Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Zagadka 2-megapikselowych aparatów Curiosity

Rekomendowane odpowiedzi

Łazik Curiosity to najbardziej zaawansowane laboratorium naukowe, jakie ludzkość kiedykolwiek wysłała na Marsa. Tym większe zdziwienie musi budzić informacja, że korzysta on z aparatów wykonujących zdjęcia o rozdzielczości zaledwie 2 megapikseli. Wiele współczesnych smartfonów jest wyposażonych w aparaty o kilkukrotnie większej rozdzielczości. Mike Ravine, menedżer ds. zaawansowanych projektów w Malin Space Science Systems wyjaśnia w wywiadzie dla serwisu dpreview.com, dlaczego łazik używa takich właśnie aparatów.

Wpływ na ich wybór miały m.in. ograniczona prędkość transmisji danych z łazika oraz to, że naukowcy projektujący Curiosity dobrze znają matryce, które zostały wykorzystane w aparatach. Jednak najważniejszą przyczyną był fakt, że specyfikacja Curiosity powstała w 2004 roku. Nie można ot tak po prostu zaproponować jakiegoś projektu, a później w trakcie budowy go zmienić i stworzyć coś innego. Ponadto 2 megapiksele i 8 gigabajtów pamięci flash to nie była taka zła konfiguracja w 2004 roku - stwierdził Ravine.

Eksperci zastanawiając się nad wyborem matrycy dla aparatu najpierw wzięli pod uwagę ilość tworzonych przezeń danych. Co prawda Curiosity korzysta z trzech różnych metod przekazywania danych, ale tylko łączność UHF nadaje się do przesyłania obrazków. Antena UHF łączy się z krążącym wokół Czerwonej Planety Mars Recoinnessance Orbiterem, który przekazuje dane na Ziemię. Umożliwia ona przesłanie do 250 megabitów danych dziennie, a jej pasmo jest współdzielone z wieloma innymi instrumentami wysyłającymi zbierane przez siebie informacje. Dla danych z aparatów nie zostaje zbyt wiele miejsca - mówi Ravine.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na wybór rozdzielczości była konieczność zastosowania takich samych matryc w czterech kamerach (MAHLI, dwóch Mastcam i MARDI). W takim projekcie bardzo ważną rolę odgrywają cena i ryzyko, zarówno to rzeczywiste jak i przewidywane. Co prawda te kamery różnią się wykorzystaną optyką, ale dzięki temu, że wszystkie bazują na tej samej platformie, nie musieliśmy wykonywać testów i uzyskiwać certyfikatów dla wielu platform. To czyni całość tańszym i bardziej niezawodnym rozwiązaniem, niż gdybyśmy mieli różne platformy - wyjaśnia ekspert. Dodaje, że specjalistom szczególnie zależało na tym, by kamera MARDI, która jest skierowana w dół i wykonywała fotografie podczas lądowania Curiosity, pracowała z jak największą prędkością. Układ KAI-2020 był najmniejszym chipem Kodaka zdolnym do wykonywania ujęć wideo HD w rozdzielczości 720p. Zastanawialiśmy się też nad 4-megapikselowym czujnikiem, ale pracował on dwukrotnie wolniej. A matryce CMOS dostępne w 2004 roku nie były wystarczająco dobre. Teraz stanowiłyby interesujące rozwiązanie, ale nie wówczas - stwierdził.

Ponadto, jak wyjaśnił, NASA ma kilkadziesiąt lat doświadczeń z układami Kodaka i wykorzystaną w Curiosity linią Truesense. Eksperci agencji wiedzą jak je oprogramować i jak odpowiednio ustawić ich taktowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy założeniu, iż obraz się nie zmienia, rozdzielczość zdjęcia da się zwiększyć poprzez wykonanie sekwencji poprzesuwanych zdjęć. Nie ma zatem problemu z dokładniejszą rejestracją obrazów. Z filmami natomiast może być gorzej ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że to obecne szaleństwo na punkcie rozdzielczości jest jakieś nieuzasadnione.. nie wiem, może wykreowane przez marketingowców? Kiedyś tego wszystkiego nie było, a ludzie potrafili robić dobre zdjęcia, dobre filmy..

 

A teraz mamy po 10 Mpx, rozdzielczość hd i inne wynalazki.. i po co? Po to żeby robić sweet-focie i nagrywać telefonami głupkowate filmiki, a później zaśmiecać tym internet?

 

Wg mnie najważniejsze nie jest jak się pokazuje (na zdjęciu, w filmie, grze, muzyce, teledysku), ale co się pokazuje..

 

Niestety z moich obserwacji wynika że iloczyn tych dwóch czynników jest stały. 'Jak' od kilkunastu lat bije kolejne rekordy dokładności, zaś 'co' staje się coraz bardziej pomijalne :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może chodzi o to, że w niektórych aparatach, jeśli nie w prawie każdym, zdjęcie robione przy najwyższej możliwej rozdzielczości jest niezbyt dobrej jakości, a robione przy mniejszych rozdzielczościach, gdzie jeden piksel matrycy nie odpowiada jednemu pikselowi na zdjęciu, czyli przy uśrednianiu, jakość znacznie się poprawia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Częściowo wykreowane przez marketingowców, częściowo wynikające stąd, że aparat analogowy to dobrej jakości matrycy ma spokojnie 15-20 milionów pikseli. A mnie dziwi, dlaczego nie zostawią luki w specyfikacji na OSIEM LAT DO PRZODU...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz zostawić lukę, skoro musisz napisać oprogramowanie i zaprojektować cały pozostały sprzęt (anteny, nośniki danych itd.) ?

 

Równie dobrze mógłbyś projektować budynek z nadzieją, że za osiem lat powstanie dostatecznie wytrzymały beton, byś mógł ten budynek postawić...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz mamy po 10 Mpx, rozdzielczość hd i inne wynalazki.. i po co? Po to żeby robić sweet-focie i nagrywać telefonami głupkowate filmiki, a później zaśmiecać tym internet?

 

Wg mnie najważniejsze nie jest jak się pokazuje (na zdjęciu, w filmie, grze, muzyce, teledysku), ale co się pokazuje.

 

Ja bym tu zaprotestował. Nawet gigapiksele nie spowodują, że fotka będzie dobrze zrobiona. Najpierw pan operator musi wiedzieć czego chce, a jeśli nie wie, to musi to czuć. I zapewniam, że większość "słit foci" to nie zasługa megapikseli czy nawet panów operatorów, tylko jakichś fotoszopiarzy. Niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hola hola ... chyba wszyscy odbiegają od tematu. Nie chodzi tutaj o sweet fotki na facebooka'a ale o zdjęcia rejestrujące. Szczegółowość tych zdjęć jest bardzo ważna. Walory artystyczne są w tym przypadku bardzo mało istotne ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...