to Amerykę odkryli...

Też mi się nie podobają te sposoby "leczenia". Jeśli chodzi o artykuł to ciekawa jestem, co to za proteiny/molekuły są podawane. I czy nie spowodują raka w przewodzie pokarmowym - przecież długofalowe skutki nie są jeszcze znane, a skoro wzmagają podziały komórkowe... też trzeba uważać na dawkę... Bardzo za to liczę na nanocząsteczki...

Ej, no, ratzing, wyrażam tylko swoją opinię. Mnie się 8 po prostu nie podoba i to chyba nic strasznego czy złego. TrzyGrosze, racja moje "niedopaczenie".

Tomku, "przerzucać". A co do tematu, to już wolę XP niż 8, która mnie wręcz przeraża. 7 ujdzie.

Ale na sen mają wpływ wiele czynników, psychiczne też. A alkohol obniża jakoś snu, więc przed snem raczej nie polecam... Te wyniki są zbyt rozbieżne, niczego nie udowadniają, a fajnie, że małe spożycie węglowodanów ogółem powoduje zarówno krótki, jak i długi sen. Tudzież długi/krótki sen jest powodowany mniejszym spożyciem węglowodanów ogółem...

Ok...

Odchody to mocz? Od kiedy?