Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Po latach udało się odszyfrować tajemniczą wiadomość ukrytą w XIX-wiecznej sukni

Rekomendowane odpowiedzi

Po 10 latach udało się odszyfrować komunikat z karteczek schowanych w sekretnej kieszonce pod turniurą sukni z lat 80. XIX w. Jeszcze w 2022 roku zaszyfrowany tekst znajdował się na internetowej liście 50 najciekawszych nierozszyfrowanych wiadomości. Teraz, podkreśla amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA), można dzięki niemu odtworzyć historię prognozowania pogody w Ameryce Północnej w XIX w.

Wszystko zaczęło się w 2014 roku, gdy Sara Rivers Cofield, archeolożka kolekcjonująca stare suknie i torebki, zachwyciła się jedwabną suknią w sklepie w Maine. Wróciwszy do domu z najnowszym nabytkiem, Sara odkryła pod turniurą kieszonkę, a w niej zmięte kawałki papieru. Zarówno strój, jak i papier wydawały się pochodzić z lat 80. XIX w. Niestety, specjalistka nie umiała odczytać zapisanej wiadomości. Często linijki tekstu zaczynały się od nazwy miejscowości, za którą znajdowały się różne wyrazy, głównie czasowniki i rzeczowniki, np.: „Bismark, pominąć, listowie, dolar, bank” czy „Spring, odludzie, podszewka, jeden, czytanie, nowicjusz”.

Komunikat dał Rivers Cofield do myślenia. We wpisie na swoim blogu Commitment to Costumes zaczęła się zastanawiać, czy to wprawka z pisania albo jakaś lista. Zwróciła jednak uwagę na cyfry między wierszami, oznaczenie linii kolorami, a także notatki na marginesie, które przypominały zapisy godzin (10pm, 1113PM i 1124 P). Mam wrażenie, że te wskazówki sugerują jakiś kod. [...] Wklejam to tutaj na wypadek, gdyby geniusz dekodowania szukał pomysłu na nowy projekt.

Wkrótce szyfr stał się viralem i rozpalił wyobraźnię ludzi z różnych stron świata. Jedni chcieli w nim widzieć wyznanie miłości, inni zaś pomiary do sukni wraz zamówieniem albo coś związanego z hazardem.

Eksperci szybko jednak odrzucili część hipotez. Wiadomość nie mogła, na przykład, pochodzić z czasów wojny secesyjnej, bo wiele wskazywało na to, że suknia datuje się dopiero na lata 80. XIX w. Za bardziej prawdopodobne uznano natomiast wyjaśnienia wskazujące na jakiś rodzaj kodu telegraficznego.

Ponieważ firmy telegraficzne pobierały opłaty od liczby słów w telegramie, popularne stały się kody służące do kompresowania wiadomości – tłumaczył Wayne Chan z Uniwersytetu Manitoby w artykule pt. „Breaking the Silk Dress Cryptogram” (ukazał się on w sierpniu 2023 r. w piśmie Cryptologia).

Chan wspomina też o kwestiach związanych z zachowaniem prywatności; zarówno przed, jak i po wysłaniu telegramy przechodziły bowiem przez wiele rąk. Z tego powodu tajnymi kodami posługiwały się często [...] organy ścigania, ale również kompanie górnicze, sklepy spożywcze, [...] banki, koleje, a nawet twórcy filmowi w początkach kina. W erze telegrafu opublikowano setki książek z kodami – podaje NOAA. Ani Chan, ani inni dekoderzy nie mieli jednak pojęcia, z której z nich pochodzą serie wyrazów z karteczek z sekretnej kieszonki.

Przewertowawszy bez żadnych wyników ok. 170 książek z kodami, Chan, który kodami zajmuje się hobbystycznie, postanowił poszerzyć swoją wiedzę na temat samej ery telegrafu. W jego ręce wpadła pozycja Telegraphic Tales and Telegraphic History, której rozdział poświęcono kodom pogodowym stosowanym przez U.S. Army Signal Corps (USASC). Gdy okazało się, że przykłady z książki przypominają kod z sukni, naukowiec zaczął przypuszczać, że wiadomość ukryta pod turniurą ma związek właśnie z pogodą.

