Sign in to follow this
Followers
0

Najstarsza kopalnia obu Ameryk ruszyła niemal 13 000 lat temu
By
KopalniaWiedzy.pl, in Humanistyka
-
Similar Content
-
By KopalniaWiedzy.pl
W kamieniołomie Măgura Călanului w Rumunii znaleziono zestaw kilkunastu narzędzi kamieniarza z przedrzymskiej epoki żelaza. Dzięki znalezieniu narzędzi w miejscu, w którym były wykorzystywane, gdzie pozostawiły ślady na skałach, naukowcy będą w stanie lepiej poznać techniki wydobywania i obróbki kamienia w starożytnej Dacji. Niestety kontekst historyczny narzędzi został zniszczony przez rabusiów, nie poznamy więc wszystkich informacji, do których można by dotrzeć, gdyby na narzędzia trafili archeolodzy.
Na zestaw narzędzi trafił mieszkaniec pobliskiej wioski, który znalazł je pod drzewem. Najprawdopodobniej zostały wydobyte przez rabusiów, którym nie chciało się nosić ciężkiego żelaza. Znalazca zaniósł narzędzia do muzeum Zamku Korwina w Hunedoarze. Z tego też powodu trudno dokładnie datować znalezisko, jednak skądinąd wiadomo, że narzędzi takich używano przed rokiem 106, kiedy to Rzymianie ostatecznie podbili część Dacji, tworząc prowincję Dacia Felix. Kamieniołom Măgura Călanului przestał być wykorzystywany w III wieku, gdy Rzymianie opuścili Dację.
Znaleziony zestaw składa się z pięciu młotków kamieniarskich, w tym dwóch z rzadkim ząbkowaniem, pięciu różnej wielkości klinów do rozłupywania skał, specjalistycznego młotka do ostrzenia dłut wraz z kowadłem, dłuta oraz szpicaka do precyzyjnego modelowania kamienia. Młotki z ząbkowaniem to charakterystyczne narzędzie dackich kamieniarzy. Nie ma ono odpowiednika ani w Grecji, ani w Rzymie. Wykorzystywane były do wykańczania elementów na budowle z kamienia ciosanego. Z gładko obrobionych kamieni budowano zarówno mury obronne, jak i świątynie czy budowle reprezentacyjne.
Znalezione kliny są niewielkie, co wskazuje, że zestaw albo nie był wykorzystywany do rozłupywania dużych kamieni, albo jest niekompletny. Młotek do ostrzenia to jeden z wielu przykładów podobnych narzędzi znajdowanych w całej Rumunii. Znacznie bardziej interesujące jest przenośne kowadło. Jedyne porównywalne przykłady znamy z rzymskiej Brytanii oraz Galii. Natomiast niezwykłe jest znalezienie obu tych narzędzi jednocześnie. To pierwsze takie odkrycie w kontekście kamieniołomu. Wskazuje, że kamieniarz ostrzył narzędzia na bieżąco, a nie dopiero w miejscu zamieszkania po zakończeniu pracy czy też nie zlecał tej pracy kowalowi.
Naukowcy mają nadzieję, że w przyszłości uda im się połączyć znalezione narzędzia z konkretnymi śladami na kamieniach i poznać dzięki temu techniki kamieniarskie starożytnej Dacji. Ponadto badania samych narzędzi dostarczą bardzo cennych informacji na temat samych technik wytwarzania narzędzi i pochodzenia materiału, z którego zostały wykonane.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
Na stanowisku Xiamabei z basenie Nihewan w północnych Chinach odkryto nieznaną dotychczas kulturę paleolitu. Pochodzi ona sprzed 40 000 lat i pozwoli nam lepiej zrozumieć zachodzący wówczas proces hybrydyzacji kulturowej i genetycznej pomiędzy H. sapiens a wcześniej obecnymi tam gatunkami człowieka.
W basenie Nihewan znajduje się wiele stanowisk archeologicznych, datowanych od 2 milionów do 10 tysięcy lat temu. To jeden z najlepszych obszarów służących badaniu ewolucji kulturowej na północnym-Wschodzie Azji.
Autorzy najnowszych badań znaleźli w Xiamabei unikatową kulturę, która jako pierwsza ze znanych kultur Azji Wschodniej przetwarzała ochrę i posługiwała się wyjątkowymi, podobnymi do ostrzy, kamiennymi narzędziami. Znaleziono tam też inne cechy tej kultury, które albo nie występują nigdzie indziej w Azji Północno-Wschodniej, albo tez są niezwykle rzadkie. Xiamabei rózni się od wszelkich innych stanowisk archeologicznych Chin nowatorskim zestawem cech, mówi Fa-Gang Wang z Instytutu Zabytków Kulturowych i Archeologi Prowincji Hebei.
Zdolność ludzi do życia na północnych szerokościach, z ich zimnym środowiskiem i wyraźnie różnymi porami roku była prawdopodobnie możliwa dzięki ewolucji kulturowej, społecznej, ekonomicznej i symbolicznej. Odkrycie w Xiamabei pozwala nam lepiej zrozumieć te zjawiska i ich wpływ na możliwość migracji, dodaje Shixia Yang, badacz z Chińskiej Akademii Nauk i Instytutu Historii Człowieka im. Maxa Plancka.
