Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Warszawa: na budowie metra odkryto kolejne szczątki słonia leśnego
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Nauki przyrodnicze
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Podczas wykopalisk związanych z budową stacji Porta Metronia linii C metra w Rzymie odkryto przedstawienie Romy - bogini Rzymu, tradycyjnego uosobienia państwa rzymskiego. Pierwotnie było to denko kubka. Roma ma na głowie hełm, a w dłoni dzierży włócznię. Jak podkreśla Simona Morretta z Soprintendenza Speciale Roma, to pierwsze przedstawienie Romy w złotym szkle, jakie kiedykolwiek odkryto.
Już samo złote szkło jest rzadkim znaleziskiem, a to coś absolutnie wyjątkowego. Dotąd nie znaleziono ani jednego złotego szkła z wizerunkiem personifikacji Rzymu.
Podczas wytwarzania złotego szkła dekoracyjny motyw wykonany w listku złota zatapiano pomiędzy warstwami szkła. Większość zachowanych przykładów to denka naczyń.
Morretta dodała, że artefakt nie ma związku z wojskowymi barakami, które również odkryto podczas prac nad metrem. Te bowiem zostały porzucone w połowie III w. i następnie zburzone, podczas gdy wstępne badania wskazują, że złote szkło z Romą pochodzi z początku IV w.
Odwiedzając stanowisko, burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri powiedział, że Porta Metronia będzie kolejną stacją-muzeum.
Specjalistka z Soprintendenza Speciale Roma zaznaczyła, że nie wiadomo, czy naczynia takie pełniły funkcje użytkowe, czy miały wyłącznie cieszyć oczy. Ponieważ były cenne, gdy się potłukły, nie wyrzucano ich. Denko naczynia z Romą odcięto i być może postawiono na meblach albo powieszono na ścianie. Teraz Roma z kubka trafi do zapowiadanej przez burmistrza gablotki na stacji metra.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
W poniedziałek (21 listopada) w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej rozpoczęła się budowa szopki bożonarodzeniowej. To jedna z największych i najbardziej znanych ruchomych szopek w Polsce. Kalwaryjska dekoracja Bożonarodzeniowa składa się z ponad 150 elementów, w tym 50 ruchomych, i co roku przyciąga tłumy wiernych. Jej inauguracja nastąpi tuż przed Pasterką - napisano na stronie Sanktuarium pasyjno-maryjnego.
Budowa rozpoczęła się od montażu panoramy o wymiarach 8 na 11 m (przedstawia ona okolice Betlejem pod osłoną nocy). Oprócz tego ustawiono podest o powierzchni 30 metrów kwadratowych. To na nim będzie powstawać szopka w tradycyjnej formie, charakterystycznej dla zakonu franciszkańskiego.
Centralne miejsce zajmuje w niej grota ze świętą rodziną. Zgodnie z kalwaryjską tradycją, także w tym roku pojawią się nowe elementy, które [...] zostały przywiezione z Italii - wyjaśniono na profilu Sanktuarium na Facebooku.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Trwa budowa nowego gmachu Małopolskiego Muzeum Pożarnictwa w Alwerni. Po starym blaszaku, w którym przez lata upchane były największe perełki pożarnictwa w kraju, nie ma już śladu. Do jesieni przyszłego roku zastąpi go piękny, nowoczesny budynek, który stanie się wizytówką gminy - napisano na stronie Alwernia.pl.
Warta przeszło 20 mln zł inwestycja jest po części finansowana ze środków województwa małopolskiego, a po części ze środków unijnych i budżetu gminy Alwernia.
Nowoczesny budynek będzie miał 3 kondygnacje i powierzchnię użytkową sięgającą 2,3 tys. m2. Gmach będzie przystosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Zaplanowano również zaplecze do prowadzenia działalności edukacyjnej.
Małopolskie Muzeum Pożarnictwa powstało 4 maja 1953 r. z inicjatywy kapitana Zbigniewa Konrada Gęsikowskiego. Jest najstarszym tego typu muzeum w Polsce. Na unikatową kolekcję składają się strażackie wozy konne i samochody pożarnicze, medale, odznaczenia, pamiątkowe plakietki i fotografie, eksponaty filumenistyczne i filatelistyczne oraz liczne dokumenty i publikacje.
Na początku 2020 r. władze województwa małopolskiego, gminy Alwernia oraz OSP podpisały list intencyjny. Zakładał on włączenie zbiorów Małopolskiego Muzeum Pożarnictwa - w formie oddziału - w strukturę Muzeum – Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego w Wygiełzowie i Zamku Lipowiec. Jak napisał Rafał Grzyb z PAP-u, zdaniem sygnatariuszy, pozwoli to w lepszy sposób zarządzać kolekcją, a także zapewnić środki finansowe na rzecz dalszej konserwacji i rozwijania zbiorów.
