Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
Głos ujawnia to, czego nie widzi oko
dodany przez
KopalniaWiedzy.pl, w Nauki przyrodnicze
-
Podobna zawartość
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Trzy tysiące lat po śmierci egipski kapłan i skryba Nesyamun odzyskał głos. Dosłownie. Naukowcy zeskanowali bowiem odpowiednie części jego mumii i wydrukowali w 3D górne drogi oddechowe. Potem poddany Ramzesa XI, władcy starożytnego Egiptu w latach 1103–1070 p.n.e., mógł "przemówić" z zaświatów.
Jako kapłan z Teb, by wykonywać swoje obowiązki, które obejmowały m.in. śpiew, Nesyamun musiał mieć donośny głos.
Prof. David Howard z Royal Holloway, University of London oraz prof. John Schofield, Joann Fletcher i dr Stephen Buckley z Uniwersytetu Yorku rozpoczęli projekt Voices from the Past w 2013 r.
Po niezbędnych przygotowaniach we wrześniu 2016 r. zespół przetransportował Nesyamuna z Muzeum Miejskiego w Leeds. Operację nadzorowała Katherine Baxter. Tomografia komputerowa, przeprowadzona w Leeds General Infirmary, miała pokazać, w jakim stanie zachowały się tkanki miękkie krtani i gardła. Jak napisano na łamach Scientific Reports, język okazał się zasuszony, a podniebienia miękkiego brakowało.
Na podstawie zdjęć dokonano pomiarów i odtworzono trójwymiarowy układ narządów mowy. Koniec końców, wykorzystując VTO (od ang. Vocal Tract Organ), uzyskano dźwięk samogłoskowy. Warto dodać, że Nesyamun chciał być słyszany w życiu po życiu. Zostało to zapisane na jego trumnie. [...] W ten sposób sprawiliśmy, że jego życzenie się ziściło - podkreśla Fletcher.
W czerwcu 2013 r. demonstrowałem VTO kolegom - opowiada inżynier elektronik David Howard. Myślał wtedy o osobach, które straciły głos w wyniku wypadku lub po operacji usunięcia nowotworu krtani. Pomysł zainteresował jednak archeologa Johna Schofielda. Siedziałem tam i zastanawiałem się, czy dałoby się wykorzystać tę technologię do odtworzenia głosu z odległej przeszłości, zakładając, że ważne tkanki miękkie [...] pozostały nietknięte.
Podczas skanowania mumii kapłana znaleziono wystarczającą ilość tkanki miękkiej. Zdjęcia pozwoliły uzyskać model komputerowy, który wykorzystano do druku 3D. Przed wydrukowaniem repliki ekipa dodała do cyfrowego modelu pewne elementy, istotne dla generowania dźwięku. Do krańca krtani dodano np. cylinder sprzęgający, który pozwala na połączenie z głośnikiem podającym dźwięk.
W ludzkim organizmie powietrze wydychane z płuc powoduje, że struny głosowe zostają wprawione w ruch. W aparacie Howarda głośnik spełnia funkcję zarówno płuc, jak i strun głosowych.
« powrót do artykułu -
przez KopalniaWiedzy.pl
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni wolą polityków z niższymi głosami. Wyniki uzyskane przez amerykańskich naukowców sugerują, że na wybór konkretnego kandydata wpływa nie tylko sympatyzowanie z jakąś partią/ideologią, ale i czynniki natury biologicznej.
Często błyskawicznie oceniamy kandydatów, bez pełnej wiedzy o ich programie czy pozycji. Najnowsze ustalenia mogą pomóc wyjaśnić czemu - uważa Rindy Anderson, biolog z Duke University. To jasne, że nasz głos przekazuje więcej informacji niż słowa, które wypowiadamy. Świadomość ta może pomóc w zrozumieniu czynników wpływających na nasze kontakty społeczne, a także w dociekaniu, czemu na wysokie stanowiska polityczne wybiera się mniej kobiet.
Badając preferencje w zakresie wysokości głosu kandydatów, Anderson, Susan Peters (także z Duke University) oraz Casey Klofstad z Uniwersytetu w Miami nagrywali kobiety i mężczyzn wypowiadających zdanie "Zachęcam do głosowania na mnie w czasie listopadowych wyborów" (wtedy w USA mają się odbyć wybory prezydenckie). Później nagrania modyfikowano, uzyskując wersje wypowiadane wysokim i niskim głosem.
Głosy żeńskie odtworzono 37 mężczyznom i 46 kobietom z Uniwersytetu w Miami, a głosy męskie 49 mężczyznom i 40 kobietom z Duke University. Okazało się, że zarówno kobiety, jak i mężczyźni wybierali kandydatów z niższym głosem (bez względu na płeć polityka).
