Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Superwytrzymały zamek błyskawiczny

Rekomendowane odpowiedzi

Zamki błyskawiczne kojarzą się nam przede wszystkim z przemysłem odzieżowym. Jednak ze względu na łatwość ich użycia, niezwykle proste otwieranie i zamykanie, próbuje się je wykorzystywać również w innych działach przemysłu. Spotkać je można np. w układach elektronicznych samochodów czy samolotów. Problem jednak w tym, że standardowe syntetyczne zamki nie są odporne na wysokie temperatury i działanie środków chemicznych. Tymczasem w samochodzie stojącym na pełnym słońcu temperatura może osiągnąć 80 stopni Celsjusza. Zamki próbowano stosować w medycynie, jednak środki odkażające mogą je uszkadzać. Nie sprawdziły się również w budownictwie, gdzie wymagana jest duża wytrzymałość.

Pojawiła się jednak nadzieja, że zamki błyskawiczne rozpowszechnią się poza przemysł odzieżowy. Na Uniwersytecie Technicznym w Monachium stworzono właśnie zamek ze stali sprężynowej, któremu niegroźne są chemikalia i temperatury sięgające 800 stopni Celsjusza. Jest on również w stanie wytrzymać nacisk 35 ton na metr kwadratowy w sytuacji, gdy siła przyłożona jest równolegle do jego powierzchni. Gdy natomiast jest ona skierowana prostopadle, Metaklett wytrzymuje nacisk 7 ton/m2. Kolejną dodatkową zaletą niezwykłego zamka jest fakt, że może zostać otwarty i zamknięty bez pomocy jakichkolwiek narzędzi.

Niemieccy uczeni najpierw stworzyli olbrzymią liczbę komputerowych trójwymiarowych modeli zamka i testowali je za pomocą specjalistycznego oprogramowania. Rygorystyczne testy udało się przejść zaledwie dwóm projektom. Pierwszy z nich to jeden z 40 testowanych odmian zamka o nazwie Flamingo (nazwy pochodzą od kształtu zaczepów) oraz Entenknopf (kacza głowa). Oba zamki składają się z dwóch taśm o grubości zaledwie 0,2 milimetra każda.

Zamki przydadzą się wszędzie tam, gdzie potrzebny jest szybki i łatwy dostęp, a jednocześnie pewne i stabilne zamknięcie. Już mówi się o wykorzystywaniu ich w systemach wentylacyjnych budynków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to może zamiast na  plastikowe spinki i zaczepy auta zaczna robić na zamki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie sprawdziły się również w budownictwie, gdzie wymagana jest duża wytrzymałość.

Oglądałem na Discovery program w którym twierdzili że jest inaczej. Na pewno zamki nie wyprą z rynku betonu, ale już są używane w wielu miejscach w budownictwie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem na Discovery program w którym twierdzili że jest inaczej. Na pewno zamki nie wyprą z rynku betonu, ale już są używane w wielu miejscach w budownictwie...

 

"duża wytrzymałość" to pojęcie względne (podobnie jak "szybki komputer"), z pewnością opisywane tu zamki są bardziej wytrzymałe od klasycznych nawet tych wykonanych z bardziej wytrzymałych materiałów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Okolica, w której mieszkamy, może determinować naszą wagę. I nie chodzi tu o ludzkie sąsiedztwo, choć udało się wykazać, że upodabniamy się do ludzi z najbliższego otoczenia, lecz głównie o wieku budynku (American Journal of Preventive Medicine).
      Zespół Kena Smitha z University of Utah w Salt Lake City zebrał z bazy praw jazdy dane na temat wzrostu, wagi i adresu mieszkańców. Naniesiono je na mapę i przyrównano do stylu życia. Okazało się, że osoby z niższym wskaźnikiem masy ciała mieszkały przeważnie w rejonach ze starszymi zabudowaniami, gdzie wyższy odsetek osób idzie do pracy na piechotę.
      Smith wyjaśnia, że wiek budynku ma w Salt Lake City bardzo duże znaczenie, ponieważ starsze zabudowania są otoczone chodnikami. Zadbano tu o zieleń i ożywczy cień. Sklepy znajdują się nieopodal, dzięki czemu poruszanie się na własnych nogach jest łatwe i przyjemne. Podobnych udogodnień infrastrukturalnych nie ma już w nowszych dzielnicach.
      W przypadku mężczyzn średnia różnica między dolną i górną ćwiartką BMI badanych ze starszych i nowszych dzielnic wynosiła 1,28, co dla kogoś o wzroście 183 cm oznacza dodatkowe 4,5 kg. W przypadku kobiet różnica ta wynosiła 0,95, co przy wzroście 165 cm przekłada się na 3 kg.
      Amerykanie zaznaczają, że przystosowanie miast do chodzenia nie oznacza automatycznej zwyżki formy mieszkańców. Ludzie wybierają bowiem raczej okolice, które odpowiadają ich upodobaniom, a nie dopasowują się do wymogów rejonu, gdzie wyrzucił ich los.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...