Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy
Sign in to follow this  
KopalniaWiedzy.pl

Miniaturowy orangutan sumatrzański na Międzynarodowy Dzień Orangutana. Artysta zwraca uwagę na sytuację tych zwierząt

Recommended Posts

David A. Lindon, artysta tworzący mikroskopijne dzieła, zaprezentował właśnie umieszczoną w uchu igielnym postać orangutana sumatrzańskiego. Chciał w ten sposób uczcić zbliżający się Międzynarodowy Dzień Orangutana, który jest obchodzony 19 sierpnia. Wg artysty, to idealny moment, aby pokazać miłość i wsparcie dla tych ssaków.

Dzieło ukończone 25 września zeszłego roku mierzy 0,9 na 0,5 mm.

Moja żona uwielbia orangutany. Miejmy nadzieję, że możemy coś dla nich zrobić jako wolontariusze, a pewnego dnia zobaczymy je na wolności - mówi Lindon. Za pomocą tej figurki chciałem zwrócić uwagę na dociekliwą naturę orangutana. [Przedstawione] zwierzę dostrzegło dojrzałe papaje i zbliża się do nich z zaciekawioną miną [...].

Wcześniej w tym roku pisaliśmy o innym dziele Davida A. Lindona - trzech słynnych obrazach Vincenta van Gogha, odtworzonych w miniaturowej skali i umieszczonych wewnątrz zegarka.

Nim Lindon zajął się sztuką, pracował jako inżynier w brytyjskim Ministerstwie Obrony. Specjalizował się w tworzeniu złożonych instrumentów i systemów lotniczych. Nabyta wiedza i doświadczenie przydają mu się teraz w pracy z miniaturami.

Orangutan sumatrzański (Pongo abelii) to gatunek żyjący niemal wyłącznie na drzewach. Samice nigdy z nich nie schodzą, samce robią to bardzo rzadko. Samce są zwykle samotnikami, samicom towarzyszą ich młode. Gatunek ten utrzymuje jednak bliższe więzi społeczne niż orangutany z Borneo.

W przeszłości orangutany sumatrzańskie zamieszkiwały całą Sumatrę i południe Jawy. Obecnie występują jedynie w 9 izolowanych populacjach na północy. Tylko 7 z tych populacji jest w stanie przetrwać w dłuższym terminie, populacje te składają się bowiem z co najmniej 250 osobników. Tylko w 3 populacjach żyje ponad 1000 osobników.

Orangutany zarekwirowane przemytnikom oraz ludziom, którzy trzymają je jako zwierzęta domowe, są reintrodukowane do Parku Narodowego Bukit Tigapuluh. Żyje tam obecnie 70 zwierząt. Wiadomo, że się rozmnażają.

Orangutan sumatrzański to gatunek skrajnie zagrożony. Na świecie pozostało mniej niż 15 tys. tych zwierząt.


« powrót do artykułu

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

  • Similar Content

    • By KopalniaWiedzy.pl
      Orangutanicy sumatrzańskiej Eirinie z Denver Zoo pomogła ziołowa herbata łagodząca poranne mdłości ciążowe, z której korzystała kiedyś jej opiekunka.
      Na początku ciąży 15-letnia Eirina źle się czuła. Mniej jadła i stała się osowiała.
      [Eirina] nigdy wcześniej nie była w ciąży. To dla niej zupełnie nowe doświadczenie - podkreśliła w wypowiedzi dla tygodnika People opiekunka Cindy Cossaboon.
      Orangutanica nie chciała wychodzić z gniazda; leżała w nim pod kocami. Odmawiała jedzenia i picia.
      Cossaboon zajmuje się orangutanicą, odkąd ta jako 8-latka przybyła w 2016 roku do Denver z zoo w Dortmundzie. Cindy mieszkała w Niemczech do wieku 14 lat, pomyślała więc, że będzie mówić do swojej nowej podopiecznej po niemiecku. Teraz śmieje się, że ma nadzieję, że pomogło to Eirinie w przeprowadzce i przyzwyczajeniu się do nieznanego otoczenia.
      Widząc złe samopoczucie ciężarnej Eiriny, pracownicy zoo sięgali po różne naturalne rozwiązania. Podawali jej, na przykład, imbir. Niestety, nic nie pomagało. Wtedy przypomniałam sobie herbatę, którą piłam, kiedy sama byłam w ciąży - opowiada Cossaboon. Zawierała ona m.in. liść mięty. Chcąc sprawdzić, czy to może zadziałać, porozmawiałam z menedżerami, a także zespołami weterynaryjnym i zajmującym się żywieniem [zwierząt].
      Uzyskawszy pozwolenie, Cossaboon zaczęła parzyć herbatkę dla Eiriny. Jak się okazało, napar od razu przypadł orangutanicy do gustu.
      Po przyjściu do pracy przygotowuję herbatę. Gdy się parzy, idę sprawdzić, co u Eiriny (zawsze leży u siebie pod kocami) - opowiada opiekunka. Potem idę po napój. Widząc, że się zbliżam, [orangutanica] siada i jest gotowa do sączenia naparu. Po wypiciu herbatki staje się bardziej aktywna i zjada śniadanie - dodaje Cossaboon.
      Pod koniec lipca Eirinie urządzono bociankowe, które wykorzystano jako okazję do tego, by zachęcić zwiedzających (i nie tylko) do wsparcia orangutanów z Denver Zoo.
      Eirina urodzi na dniach. Jej aktywność ponownie się zmniejszyła. Nadal jednak pija rano swoją herbatkę.
       