Jedną ze znaczących cech nowo odkrytej kultury jest szerokie stosowanie ochry. Naukowcy znaleźli artefakty wykorzystywane do przetwarzania dużej ilości tego pigmentu. Analizy wykazały, że do Xiamabei trafiały różne rodzaje ochry, a w procesie ich przetwarzania powstawały barwniki o różnych barwach i konsystencji. Znalezione na miejscu kamienne narzędzia różnią się od innych, jakie były w tym czasie wykorzystywane na północy Chin.
Narzędzia z Xiamabei są niewielkie, połowa z nich ma długość mniejszą niż 20 milimetrów. Siedem narzędzi posiada rękojeść, a badania funkcjonalne oraz pozostałości materiału w tych narzędziach dowodzą, że były one wykorzystywane do wiercenia, skrobania skóry zwierzęcej, strugania oraz cięcia mięsa. Przedstawiciele tej kultury wytwarzali wyposażone w rękojeść narzędzia pozwalające na wykonywanie wielu różnych czynności. Świadczy to oo ich złożonych umiejętnościach technologicznych, których nie obserwujemy w przypadku ani starszych, ani nieco młodszych stanowisk archeologicznych.
Co prawda w samym Xiamabei nie znaleziono ludzkich szczątków, jednak w okolicy tej na stanowisku Tianyuandong znaleziono szczątki H. sapiens pochodzące z tego samego okresu. Również H. sapiens zamieszkiwał nieco młodsze stanowiska Salkhit i jaskinię Zhoukoudian. Dlatego też naukowcy uważają, że i Xiamabei to stanowisko naszego gatunku.
Obecność nowatorskiej technologii wytwarzania kamiennych narzędzi i przetwarzania ochry, ale brak sformalizowanych narzędzi z kości oraz ozdób, może świadczyć o tym, że w Xiamabei mamy do czynienia z przykładem wczesnej próby kolonizacji. Zdaniem autorów badań, odkrycie z Xiamabei nie pasuje do hipotezy o istnieniu ciągłego procesu kulturowej innowacji, który umożliwił H. sapiens wyjście z Afryki i opanowanie świata. Uważają oni, że z czasem będziemy znajdować mozaikę różnorodnych kultur, gdzie zobaczymy zarówno nowatorskiej rozwiązania, lokalne wynalazki i zastaną miejscową tradycję.
Szczegóły badań zostały opublikowane w Nature.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
Wyspa Wielkanocna (Rapa Nui) i jej tajemnicze posągi moai właśnie stały się mniej tajemnicze. Jo Anne Van Tilburg, dyrektor Easter Island Statue Project, która od 30 lat pracuje na wyspie, opublikowała w Journal of Archeological Science wyniki badań, które potwierdzają hipotezę mówiącą, że moai symbolizowały obfitość plonów i były niezwykle ważnym elementem zapewnienia pożywienia mieszkańcom wyspy. I to dosłownie.
W ostatnim czasie Van Tilburg prowadziła badania dwóch moai znajdujących się w wewnętrznej części kamieniołomu Rano Raraku. To właśnie z tego kamieniołomu pochodzi 95% z ponad 1000 moai. Szczegółowe analizy gleby wykazały, że na terenie kamieniołomu i w jego bezpośrednim sąsiedztwie uprawiano wiele roślin, w tym banany, bataty i kolokazję jadalną.
Van Tilburg początkowo nie miała zamiaru analizować gleby. Wraz z zespołem zajmowała się wykopaniem dwóch moai, które niemal całkowicie były pogrzebane pod ziemią i resztkami skał. Wybraliśmy te właśnie moai na podstawie szczegółowej analizy dawnych fotografii oraz mapowaniu całego regionu Rano Raraku, mówi Van Tilburg. W badaniach pomagała jej geoarcheolog i specjalistka ds. gleby profesor Sarah Sherwood, która na Wyspę Wielkanocną przyjechała po rozmowie z członkiem zespołu Van Tilburg spotkanym podczas konferencji geologicznej.
Sherwood, z czystej ciekawości, postanowiła poddać analizie glebę, z której wykopywano wspomniane moai. Gdy przyszły wyniki mieliśmy podwójne trafienie. Okazało się – czego bym nigdy nie podejrzewała – że występują tam wysokie poziomy wapnia i fosforu. W glebie było bardzo dużo składników niezbędnych do wzrostu roślin. Wszędzie indziej na wyspie gleba podlega szybkiej erozji, co pozbawia ją składników potrzebnych roślinom. Jednak w kamieniołomie, dzięki temu, że ludzie pozyskiwali tam kamienie i istnieje tam źródło wody, powstało idealny sprzężenie zwrotne – system nawadniający i użyźniający glebę, mówi uczona. Woda wymywała z naruszanych przez ludzi skał składniki odżywcze i użyźniała okolice. Jako, że ludzie ciągle korzystali z kamieniołomu, gleby były ciągle żyzne, więc dawały dobre plony.
