Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Bliźniak za 345 000 funtów wycofany ze sprzedaży, gdy pojawił się na nim mural wart miliony

Rekomendowane odpowiedzi

Pewna rodzina w Bristolu wystawiła na sprzedaż swój dom. Bliźniak został wyceniony na 345 000 funtów i czekał na kupca. W czwartek 10 grudnia zauważyli, że na ścianie domu w ciągu nocy pojawił się mural Banksy'ego. Alex Makin, którego matka jest właścicielką domu, powiedział mediom, że ofertę sprzedaży wycofano, a rodzina rozważa kolejne kroki.

Gdy Banksy potwierdził na swoim profilu na Instagramie, że to jego dzieło, przed domem zaczęli zbierać się gapie,by podziwiać mural zatytułowany „Aachoo!!". Przedstawia on starszą kobietę kichającą z taką siłą, że gubi laskę, torebkę oraz... sztuczną szczękę.

Naszym głównym celem jest teraz ochronienie tak ważnego dzieła. Po pierwsze dlatego, że to Banksy, po drugie, gdyż jest związane z COVID,  powiedział syn właścicielki domu, Alex Makin. W ciągu kilku godzin zatrudnił ludzi, którzy pokryli mural warstwą pleksi. Tak naprawdę to nie wiemy, co dalej. Byłoby wspaniale zatrzymać dom w rodzinie, ale chcemy też być pewni, że jest on odpowiednio chroniony. To był ciężki rok dla mojej mamy. Ten mural to trochę jak światełko w tunelu, mówi Makin.

Nie od dzisiaj wiadomo, że dzieła Banksy'ego co najmniej dwukrotnie podnoszą ceny nieruchomości, na których się pojawiły. Pewien ekspert rynku dzieł sztuki już wycenił dom z „Aachoo!!” na 3-5 milionów funtów. Jednak specjaliści rynku nieruchomości studzą zapał. To  pewien problem, chociaż wspaniale mieć taki problem. Każdy chciałby mieć Banksy'ego na ścianie, jednak czy zmienia to wartość cegieł i zaprawy? W końcu to dzieło sztuki namalowane na cegłach. Potencjalnie warte miliony. Pytanie więc brzmi, czy zdecydujesz się je sprzedać i wydać 60 000 funtów na odbudowę ściany?. Jeśli zaś chodzi o zwiększenie wartości całego domu, to agenci nieruchomości mówią, że być może budynek jest obecnie warty 600 000 funtów, ale kupujący musiałby mieć gotówkę, gdyż banki nie udzielają kredytów na zakup nieruchomości opierając się na wycenie dzieł sztuki.

Alex Makin przypuszcza, że Banksy mógł wybrać dom jego matki, gdyż sądził, że jest pusty. Kobieta wyprowadziła się z niego tydzień wcześniej.

Dom z najnowszym dziełem Banksy'ego znajduje się przy Vale Street, podobno najbardziej stromej ulicy w Wielkiej Brytanii, na której co roku organizowane są zawody w toczeniu jajek.


« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      W nieopisanym pudełku w brytyjskim Public Record Office ponownie odkryto oryginał testamentu, który stał się powodem sporu sądowego o spadek po Williamie Shakespearze. Dokument ten ostatni raz był widziany w połowie XIX wieku. Teraz niezwykły testament, z powodu którego wnuczka wielkiego poety musiała przed sądem tłumaczyć, dlaczego nie uszanowała woli zmarłego męża, został znaleziony przez doktora Dana Goslinga, głównego specjalistę ds. dokumentów prawnych w The National Archives.
      Testament został sporządzony przez Thomasa Nasha, męża wnuczki Szekspira Elizabeth, który mieszkał z żoną i teściową w domu dramaturga w Stratford-upon-Avon. Dom, znany jako New Place, został kupiony przez Szekspira w 1597 roku. Miał trzy piętra, 20 pokojów, 10 kominków, a w skład posiadłości wchodził też dziedziniec, sad i dwa budynki gospodarcze. Pod koniec XVI wieku był to drugi największy prywatny dom w Stratford.
      Szekspir zapisał znaczną część swojego majątku, w tym New Place, swojej córce Susannie, z zastrzeżeniem, że po jej śmierci majątek ma przejść na własność jej synów, a gdyby nie miała synów, to ma stać się własnością jej córki Elizabeth i jej męskich spadkobierców.
      Z jakichś powodów Thomas Nash, mąż Elizabeth, sporządził testament, w którym przekazywał New Place swojemu kuzynowi. Jeśli nawet przyjmiemy, że Thomas nie wiedział, iż nie ma praw do domu, to sporządzając testament z pominięciem żony i teściowej, wykazał się olbrzymim optymizmem. Musiał bowiem zakładać, że przeżyje obie panie. Tymczasem w chwili spisywania ostatniej woli miał 59 lat, tyle co teściowa. Żona była od niego o 25 lat młodsza.
      Thomas zmarł w 1647 roku, pięć lat po spisaniu testamentu, a rok później Edward pozwał Elizabeth do sądu. Argumentował, że testament Thomasa został zarejestrowany w sądzie, a Elizabeth, jako jego spadkobierczyni i wykonawczyni testamentu, miała obowiązek postąpić zgodnie z jego zapisami. Elizabeth stwierdziła, że jej mąż nigdy nie był właścicielem domu, gdyż został on zapisany w testamencie jej matce i jej. W ramach postępowania sądowego Elizabeth musiała przedstawić testament Thomasa i właśnie tak trafił on do akt sądowych.
      Nie znamy wyroku sądu, jednak nic nie wskazuje na to, by Edward Nash wszedł w posiadanie New Place. Elizabeth zmarła w 1670 roku. Wraz z nią wygasła linia bezpośrednich potomków Szekspira. We własnym testamencie zapisała, zgodnie z obietnicą złożoną Edwardowi, że ma on prawo do nabycia domu. Nie istnieją żadne dokumenty wskazujące Edwarda jako właściciela New Place. Po śmierci Elizabeth właścicielami była bogata rodzina Cloptonów, a w 1702 roku budynek został rozebrany.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Wykopaliska w Pompejach prowadzone są od XVIII wieku, a miasto wciąż zaskakuje archeologów. Tym razem trafili oni na bogato zdobiony dom pozbawiony atrium. Niewielki budynek znajduje się przy głównej ulicy miasta, Via dell'Abbondanza, a dotychczas odkryte zdobienia wskazują, że był on udekorowany równie bogato, co wielkie wille najbogatszych obywateli. Badacze przypuszczają, że jego istnienie może skazywać na zmiany, jakie zachodziły w rzymskim społeczeństwie w I wieku. Ta hipoteza musi być jednak przedmiotem dalszych badań.
      Budynek został nazwany Domem Fedry, od wspaniałego fresku, na którym przedstawiono mit o Hipolicie i Fedrze. Ten i inne zdobienia wykonane zostały w stylu pompejańskim czwartym, który zdobył popularność po 50 roku naszej ery. Budowlę ozdobiono też innymi scenami mitologicznymi. Widzimy więc symplegmę (kompozycję erotyczną) pomiędzy satyrem i nimfą, boską parę – być może Wenus i Adonisa – oraz scenę, uszkodzoną niestety podczas wykopalisk za czasów Burbonów, która może przedstawiać sąd Parysa.
      Obok fresku z Fedrą i Hipolitem znajduje się okno wychodzące na niewielki dziedziniec, na którym w czasie erupcji Wezuwiusza trwały prace budowlane. Tam archeolodzy znaleźli niewielkie lararium (domowy ołtarz) z bogatą dekoracją przedstawiającą rośliny i zwierzęta na białym tle. Na górze wyobrażony został ptak drapieżny w locie, prawdopodobnie orzeł, który w szponach trzyma palmę. Dolna część fresku przedstawia dwa węże zwrócone w swoim kierunku.