Telegraf pozwolił na wysyłanie informacji o pogodzie z prędkością większą, niż rozprzestrzeniały się zjawiska pogodowe. Jednak, podobnie jak w przypadku wszelkich innych wiadomości, dane dotyczące pogody były skracane, by zaoszczędzić pieniądze. Chan potrzebował książek kodów używanych w latach 1870–1891 przez Army Signal Service Division of Telegrams and Reports for the Benefit of Commerce. To jednostka, która z czasem przekształciła się w obecną NOAA (National Oceanic and Atmospheric Administration). Zdobył jedną z takich książek i po uzupełnieniu danych innymi materiałami udało mu się w końcu rozszyfrować wiadomości z sukni.

Stwierdził, że były to informacje przesyłane ze stacji pogodowych w USA i Kanadzie do biura Signal Service w Waszyngtonie. Każda linia tekstu zaczyna się niekodowaną lokalizacją stacji, następnie mamy kodowane dane o temperaturze/ciśnieniu, temperaturze punktu rosy, opadach/kierunku wiatru, chmurach i prędkości wiatru/zachodzie słońca.

Tak więc linia „Bismark, omit, leafage, buck, bank” oznaczała stację Bismarck w Dakocie Północnej, OMIT to temperatura 56 stopni Fahrenheita, ciśnienie 30,08 Hg; LEAFAGE - temperatura punktu rosy 32 stopnie F, czas obserwacji godzina 10 PM; BUCK - stan pogodowy: przejrzyste niebo, opady: brak, kierunek wiatru: północny; BANK - prędkość wiatru: 12 mph; niebo o zachodzie słońca: czyste. Na podstawie starych map pogodowych udało się nawet ustalić, że obserwacji tych dokonano 27 maja 1888 roku.

Nie wiemy natomiast, kim była właścicielka sukni i dlaczego w ukrytej kieszonce umieściła informacja pogodowe. W XIX wieku służby pogodowe mogły liczyć na pomoc wielu ochotników, jednak osoby te wysyłały informacje pocztą, nie korzystały z drogiego telegrafu.

Sama suknia to strój wyjściowy, ale nie uroczysty. Mogła być noszona na co dzień w pracy. Znaleziono przy niej metkę z napisem Bennett. Poszukiwania wśród pracowników kobiety o takim nazwisku zakończyły się fiaskiem. Jednak w tym czasie w służbie meteorologicznej w centrali w Waszyngtonie pracował urzędnik nazwiskiem Maitland Bennett. Suknia mogła należeć do jego żony. Skądinąd wiemy, że w maju 1888 roku była ona w 8. miesiącu ciąży, z pewnością więc nie nosiła takiej sukni.

O ile więc udało się odszyfrować informacje z ukrytej kieszonki, to nie wiemy, kim była właścicielka sukni i dlaczego dane o pogodzie zostały przez nią schowane.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię takie tematy :)

W dniu 26.01.2024 o 14:26, KopalniaWiedzy.pl napisał:

Na podstawie starych map pogodowych udało się nawet ustalić, że obserwacji tych dokonano 27 maja 1888 roku

No ok, ale wszystkich obserwacji z tej kartki czy tylko tej ze stacji Bismark? Co z pozostałymi? Z podobnego okresu czy nie, dlaczego było schowane? Dlaczego kartka zawiera zapisy z różnych stacji?
A może to wcale nie zapisy pogody, ale faktyczny szyfr mający udawać zapisy pogody? :)

  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że wszystkie, bo w tym kontekście mówili, że żona Bennetta była wtedy w ciąży, więc nie nosiła takiej sukni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Mariusz Błoński napisał:

bo w tym kontekście mówili, że żona Bennetta była wtedy w ciąży

No, ale ten maj to chyba był wywnioskowany na podstawie stacji Bismark, a w maju 1888 była w 8 miesiącu, ale to nie implikuje na jakie daty przypadały pozostałe pomiary, zwłaszcza, że Bismark był na górze kartki, na pewno tylko dla zmyłki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że gdyby było tak, że Bismark było z maja, a inne rzeczy z późniejszych miesięcy, to nie użyliby argumentu, że nie mogła nosić sukni. Bo już byłoby dawno po ciąży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...