Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Znamy już wyniki Zimowego Ptakoliczenia z Dystansu. Na pierwszym miejscu bogatka
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Nauki przyrodnicze
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Ogłoszono wyniki trzeciej edycji międzynarodowego konkursu „Seize the Beauty of our Planet”. Tegoroczne hasło przewodnie „Together for Blue Earth!” dotyczyło stanu ekosystemów wodnych i potrzeby ich ochrony. Organizatorem konkursu objętego honorowym patronatem Polskiej Agencji Kosmicznej jest CloudFerro, dostawca i operator platform obserwacji Ziemi CREODIAS, WEkEO, CODE-DE i EO-Lab. Platformy te zapewniają dostęp do danych europejskiego programu obserwacji Ziemi Copernicus i środowisko chmurowe do ich przetwarzania.
Joanna Małaśnicka, dyrektorka marketingu CloudFerro, cieszy się, że z roku na rok rośnie liczba zgłoszeń do konkursu, co oznacza, że społeczność związana z danymi obserwacji Ziemi bardzo chętnie włącza się w akcje proekologiczne, a [...] konkurs stał się katalizatorem wspólnych działań tego sektora na rzecz ochrony środowiska.
Laureatów wyłoniono w dwóch etapach
Prace na konkurs - zobrazowania satelitarne przedstawiające obszar wodny dotknięty zmianami klimatycznymi/działaniem człowieka - można było przesyłać do 24 października br. Obraz musiał zostać wygenerowany na którejś z 4 platform CloudFerro.
W pierwszym etapie odbywało się głosowanie internetowe. Następnie 13 najwyżej ocenionych obrazów przeszło do 2. etapu; siedmioosobowe jury ekspertów od obserwacji Ziemi, w skład którego wchodziła m.in. Agnieszka Gapys, rzeczniczka Polskiej Agencji Kosmicznej, wybrało 4 najlepsze prace (dwa zobrazowania zajęły ex aequo 3. miejsce).
Trzynaście najlepszych zdjęć znajdzie się w kalendarzu CloudFerro na przyszły rok. Zostanie on rozesłany do wiodących firm i organizacji sektora obserwacji Ziemi. Wydawnictwo ma promować wykorzystanie danych z programu Copernicus w badaniach środowiskowych związanych z wodą.
Sześć z trzynastu najlepszych zdjęć nadesłali Polacy
W zestawieniu 13 najlepszych zdjęć aż 6 nadesłali Polacy. Michał Mirończuk, laureat trzeciego miejsca, zobrazował wpływ globalnego ocieplenia na australijską Wielką Rafę Koralową (bielenie).
Pierwsze miejsce zajął Emanuele Capizzi z Laboratorium Geomatyki i Obserwacji Ziemi Politechniki Mediolańskiej. Na konkurs nadesłałem zobrazowanie Grenlandii, gdyż interesuje mnie obserwacja obszarów w pobliżu biegunów na bazie zdjęć satelitarnych [...]. Ten konkretny obszar [Tiniteqilaaq] zachwycił mnie szczególnie z uwagi na piękno uwidocznionego ukształtowania terenu - wyjaśnił.
Na drugim miejscu uplasował się Bułgar Boyan-Nikola Zafirov. Konsultant ds. danych geoprzestrzennych zdecydował się na zobrazowanie zagrożonego słonego jeziora przybrzeżnego Atanasovsko (bułg. Атанасовско езеро). Znajduje się ono na północ od Burgas, w pobliżu Morza Czarnego. Ma ok. 5 km długości i jest podzielone na dwie części przez łachę pośrodku; część północna, połączona kanałem z morzem, jest od 1980 r. rezerwatem natury.
Tłumacząc, czemu wybrał właśnie jezioro Atanasovsko, Zafirov podkreślił, że szukał przykładu, który najlepiej odda różnorodność i unikalność bułgarskiej przyrody. Kiedy przyjrzymy się bliżej temu zobrazowaniu, zidentyfikujemy wiele podpowiedzi, które wskazują, dlaczego jezioro jest zagrożone. Jezioro to reprezentuje również harmonię między ludźmi a przyrodą. Dodał, że warto wspomnieć, że zapobieganie degradacji tego jeziora to ogromna część pracy, jaką wykonuje Bułgarska Fundacja Różnorodności Biologicznej. [Jej przedstawiciele] są bardzo dumni z tego, że jezioro Atanasovsko znalazło się wśród nagrodzonych zdjęć, bo pomoże [to] zwrócić większą uwagę na potrzebę prawidłowej ochrony tego terenu.
