Dobroczynne bloki reklamowe
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Psychologia
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Od piątku (8 maja) w Singapurze trwają 2-tygodniowe testy robota-psa firmy Boston Dynamics. Poza godzinami szczytu Spot patroluje część Bishan-Ang Mo Kio Park, przypominając ludziom o społecznym dystansowaniu. Jeśli robot się sprawdzi, będzie patrolować także inne parki.
Jak napisano w relacji prasowej National Parks Board, kontrolowany zdalnie Spot ma zmniejszyć siłę roboczą potrzebną do patrolowania parków i zminimalizować fizyczny kontakt między załogą, wolontariuszami [...] i odwiedzającymi.
Spot jest wyposażony w kamery z funkcją analizy wideo, dzięki czemu możliwe jest oszacowanie liczby ludzi w parku. Czworonożny robot, któremu w okresie testowym towarzyszy oficer, będzie odtwarzać komunikat przypominający o zachowaniu bezpiecznych odległości. NParks podkreślają, że kamery robota nie pozwalają na śledzenie i/lub rozpoznawanie konkretnych osób. Nie będą też zbierane żadne dane osobowe.
Spot dobrze sobie radzi w różnych rodzajach terenu. Potrafi omijać przeszkody, dlatego świetnie się nadaje do działania w publicznych parkach i ogrodach. Wyposażono go w algorytmy i czujniki bezpieczeństwa, dzięki którym wykrywa obiekty i ludzi na swojej trasie.
Jeśli 2-tygodniowe testy zakończą się sukcesem, NParks wykorzystają Spoty także podczas porannego i wieczornego szczytu oraz w innych parkach, np. w Jurong Lake Gardens.
W Singapurze Spoty są już wykorzystywane w izolatorium na terenie Changi Exhibition Centre, gdzie dostarczają pacjentom posiłki czy leki.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
We wrześniu firma Boston Dynamics ujawniła, że produkowany przez nią robot-pies Spot jest testowany podczas wykonywania takich zadań jak monitorowanie budów, sprawdzanie infrastruktury gazowej, energetycznej i paliwowej oraz w zadaniach związanych z bezpieczeństwem publicznym. Teraz dowiadujemy się, że Spot był przez 90 dni testowany przez jednostkę saperską Massachusetts State Police (MSP).
American Civil Liberties Union (ACLU) zwrócila się o szczegółowe informacje na temat reklamowanego przez MSP na Facebooku wydarzenia pod tytułem „Robotyka w organach ścigania”. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że stanowa policja wypożyczyła Spota na 3 miesiące.
Jak wyjaśnia rzecznik prasowy MSP, Spot był używany w roli zdalnego mobilnego urządzenia obserwacyjnego, które dostarczało policji obraz miejsc niebezpiecznych, gdzie mogły znajdować się np. materiały wybuchowe czy uzbrojeni przestępcy. Roboty to wartościowe narzędzia, gdyż mogą dostarczyć informacji o potencjalnie niebezpiecznych miejscach, stwierdził David Procopio.
Spot wyposażony jest w kamerę rejestrującą obraz w promieniu 360 stopni i radzi sobie w nieprzyjaznym terenie. Może też przenosić ładunki o wadze do 14 kilogramów.
We wrześniu Boston Dynamics rozpoczęła sprzedaż Spota wraz z SDK, dzięki czemu klienci mogą rozwijać własne aplikacje oraz lepiej kontrolować robota.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Zdaniem firmy analitycznej Parks Associates wkrótce na tabletach zagoszczą takie reklamy, jakie znamy z telewizji. Z badań firmy wynika, że już niemal 20% interesujących się technologią Amerykanów korzysta z tabletów w czasie oglądania telewizji.
Gdy akcja filmu rozwija się powoli lub gdy właśnie wyświetlane są reklamy, osoby te sprawdzają na tabletach program telewizyjny i informacje na temat różnych pozycji. Rosnąca liczba takich konsumentów to łakomy kąsek dla reklamodawców. Tym bardziej, że im więcej osób będzie korzystało z tabletów przy okazji używania telewizji tym lepiej można będzie dobrać reklamy pod kątem zainteresowań konkretnej osoby.
Bazująca na preferencjach technika dobierania reklam jest nazywana przez jej przeciwników i obrońców prywatności „ad stalking“. Jednak, jak się okazuje, aż 33% amerykańskich użytkowników internetu i telewizji nie ma nic przeciwko takiemu sposobowi dobierania wyświetlanych im reklam.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Amerykańskie media pracują nad systemami, które pozwolą w czasie rzeczywistym dostosowywać reklamy do gustów użytkowników. Będzie to możliwe dzięki śledzeniu i analizie komentarzy w serwisach społecznościowych.