Moai, które odkopał zespół Van Tilburg były ustawione pionowo. Jeden znajdował się na postumencie, a drugi w celowo wykopanej głębokiej dziurze, co wskazuje, że posągi miały tam pozostać. To całkowicie zmienia pogląd, jakoby moai znajdujące sie na terenie Rano Raraku czekały na transport poza teren kamieniołomu. Te, i prawdopodobnie inne moai w Rano Raraku zostały tam ustawione po to, by utrzymać święty charakter samego kamieniołomu. Moai były zasadniczym elementem poglądu na płodność ziemi i mieszkańcy wierzyli, że ich obecność stymuluje produkcję rolną, mówi Van Tilburg.
Grupa Van Tilburg uważa, że moai znajdujące się w wewnętrznej części kamieniołomu zostały wzniesione w latach 1510–1645. Wydobycie w badanej przez nich części kamieniołomu rozpoczęło się w 1455 roku. Większość prac nad moai zakończono w XVIII wieku, po nawiązaniu kontaktu ze światem zachodnim.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
W kamieniołomie w Crato w Brazylii odkryto najstarszą kompletnie zachowaną lilię. Choć minęło ok. 115 mln lat, nadal widać jej korzenie, kwiat, a nawet poszczególne komórki. Uważa się, że kiedyś Cratolirion bognerianum, bo o niej mowa, rosła na brzegu słodkowodnego jeziora.
Odkrywcą rośliny jest Clément Coiffard, botanik z Muzeum Historii Naturalnej w Berlinie. Opisywany materiał pochodzi z wapienia płytowego [Plattenkalk] z Crato. Do zespołu Coiffarda należał Nikołaj Kardjilow, który przeprowadził badania obrazowe ~40-cm skamieniałości.
Autorzy artykułu z pisma Nature Plants wyjaśniają, że już 115 mln lat temu C. bognerianum wykazywała niemal wszystkie typowe cechy roślin jednoliściennych.
Naukowcy podkreślają, że większość wczesnokredowego zapisu kopalnego dla roślin okrytonasiennych pochodzi z północnych umiarkowanych szerokości geograficznych. Wapień płytowy z Crato daje zatem unikatowy wgląd we wczesnokredową roślinność z tropików.
Na podstawie nowo opisanej C. bognerianum i innych gatunków reprezentujących florę Crato można wydedukować, że tropikalne okrytozalążkowe były już wtedy bardzo zróżnicowane. Oprócz C. bognerianum odkryto tu takie rośliny, jak lilie wodne czy odporne na suszę magnolie.
« powrót do artykułu -
By KopalniaWiedzy.pl
W kamieniołomach piaskowca na stanowisku Gebel el-Silsila, które znajduje się 65 km na północ od Asuanu, odkryto kriosfinksa (lwa z baranią głową). Ma ponad 3 tys. lat i 3,5 m wysokości.
Znaleziono też setki fragmentów z hieroglifami oraz ureusza, który miał wieńczyć głowę sfinksa.
Skąd sfinks się tam wziął, nie wiadomo, ale Maria Nilsson, archeolog z Uniwersytetu w Lund, która kieruje wykopaliskami, podejrzewa, że może to być odwołane zamówienie. Dowody sugerują, że rzeźba powstała pod koniec panowania Amenhotepa III. Gdy faraon zmarł, prace nad zamówioną rzeźbą zarzucono.
Z przodu rzeźby widać co prawda niewielkie pęknięcie, ale nie wydaje się, by wada była na tyle poważna, by uzasadniać nieukończenie.
Jak doszło do odkrycia? Ukruszony czubek głowy kriosfinksa wystawał z rumowiska. By odsłonić całość, od zeszłego roku robotnicy usunęli tony kamienia. Nieopodal piedestału, w ścianie dawnego warsztatu, znaleziono ureusza, symbol władzy boskiej i królewskiej w postaci świętego węża.
Ekipa natrafiła też na minisfinksa, który był najprawdopodobniej rodzajem "wprawki". Jak dodaje dr John Ward, wokół rzeźb znajdowało się sporo strużyn żelaza z dłut oraz bardzo drobnych odłamków piaskowca - to ślady pracy rzemieślników z okresu Nowego Państwa. Obie rzeźby, duża i mała, wyglądały na przygotowane do transportu.
W pobliżu kriosfinksa leżały liczne fragmenty zawalonego naosu świątyni Amenhotepa III. Wśród nich wyróżniał się kamień z inskrypcją, datujący się na okres otwarcia kamieniołomu (epigrafowie pracują nad jego odczytaniem).
Archeolodzy sądzą, że sfinksa rzeźbiono z bloku piaskowca ważącego ok. 10 ton. Wygląda on ponoć jak nieukończona wersja sfinksa ze świątyni Chonsu w Karnaku.
« powrót do artykułu
-
-
Recently Browsing 0 members
No registered users viewing this page.