Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku maja firma Mitsubishi Electric zainstalowała w nowym biurowcu w Osace (Umeda Hankyu Building) 5 wind, które mogą przewieźć naraz do 80 pasażerów lub zabrać ładunek o wadze 5.250 kg.

To największe windy w Japonii, a zapewne i na świecie. Ich wymiary wynoszą 3,4x2,8x2,6 m, a powierzchnia podłogi to 9,52 m2. Chętni mogą pooglądać z wysokości przesuwające się obok miasto, konstruktorzy nie zapomnieli bowiem o wstawieniu okien.

Olbrzymie windy bez ustanku przewożą pasażerów między częścią handlową a biurową, poruszają się więc między parterem a 15. piętrem. Tutaj, w zależności od wysokości, na jaką się chcą udać, podróżni wybierają między trzema blokami wind. Tak zwany bank A kursuje między 17. a 25. piętrem, bank B między 26. a 33., a bank C między 34. a 41. W sumie w budynku Mistsubishi zainstalowało aż 25 wind.

Japończycy przeważnie stawiają na miniaturyzację, starając się jak najlepiej zagospodarować dostępną przestrzeń. Tutaj priorytetem stała się chyba jednak wydajność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Japończycy przeważnie stawiają na miniaturyzację, starając się jak najlepiej zagospodarować dostępną przestrzeń. Tutaj priorytetem stała się chyba jednak wydajność.

Tak z innej strony - może to jest ta minimalna wielkość, aby ludzie jak sardynki mogli przejechać z jednej zmiany na drugą bez tworzenia przestojów. Czyli miniaturyzacja przy uwzględnieniu potrzeb koncernu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomniało SimTower. :D

Ciekawie musi wyglądać mocowanie takiego wagoniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 wind, które mogą przewieźć naraz do 80 pasażerów lub zabrać ładunek o wadze 5.250 kg.[/size] 

Czyli zakładamy że średnia masa Japończyka 5250kg/80osób= 65,6kg czyli przeliczając na USA 5250kg/150kg= 35osób (to jakiś szczególny wynik dla wind w wieżowcach nie jest ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, od razu policz 400 kg na osobę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I z tego powodu zakładasz średnią dla 300 mln ludzi na poziomie 150 kg? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem w stanach i uwierz że 150 to jest tak niezbyt bogato, ale przyznaj że założenie 65kg na osobę to już przesada (albo naciąganie na wynik).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Winda jest dla japończyków, nie dla Amerykanów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Winda jest dla japończyków, nie dla Amerykanów...[/size] 

Rasista, wystarczy wycieczka z Polski żeby winda nie ruszyła (zawyły dzwonki przeciążenia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko to nie jest winda w centrum handlowym, ale winda dla pracownikó korporacji. Podejrzewam że dni otwartych dla polaków tam nie zrobią.

Co to ma do rasizmu to nie wiem - oczywistym przecież jest że winda zbudowana w Japonii przez Japończyków i zamontowana na terenie Japonii w Japońskiej firmie, gdzie pracuje zdecydowana większość Japończyków - nie jest raczej dla Amerykanów czyż nie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
oczywistym przecież jest że winda zbudowana w Japonii przez Japończyków i zamontowana na terenie Japonii w Japońskiej firmie, gdzie pracuje zdecydowana większość Japończyków - nie jest raczej dla Amerykanów czyż nie ?[/size] 

..ale to nie powód aby z tego robić niesamowity na światową skalę rekord bo w Rockefeller Center zasuwają od na pewno 20lat windy na czterdzieści osób i nikt jakiejś sensacji z tego nie robi .(można jeszcze napisać że te windy mogą jednorazowo przewieźć 700 000 sztuk piórek gołębich - tylko po co)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przyznaj że założenie 65kg na osobę to już przesada (albo naciąganie na wynik).

