Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
waldi888231200

Słońce i jego wpływ na ziemię.

Rekomendowane odpowiedzi

Z całą pewnością sprawia to z wyprzedzeniem ok. 8 minut i 21 termosekundy w interakcji z ziemskim fotopolem. Zaś sam liść w końcu sceznie.

 

Oczywiście istnieje faza oddziaływań natychmiastowych/

makrofluktuacje spoza Układu Słonecznego.

 

Pozostaje zagadką: czy w rozpadzie pierwiastka materii jądrowej można komunikować o tym za pośrednictwem fal innych niż elektromagnetyczne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś byłem niemalże przekonany, że na słońcu zachodzi fuzja wodoru w hel, ale model elektryczny daje lepsze odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fuzja też jest możliwa, ale według mnie tam zachodzi rozpad pierwiastka bedącego poza tablicą M.

(ze słońca leci 70 pierwiastków a fuzja powinna się zatrzymać na żelazie z braku elektronów).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest dopuszczalne aby rozpad pierwiastka materii jądrowej i fuzja pierwiastków okresowo wtórnych zachodziły równocześnie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wewnatrz słońca być może , na ziemi tylko niektóre elementy tak działają np: wychwyt elektronu, asymilacja neutronu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Equallinearnie, wewnątrz równoważni układu słońce(inequal)-ziemia(equal-grave).

Tak, pogadajmy póki jeszcze możemy. Mam słoneczną depresję. To agonia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Depresja słoneczna charakteryzuje się centralnym przeciążeniem i terminalnym rozkojarzeniem. Jest rzeczywiście ogromna. Jednak natenczas nieistotna mimo iż bezwzględnie odczuwalna.

Najciekawsze jest to, że im bliżej śmierci, tym przejrzystsze i głębsze stają się skojarzenia i analogie zagregowanej wiedzy.

Zawsze i we wszystkim należy uwzględniać Słońce będąc usytuowanym w warunkach laboratoryjnych (ziemskich).

Jeśli jakiś listek porusza się na drzewie , a to nie ty szarpiesz gałęzią to prawie na pewno robi to słońce , pogadajmy o jego wpływie na otaczający nas świat i nas samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To agonia

 

Od agregowania wiedzy??

 

Stawiam tezę ze gdyby nie słońce i jego aktywność ziemia byłaby bezwietrznym  monotonnym , zasłanym chmurami miejscem gdzie deszcz nie pada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracając do meritum (co do postawionej tezy wypowiem się morze później), założywszy iż dopuszczalny jest równoczesny rozpad metapierwiastka jak i synteza wtórna: faza rozpadu nie jest stałą (jest interwaloryzowana) a zatem gdy się zakończy interwałem równocześnie możliwe jest aby tzw.depolaryzacja dotknęła Ziemi i nastąpiła zamiana biegunów geostacjonarnych ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś byłem niemalże przekonany, że na słońcu zachodzi fuzja wodoru w hel, ale model elektryczny daje lepsze odpowiedzi.

 

ze energia elektryczna przylatuje z kosmosu do gwiazdy ?

faktycznie mniej skomplikowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zmienić połowę fizyki i im wczesniej to się zacznie robić tym mniej błądzących młodych ludzi pójdzie w życie. Trzeba zwiekszyć zakres powiązania każdej dziedziny zycia z fizyką nawet tak pozornie odległych jak np: psychologia.

 

Na początek:

http://pl.youtube.com/watch?v=mAjA_mxwSKc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...