Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Microsoft udostępnił narzędzie, które uniemożliwi automatyczne zainstalowanie kilku przygotowywanych Service Packów. Blokowane będą m.in. SP1 dla Windows Visty i SP3 dla Windows XP. Narzędzie przeznaczone jest przede wszystkim dla wielkich firm, które przed zainstalowaniem tak dużych zestawów poprawek, muszą je najpierw przetestować pod kątem kompatybilności z wykorzystywanym przez siebie oprogramowaniem.

Service Packi blokowane są przez określony czas. Na przykład SP1 dla Visty i SP3 dla XP będą blokowane przez 12 miesięcy od czasu ich udostępnienie, natomiast SP2 dla Windows Server 2003 będzie blokowane do kwietnia przyszłego roku.

Jutro SP1 dla Visty wejdzie w fazę publicznych testów, a Microsoft ma udostępnić ten zestaw w pierwszym kwartale przyszłego roku. Z kolei SP3 dla Windows XP trafi do naszych rąk w pierwszej połowie przyszłego roku.

Microsoft już wcześniej publikował narzędzia, które dawały możliwość zablokowania poszczególnych poprawek bez konieczności modyfikowania usługi Windows Update.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narzędzie blokujące automatyczne pobieranie poprawek?! Rany, ludzie w tej firmie potrafią skomplikować absolutnie wszystko ::) Może jestem jakiś dziwny, ale nie życzyłbym sobie, aby mój system kiedykolwiek pobierał jakiekolwiek dane z internetu bez mojego wyraźnego pozwolenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego w domu korzystam z linuksa, bezpiecznie bez wirusów i nie muszę czekać pół roku na aktualizację krytycznych dziur w systemie. Do tego stabilny i za darmo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość XaD