      Na ołtarzu archeolodzy znaleźli ostatnie przedmioty umieszczone tam przed erupcją z 79 roku: ceramiczną kadzielnicę oraz lampę. Na obu widać ślady, świadczące o tym, że były używane. Analizy laboratoryjne ujawniły resztki substancji zapachowej. Za lampą i kadzielnicą mieszkańcy domu umieścili pojedynczy owoc figi. Na ołtarzu znaleziono też dwa kawały kolorowego marmuru oraz trzeci przedmiot, prawdopodobnie z czerwonego marmuru, który przedstawiał twarz z kręgu dionizyjskiego, prawdopodobnie to Sylen. Na przedniej części ołtarza znaleziono zaś żelazny nóż, którego rękojeść wyposażono w otwór umożliwiający jego zawieszenie.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Musisz kupić nowa drukarkę? Koniecznie zapoznaj się z naszymi radami, aby wybrać najlepiej i uniknąć niepotrzebnych błędów. Wybierając nowy sprzęt drukujący musisz zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów, które pomogą wybrać właściwie. Na rynku dostępne są różne typy sprzętów, mamy proste modele drukarek atramentowych czy laserowych oraz bardziej zaawansowane urządzenia wielofunkcyjne. Planując zakup warto wybrać drukarkę, która zapewni dokładnie funkcje, na których nam szczególnie zależy w odpowiedniej relacji do ceny. Na etapie wyboru istotne jest też określenie, czy sprzęt ma wykorzystywać tusz do drukarki czy jednak toner. Od wykorzystywanych materiałów eksploatacyjnych zależą m.in koszty eksploatacji lecz nie tylko. Przeczytaj artykuł i dowiedz się, co jest najważniejsze na etapie wyboru.
      Jak wybrać drukarkę do domu?
      W pierwszym kroku dobrze byłoby ustalić, co będzie najczęściej drukowane, czy i jakie funkcje dodatkowe są niezbędne. Kto będzie drukować. Czy będziesz wykorzystywać drukarkę w domowym biurze, czy korzystać będzie cała rodzina, w tym dzieci w wieku szkolnym. W tym miejscu przestrzegamy przed "super" ofertami tanich drukarek w marketach z okazji "back to school". Mówiąc wprost to pułapka, w którą wpada wielu rodziców, kupując drukarkę do szkoły. Drukarka jest tania owszem, ale koszty drukowania już niestety do tanich nie należą. I niestety zaskoczenie pojawia się w momencie, gdy przychodzi pora na wymianę tuszu. Tak tuszu, ponieważ te z pozoru "super oferty" dotyczą drukarek atramentowych. Kolejne pytanie dotyczy częstotliwości drukowania oraz budżetu jaki chcesz przeznaczyć na ten cel. Warto wiedzieć, że drukarki atramentowe są odpowiednim wyborem do drukowania zdjęć. Jeśli nie drukujesz zdjęć, grafik i nie zależy Ci na druku w kolorze, to w tym miejscu sprawę może rozwiązać tania drukarka monochromatyczna. Drukarki laserowe są bardziej wydajne i ekonomiczne przy drukowaniu dużych ilości dokumentów, pomimo że sama drukarka jest nieco droższa niż atramentowa. Drukarka laserowa kolorowa to znacznie wyższy koszt niż drukarka atramentowa o podobnych funkcjach. Na cenę sprzętu mają także wpływ opcje dodatkowe, takie jak skaner, duplex, opcja kserowania. Wi-fi jest już raczej standardem i nie ma większego wpływu na cenę.
      Jakie są najważniejsze parametry przy wyborze drukarki?
      Koszty eksploatacyjne - wiadomo, bardzo ważna kwestia. Zwróć uwagę na koszt wkładów oraz części zamiennych. Niektóre drukarki mogą mieć niższy koszt na stronę, co jest korzystne w dłuższej perspektywie. Dodatkowo wersje XL wkładów pozwalają wydrukować znacznie większą liczbę stron. Są one kompatybilne analogicznie jak produkt o standardowej pojemności, pojemniki są takie same, różnica jest tylko w pojemności tuszu. Jakość druku - sprawdź, jaką jakość druku oferuje drukarka. Dla większości użytkowników domowych rozdzielczość druku w okolicach 600 dpi lub wyższa będzie odpowiednia do codziennego użytku. Szybkość drukowania - jeśli zależy ci na szybkim wydruku, zwróć uwagę na prędkość drukowania urządzenia, podaną w ilości stron na minutę (str/min). Łączność - upewnij się, że drukarka posiada odpowiednie opcje łączności. Najczęściej spotykane to USB, Wi-Fi i Bluetooth. Możliwość drukowania z urządzeń mobilnych (smartfon, tablet) może być przydatna.
      Możliwości wielofunkcyjne - warto rozważyć zakup drukarki wielofunkcyjnej, która oprócz drukowania oferuje także skanowanie i kopiowanie. To oszczędza miejsce i koszty zakupu oddzielnych urządzeń. Obsługiwane formaty papieru - sprawdź, jakie formaty papieru obsługuje drukarka. Z pewnością obsługuje standardowe formaty A4, A5 itp., a może będziesz potrzebować możliwości drukowania na innych, nietypowych formatach np. A3. Recenzje i opinie użytkowników - przed zakupem warto zapoznać się z recenzjami i opiniami użytkowników na temat konkretnego modelu drukarki. To może pomóc w zrozumieniu, jakie są jej zalety i wady w codziennym użytkowaniu. Przechodząc przez każdy punkt powyższej checklisty znalezienie odpowiedniego modelu powinno stać się znacznie prostsze. Wybór pada często na najbardziej popularnych producentów, takich jak: Brother, Canon, Epson czy HP. Skupienie się na powyższych elementach pozwoli  z pewnością dokonać bardziej świadomego wyboru i znaleźć drukarkę, która najlepiej spełni Twoje potrzeby w domowym użytkowaniu. Jest to wybór na kilka najbliższych lat, warto więc wziąć pod uwagę nie tylko obecne potrzeby, ale i te potencjalne. Być może planujesz założenie firmy a może masz dzieci, które w niedługim czasie pójdą do szkoły, wówczas można wziąć pod uwagę sprzęt o szerszych możliwościach niż tych, które mamy dziś.