Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Chińczycy nie chcą do Chińczyków

Rekomendowane odpowiedzi

W jednej z chińskich fabryk IBM-a wybuchł strajk. Ponad 1000 pracowników wyraziło w ten sposób sprzeciw wobec umowie z Lenovo. Chiński gigant IT odkupił od IBM-a wydział zajmujący się produkcją lowendowych serwerów x86. W ramach transakcji Lenovo przejmie też pracowników produkujących serwery.

 

Dotychczasowym pracownikom Błękitnego Giganta nie podobają się warunki oferowane przez Lenovo. IBM twierdzi, że pracownikom zaproponowano wybór – mogą przyjąć pracę na warunkach podobnych do tych, jakie mieli u dotychczasowego pracodawcy lub przyjąć korzystną odprawę.

 

Strajk trwa od kilku dni, jednak nie wpłynął on na decyzje IBM-a i Lenovo. Pracownicy zapowiadają, że będą kontynuowali protest.

 

Opisywany strajk nie jest ostatnio niczym wyjątkowym. Od połowy 2011 roku do końca roku 2013 w Chinach miało miejsce – według oficjalnych danych – 1171 strajków. Bardzo często strajkują pracownicy przejmowanych firm. Nie chodzi tutaj tylko o przejmowanie części zachodnich przedsiębiorstw przez firmy chińskie, co rzeczywiście często wiąże się z pogorszeniem warunków pracy. W listopadzie ubiegłego roku do strajku przystąpiło 3000 osób zatrudnionych w fabryce Nokii w Dongguan. Sprzeciwiali się oni przejęciu ich firmy przez Microsoft.

 

Obywatele bogacących się Chin stają się coraz bardziej świadomi swoich praw. Proces ten następuje bardzo szybko. W latach 1980-2010 liczba mieszkańców Chin, którzy muszą przeżyć dzień za mniej niż 1,25 USD spadła z 835 do 156 milionów. Jednocześnie polityka jednego dziecka spowodowała, że rodzi się coraz mniej ludzi, a z kolei coraz więcej Chińczyków chce dłużej się kształcić. A to oznacza, że liczba robotników nie zwiększa się tak szybko, jak zapotrzebowanie na ich pracę, co powoduje wzrost znaczenia osób pracujących fizycznie. Taka sytuacja wymusza nie tylko wzrost płac, ale również inwestycje w wysokie technologie, w których zapotrzebowanie na pracę fizyczną jest minimalizowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam przeczytać jeszcze raz pierwszy akapit. Jest co nieco do poprawienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest, ale generalnie miałbym największe zastrzeżenia do tak rdzennie polskich terminów jak: "low-endowych". Moja haj-endowa końcówka mocy (całkowicie mój wymysł i konstrukcja - i dwie Wasze lutownice przyjmiemy na znak zwycięstwa) jakoś daje radę "po polsku".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...