      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Trzy słynne obrazy van Gogha – Słoneczniki, Gwiaździsta noc i Autoportret w szarym pilśniowym kapeluszu – zostały odtworzone w miniaturowej skali i umieszczone wewnątrz zegarka, który można kupić za 150 000 funtów. Długość boku każdego z obrazów wynosi zaledwie 0,5 mm. Umieszczono je na tourbillonie, czyli stosowanej w luksusowych zegarkach obrotowej klatce zawierającej balans i mechanizm wychwytowy.
      Vincent Van Gogh Trilogy Masterpiece Watch jest wspólnym przedsięwzięciem Davida A. Lindona i Hammond Galleries Contemporary Art ze Shifnal w Shropshire. To sposób na uczczenie 50. rocznicy powstania Muzeum van Gogha w Amsterdamie.
      Zanim David A. Lindon zajął się sztuką, był inżynierem w brytyjskim Ministerstwie Obrony. Specjalizował się w tworzeniu złożonych instrumentów i systemów lotniczych. Nabyta wiedza i doświadczenie przydają mu się teraz w pracy z miniaturami. Odpowiednie manipulowanie materiałem jest kluczowe, gdyż w tak małej skali, przy pracy pod mikroskopem, prawa fizyki zdają się zmieniać. Gładki błyszczący złoty pierścień może [tu] mieć kolor i teksturę porąbanego drewna – mówi Lindon. Dlatego też niezwykle ważną umiejętnością jest taki dobór materiałów i taka praca z nimi, by mikroskopijny obraz jak najbardziej przypominał oryginał znany nam w skali makro.
      Tworzenie miniatur jest bardzo wymagające. Prace nad jedną kopią trwają nawet trzy miesiące. Lindon mówi, że oddziaływania elektrostatyczne mogą w ułamku sekundy zniszczyć jego pracę. To tak, jakby ktoś nagle włączył silny magnes – wyjaśnia. Wystarczy kichnąć, by podmuch powietrza zmiótł dzieło spod mikroskopu. Innym problemem jest ryzyko zaaspirowania owoców ciężkiej pracy. Dlatego też każdorazowo, gdy zabiera się do pracy, artysta musi nastawić się psychicznie i fizycznie. Gdy siadam przy mikroskopie, muszę odpowiednio przygotować się na to, co mnie czeka. Muszę jeść odpowiednie pokarmy, być w dobrej kondycji fizycznej i dysponować czystym umysłem. Kontroluję swoje ruchy z precyzją mikrochirurga, a mózg przełącza mi się na wyższy poziom skupienia – opowiada. Artysta pracuje głównie w nocy, by uniknąć rozpraszających impulsów oraz drgań generowanych przez ruch uliczny. Potrzebne w pracy narzędzia wytwarza sam i niejednokrotnie musi je specjalnie dostosowywać do zadania, które ma w danej chwili wykonać.
      Edward Hammond, właściciel Hammond Galleries, zapowiada, że zegarek z dziełami van Gogha to dopiero początek. W przyszłości powstaną zegarki z kopiami prac Picassa, Dalego i Warhola. We wrześniu zobaczymy zaś, zamówiony przez klienta, zegarek z pracami Banksy'ego.
      Hammond Galleries posiada największą w Wielkiej Brytanii kolekcję miniaturowej sztuki, a ambicją właściciela jest uczynienie z niej światowego centrum doskonalenia w sztuce miniaturowej. Niezwykły zegarek można oglądać na wystawie stałej od 1 lipca. Tam czeka na swojego kupca...
