Co mężczyźni lubią najbardziej

[Lobo 0]

Zabawne jak szybko temat jedzenia zdominował temat seksu .

Do kobiet - warto to przemyśleć.

Od jedzenia niedaleko do picia... a od picia nie daleko do picia

[Gość cogito]

Zabawne jak szybko temat jedzenia zdominował temat seksu .

Do kobiet - warto to przemyśleć.

alez oczywiscie ze warto przemyslec. bo mezczyzne trzeba dopieszczac nie tylko w lozku

[Atago 0]

Przepraszam macintosh, że nie odpowiedziałam na twoje pytanie które zostało zadane dawno dawno temu (dziś wróciłam na forum po długiej przerwie)ale z tego co czytam to widzę, że inni forowicze zrozumieli i kontynuowali wątek

[ZolV 10]

no dobra. a co ze szpilkami? co wala mezczyzni japonki czy buty na obcasach (u kobiet-zeby bylo jasne)?

Z wlasnego doswiadczenia dorzuce, ze dobry obcasik bardzo zwraca na siebie uwage. No oczywiscie nie sam obcas

Bardzo fajne i sexowne sa szpile odkrywajace doleczek od wewnetrznej strony damskiej stopy.

Szpileczka taka musi dawac poczucie lekkosci. U mnie odpadaja jakies wynaturzone wielkie koturny.

 

Kontynuujac ten seksistowski temat, to mezczyzni ogolnie lubia kobiece ksztalty. Naszczescie dla nas w toku ewolucji kobiety wyewoluowaly tak, ze generelnie facetom sie podobaja.

[Sebaci 0]

Nie noście tych głupich szpilek. Mądra kobieta niech czym innym zwraca na siebie uwagę. Normalne, wygodne buty, prawidłowa postawa, bez negatywnego wpływu na stawy. Zdrowie przede wszystkim. Także nie kupujcie żadnych szpilek, butów na obcasach i tym podobnych. Po co to...

 

U mnie odpadaja jakies wynaturzone wielkie koturny.

Wynaturzeniem są wszelkie buty na obcasach (kolidują z naturalną pionową postawą i naturalnym chodem człowieka wykształconym w toku ewolucji).

Kontynuujac ten seksistowski temat, to mezczyzni ogolnie lubia kobiece ksztalty.

Kształty wystarczą. Niepotrzebne nikomu szpilki.

Naszczescie dla nas w toku ewolucji kobiety wyewoluowaly tak, ze generelnie facetom sie podobaja.

Dlatego niepotrzebne nikomu obcasy, sprzeczne z tokiem ewolucji.

[mikroos 70]

Problem w tym, że szpilki wydłużają optycznie nogi, co w oczach wielu facetów znacznie zwiększa atrakcyjność kobiety. Nie popieram tego toku myślenia, ale tak po prostu jest. Udawanie, że nie, także byłoby walką z ewolucją, ponieważ ci mężczyźni musieliby wykrzywiać własne popędy.

[waldi888231200 9]

Nie noście tych głupich szpilek. Mądra kobieta niech czym innym zwraca na siebie uwagę. Normalne, wygodne buty, prawidłowa postawa, bez negatywnego wpływu na stawy. Zdrowie przede wszystkim. Także nie kupujcie żadnych szpilek, butów na obcasach i tym podobnych. Po co to...

 

Podobne lgnie do podobnego, jak więc dla swoich dzieci zwabić samca o dychę wyższego ?? a no podrzucić pod stopę szpilkę tak z 8cm. Co do chodu i postawy to zmniejszając powierzchnie podstawy konstrukcja musi staranniej trzymać się pionu i stawiać drobniejsze kroczki co znów umożliwia kiwanie biodrami opisane gdzie indziej.

 

Mnie się podoba. Przebieranie , malowanie, fortele , przemilczanie, bezradność (często mistrzowsko grana) są częścią ich życia i niech tak zostanie.

[Imponderabilia 0]

Jak zwykle Waldi wszystko urozkosznił ^^

 

Takie gadanie o niczym, wiecie?

Przecież wszystko jest kwestią gustu, o co tu się spierać.

Jakie są stereotypy, takie są.

Ale chyba nie musimy na nie zwracać uwagi?

 

Poza tym wszystko ma swój urok, i makijaż i szpilki i łotewa, ale trzeba z tego z rozsądkiem korzystać. Codzienna tapeta nie czyni swojej powinności

Szpilki raz na jakis czas, na very special occasion ;>

 

PS. Tak w ogóle to wróciłam

[este perfil es muy tonto 9]

a ja właśnie oglądałem wyznania gejszy to tak a propos tematu,ale jeszcze zdecydowanego zdania na temat całego kobiecego teatrzyku sobie nie wyrobiłem,choć wolę pewnie jak większość piękno "naturalne",to jak ktoś ma niedobory piękna to niech sobie radzi jak chce.

 

o przez przypadek zauważyłem że dyskusja toczyła się o tym co dozwolone ukazywać kobiecie a co nie,pewnie w związku z tymi toplesowiczkami z naganą(jedna z nich karierę na tym robi; ).jak dla mnie nie jest możliwe uzasadnienie że coś powinno lub nie powinno być pokazywane,obrona moralności,obyczjności publicznej,tylko czyjej?i dlaczego? nie da się znaleźć na to odpowiedzi przy użyciu słów,bo słowa zawsze można podważyć;można coś przyjąć za swoje i o to walczyć.pozostaje tylko gra sił w społeczeństwie która sprawi że coś będzie piętnowane a coś nie-ale nie znaczy to że to coś będzie sprawiedliwe.Ja bym dozwolił na bardzo bardzo daleko idący liberalizm obyczjowy(póki się nie nastaje na zdeterminowaną wolę innych,w myśl zasady że jeśli nie można uzasadnić zakazu to po co zakazywać) czyli vivat gołe torsy płci obojgu,vivat gołe przyrodzenia,spółkowanie na ławce w parku itd. itp.

