Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Pierwszy hiperprędkościowy układ podwójny

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Ignorancja nie daje nikomu prawa aby hipotezy lub teorie fizyczne nazywać pseudonaukowymi do czasu ich wnikliwego zbadania. Żaden model kosmologiczny nie można nazwać głupim, jeśli obserwacje astronomiczne i teorie budowy materii nie pozwalają aby w jednoznaczny sposób odrzucić taką koncepcję.

 

Ignorancja takiego prawa nie daje, ale nauka tak. W nauce zasada jest taka: ten, kto wysuwa jakąś hipotezę, musi ją udowodnić lub przynajmniej na tyle uprawdopodobnić, żeby inni mieli ochotę mu pomóc. Jeśli tak się nie stanie, to każdy ma prawo do olania tej hipotezy w sposób jaki mu się zachce. Takie jest ryzyko twórcy hipotezy. Jeśli masz ochotę, to do rana mogę walnąć tutaj parę setek hipotez kosmologicznych, kwantologicznych, a dodam do tego i trochę klasyczych, które nieźle będą się zgadzać z obserwacjami (też niepotwierdzonymi) i teoriami budowy materii, szczególnie kiedy te teorie same będą - delikatnie to określając - wątpliwe. Zabawisz się we wnikliwe ich badanie? Może losowo w coś trafię, wtedy Noblem się podzielimy. Hmm?

 

Coś mi się wydaje, że trochę naczytałeś się Szypowa & co. No cóż, każdy ma to tego prawo, tak samo jak każdy ma prawo wdepnąć w g. Ale inni mają prawo stwierdzić, że coś im śmierdzi.

Poznaj temat "Szypow", to może Ci przejdzie ochota na czytanie jego tekstów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz ochotę, to do rana mogę walnąć tutaj parę setek hipotez kosmologicznych, kwantologicznych, a dodam do tego i trochę klasyczych, które nieźle będą się zgadzać z obserwacjami (też niepotwierdzonymi) i teoriami budowy materii, szczególnie kiedy te teorie same będą - delikatnie to określając - wątpliwe. Zabawisz się we wnikliwe ich badanie? Może losowo w coś trafię, wtedy Noblem się podzielimy. Hmm?

Ja bym skorzystał z tej propozycji. Sam wolę spać :D

 

 

W nauce zasada jest taka

Nie przesadzajmy. To nie artykuł na punkty. A w każdym razie to nie nauka ani obrona pracy doktorskiej.

 

 

Drogie dziecko

Co Ci to daje? Jakieś takie nie chrześcijańskie :D

 

 

Rozumiem, że to eufemizm i nie odnosi się do mojego wieku

Ja bym nie był taki pewien na Twoim miejscu :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie przesadzajmy. To nie artykuł na punkty. A w każdym razie to nie nauka ani obrona pracy doktorskiej.

 

 

Owszem, ale jeśli - jak chce tego Qion - miałoby to być "wnikliwie zbadane", to niestety, ale musi podporządkować się zasadom obowiązującym we "wnikliwym badaniu", czyli inaczej mówiąc w nauce. Też jeśli chodzi o sposób formułowania hipotezy. A to nie są nawet hipotezy, najwyżej luźne i mało spójne pomysły na co najmniej wątpliwych podstawach. Fajnie, że jakieś ma, ale... no ale... Pamiętasz naszą niedawną dyskusję o czarnych dziurach i ciśnieniu w nich? Jak to ma się do Kreatora, w którym wewnętrzne ciśnienie dziury w horyzoncie wywaliło?

 

Nikt nie odbiera mu prawa do obrony pomysłów. A że opinie mogą być różne, to przecież naturalne. Nie takie jazdy w nauce bywają :D Jak ktoś chce w jakikolwiek sposób w to wejść, musi się przyzwyczaić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Przykładów jest cały szereg, a najlepszym istnienie cząstek wirtualnych, których istnienie potwierdzono w 2002 roku. Wcześniej zakładano, że próżnia najprawdopodobniej jest pusta, a efekt zaobserwowany przez Henrika Casimira w latach 40. to prawdopodobnie błąd pomiarowy

 

Tak to się nigdy nie dogadamy…

1. Gdzie tu więcej niewiadomych i znaków zapytania?

2. Kto tak zakładał? Stałą kosmologiczną A.E. wprowadził nieco wcześniej.

3. Casimir nie badał efektu Casimira, a przewidział go teoretycznie. Pierwsza próba eksperymentalna to bodaj (nie jestem pewien) Sparnaay (1958).

 

 

 

Co Ci to daje? Jakieś takie nie chrześcijańskie :D

 

Ignorancja dotycząca metodologii fizyki nie daje nikomu (również Tobie Thikim ;)) prawa do oceny (i przeinaczania) motywacji przedmówcy. :D

 

 

 

Nie przesadzajmy. To nie artykuł na punkty. A w każdym razie to nie nauka

 

Nihilo ładnie już to skomentował, dodam tylko, że niejednokrotnie sobie tutaj bajędzimy i puszczamy wodze fantazji. Nie zauważyłem jednak, by ktokolwiek próbował coś takiego traktować jako pełnowartościową hipotezę czy teorię fizyczną. Bawmy się, ale "nie abstrahujmy od rzeczywistości panie Maksiu". :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ignorancja dotycząca metodologii fizyki nie daje nikomu (również Tobie Thikim ;)) prawa do oceny (i przeinaczania) motywacji przedmówcy. :D

Ignorancja ignorancją a terminy "drogie dziecko" to już Twoje dzieło. I jeśli wczytasz się w co napisał ex nihilo to zauważysz że to pasuje i do Twojego tekstu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Thikim, po raz kolejny – eufemizm, ars poetica i takie tam. Sam napisałeś:

 

 

Nie przesadzajmy. To nie artykuł na punkty.

Podobnie jak mój komentarz (ale jak widzę, punktować musisz). :)


Twoje:

 

 

Jakieś takie nie chrześcijańskie

mógłbym odebrać ad personam, czym chluby sobie nie przynosisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...