Nie zamierzam niczego przyznawać z kilku powodów:

1. Japończycy, o ile mi wiadomo, są statystycznie niscy

2. Populacja składa się także z dzieci, które ważą po 20-30 kg

2. Japończycy są populacją wyjątkowo szczupłą

 

A ten argument

Rasista, wystarczy wycieczka z Polski żeby winda nie ruszyła (zawyły dzwonki przeciążenia).

jest zwyczajnie bzdurny, bo osoba otyła zajmuje też więcej miejsca (i to dość proporcjonalnie do wagi), więc i tak nie zmieści się 80 osób otyłych. Poza tym jest rzeczą oczywistą, że normy stosowane na terenie danego kraju powinny odzwierciedlać warunki panujące w tym właśnie kraju, a nie w USA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jest zwyczajnie bzdurny, bo osoba otyła zajmuje też więcej miejsca (i to dość proporcjonalnie do wagi), więc i tak nie zmieści się 80 osób otyłych[/size] 

A co powiesz na 79 Japończyków i jednego Polaka na stażu ??

Należy się pochwalić udźwigiem 5ton (bo to ładny wynik) a nie rekordem ile wejdzie osób a ile noworodków (i to wszystko w temacie) .

 

ps. byle winda w Polskim bloku 1000kg śmiga od 30lat .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Należy się pochwalić udźwigiem 5ton (bo to ładny wynik) a nie rekordem ile wejdzie osób a ile noworodków (i to wszystko w temacie).

Ale co producent może poradzić na to, że normy są takie a nie inne? W prospekcie reklamowym dla potencjalnych odbiorców mają przecież pełne prawo poinformować o tym, ile osob wejdzie wg japońskich norm do takiej windy. Po to powstały te przeliczniki, żeby z nich korzystać i uświadamiać ludziom praktyczną ładowność (w końcu przepływ ludzi w budynku liczy się w liczbie osób, a nie wg wagi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To największe windy w Japonii, a zapewne i na świecie. Ich wymiary wynoszą 3,4x2,8x2,6 m[/size] 

