Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Nowe algorytmy do identyfikowania słabych punktów tkanek

Rekomendowane odpowiedzi

Za pomocą nowej technologii z Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona w St. Louis da się zidentyfikować słabe punkty tkanek, gdzie może dojść do przetarcia czy złamania mięśni, kości i ścięgien.

Zanim trafi do pacjentów, metodę trzeba jeszcze doszlifować, ale już teraz wiadomo, że pewnego dnia pomoże w wykryciu drobnych naprężeń i urazów, nim ujawni się poważniejszy problem. Dywagując o przyszłych zastosowaniach, naukowcy wspominają również o budownictwie.

"Ścięgna są stale rozciągane przez mięśnie, kości także wyginają się bądź ulegają ściśnięciu w trakcie wykonywania codziennych czynności. W wyniku obciążeń mogą powstawać drobne pęknięcia [...], które prowadzą do poważniejszych urazów. Zrozumienie, jak te rozdarcia rozwijają się w czasie, jest ważne dla diagnozowania i monitorowania urazów - podkreśla dr Stavros Thomopoulos.

Mając to na uwadze, Thomopoulos i inni opracowali metodę wizualizowania, a nawet przewidywania punktów osłabienia tkanek. W tym celu rozciągali tkanki i patrzyli, co się dzieje, gdy ich kształt się zmienia/ulega zaburzeniu.

By stworzyć algorytmy testowane na różnych materiałach i na rozmaitych modelach zwierzęcych, student John J. Boyle wykorzystał zdobycze zarówno inżynierii mechanicznej, jak i metody analizy obrazu.

W jednym z eksperymentów na folii polimerowej nasprajowano wzór z kropek. Materiał rozciągano, patrząc, co dzieje się z kropkami. W miarę ciągnięcia zaczynają się pojawiać rozdarcia. Nowy algorytm pozwolił nam wskazać miejsca, gdzie zaczynają się one tworzyć i śledzić ich powiększanie. Starsze algorytmy nie są tak dobre w wykrywaniu i monitorowaniu zlokalizowanych naprężeń przy rozciąganiu materiału. Jeden z 2 nowych algorytmów jest 1000-krotnie lepszy od starszych metod w pokazywaniu bardzo dużych naprężeń, występujących w pobliżu drobnych pęknięć. Drugi pozwala przewidzieć, gdzie rozdarcia prawdopodobnie powstaną.

Komercyjne algorytmy do oceny naprężeń są o wiele mniej wrażliwe i podatne na wykrywanie szumu związanego z samym algorytmem, a nie badanym materiałem. Nowe algorytmy mogą odróżnić szum od prawdziwych rejonów naprężeń - wyjaśnia dr Guy Genin.

Thomopoulos i Genin badają obecnie pierścień rotatorów, grupę 4 mięśni pokrywających głowę kości ramiennej. Chcą ustalić, czemu w niektórych przypadkach operacja nie przynosi pożądanych skutków. Celem jest zwiększenie szans, że tkanka zagoi się prawidłowo. Algorytm ma zaś w tym pomóc.

Czas, kiedy nowe algorytmy zostaną wykorzystane u pacjentów, jest uzależniony od poprawy jakości obrazów tkanek. Obecne techniki, takie jak rezonans magnetyczny czy USG, nie zapewniają wymaganej rozdzielczości i jasności.

 

 



« powrót do artykułu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"W jednym z eksperymentów na folii polimerowej nasprajowano wzór z kropek."

Nasprajowano? Może lepiej po prostu "na folię polimerową naniesiono" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jeszcze lepiej - natryskano bądź napylono - w zależności od faktycznie użytej metody?

Swoją drogą - od Archimedesa minęło tyle czasu, że trudno wynaleźć coś nowego w mechanice (pomijając materiałoznawstwo).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...