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Na północy Peru archeolodzy odkryli pochodzące sprzed 1400 lat murale przedstawiające mężczyznę o dwóch twarzach, który na głowie ma złotą ozdobę. Na jednym z murali mężczyzna trzyma wachlarz z piór i puchar, z którego piją cztery kolibry. Na drugim również widzimy wachlarz oraz jakiś obiekt, który jest częściowo zasłonięty. Eksperci zwracają uwagę zarówno na imponujące szczegóły murali, jak i fakt, że tego typu obrazów nie znaleziono wcześniej ani w przedstawieniach kultury Moche, ani żadnej innej prehiszpańskiej tradycji kulturowej regionu andyjskiego.
      Niezwykłe murale znaleziono w kompleksie architektonicznym Pañamarca. Prowadzący tam prace archeolodzy z Columbia University i Denver Museum of Nature and Science uważają, że kompleks wybudowali przedstawiciele kultury Moche pomiędzy 550 a 800 rokiem. Dotychczas odsłonięto mniej niż 10% malunków na tym stanowisku.
      Pañamarca była miejscem niezwykłe artystycznej kreatywności i innowacyjności. Malarze w kreatywny sposób wykorzystywali istniejący kanon w czasie, gdy zamieszkujący ten obszar ludzie wzmacniali swoją pozycję na południowych krańcach oddziaływania kultury Moche, mówi Lisa Trever z Columbia University.
      Niezwykłe przedstawienia znaleziono na jednym z filarów sali ceremonialnej. Naukowcy nie wiedzą, co one przedstawiają. Raczej nie są to bogowie, gdyż tych kultura Moche wyposażała w atrybuty niespotykane u ludzi, jak skrzydła czy wielkie kły. Trever nie wyklucza, że chodzi tutaj o eksperyment z przedstawianiem ruchu i dwóch narracji w jednym czasie.
      Prace na stanowisku Pañamarca prowadzone są od ponad 50 lat. Okrywane są tam wspaniałe murale. Jednak to, do czego archeolodzy dotarli ostatnio, jest czymś wyjątkowym. Bez wątpienia odkrycia te znacząco pomogą w zrozumieniu kosmologii i religii kultury Moche. Tym bardziej, że na dwóch muralach najwyraźniej się nie skończy. Archeolodzy zauważyli już bowiem kolejne podobne przedstawienie. Odkryli fragment wachlarza i trzymającej go ręki. Pod koniec roku rozpoczną kolejny sezon wykopalisk z nadzieją, na nowe wspaniałe znaleziska.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Na ścianie jednego z domów studenckich w miasteczku akademickim Kortowo pojawił się mural poświęcony Mikołajowi Kopernikowi. Przedstawia słynnego astronoma jako dzisiejszego żaka. W ten sposób Uniwersytet Warmińsko-Mazurski (UWM) w Olsztynie postanowił uczcić przypadające na bieżący rok 550-lecie urodzin uczonego.
      Autorką projektu jest Małgorzata Śpiewak, absolwentka Wydziału Sztuki UWM, która od niedawna pracuje w tutejszym Dziale Marketingu. Z wielkim astronomem łączy ją zainteresowanie... ciałami niebieskimi. Na swoim koncie ma m.in. projekt artystyczny, którego motywem przewodnim był Księżyc. Zainspirowana jego fazami i nieoczywistością wpływu, jaki na nas wywiera, przygotowała 365 plakatów techniką druku pigmentowego - podkreślono na stronie Uniwersytetu.
      Śpiewak wyjaśnia, że hasło „Gdyby Kopernik studiował dziś w Kortowie...” ma pobudzić wyobraźnię potencjalnego odbiorcy, który zastanowi się na różnymi kwestiami, np. co robiłby dziś astronom oraz jaki mógłby być jego wygląd. Na muralu widzimy go ze słuchawkami na uszach, podczas czytania i grającego w darta.
      UWM czuje się spadkobiercą idei przyświecających Mikołajowi Kopernikowi. Wyrazem tego jest np. odwołanie do wielkiego astronoma w tekście ślubowania składanego przez studentów dołączających do wspólnoty akademickiej. Kopernik, przez lata związany z Olsztynem i regionem, ma być dla nich wzorem wytrwałości w zdobywaniu wiedzy i umiejętności. Od teraz będzie im o tym przypominał także mural, który pojawił się w centrum Kortowa [...].
      Planuje się, że w przyszłości w Kortowie powstanie więcej murali. Kanclerz UWM, Bogusław Stec, ma nadzieję, że w tym roku pojawią się przynajmniej 2.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...