Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
Gość tymeknafali

Autorytet w dziedzinie sysytemów plików przyznaje się do zabujstwa żony

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tymeknafali

Wczoraj Hans Reiser (twórca ReiserFS, Reiser4, autorytet w dziedzinie systemów plików) wskazał policji miejsce ukrycia zwłok swojej żony Niny Reiser.

Hans przykuty kajdankami do swojego (wstrząśniętego) adwokata Williama Duboisa otoczony grupą policjantów uzbrojonych w M16 wskazał miejsce ukrycia zwłok żony, 500 jardów od domu matki Hansa w Oakland. Policja podkreśla że gdyby nie to absolutnie nigdy nie znaleźli by ciała Niny z powody bardzo starannego ukrycia jej grobu w bardzo trudnym górzystym terenie.

 

Zwłoki (a raczej kości) nie zostały jeszcze zidentyfikowane, zajmie się tym biegły antropolog. Jednak ze względu na to że Hans bezbłędnie wskazał miejsce gdzie kilka metrów pod ziemią znajdowały się zwłoki jest raczej niemożliwe by były to zwłoki osoby trzeciej. Dziennikarze podkreślają, że nie jest to akt ukojenia sumienia tylko chęć przekwalifikowania winy z zabójstwa 1-go stopnia (25-dożywocie), an 2-go stopnia (15-dożywocie).

Źródła:

linux.pl

- http://cbs5.com/crime/nina.reiser.body.2.765747.html

- http://en.wikipedia.org/w/index.php?title=Comparison_of_file_systems&oldid=220529437#Features

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Dlaczego jest autorytetem?

 

Co on umie czego ja nigdy nie dam rady zrozumieć?

..umiał, teraz jest bezużyteczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przez ó chyba

 

Gdzie masz miejsce na "ó" w słowie "ałtorytet"? ;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przez ó chyba

 

Gdzie masz miejsce na "ó" w słowie "ałtorytet"? ;D

 

aótorytet  ;D a "wogle" to chodzi o zabÓjstwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego jest autorytetem?

 

Co on umie czego ja nigdy nie dam rady zrozumieć?

..umiał, teraz jest bezużyteczny.

Czy fakt, że jest mordercą, miałby nagle powodować, że stracił umiejętności z zakresu informatyki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Mógłby dalej zza krat działać... w informatyce, nie mordowaniu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Czy fakt, że jest mordercą, miałby nagle powodować, że stracił umiejętności z zakresu informatyki?

Myślałem, że interesuje go piękno.

Jako poszukiwacz piękna jest przegrany - chyba, że znamy zbyt mało, wątków tego zabójstwa.

Może motyw był słuszny jednak niemożliwy do udowodnienia... ale to już.. <f*ck!>

 

Jeśli ktoś jest w czymś dobry to domyślam się, że szuka piękna.

Inna beczka: Jeśli nasz zabójca jest poszukiwaczem to już się nie dowiem. Jak poszukiwał i po co?

Kolejna beczka: stamtąd(kratki) raczej nic nie znajdzie.

Wariant D: jest agentem CIA i ma zdemaskować seryjnego killera przez wtopienie się w półświatek killerów.(wariant najmniej prawdopodobny i jedyny możliwy dla udowodnienia, że jest 'P'oszukiwaczem)

 

cbdo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Myślałem, że interesuje go piękno.

To informatyk, nie artysta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh
Myślałem, że interesuje go piękno.

To informatyk, nie artysta.

Nie masz pojęcia o hardkorowcach. Ja takich nie znam. Ale poszukać nie zaszkodzi.

...taki kolega studiował na PWSZ w Nysie.. ale ten wolał, na hardkor, pójść w medycynę we Wro, zmienił z jakiejś med.. ratunk..

harmonia też = piękno . Ale takie piękno w rzeczywistości, którą się widzi -- trudniejsze do zorganizowania.

Artyści coś sobie pobazgrzą i myślą, że są cacy -- egoiści, lenie. To nie jest prawdziwe piękno.

 

8)  ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ten facet stworzył konkretne rozwiązanie. Udało mu się to, więc JEST EKSPERTEM, bo stworzył skuteczne narzędzie. Nie jest w tym momencie istotne, czy odczuwał potrzebę czynienia dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Ale ten facet stworzył konkretne rozwiązanie. Udało mu się to, więc JEST EKSPERTEM, bo stworzył skuteczne narzędzie. Nie jest w tym momencie istotne, czy odczuwał potrzebę czynienia dobrze.

Aby udowodnić swoją tezę, zacytuję mojego ulubionego geniusza: Eini'ego :

"Aby ukarać mnie za moją pogardę dla autorytetów, Los sprawił, że sam stałem się autorytetem."

"Najgorzej, gdy szkoła ucieka się do takich metod, jak zastraszanie, przemoc czy sztuczny autorytet. Metody te niszczą u uczniów naturalne odruchy, szczerość i wiarę w siebie, czyniąc z nich ludzi uległych."

"Moje poglądy bliskie są poglądom Spinozy: podziw dla piękna oraz wiara w logiczną prostotę porządku i harmonii, które w naszej znikomości możemy pojąć jedynie w sposób bardzo niedoskonały. Uważam, że musimy się pogodzić z tą niedoskonałością naszej wiedzy i poznania oraz traktować wartości i powinności moralne jako problemy czysto ludzkie."

"Nie osiągnąłem zrozumienia fundamentalnych praw rządzących Wszechświatem dzięki racjonalnemu rozumowi."