Już dawno powinno tak być. SP2 dla XP na początku sporo namieszał nie tylko w OS, ale i programy innych dev. miały problemy z działaniem pod XP SP2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Microsoft oskarżył jednego z największych brytyjskich sprzedawców detalicznych o produkowanie pirackich kopii Windows. Zdaniem koncernu firma Comet Group PLC, która posiada drugą co do wielkości sieć sprzedaży elektroniki, w jednej ze swoich fabryk nielegalnie produkuje CD z Windows.
      Microsoft wystąpił do sądu przeciwko Comet Group. Jak napisaliśmy w złożonej dzisiaj skardze, Comet wyprodukował i sprzedał niczego niepodejrzewającym klientom w Wielkiej Brytanii tysiące podrobionych płyt. Działania Cometa były nieuczciwe wobec klientów. Oczekujemy innej postawy od sprzedawców produktów Microsoftu - i nasi klienci zasługują na lepsze traktowanie - powiedział David Finn, prawnik z Microsoftu.
      Koncern twierdzi, że w fabryce w Hampshire Comet wyprodukował dziesiątki tysięcy płyt z Windows XP i Windows Vista i rozprowadził je wśród klientów w Wielkiej Brytanii.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Coraz więcej osób porzuca Windows XP. Leciwy system operacyjnych stracił w grudniu 2,4 punktu procentowego rynku i obecnie jest używany przez 46,52% komputerów. Strata jest niemal tak duża, jak w październiku, gdy udziały Windows XP spadły o 2,5 pp. Pomiędzy wrześniem a grudniem system stracił 11% użytkowników, a jego rynkowe udziały zmniejszyły się o 6 punktów procentowych. Tymczasem pomiędzy majem a sierpniem strata wyniosła 8,5% użytkowników czyli 3,4 punktu procentowego. Widoczne jest zatem wyraźne przyspieszenia odchodzenia od Windows XP.
      Większość użytkowników rezygnuje z tego systemu na rzecz Windows 7. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy udziały platformy Microsoftu nie zmieniły się i pozostają na poziomie 92,23%. W tym samym czasie o 0,1% spadły udziały Macintosha i o tyle samo wzrosła popularność Linuksa. W dłuższej perspektywie widać jednak niewielki, chociaż nie jest on stały, spadek rynkowych udziałów Windows oraz wzrost Macintosha i Linuksa. W lutym 2001 roku Windows mógł pochwalić się 93,61% udziału w rynku. Do Macintosha należało wówczas 5,42% (obecnie 6,36%), a do Linuksa 0,96% (obecnie 1,41%).
      Windows XP wciąż jest najpopularniejszym systemem operacyjnym. Należy do niego 46,52% rynku. Szybko dogania go jednak Windows 7 (36,99%).
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Analityk Rodrigo Branco z firmy Qualys uważa, że do głośnego ataku na RSA, podczas którego przestępcy ukradli z serwerów tokeny zabezpieczające, mogłoby nie dojść, gdyby nie... stare, niezałatane wersje Windows.
      Branco uważa, że obecna w Windows technologia DEP (Data Execution Protection) powstrzymałaby atakujących. DEP to technologia, która zapobiega wykonaniu przez aplikację kodu przechowywanego w pewnych obszarach pamięci, oznaczonych jako obszary, z których kodu nie można wykonywać - przypomina Branco.
      DEP została wprowadzona w Windows w... 2004 roku wraz z Service Packiem 2 dla Windows XP. Jest standardowo obecna w Viście i Windows 7.
      W czasie, gdy doszło do ataku, RSA używała w większości pecetów z Windows XP SP 1. EMC, właściciel RSA, przyznał, że włamanie spowodowało straty w wysokości 40 milionów funtów.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Od pewnego czasu pojawiają się głosy, że Microsoft powinien wziąć na siebie dostarczanie poprawek dla programów firm trzecich. Zdaniem części ekspertów znacząco zwiększyłoby to bezpieczeństwo użytkowników systemu Windows.
      Przedstawiciele Microsoftu oświadczyli, że koncern nie będzie dostarczał poprawek innych firm za pomocą Windows Update w Windows 8.
      Farzana Rahman, menedżer grupy zajmującej się Windows Update, napisała na blogu: „wielka różnorodność mechanizmu dostarczania poprawek, narzędzi instalacyjnych oraz bardzo różne podejścia do wydawania aktualizacji powodują, że niemożliwe jest wykorzystanie Windows Update do dostarczania poprawek dla wszystkich programów dla Windows". Rahman dodał również, że jego firma nie jest w stanie sprawdzić całego oprogramowania wykorzystywanego przez użytkowników Windows.
      Jedyne działania, jakie podejmuje Microsoft odnośnie poprawek firm trzecich to dostarczanie sterowników dla Windows za pośrednictwem Windows Update oraz okazjonalne blokowanie kontrolek ActiveX na prośbę ich twórców.
      „Zgadzamy się z tym, że tak wiele różnych mechanizmów poprawek to rozwiązanie niedoskonałe. Każda aplikacja ma własny sposób aktualizacji, trzeba pamiętać, by uruchomić mechanizm aktualizacji, nigdy nie wiadomo kiedy i jak działa taki mechanizm oraz co może zrobić. Użytkownicy z zadowoleniem przywitaliby jeden wspólny mechanizm poprawek" - stwierdza Rahman.
      „Rozumiem ich sposób myślenia, ale z drugiej strony to olbrzymie rozczarowanie. Microsoft mógłby pokazać się w bardzo dobrym świetle wprowadzając taki mechanizm, a jednocześnie byłby to olbrzymi krok naprzód w dziedzinie bezpieczeństwa" - mówi Wolfgang Kandek z Qualys, który jest entuzjastą takiego rozwiązania.
      Kandek rozumie, że Microsoft może nie być w stanie weryfikować każdej poprawki każdego programu, ale mógłby zrobić to przynajmniej w przypadku najważniejszych i największych graczy, takich jak Adobe Reader i Flash Player.
      „Uważam, że są takie organizacje, a Adobe jest jedną z nich, w przypadku których Microsoft mógłby wziąć na siebie obowiązek dostarczania poprawek. Trzeba by tylko porozumieć z kilkoma dużymi firmami, które tworzą dla swoich produktów dobrze przetestowane poprawki" - mówi Kandek.
      Przedstawiciele znanej firmy Secunia uważają, że Microsoft powinien rozpowszechniać poprawki do wszystkich programów dla Windows.
       
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...