Tak masz rację (autor mieszka od dziecka w parterowym domku prawdopodobnie na wsi) bo moja kuchnia ma takie właśnie wymiary i żeby w niej upchnąć 80osób to trzeba by w dwóch warstwach albo zastosować metodę z tego linku:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To daje na jedną osobę powierzchnię ok. 20x50 cm, czyli duży ścisk, ale też nie niemożliwy. Rzekłbym, że dość porównywalny z takim przy mocnym ścisku w tramwaju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Średnica mojej głowy jest większa niż 20cm (tylko "szprotki w pomidorach" potrafią w puszce się tak dopasować i wytrzymać do otwarcia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Uczeni z University of London przeprowadzili interesujący eksperyment, który wskazał na istnienie możliwego związku pomiędzy podwyższonym ciśnieniem krwi, a robieniem zakupów w „niezdrowym” centrum handlowym.
      Eksperyment polegał na uruchomieniu jednodniowego punktu konsultacji medycznych w siedmiu centrach handlowych – czterech „niezdrowych” centrach i trzech „zdrowych”. Zgodnie z zaleceniami Królewskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego (RSPH) centrum handlowe przypisywano do kategorii „niezdrowych” jeśli w czasie prowadzenia badań działał w nim punkt bukmacherski, fast-food, solarium lub punkt udzielania szybkich pożyczek. Dla każdego z centrów handlowych dokonano też oceny stopnia, w jakim było ono „niezdrowe”. Ocena ta polegała na wyliczeniu proporcji „niezdrowych” punktów handlowych otwartych w dniu badania w odniesieniu do wszystkich punktów handlowych działających w danym centrum.
      Na potrzeby badań wybrano 4 z 10 najbardziej „niezdrowych” centrów handlowych w Wielkiej Brytanii oraz 3 z 15 najbardziej „zdrowych” brytyjskich centrów handlowych.
      Osoby obecne w centrach były zachęcane do odwiedzenia punku medycznego, gdzie przeprowadzano im testy pod kątem jaskry. Połowie pacjentów mierzono też ciśnienie krwi.
      Okazało się, że odsetek osób, u których stwierdzono podwyższone ciśnienie krwi był statystycznie znacząco większy w centrach „niezdrowych” niż w centrach „zdrowych”. W trzech „zdrowych” centrach handlowych zbyt wysokie ciśnienie stwierdzono u 20 ze 152 dorosłych osób, czyli u 13,1%. Tymczasem w czterech „niezdrowych” centrach podwyższone ciśnienie zanotowano u 45 ze 199 osób, czyli u 22,6%.
      Oczywiście badania takie mają swoje ograniczenia. Na przykład nie sprawdzano, co było przyczyną podwyższonego ciśnienia, a stworzony przez RSPH ranking „zdrowych” i „niezdrowych” centrów handlowych nie był nigdy przedmiotem niezależnych badań, które mogłyby stwierdzić, czy jest on naukowo ważny.
      Profesor David Crabb, główny autor badań zauważa, że ponad połowa osób, u których stwierdzono podwyższone ciśnienie krwi wiedziała już wcześniej, że ma tego typu problemy. Z kolei Shirley Cramer z RSPH skomentowała, że badania te pokazują, iż niezdrowe przedsięwzięcia biznesowe koncentrują się w miejscach, w których ludność już ma większe problemy zdrowotne niż w innych regionach. Stwierdziła, że wyjaśnienie tego alarmującego trendu wymaga przeprowadzenia kolejnych badań, gdyż w grę mogą tutaj wchodzić bardzo różne czynniki, od gorszej opieki zdrowotnej zapewnianej przez państwo po niższą świadomość obywateli.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Niektórzy odreagowują stresy czy zmęczenie w pracy podjadaniem czekolady. Psycholodzy z Uniwersytetu w Exeter wykazali, że odchodząc od biurka i udając się na 15-min przechadzkę, można o połowę zmniejszyć wagę spożywanych batoników czy pralinek.
      W studium wzięło udział 78 ochotników, którzy regularnie raczyli się w pracy czekoladą. Po 2 dniach powstrzymywania się od sięgania po słodycze zostali podzieleni na 4 grupy. Dwie przez 15 minut ćwiczyły na bieżni (odbyły energiczną przechadzkę). Później jednej przydzielono łatwe, a drugiej trudniejsze zadanie. Pozostałe dwie grupy także wykonywały któreś z tych zadań, jednak najpierw miały odpocząć. Na wszystkich biurkach postawiono miseczki z czekoladą.
      Okazało się, że osoby, które przed pracą ćwiczyły, zjadały o połowę mniej czekolady: 15 g, w porównaniu do 28 g. Trudność zadania nie wpływała na ilość zjadanej czekolady, co oznacza, że w rzeczywistości stres nie miał nic wspólnego z zachciankami.
      Prof. Adrian Taylor podkreśla, że sięganie w pracy po wysokokaloryczne przekąski staje się z czasem automatyzmem, a nawet trudnym do zwalczenia uzależnieniem. Jak widać, można je zwalczyć ruchem, który zapewnia dopływ endorfin, o korzystnym wpływie na linię i zdrowie nie wspominając.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Japończycy są bardzo praktycznym i pomysłowym narodem. To w Kraju Kwitnącej Wiśni na początku maja ubiegłego roku firma Mitsubishi Electric zainstalowała w nowym biurowcu w Osace windę na 80 osób. Teraz w Fukui zaproponowano pewne nie tylko biurowe rozwiązanie – przycisk na poziomie stóp, który ułatwi życie ludziom dźwigającym zakupy czy pudła.
      Nawet sami Japończycy wydawali się zaskoczeni wynalazkiem, zauważając, że nieczęsto zdarza się, by przycisk dla niepełnosprawnych znajdował się wyżej od guzika dla osób zdrowych. Trzeba jednak przyznać, że wymiary guzika idealnie pasują do wszelkiego rodzaju butów. Nie trzeba szpiców, by trafić, gdzie trzeba. Uda się to także w obuwiu roboczym, kozakach czy kaloszach, co z pewnością docenią choćby budowlańcy. Pozostaje jeszcze pytanie, czy w samej kabinie windy zastosowano takie samo rozwiązanie. Jeśli nie i tak trzeba będzie odstawić zakupy czy innego rodzaju ciężar...
       