      Lindon tworzy miniatury od 2019 roku. Wcześniej wykonał m.in. kopie prac Banksy'ego, Moneta i Muncha.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Podczas przeszukiwania pola uprawnego w Anglii Północnej detektorystka Buffy Winship Bailey odkryła ok. 600-letnią złotą Biblię. Miniatura ma długość zaledwie 1,5 cm. Waży ok. 5 g i jest wykonana z 22- albo 24-karatowego złota. Widnieją na niej wizerunki świętych Leonarda i Małgorzaty Antiocheńskiej, patronów ciąży i porodu.
      Czterdziestoośmioletnia pielęgniarka i jej 59-letni mąż Ian prowadzili poszukiwania za pozwoleniem właściciela gruntu. W pewnym momencie para usłyszała charakterystyczny sygnał. Małżonkowie sądzili, że to metalowy znacznik na ucho dla zwierząt gospodarskich albo zawleczka od puszki na napoje. Gdy Buffy oczyściła znalezisko, początkowo myślała, że to breloczek ze sklepu z pamiątkami. Po powiększeniu zrobionego telefonem zdjęcia zdała sobie jednak sprawę, że to złoto. [Książeczka] była ciężka i lśniła - coś absolutnie pięknego.
      Obiekt odkryto w pobliżu posiadłości Ryszarda III (Sheriff Hutton Castle), stąd przypuszczenia, że należał on do kobiety związanej z rodziną królewską.
      Biblia i Klejnot z Middleham
      Eksperci łączą artefakt z tzw. Klejnotem z Middleham, złotym wisiorem z szafirem, który w 1985 r. został znaleziony przez detektorystę Teda Seatona ok. 64 km stąd, w pobliżu zamku w Middleham. Należy dodać, że Middleham Castle był domem rodzinnym Ryszarda III.
      Obecność niebieskiego szafiru (związanego z Marią) i wizerunków świętych kobiet, a także przedstawienie sceny narodzenia Chrystusa sugerują, że klejnot mógł być wykorzystywany w czasie porodu. Prawdopodobnie należał do żony Ryszarda III Anny Neville albo do jej matki bądź teściowej.
      Dzieło [Biblia] ma charakter ikonograficzny i bardzo przypomina Klejnot z Middleham - istnieje nawet możliwość, że oba artefakty wykonał ten sam artysta. Ktokolwiek je zamówił, musiał być niesamowicie majętny - podkreśla Julian Evan-Hart, wydawca magazynu "Treasure Hunting". Książeczka datuje się na okres między 1280 a 1410 r. Istniejące wówczas prawo stanowiło, że jedynie szlachetnie urodzeni mogą posiadać złoto i złote przedmioty.
      Ekspertyzy Towarzystwa Ryszarda III i Yorkshire Museum
      Pani Bailey pokazała znalezisko przedstawicielom Towarzystwa Ryszarda III. Obecnie jest ono badane przez Yorkshire Museum.
      Ian Winship Bailey podkreśla, że wg muzeum, Biblia jest obiektem o wartości międzynarodowej; interesują się nim eksperci z całego świata. Powiedziano nam, że na miniaturze z pewnością widnieją św. Leonard i Małgorzata [...]. Być może obiekt ten był częścią pasa porodowego [ang. birthing girdle] albo zakładką do Biblii.
      Pod względem jakości Biblia bardzo przypomina Klejnot. Styl wizerunków także jest podobny - opowiada Matt Lewis, specjalista z Richard III Society. To zbyt wartościowy przedmiot, by został zwyczajnie zgubiony. Właściciel mógł go zakopać podczas reformacji [...].