[Imponderabilia 0]

Ja bym dozwolił na bardzo bardzo daleko idący liberalizm obyczjowy(póki się nie nastaje na zdeterminowaną wolę innych,w myśl zasady że jeśli nie można uzasadnić zakazu to po co zakazywać) czyli vivat gołe torsy płci obojgu,vivat gołe przyrodzenia,spółkowanie na ławce w parku itd. itp.

 

Łoo... Mocne. No niby super jest taka free wolność, ale ja bym została przy tym co mamy teraz, bo jednak fajnie jest jak się traktuje swoje ciało z szacunkiem. I samo to, że można je czasem pokazać i to nie wszystkim, czyni je o wiele bardziej wartościowszym. (tak samo z seksem na ławce w parku... ;p)

Poza tym wszechobecna golizność była by dla mnie błaha i nudna

[este perfil es muy tonto 9]

tak,tylko że inni uważają inaczej i nie sposób dojść do tego jak być powinno i kto ma rację,a rzeczywiste działania prawne będą wynikiem "gry" sił społecznych których wynik zazwyczaj jest kompromisem,co nie zawsze wszystkich zadowala.

[Gość cogito]

Podobne lgnie do podobnego, jak więc dla swoich dzieci zwabić samca o dychę wyższego ?? a no podrzucić pod stopę szpilkę tak z 8cm. Co do chodu i postawy to zmniejszając powierzchnie podstawy konstrukcja musi staranniej trzymać się pionu i stawiać drobniejsze kroczki co znów umożliwia kiwanie biodrami opisane gdzie indziej.

 

Mnie się podoba. Przebieranie , malowanie, fortele , przemilczanie, bezradność (często mistrzowsko grana) są częścią ich życia i niech tak zostanie.

 

no wlaśnie. w tym cały urok

[Lobo 0]

To jest wlasnie najfajniejsze.

 

Widzisz co dziennie swoja kobiete, jak idziesz spac, jak wstajesz rano, podczas przygotowan do pracy, po powrocie. Przyzwyczajasz sie do wygladu. A tu nagle wypad do restauracji; makijaz, odpowiedni ubior, starannie ulozona fryzura, buty na obcasach... normalnie az musisz sobie usiasc bo nogi nie daja rady

 

To jedna z rzeczy ktora ja jako mezczyzna lubie najbardziej.

[waldi888231200 9]

Jest jeszcze lepszy sposób, praca gdzieś gdzie właściwy wygląd jest konieczny.

[Lobo 0]

DO kazdej pracy wlasciwy wyglad jest konieczny. Wiadomo nikt nie chodzi do biura w sukni wieczorowej, tak samo nikt nie chodzi w smokingu na budowe piasek przezucac. Po drugie czasem, czlowiek ma takie dni, ze bez checi wstaje z lozka, ubiera sie w ciuchy, umyje zeby i twarz i leci do pracy majac generalnie wszystko w d**e lacznie z tym jak wyglada

 

Dlatego tez uwazam, ze potrzebne jest w zyciu odchamienie sie w postaci chocby wizyty w restauracji (nie mylic z PizzaHut), czy teatru gdzie stosowny ubior powinien sie roznic z tym ktorego uzywamy w pracy i codziennosci.

[Gość cogito]

zgadzam sie z kolegą.  i tak sobie mysle że to co powszednie z czasem staje sie mało atrakcyjne. jeśli kobieta zaskakuje od czasu do zcasu superkreacja/fryzurą/wyglądem to jest to ciekawsze niz ogladanie jej takiej na codzień

[waldi888231200 9]

Jeśli chcesz mieć zadbaną żonę to nie rób z niej przypadkiem kury domowej, tylko niech pracuje gdzieś gdzie wygląd jest niezbędny np: bank, sekretarka, linie lotnicze, kancelaria Prezydenta.

[Gość cogito]

kura domowa jest pojęciem wzglednym

[waldi888231200 9]

Mam na myśli kogoś kto z domu nie wychodzi (bo nie musi).

[Gość cogito]

i taka kobieta juz nie wyglada dobrze bo nie wychodzi z domu?

[waldi888231200 9]

dom dla kobiety (przebywanie ciągłe w nim) to pułapka, ofiara oriętuje się dopiero po kilku latach.

[Gość cogito]

ja nie wytrzymałam pół roku siedzenia w domu- to niszvzy. ale myslałam o kwestiach wyglądu. jesli kobieta o siebie dba to moze nie wychodzic przez miesiac i byc cardziej zadbana od hostessy czy pracownicy kancelarii prezydebta

[waldi888231200 9]

Chodzi o psychikę (nie tylko o wygląd) to coś jak róznica między lwem w afryce, a lwem w zoo.

[Gość cogito]

ach tak. jeśli chodzi o psychike to masz absolutną rację.

[Lobo 0]

ach tak. jeśli chodzi o psychike to masz absolutną rację.

Tego sie nie widzi na forum czesto, ze ktos przyznaje Waldiemu absolutna racje

 

Swoja droga, kobieta pracujaca jako hostessa, stuwardesa wcale nie musi ladnie wygladac no przynajmniej nie zrobi na tobie wrazenia kazdego razu jak bedziesz ja widzial co dzien ramo w tym samym stroju, ot co chocby fioletowa garsonka ze znaczkiem AirWaves. Zle sie jednak dzieje, jak kobieta w tej fioletowej garsonce pojdzie do restauracji