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Czternastego października w Madrycie rozpoczęły się pierwsze narodowe zawody w sjestowaniu. Potrwają do 23 października. Zawodnicy położyli się na niebieskich kanapach, niektórzy w ubraniu, niektórzy w piżamie. Po jakimś czasie na większości stanowisk ustał ruch i zapadła cisza.
      Organizatorzy wydarzenia chcą w nietypowy sposób zwrócić uwagę Hiszpanów na zagrożenie, jakie stwarza dla tradycyjnej sjesty współczesny tryb życia. Wszyscy dokądś biegną i nie mają czasu na wyciszenie. By naświetlić problem, przewodniczący Narodowego Stowarzyszenia Przyjaciół Sjesty Daniel Blanco udzielił wywiadu m.in. reporterowi CNN Alowi Goodmanowi.
      Pięćdziesięcioosobowa grupa nakłoniła dyrekcję madryckiego centrum handlowego Islazul zarówno do udostępnienia miejsca na sofy, jak i do ufundowania nagrody na zakupy w wysokości 1000 euro. Do klatki piersiowej ochotników mocowany jest pulsometr, który pozwala jury stwierdzić, czy dana osoba naprawdę zasnęła. Podczas zawodów sjesta trwa zaledwie 20 minut, lecz na tradycyjną jej wersję trzeba przeznaczyć godzinę lub więcej.
      Liczba przyznanych zawodnikowi punktów zależy m.in. od czasu, jaki przespał w ciągu 20 min oraz nietypowych pozycji przyjmowanych podczas odpoczynku. Dodatkowo doceniane są też oryginalne piżamy oraz chrapanie.
      Sklepy w samym centrum Islazul nie są zamykane na czas popołudniowej drzemki. Zwolennicy sjesty narzekają na coraz dłuższe i bardziej wymagające dni pracy. Przeciwnicy powołują się na kryzys, problemy euro oraz 20-procentowe bezrobocie.
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Hitachi ogłosiło, że w kwietniu bieżącego roku zakończy prace nad G1TOWER - najwyższą na świecie wieżą służącą do testowania... wind. Mierzące 213 metrów urządzenie powstaje w mieście Hitachinaka.
      Wieża zostanie wykorzystana m.in. do testowania najszybszej na świecie windy, która ma poruszać się z prędkością 1080 metrów na minutę. G1TOWER posłuży też do testów potężnej windy towarowej, zdolnej przemieszczać 5-tonowy ładunek z prędkością 600 metrów na minutę.
      Podczas testowania wind sprawdza się nie tylko same dźwigi. Specjaliści pracują nad systemami tłumienia wibracji czy regulacji wewnętrznego ciśnienia powietrza w kabinie, co jest niezwykle ważne dla komfortu jazdy przy dużych prędkościach. Eksperci z Hitachi chcą też opracowywać nowe technologie, które pozwolą na zmniejszenie rozmiarów szybu windy i zmniejszenie ciężaru samej kabiny.
      W ostatnich latach na całym świecie postało wiele bardzo wysokich budynków, pojawiła się więc konieczność tworzenia wydajnych, szybkich i komfortowych wind. Dotychczas Hitachi korzystało z 90-metrowej wieży testowej, która została zbudowana w 1967 roku. Przestała ona już wystarczać, stąd konieczność wybudowania G1TOWER.
      O dynamicznym rozwoju tego segmentu rynku niech świadczy też fakt, że latem bieżącego roku Hitachi zakończy budowę 172-metrowej wieży, która jest konstruowana w Szanghaju. Posłuży ona do testowania wind na chiński rynek.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...