Specjaliści spodziewają się, że podczas najbliższych finałów Super Bowl około 5 milionów ludzi zasiądzie do Twittera i innych serwisów społecznościowych, by na bieżąco komentować wydarzenia. To olbrzymi wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem, gdy komentujących było 900 000. W internecie pojawi się zatem olbrzymia liczba opinii nie tylko o samych rozgrywkach, ale również o wyświetlanych reklamach. Bieżący rok będzie wielkim sprawdzianem przed tym, co jest planowane w roku 2013.
Za rok stacje telewizyjne i reklamodawcy chcą dysponować systemem na bieżąco zbierającym i analizującym opinie, by błyskawicznie zmieniać plany i w kolejnym bloku reklamowym usunąć te klipy, które się widzom nie podobają, zastępując je treściami bardziej lubianymi.
Trzeba będzie przygotować kilka reklam tego samego produktu i kilka wersji każdej reklamy. Będą one wyświetlane w zależności od tego, jakie komentarze będą się pojawiały zarówno na temat samej reklamy, jak i na temat wydarzeń na boisku - mówi Kate Sirkin, dyrektor ds. badań w Starcom MediaVest Group.
W najbliższą sobotę firma Bluefin Labs, specjalizująca się w analizie mediów społecznościowych, po raz pierwszy upubliczni swoje analizy dotyczące reklam podczas Super Bowl. Będzie je można zobaczyć zaraz po rozgrywkach. Dotychczas takie dane były ujawniane tylko klientom firmy.
Specjaliści podkreślają, że liczba komentarzy dotyczących tego, co można zobaczyć w telewizji, gwałtownie rośnie. Premiera pierwszego odcinka nowej serii reality show The Bachelor doczekała się 80 528 komentarzy, podczas gdy przed rokiem pierwszy odcinek nowej serii został skomentowany 13 966 razy. Nowy sezon Jersey Shore skomentowano 410 230 razy, a rok wcześniej - 69 829 razy.
Internet, wbrew prognozom, nie tylko nie zabija telewizji, ale może jej pomagać. Średnia cena emisji pojedynczej reklamy podczas tegorocznego Super Bowl wyniesie 3,5 miliona dolarów. Anheuser-Busch, producent m.in. Budweisera, przygotował 6 różnych reklam, które będą wyświetlane w czasie rozgrywek. Pod koniec meczu będziemy wiedzieli, czy reklamy odbierane są podobnie, czy też któraś się wyróżnia. Na sam koniec będziemy mogli dzięki temu pokazać najbardziej lubianą reklamę - mówi Tom Thai, wiceprezes Bluefin.
Jego firma obsługuje ponad 8000 programów w 200 stacjach oraz śledzi media społecznościowe, przede wszystkim Twittera. Śledzi też około 10 milionów osób, które w ciągu ostatnich trzech miesiącach dodały komentarz odnoszący się do programu telewizyjnego. Dzięki temu Bluefin wie, co się ludziom podoba, jak zmieniają się ich gusta, co ich inspiruje.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Ludzie często pozytywnie postrzegają ostatnie chwile jakiegoś zdarzenia, ponieważ zwyczajnie sygnalizują one koniec doświadczenia. Jednym słowem: nieważne jakie są naprawdę, będą wydawać się przyjemniejsze, bo zaraz pozostanie po nich tylko wspomnienie.
Ed O'Brien, student z University of Michigan, wyjaśnia, że zjawisko to można wykorzystać w praktyce, bo nawet jeśli zdarzenie jest negatywne czy bolesne, będziemy je lepiej wspominać, jeśli zakończy się miłym akcentem.
O'Brien i Phoebe Ellsworth przeprowadzili eksperyment z 52 ochotnikami, którzy próbowali pralinek w 5 smakach: karmelowych, marcepanowych, śmietankowych oraz z mlecznej i gorzkiej czekolady. Badani oceniali przyjemność czerpaną z jedzenia czekoladek i opisywali smaki, naukowcy wiedzieli więc, w jakiej kolejności konsumowali wybrane wcześniej na chybił trafił przysmaki.
Później badanych wylosowano do 2 grup i częstowano 5 czekoladkami. W jednej grupie przed podaniem każdej kolejnej pralinki, także ostatniej, mówiono "to następna czekoladka". W drugiej przed podaniem ostatniej wyraźnie to zaakcentowano ("To ostatnia czekoladka"). Okazało się, że dla przedstawicieli 2. grupy jedzenie 5. pralinki było przyjemniejsze. Gdy proszono o wytypowanie ulubionego smaku, często wskazywali właśnie na smak 5. z próbowanych czekoladek, mimo że eksperymentator wyciągał je losowo. Co ciekawe, całe doświadczenie także było wyżej oceniane przez osoby z grupy, która wiedziała, kiedy test smakowy się zakończy.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.