 

Oto najmocniejszy argument/cytat:  (niezapominając o relacji z poprzednimi)

"Czysto logiczne rozumowanie nie da nam żadnej wiedzy o realnym świecie."

 

Eini jest dobrym przykładem autorytetu poszukującego piękna. HA! HA! tańczyć!

      8)

        \

;) ========> :)

              /

            ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego polemizujesz z faktami? Facet pokazał swoje umiejętności tworząc system plików. Jest ekspertem, pokazał to bardzo konkretnie i Twoje widzimisie zależne tylko od tego, czy Ty uznasz go za szlachetnego czy nie, niczego tu nie zmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Ale dlaczego polemizujesz z faktami? Facet pokazał swoje umiejętności tworząc system plików. Jest ekspertem, pokazał to bardzo konkretnie i Twoje widzimisie zależne tylko od tego, czy Ty uznasz go za szlachetnego czy nie, niczego tu nie zmienia.

Mamy różne pojęcia autorytetu.

Zgodzę się, że on coś umie.. jest ekspertem.

8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość tymeknafali

Jest autorytetem w dziedzinie "systemów pików" macintoshu, a nie życia rodzinnego ;), a to diametralna różnica :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Z mojej definicji nie, bo nie widzę(a nie szukałem) piękna w tym "po_co_to_robił"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Tymek : wytłumacz mi za co mogę go cenić(mowa o sys. plików).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest autorytetem w dziedzinie "systemów pików" macintoshu, a nie życia rodzinnego ;), a to diametralna różnica :)

Otóż to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Na wiki nie ma informacji potwierdzającej, że jego umysł był Piękny. Nie czepiam się życia rodzinnego. Jak przeszkadza Wam w zrozumieniu mnie czemu dla mnie "autorytet to za mało" to powiem inaczej: jest autorytetem, a jakim jest człowiekiem?(pomijając zabójstwo)

Nazywacie kogoś autorytetem za poukładanie paru klocków.. wow!

Gość płynnie wymiata paroma regułkami, i za to mówicie na niego "autorytet"? rotfl

Wprost: jakie klasyczne znaczenie/a ma pojęcie 'autorytet'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nazywacie kogoś autorytetem za poukładanie paru klocków.. wow!

Ułóż kiedyś parę klocków, z których będzie się korzystało na milionach komputerów na świecie, wtedy będziesz miał prawo wypowiadać takie oponie.

 

Gość płynnie wymiata paroma regułkami, i za to mówicie na niego "autorytet"? rotfl

Ten gość stworzył od zera całkowicie nowy system plików, z którego korzysta się na całym świecie. On nie tylko wymiatał regułkami, ale też stworzył coś od początku do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

1.Podziwiasz go?

2.Za co go cenisz?

 

Już stwierdziłem, że:

Mamy różne pojęcia autorytetu.

Zgodzę się, że on coś umie.. jest ekspertem.

Powiem o nim 'ekspert'. Nie powiem o nim 'autorytet'.

Autorytet(wg maca): zajmuje się czymś, bo widzi w tym piękno. Czyli pani w spożywczaku też może być autorytetem, jeśli potrafi mnie zachwycić tym co robi albo dlaczego to robi. Nawet w przypadku tej pani która sprzedaje częściej ode mnie co nie jest dla mnie wskaźnikiem piękna.. ale może wybrała tą pracę, bo coś kontempluje.. coś interesującego.

Autorytet wg Was = ekspert = wymyślacz = sawant = profesjonalista = niby_człowiek = human_like

Ale do tego równania nie można wcisnąć 'autorytetu wg maca'

 

Pytania z nagłówka posta wciąż aktualne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam i cenię za efekty jego pracy. Komputer działający w oparciu o ReiserFS nie jest  biografią jego twórcy, tylko jest najzwyczajniej w świecie solidnie działającą maszyną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość macintosh

Win XP też jest niezły. Mariusz będzie go bronił jeśli napiszę coś niepochlebnego :)

Ale po co używać słowa 'autorytet'? To jak byś powiedział 'kocham cię' przypadkowemu przechodniowi zanim spuściłby Ci łomot/sklepał michę/posłał za drugą stronę lustra/no.. nos by Ci rozwalił.

Nie można na lewo i prawo używać słowa 'autorytet'. Taki hołd należy się ludziom, którzy poszukują piękna/harmonii - którym można zaufać("Good Will Hunting").

 

Hans Reiser jest ekspertem, który..

Podziwiam i cenię za efekty jego pracy. Komputer działający w oparciu o ReiserFS nie jest  biografią jego twórcy, tylko jest najzwyczajniej w świecie solidnie działającą maszyną.

i tylko tyle. To nikt fajny. Umie zrobić system plików, który nieźle śmiga.

Hans umie to zrobić, a nawet pomyśleć nad czymś szybszym. Nie kocham i nie uwielbiam, nie wiem jaki stopień złożoności ma jego rozwiązanie.. dobrze się sprzedaje.. ;)

I nic więcej. Gość ma głowę na karku i człowieczeństwo w d*pie.

Jest ekspertem.

 

'Autorytetem' jest ktoś kto chętnie rozdaje swoje spostrzeżenia.

Hans Reiser jest sprzedawcą.. czy chętnie mówił o swoim rozwiązaniu? Chciał pomóc?

Jest prezesem fundacji charytatywnej(jak Bill)?

Nie można mówić o kimś 'autorytet' tylko dlatego, że ma kilka pomysłów. (słownie 'jeden':wymyślić_i_sprzedać)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...