Oprócz wspomnianego wcześniej Michała Mirończuka, na 3. miejscu znalazła się praca Enesa Bahadira, obrazująca moment, w którym deszczówka dociera do morza w Antalyi.
Wszystkie nadesłane na konkurs zdjęcia można zobaczyć pod tym linkiem. Zobrazowania satelitarne, które trafią do kalendarza, przedstawiono zaś we wpisie na Facebooku czy w podsumowaniu konkursu na stronie organizatora.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Dzięki inicjatywie Łąk kwietnych i Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP) powstała mieszanka nasion „Łąka dla dzikich ptaków”. Projekt ten ma posłużyć dwóm grupom zwierząt: ptakom i owadom. Dwadzieścia procent ze sprzedaży mieszanki trafi do OTOP.
Naturalny karmnik
Rośliny tworzące łąkę zapewniają różnorodną i długotrwałą bazę pokarmową. Jak podkreślono na profilu Łąk kwietnych na FB, ten naturalny karmnik dla ptaków w okresie wiosenno-letnim będzie wabił owady, które są cennym źródłem białka dla dorosłych ptaków owadożernych oraz piskląt. W okresie jesienno-zimowym nieskoszona łąka i znajdujące się na niej badyle pełne nasion będą naturalnym i różnorodnym źródłem pokarmu dla ptaków spędzających zimę w naszym kraju.
Skład gatunkowy oraz instrukcja wysiania
W skład łąki dla dzikich ptaków wchodzi 37 rodzimych gatunków kwiatów i traw, np. babka lancetowata, krwawnik pospolity, łopian większy, chaber bławatek czy cykoria podróżnik. Zaleca się, by łąkę wysiewać wiosną lub jesienią, gdy ryzyko suszy jest niskie. Łąki kwietne wyjaśniają, że siew jesienny może prowadzić do wcześniejszego kwitnienia.
Łąka dla dzikich ptaków będzie dobrze rosnąć na nasłonecznionej glebie przeciętnej, gliniastej lub przekształconej. Szczegółową instrukcję postępowania zamieszczono na witrynie producenta.
Pielęgnacja łąki
Przy sprzyjających warunkach – stałych temperaturach dodatnich i braku suszy – rośliny powinny zacząć kiełkować już w ciągu kilku dni od zasiania. Gatunki jednoroczne zakwitną w ciągu 1-2 miesięcy po wysianiu; w przypadku roślin wieloletnich kwitnienie rozpocznie się w kolejnym sezonie. W kolejnych latach naszą łąkę będą stopniowo dominowały rośliny wieloletnie.
Łąkę wieloletnią należy kosić 2 razy w sezonie na wysokość 5–10 cm, bez rozdrabniania roślin. Po skoszeniu siano trzeba zostawić na kilka dni na łące, by nasiona trafiły do gleby, a mieszkańcy roślin mieli szansę je opuścić. Następnie siano zbieramy. Pamiętajmy też, że pierwsze koszenie należy wykonać po przekwitnięciu kwiatów i osypaniu się nasion (czerwiec/lipiec). Drugie koszenie robimy zaś wczesną wiosną. Zimą badyle stanowią bowiem schronienie dla owadów, stołówkę dla ptaków, a także izolację dla młodych siewek.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) zaproponowało, by ze względu na pandemię zmienić w 2021 r. formułę Zimowego Ptakoliczenia. Niech to będzie rok pilotażowy – ogłaszamy akcję Zimowe Ptakoliczenie z Dystansu. Ma ono polegać na obserwacji ptaków przy karmniku i w jego najbliższej okolicy. Ptakiem Zimowego Ptakoliczenia jest kuropatwa.
Zasady akcji są bardzo proste. Na obserwację poświęćmy co najmniej godzinę w dniach 29, 30 lub 31 stycznia 2021. Możemy obserwować w każdym z tych dni lub tylko jednego dnia. Każdy dzień jest traktowany jako osobna obserwacja. Ważne, aby obserwacje prowadzić w ciągu dnia.
Należy rozpoznawać zarówno gatunki ptaków, jak i ich liczebność. Co istotne, podaje się największą zaobserwowaną naraz liczbę przedstawicieli danego gatunku w trakcie całego liczenia. Przykład: w chwili rozpoczęcia obserwacji w karmniku posila się 17 bogatek. Przylatują jeszcze 4, po czym 10 odlatuje, po chwili 3 wracają. Naszą wartością maksymalną jest 21 ptaków widzianych jednocześnie. Jeśli w czasie obserwacji będzie moment, gdy naraz w karmniku będzie więcej niż [...] 21 bogatek – to wpisujemy tę wartość.