Wizualizacje nowego gmachu można zobaczyć na stronie gminy Alwernia.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Na budowie drogi ekspresowej S19 na odcinku między węzłami Rzeszów Południe i Babica prowadzone są badania archeologiczne. Wykonuje je Konsorcjum Archeologiczne, utworzone przez firmę APB THOR i Fundację Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - Oddział Rzeszów, w ich trakcie odkryto m.in. 11 grobów kultury ceramiki sznurowej.
Pierwotny obszar badań archeologicznych obejmował 261,5 ara na czterech stanowiskach, zlokalizowanych w Niechobrzu (jedno stanowisko), Lutoryżu (dwa stanowiska) i Babicy (jedno stanowisko). Decyzjami Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków obszar do badań został poszerzony do 1 533,01 ara. W trakcie nadzoru archeologicznego odkryto też dodatkowe stanowisko w m. Mogielnica o powierzchni 83,80 ara, które zostało poszerzone do 143,25 ara - podano w komunikacie GDDKiA.
Podczas prac natrafiono na obiekty pradziejowe związane z osadami: jamy osadowe, paleniska czy dołki posłupowe; datują się one m.in. na neolit, epokę brązu czy okres lateński. Wspomina się także o znaleziskach z wczesnego średniowiecza, okresu nowożytnego i nieokreślonych chronologicznie.
Oprócz tego na stanowisku w miejscowości Mogielnica, datowanym na przełom neolitu i epoki brązu, natrafiono na 11 grobów kultury ceramiki sznurowej. Składają się one z szybu wejściowego, jamy grobowej i korytarzyka, który je łączy. Bogate wyposażenie grobów stanowiły narzędzia krzemienne, grociki krzemienne oraz topory i siekiery kamienne. Archeolodzy odkryli także liczny materiał ceramiczny zdobiony odciskami sznura.
Groby tworzyły cmentarzysko kurhanowe. Pochówki były pojedyncze lub podwójne. W jednym przypadku udokumentowano szczątki 3 osób (kości zachowały się bardzo słabo).
Wszystkie znaleziska zostaną teraz poddane wnikliwej analizie i szczegółowo opracowane przez specjalistów zajmujących się tym etapem pradziejów. Materiały z badań zostaną przekazane do Muzeum Okręgowego w Rzeszowie.
Badania archeologiczne są prowadzone od 10 marca. Na razie zakończyły się tylko na stanowisku w Niechobrzu.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Podczas budowy kompleksu apartamentów w Mikołajkach odkryto ciekawe stanowisko archeologiczne. Natrafiono na ślady osady z okresu neolitu oraz z okresu wpływów rzymskich. Archeolodzy wspominają też o nekropoliach z różnych czasów. W 60 grobach odkryto szczątki ok. 100 ofiar dżumy z XVIII w. (z ok. 1710-1711 r.). Nieopodal pochówków po dżumie - prawdopodobnie do początku XIX w. - grzebano kolejnych zmarłych.
Odkrycie podczas budowy kompleksu apartamentów
Robotnicy przypadkowo natknęli się na ludzkie szczątki. Decyzją Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olszytnie (delegatura w Ełku) budowę wstrzymano. Prace interwencyjne rozpoczęła Fundacja Dajna im. Jerzego Okulicza-Kozaryna. Badania archeologiczne przyniosły sporo ciekawych odkryć.
Jak napisano na profilu miasta Mikołajki na Facebooku, najstarsze artefakty to fragmenty naczynia glinianego z okresu neolitu, czyli sprzed ok. 4 tys. lat. Znaleziono także zabytki z okresu wpływów rzymskich – wśród nich [niebieski] paciorek szklany oraz pozostałości naczynia ceramicznego (ok. IV w.).
Wiceprezes Fundacji Dajna Agnieszka Jaremek powiedziała PAP-owi, że można przypuszczać, że miejsce to wybrano na lokalizację osad ze względu na bliskość jeziora i ukształtowanie terenu. Szacuje się, że w okresie wpływów rzymskich (kultura bogaczewska) osada zajmowała 30-50 arów.
Nekropolie z różnych czasów
W relacji miasta Mikołajki ujawniono, że najstarsze ludzkie szczątki związane są z ludnością kultury bogaczewskiej (ok. V w.). Z początku XVIII w. pochodzi cmentarz ofiar dżumy. W źródłach pisanych są wzmianki, że zabrakło wówczas miejsc na cmentarzu przy kościele i dlatego zmarłych chowano przy drodze na Mrągowo. Wszystko wskazuje na to, że odkryliśmy to miejsce - podkreśliła Jaremek. Wiele grobów kryje całe rodziny - zarówno dorosłych, jak i dzieci - dodała.
Później - prawdopodobnie do początku XIX w. - w pobliżu tych grobów chowano następnych zmarłych. Pochówki te są inne niż ofiar dżumy, mniej uporządkowane, wielowarstwowe.
W sumie do tej pory odkryto 150 szkieletów. Zostaną one zbadane. Następnie zostaną pochowane, prawdopodobnie we wspólnym grobie. Joanna Sobolewska, kierowniczka ełckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie, stwierdziła, że kwestia wyboru miejsca takiego grobu to sprawa przyszłości.
« powrót do artykułu
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.