W drugim eksperymencie nagrania prezentowano trzem grupom 35 mężczyzn i 35 kobiet. Proszono o wybranie kandydata, który wydawał się silniejszy, bardziej kompetentny i godny zaufania. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni przypisywali niższym kobiecym głosom wszystkie 3 cechy. Tylko mężczyźni postrzegali zaś niskie męskie głosy jako świadczące o większej sile i kompetencji. Anderson podejrzewa, że mężczyźni mogą być wyczuleni na wysokość głosu pozostałych przedstawicieli własnej płci, bo to pozwala wnioskować o ich tendencji do współzawodnictwa i agresji społecznej (na zachowanie i głos wpływa w końcu poziom testosteronu). Kobiety oceniają te cechy na podstawie innych wskazówek.
Ponieważ na razie badania miały charakter laboratoryjny, Anderson przestrzega przed rozpatrywaniem wyników w zbyt szerokim kontekście. Rzeczywiście kobiety mają wyższe głosy od mężczyzn, ale głos to tylko jeden z czynników, które wpływają na niedoreprezentowanie kobiet wśród liderów. Zespół zamierza przeanalizować pod kątem głosu tegoroczne wybory prezydenckie w USA.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
Specjaliści z należącego do NASA Jet Propulsion Laboratory (JPL), University of Maryland oraz Woods Hole Research Center stworzyli szczegółową mapę wysokości lasów. Pomoże ona zrozumieć rolę, jaką odgrywają lasy w zmianach klimatu oraz w jaki sposób ich wysokość wpływa na zamieszkujące je gatunki.
Mapę stworzono za pomocą umieszczonego na orbicie lasera, który zbadał wysokość lasów wysyłając w ich kierunku 2,5 miliona impulsów świetlnych. Dane z odbicia światła były następnie szczegółowo analizowane i porównywane z informacjami uzyskanymi z 70 stacji naziemnych.
Badania wykazały, że, ogólnie rzecz ujmując, wraz ze wzrostem szerokości geograficznej, spada wysokość drzew. Najwyższe rośliny znajdują się w tropikach, a im bliżej biegunów, tym są niższe. Znaczącym wyjątkiem jest roślinność Australii i Nowej Zelandii znajdująca się w okolicach 40. stopnia szerokości południowej. Rosną tam eukaliptusy, należące do najwyższych roślin na Ziemi.
Najnowsze pomiary wykazują, że lasy na naszej planecie są wyższe, niż wcześniej szacowano. Dotyczy to w szczególności lasów w tropikach i tajgi. Niższe za to niż sądzono są lasy na obszarach górskich.
Nasza mapa to jeden z najdokładniejszych dostępnych obecnie pomiarów wysokości lasów na Ziemi - mówi Marc Simard z JPL.
Nawet jednak te pomiary nie są doskonałe. Na ich dokładność wpływa bowiem zarówno stopień w jakim człowiek na poszczególnych obszarach zniszczył lasy, jak i różnice w wysokości poszczególnych drzew. Dla niektórych części globu pomiary będą zatem znacznie bardziej dokładne niż dla innych.
-
przez KopalniaWiedzy.pl
FBI ogłosiło, że szuka firm zdolnych do wykonania narzędzi pozwalających skuteczniej zbierać informacje z ogólnodostępnych źródeł z internetu. Biuro jest zainteresowane przede wszystkim danymi z serwisów społecznościowych. Ma to pozwolić na lepsze identyfikowanie, namierzanie i zwalczanie zagrożeń w czasie rzeczywistym.
Na razie FBI robi rozeznanie na rynku, by zorientować się, co mogą mu zaoferować ewentualni zleceniobiorcy takiego zlecenia.
Nowa aplikacja ma działać na zabezpieczonym portalu, musi być w stanie wyszukiwać i selekcjonować informacje tak, by możliwe było szybkie zlokalizowanie interesujących FBI wydarzeń. Zadaniem programu będzie skanowanie ogólnodostępnych źródeł informacji pod kątem zdefiniowanych wcześniej słów kluczowych.
Zdobyte dane będą nakładane na cyfrową mapę, na której zostanie zidentyfikowane miejsce wydarzenia wraz ze wszystkimi danymi kontekstowymi, takimi jak np. dane o aktach terroru w okolicy, lokalizacji placówek dyplomatycznych USA, lokalizacji baz wojskowych i innych instalacji militarnych, dane o aktualnej pogodzie i prognozach, informacje o natężeniu ruchu drogowego i inne.
Narzędzie będzie tez udoskonalane tak, by pozwalało ono przewidywać przyszłe wydarzenia.
Zaskakujący może być tutaj jedynie fakt, że FBI najwyraźniej jeszcze nie posiada tego typu narzędzi. CIA, o czym pisaliśmy już wcześniej, korzysta z usług „mściwych bibliotekarzy“.
-
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.