Oprócz tego powinno się określić warunki pogodowe panujące danego dnia (czy padał śnieg, deszcz, wiał mocny wiatr itp.), a także wskazać, jaki rodzaj pokarmu znalazł się w karmniku (mieszanka dla ptaków, słonecznik, owoce, słonina czy kule tłuszczowe). Należy też zwrócić uwagę na na niepokojące zachowania ptaków (ptak osowiały, nie płoszy się, nie je), oznaki chorób (ubytki upierzenia, objawy ospy ptasiej, inne symptomy skórne) i niepełnosprawności (w tym miejscu organizatorzy liczenia wspominają o braku palców lub stopy, asymetrii skrzydeł czy przeroście dzioba).
Opisuje się też lokalizację/otoczenie karmnika (parapet w bloku, balkon w domu jednorodzinnym, ogród bez drzew itd.).
Po obserwacji przychodzi czas na wypełnienie e-Karty Obserwacji z Dystansu. W formularzu znajduje się ograniczona liczba 55 gatunków ptaków, najczęściej spotykanych przy karmnikach w Polsce, ułożona w oparciu o dane z Akcji Karmnik. Na wypełnione karty czekamy do 7 lutego 2021.
Organizatorzy podkreślają, że zebrane dane pomogą w ustaleniu, które z ptaków zimujących w Polsce są najczęstszymi gośćmi karmników. Mamy nadzieję, że taka formuła przypadnie Wam do gustu. W przyszłym roku zamierzamy ją rozwinąć, a akcję zimowego liczenia ptaków przy karmnikach – wydłużyć.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Pod koniec 2020 r. Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) opublikowało nową edycję Czerwonej listy ptaków Polski. Można ją pobrać bezpłatnie w formacie PDF ze strony OTOP. W Polsce ostatnie takie opracowanie wydano w 2002 roku, więc od długiego czasu brak było aktualnej syntezy statusu zagrożenia ptaków Polski.
Specjaliści podkreślają, że Czerwona lista wypełnia ważną lukę w [...] wiedzy o aktualnym statusie zagrożenia krajowej awifauny i spełniać będzie w najbliższych latach istotną rolę w planowaniu działań związanych z ochroną przyrody.
Naukowcy z OTOP, Muzeum i Instytutu Zoologii PAN oraz Pracowni Ekologii Populacyjnej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza przeprowadzili analizy w oparciu o metodykę Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody. Wykorzystano ok. 1,4 mln obserwacji z lat 2010-19. Pochodziły one przede wszystkim z z programu Monitoringu Ptaków Polski oraz portalu Ornitho.pl.
Jak czytamy w Streszczeniu publikacji, analizami objęto 230 regularnie lęgowych (po roku 1800) gatunków ptaków Polski; tym samym wykluczono zarówno gatunki gniazdujące efemerycznie, jak i nieregularnie. Analizowano trzy parametry kluczowe w ocenie ryzyka ekstynkcji [wyginięcia] – liczebność, zasięg i trend populacji, uwzględniając również informacje m.in. o strukturze populacji, fragmentacji zasięgu oraz o stanie populacji w krajach ościennych.
Niestety, wyniki aktualnej edycji Czerwonej listy ptaków Polski nie są optymistyczne. Okazało się, że w ciągu 200 lat w naszym kraju wymarło 16 gatunków ptaków; od czasu wydania poprzedniej listy liczba ta uległa niemal podwojeniu. Czterdzieści siedem gatunków (20% awifauny lęgowej) jest zagrożonych wymarciem; to o 30% więcej niż 20 lat temu. Kategoria "krytycznie zagrożone" (CR) objęła aż 12 gatunków. Czternaście gatunków jest bliskich zagrożenia (NT), a dla 8 nie ustalono statusu (DD). W przypadku pozostałych 145 gatunków (63%) obecnie nie ma mowy o zagrożeniu (kategoria LC, od ang. least concern).
Wśród gatunków, które po raz pierwszy wskazywane są jako zagrożone w naszym kraju, są m.in. płaskonos, mewa siwa, zausznik czy błotniak łąkowy, ale także tak dobrze znane ptaki jak głowienka i gawron [...].
Najbardziej zagrożone grupy ptaków to siewkowe i blaszkodziobe, gdzie, odpowiednio, aż 70% i 61% gatunków wymaga szczególnej ochrony. Dominujące typy siedlisk, w których występują ptaki zagrożone, to mokradła i łąki w dolinach rzek, zbiorniki wodne i rzeki, a także wybrzeże morskie. Zagrożone ptaki wyraźnie częściej i liczniej występują we wschodniej Polsce.
