darekp 80 Napisano 30 stycznia 2020 Godzinę temu, 3grosze napisał: Być może zniechęciłoby to Breivika i te 5x zastanowiłby się, czy opłaca mu się zostać męczennikiem faszystowskiej indoktrynacji. Jak dla mnie, to w zasadzie pewne, że by się na swoją "akcję" nie zdecydował, tzn. wyobrażam sobie, że on jest pewnego rodzaju "cynikiem", "skrajnym cynikiem" (bardzo kiepskie określenie ale w jakiś sposób przybliżające jego sposób postrzegania świata), któremu uderzyło do głowy poczucie, że "zhakował system", może zabijać bez ponoszenia poważnej kary. Ideologia była dla niego sprawą wtórną, coś sobie znalazł, co mu pasowało. Ale to oczywiście tylko moje odczucia, nie mówię, że "jedynie słuszne". 1 minutę temu, Warai Otoko napisał: Breivik jest po prostu wyjątkiem który na tym korzysta. Tylko że istnieje niebezpieczeństwo, że z biegiem czasu będzie takich Breivików coraz więcej. W naszym świecie nie ma żadnych norm moralnych pozwalających to obiektywnie potępić, tzn. nie ma żadnego "Boga", na którego możnaby się powołać nazywając coś złem i zawsze znajdzie się ktoś kto się poczuje "Prometeuszem" nowej interpretacji dobra i zła (jeśli by się bawić w jakieś interpretacje religijne, nie czytałem, do jakich wniosków doszliście w wątku o xenobotach, nie miałem czasu, postaram się uzupełnić). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Warai Otoko 32 Napisano 30 stycznia 2020 3 minuty temu, darekp napisał: Tylko że istnieje niebezpieczeństwo, że z biegiem czasu będzie takich Breivików coraz więcej. W naszym świecie nie ma żadnych norm moralnych pozwalających to obiektywnie potępić, tzn. nie ma żadnego "Boga", Zawsze może być więcej Breivików ale nie można moim zdaniem kalibrować systemu tylko pod abberacje bo cierpią na tym tysiące ludzi na rozmaite sposoby (nie tylko osadzeni). A co do obiektywnej moralnosci etc. Najpierw nalezałoby moim zdaniem prztrawić temat wolnej woli ;P Jej brak nie wyklucza odpowiedzailności ale winę już tak , bo np. niedźwiedź w lesie nie jest winny ataku na mnie, ale ja też nie jestem winny tego że on m ataką nature i mogę się bronić i bez winy go zabić. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KONTO USUNIĘTE 148 Napisano 30 stycznia 2020 11 minut temu, Warai Otoko napisał: Norwegia ma najwyższy wskaźnik resocjalizacji. A kto to neguje? Tematem jest kara śmierci jako czynnik odstraszający, która dotyczy:: 13 minut temu, Warai Otoko napisał: Co innego jeśli chodzi o odizolowanie ludzi którzy nie podlegają resocjalizacji. Ale to nie jest wtedy "kara" a po porostu konieczność i dotyczy niemal wyłącznie psychopatycznych morderców i tym podobnych "najgorszych". Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Warai Otoko 32 Napisano 30 stycznia 2020 3 minuty temu, 3grosze napisał: A kto to neguje? Tematem jest kara śmierci jako czynnik odstraszający, która dotyczy:: ok, być może nadinterpretowałem że krytykujesz/krytykujecie system Norweski. Co do same konieczności izolacji vs kara śmierci to w pewnych przypadkach, pomijając kwestie etyczne byłoby to ... wygodne. Tzn. sprawa byłaby załatwiona bez kosztów i jeszcze byłby ten czynnik odstraszający. Pozostaje tylko problem pewności że ktoś rzeczywiście dopuścił się danego czynu. Tej raczej tak łatwo nie uzsykamy, np. nasze Polskie sady skazują ludzi w ogóle bez dowodów, wystarczą poszlaki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
nerdpathologeek 1 Napisano 30 stycznia 2020 Kara śmierci jest tak samo opłacalna jak i aborcja oraz eutanazja! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rysiek 17 Napisano 10 lutego 2020 Wydaje mi się, że jedną z głównych kwestii jest właśnie odpowiedź na pytanie, czy mamy pewność, że skazujemy na karę śmierci osobę winną. Czy mamy prawo odbierać komuś życie, nie mając tej pewności? Czy kiedykolwiek w ogóle taką 100% pewność mamy? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach