Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
ex nihilo

Wydzielone z "Niezwykłe soczewkowanie"

Rekomendowane odpowiedzi

Czy wzmocniona ciemność to jasność? :D

 

Wzmocnione promieniowanie ciemności jasność da, jeśli w zbiorze rozmytym "ciemności->jasności" wśród obiektów jaśniejszych niż ciemniejsze owa ciemność się znajdzie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo ja wiem... Zbiór rozmyty ciemności to sama ciemność. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo ja wiem... Zbiór rozmyty ciemności to sama ciemność. :)

 

Kotu to powiedz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedziałem. On mi odpowiedział, że nigdy jeszcze nie oglądał rzeczywistości będącej zbiorem rozmytym ciemności. Dodał, że choćby te trzy fotony robią różnicę. ;) I dopowiedział, że jak ciemne skoro jasne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autor pisząc "ciemna" miał zapewne na myśli taką niewykształconą, nieoświeconą galaktykę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałem. On mi odpowiedział, że nigdy jeszcze nie oglądał rzeczywistości będącej zbiorem rozmytym ciemności. Dodał, że choćby te trzy fotony robią różnicę. ;) I dopowiedział, że jak ciemne skoro jasne...

 

Ano :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano.

„Światło zgasło, a ciemności które nastąpiły, nie były tylko jego brakiem. W tej godzinie, zostały stworzone ciemności, które zdawały się czymś więcej niż utratą światła, jakimś samoistnym bytem; przewrotnie wysnute ze światła miały tę moc, że wdzierały się do serc i umysłów, dławiąc nawet wolę …”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
„Światło zgasło, a ciemności które nastąpiły, nie były tylko jego brakiem. W tej godzinie, zostały stworzone ciemności, które zdawały się czymś więcej niż utratą światła, jakimś samoistnym bytem; przewrotnie wysnute ze światła miały tę moc, że wdzierały się do serc i umysłów, dławiąc nawet wolę …”

 

Deprecha.

Aktywna ciemność. Ciekawe by to było. Zastanawiam się nad warunkami (ujemna energia, ale co dalej), ale mam teraz 38 z hakiem i trochę mi się pod deklem gotuje :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka tam zaraz deprecha? Tak widział ludzkość Tolkien, i trudno mu się dziwić. Zwyczajny "zmierzch". Ale znajdziesz to już w Wedach. :D

Ale po co zaraz ujemna energia? Można zacząć wszak od najprostszej CDM, by nie dochodzić nawet do kwintesencji. ;)

youtube.com/watch?v=Y0JGHSkqigM

;)

 

No i powstał kolejny problem. Czy ciemność jest wydalana, czy też wchłania? Osobiście stawiam na to drugie. :D

No i miło wiedzieć, że wystarczy zająknąć się o zimnej ciemnej materii, tudzież o kwintesencji, by pojechało to w "luźne". Taka magiczna liczba jak LCDM pozdrawia wszystkich, którzy wydalają. :D

 

No i kolejna zagadka czasoprzestrzeni - wyssało wszystkie (692, sic!) wyświetlenia. :D Ale to nie było czasopodobne... :( Raczej coś po krzywej czasozaprzeczającej (taka odmiana cenzury).

 

Edit: nie wiem, czy złapałem odpowiedni kontekst tego przesunięcia, ale chodziło o:

http://en.wikipedia...._representation

?

 

No to teraz będzie ostateczny test tej dziwnej metryki. Piszę TU i TERAZ. Ciekaw jestem, gdzie się znajdę po następnym zalogowaniu? :D

Oczywiście moje obserwable są jednoznaczne (niemal :) ), ale kto wie, co widzą oczy przyzwyczajone do dużo mniejszej ilości fotonów...

 

Kurdę! Jakoś się zgubiłem. Jesteśmy w luźnych!!! Proszę wybaczyć moje zagubienie w czasoprzestrzeni, ale średnia snu z ostatnich dwóch tygodni (<3h) może zaważyć. :) Mam przy okazji pomysł. Kto namaluje bardziej ciemny obrazek?

Pierwsze dobre rozwiązanie zwycięża.

 

Edit: dla tych, którzy jeszcze tu dotrwają. Interesujący cytat:

" - Nie zamierzam z tobą dyskutować, stary sofisto - odparł Mateusz Lewita.

- Nie możesz ze mną dyskutować z powodu, o którym już wspomniałem - albowiem jesteś głupi - odpowiedział Woland i zapytał: - No, mów krótko i nie zawracaj mi głowy. Po coś tu przyszedł?"

O cień szpady nie zahaczę. Bo po co?

Ale tuż dalej jest coś równie pięknego:

"Mówimy, jak zwykle, różnymi językami - powiedział Woland - Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegną od tego zmianie, prawda?"

 

Edit: czy nie pięknie wyglądają trzy sklejone posty? I to bez jakiegokolwiek podpisu? Piękne. Zacznę chyba rozbierać klawiaturę. Kto wie, gdzie może być ukryty mikrofon...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...