Naukowcy dodają, że w porównaniu do Europy i skali globalnej, udział gatunków zagrożonych w Polsce jest wyższy.
Na szczęście zidentyfikowano również przypadki odbudowy populacji i obniżenia statusu zagrożenia. Co prawda nie są one liczne (8), ale dają nadzieję na lepszą przyszłość. Przykładem może być sokół wędrowny, w przypadku którego intensywny program reintrodukcji pozwolił na obniżenie kategorii zagrożenia, a także bielik.
OTOP podkreśla, że ze względu na niewielki nakład papierowego wydania na razie nie przewiduje się dystrybucji do osób indywidualnych. W styczniu książka ma być bezpłatnie rozsyłana do organizacji oraz instytucji przyrodniczych.
Autorami publikacji są: 1) dr Tomasz Wilk z OTOP, 2) mgr inż. Tomasz Chodkiewicz z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN (MiIZ) oraz OTOP, 3) mgr Arkadiusz Sikora (Stacja Ornitologiczna, Muzeum i Instytut Zoologii PAN), 4) dr hab. Przemysław Chylarecki, profesor MiIZ, a także 5) prof. Lechosław Kuczyński z UAM.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Ogłoszono, kto wygrał polską edycję konkursu na najlepsze zdjęcia naukowe Wiki Science Competition 2019. Sześcioosobowe jury zapoznało się z 1360 utworami, nadesłanymi przez 188 użytkowników. Na pierwszym miejscu znalazła się fotografia "Rodząca dafnia" Marka Misia (user: MarekMiś).
Sędziowie uzasadnili swój wybór, podkreślając, że praca ogniskuje w sobie wszystkie aspekty dobrej fotografii naukowej: jest poprawna technicznie i jednoznacznie przedstawia rejestrowany przedmiot. Jest przy tym utrzymana w przepięknej palecie barw i, co zdecydowało o wygranej, prezentuje dodatkowo wyjątkową chwilę: narodziny młodych osobników – co świetnie wpisuje się w koncepcję "decydującego momentu" fotografii.
Drugie miejsce zajęła praca Adrianny Rafalskiej (user: Slovianka94) "Tryk klonowiec (Chlorophorus varius)". Tryk klonowiec to chrząszcz z rodziny kózkowatych, który na zdjęciu wyjątkowo pięknie prezentuje swoje wdzięki. Fotografia charakteryzuje się wyśmienitym położeniem płaszczyzny ostrości, co skupia wzrok na główce owada, a dzięki rozdzielczości zdjęcia pozwala analizować jej poszczególne elementy. Pozostaje przy tym poetyckie, zaś antropomorfizujący "gest zasłaniania się płatkami" i pastelowa gama kolorów zachęca odbiorcę do zgłębiania mikrokosmosu przyrody.
Na trzecim miejscu uplasowało się zdjęcie "Hydroksyapatyt zarastający biomateriał" Jana Ozimka (user: Najeżony). W uzasadnieniu jury napisało, że praca pokazuje nie tylko efekt prac nad najnowszymi technologiami w skali nano, ale również uzmysławia kwestię widzialności: obraz utworzony jest w wyniku rejestracji elektronów, a nie fotonów (światła widzialnego) – a jednak dzięki przetworzeniom algorytmicznym został zaprezentowany nam jako widzialny, barwny obraz świata spoza zasięgu naszych zmysłów.
Oprócz tego sędziowie przyznali nagrodę specjalną. Trafiła ona do Wojciecha Kocota (user: PanWoyteczek) za szczególnie dużą liczbę (334) dobrych pod względem treści i jakości zdjęć, zgłoszonych do konkursu przez nowego użytkownika.
Nie mogło również zabraknąć wyróżnień (6), tutaj ponownie można zobaczyć nazwiska Marka Misia i Wojciecha Kocota, oraz rekomendacji do międzynarodowego etapu konkursu Wiki Science Competition.
Przewodniczącą jury była dr hab. Aleksandra Sulikowska-Bełczowska, historyczka sztuki i bizantynolożka, która znajduje się również w składzie międzynarodowego jury konkursu. Trudne decyzje podejmowali z nią dr Aleksandra Janusz-Kamińska, biolożka molekularna i pisarka, lek. Paulina Łopatniuk, patomorfolożka, autorka bloga Patolodzy na klatce, Sebastian Soberski, astronom i radioobserwator, dr Wojciech Sternak, fotograf i kulturoznawca, a także bioartystka Karolina Sulich.
Wszystkie nagrodzone zdjęcia można zobaczyć na stronie Wikimedia Commons.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.