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Australijscy archeolodzy trafili na jedne z najbardziej szczegółowych miniaturowych rysunków naskalnych wykonanych z szablonów. Odkryto je w jaskini Yilbilinji w Limmen Natonal Park na południowo-zachodnim wybrzeżu Zatoki Carpentaria. Jaskinię zamieszkiwali w przeszłości przedstawiciele ludu Marra.
      Tym, co czyni rysunki wyjątkowymi jest ich rozmiar. Wykonaną z szablonów sztukę naskalną spotyka się na całym świecie, jednak tego typu przedstawienia części ludzkiego czy zwierzęcego ciała, roślin czy przedmiotów ma wielkość rzeczywistą lub zbliżoną do rzeczywistej. Za szablony służyły więc w takim przypadku prawdziwe przedmioty, np. ludzkie dłonie. Jednak wiele rysunków z Yilbilinji jest miniaturowych, zbyt małych, by mogły powstać z rzeczywiście istniejących obiektów, mówi doktor Liam Brady z Flinders University.
      Australijskie znalezisko to trzeci znany nam przykład wykorzystania miniaturowych szablonów do ozdobienia ścian jaskiń. W Nielson's Creek w Nowej Południowej Walii oraz na indonezyjskiej wyspie Kisar prehistoryczni ludzie wykonali z szablonów miniaturowe przedstawienia ludzkich postaci.
      Jaskinia Yilbilinji jest wyjątkowa pod tym względem. Nie tylko jest tam w sumie 17 rysunków, ale są one bardzo zróżnicowane. Przedstawiono na nich ludzi, kraba, żółwie wężoszyje, łapy kangurów, falowane linie, bumerangi oraz kształty geometryczne.
      Badacze zauważyli, że większość z rysunków ma zaokrąglone kształty, co oznacza, że szablony prawdopodobnie wykonano z materiału, który łatwo dawał się formować i przymocować do powierzchni skały. Doktor John Bradley z Monash Indigenous Centre, który od ponad 40 lat współpracuje z miejscowymi Aborygenami, domyślił się, jaki materiał posłużył jako szablon. Przypomniał sobie, że Aborygeni używają pszczelego wosku do naprawiania włóczni i harpunów, a ich dzieci lepią z wosku figurki zwierząt i ludzi.
      Naukowcy przeprowadzili więc eksperymenty. Podgrzewali wosk i formowali go w różne kształty, a następnie sprawdzali, czy takie szablony trzymają się skał. Okazało się, że wosk jest idealnym materiałem na szablony do malowania po skałach.
      Nie wiemy, kto – dzieci czy dorośli – wykonał te rysunki. Nie znamy też ich znaczenia. Jednak Najważniejsze jest samo odkrycie, które wzbogaca naszą wiedzę o światowej sztuce naskalnej, mówi profesor Amanda Kearney.
      Badania zostały opisane w piśmie Antiquity.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      W poniedziałek (18 czerwca) w zoo w Perth w wieku 62 lat zmarł najstarszy na świecie orangutan sumatrzański. Puan (po indonezyjsku "dama") doczekała się 11 dzieci. Pięćdziesięcioro czworo jej potomków "rozjechało" się po świecie, po ogrodach zoologicznych USA, Europy, Australii i Singapuru, lub trafiło do dżungli Sumatry. Ostatnim reintrodukowanym osobnikiem jest prawnuk Puan Nyaru.
      Jak podkreśla Holly Thompson, od Puan zaczął się program rozrodczy orangutanów zoo w Perth. Jej geny można znaleźć u prawie 10% światowej populacji zoologicznej zagrożonych orangutanów.
      Puan została uśpiona po licznych badaniach weterynaryjnych. Dzięki doskonałej opiece lekarzy dożyła naprawdę sędziwego wieku; na wolności samice orangutanów sumatrzańskich z rzadka przekraczają bowiem 50. r.ż.
      Puan urodziła się w 1956 r. Gdy miała 12 lat, została wymieniona na zwierzęta australijskie przez ówczesnego sułtana Johoru (do Perth trafiła 31 grudnia 1968 r.). Dwa lata temu została wpisana do Księgi rekordów Guinnessa. W ogrodzie w Perth pozostały 2 córki Puan Puteru i Pulang, 4 wnuków (Utama, Teliti, Sekara i Lestari) oraz 1 prawnuk Sungai.
       


      « powrót do artykułu
  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...