Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wybieg' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W brytyjskim Paignton Zoo opiekunowie w nietypowy sposób próbują stymulować zwierzęta intelektualnie, dbając jednocześnie o ich kondycję fizyczną, a zwłaszcza o stan skóry. Zastosowali właśnie aromaterapię, na którą ponoć szczególnie dobrze reagują duże koty. Alternatywną metodę terapeutyczną zaczęto testować m.in. na lwicy Indu, a samica tapira Misha uwielbia masaż pleców z olejkiem migdałowym. Julian Chapman, starszy opiekun w dziale ssaków, podkreśla, że zoo stara się urozmaicać otoczenie zwierząt, by stymulować je fizycznie i psychicznie. Wiele zwierząt, a w szczególności duże koty, dobrze reaguje na zapachy innych zwierząt czy zapachy ziół i przypraw. Specjaliści wykorzystują różne formy aromaterapii, m.in. olejki rozcieńczane w wodzie i wkraplane wokół wybiegów. Jedna z pracownic Lucy Manning opowiada, że o ile lawenda działa na ludzi relaksująco, u kotów dzieje się dokładnie na odwrót: stają się po niej pobudzone. W rzeczywistości większość zapachów stymuluje je jako swego rodzaju nowość. Nie powinno to dziwić, zważywszy, że powonienie lwów jest o wiele wrażliwsze od naszego. Brytyjczycy stosują też specjalne maści lecznicze. U naczelnych i świń suchość skóry jest zwalczana za pomocą olejku lawendowego rozprowadzonego w wodzie. W przeszłości Paignton Zoo zostało wyróżnione nagrodą za wysiłki zmierzające w kierunku prowokowania naturalnych zachowań podopiecznych oraz dbałość o ich kondycję. Przed aromaterapią stosowano dzwonki wiatrowe, zwierzęta mogły się też nacieszyć cicho odtwarzaną muzyką.
- 3 odpowiedzi
-
- duże koty
- powonienie
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na niemal miesiąc (od 2 do 28 stycznia) opustoszały wybieg orangutanów w zoo w Adelajdzie zajmą... ludzie. Ma to zwiększyć społeczną świadomość konieczności otoczenia naczelnych ochroną. Uczestnicy eksperymentu są zamknięci, muszą znosić lejący się z nieba żar, a do jedzenia dostają banany. Znajdują się pod opieką psycholog, która ma nadzieję, że w ten sposób uda jej się dojść do tego, jak poprawić życie małp w niewoli. Odwiedzający zoo mogą głosować za pomocą SMS-ów na swoją ulubioną niby-małpę. Całe przedsięwzięcie nieco przypomina reality show. Pod koniec miesiąca głosy zostaną zliczone, a, jak się to określa, superczłowiek będzie reprezentował ogród zoologiczny. Ludzie mają poprzyczepiane mikrofony, by interesujący się ich losami internauci mogli na bieżąco śledzić wszystkie wydarzenia. Doktor Carla Litchfield, pomysłodawczyni eksperymentu, ustaliła kilka podstawowych reguł, m.in: zakaz nagości i bezczelnych zachowań. Weterynarze nie wykluczają użycia strzałek ze środkami uspokajającymi, gdyby zaszła taka potrzeba.
-
- zoo
- ogród zoologiczny
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami: