Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wcześniaki' .
Znaleziono 8 wyników
-
Pozycje przybierane przez urodzone przedwcześnie dzieci wskazują na ich przyszły iloraz inteligencji i ewentualne zaburzenia uczenia. Wczesne ruchy dzieci były dotąd obserwowane pod kątem ryzyka rozwoju porażenia mózgowego. Zespół Phillipy Butcher z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego postanowił jednak sprawdzić, czy na tej podstawie można przewidzieć niepełnosprawność intelektualną. Jeśli udałoby się zidentyfikować dzieci "zagrożone" niższym ilorazem inteligencji, można by interweniować na wcześniejszych etapach rozwoju, zapewniając bogatsze środowisko. Naukowcy z antypodów skupili się na maluchach urodzonych przed 33. tygodniem ciąży. Zdecydowali się na to, ponieważ wcześniaki te z większym prawdopodobieństwem mają niski iloraz inteligencji niż dzieci rozwijające się typowo. Akademicy sfilmowali 65 niemowląt 11-16 tygodni po wyznaczonym dla nich terminie porodu, który natura, niestety, zlekceważyła. Sprawdzali, ile normalnych pozycji przyjmują na przestrzeni 5 minut. Zliczali np. sytuacje, kiedy palce jednej dłoni były rozczapierzone (co wskazuje, że dziecko może nimi poruszać niezależnie) oraz gdy maluch leżał na plecach z głową ułożoną prosto, a nie przechyloną na którąś ze stron. Jak wiadomo, nie jest to łatwe, bo niemowlęta mają stosunkowo dużą i ciężką główkę. Parę lat później (7-11) badano inteligencję tej samej grupy dzieci. Okazało się, że u wszystkich 16 maluchów, które nie przybierały w ogóle lub zaledwie jedną prawidłową pozę, iloraz inteligencji wynosił mniej niż 100. Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja dzieci przybierających prawidłową pozę 2 razy lub więcej. U 60% z nich iloraz inteligencji przekraczał magiczną setkę. Butcher uważa, że w grę wchodzi zależność o dwóch różnych kierunkach. Albo określone postawy ciała są wskaźnikiem prawidłowego rozwoju mózgu, albo dobra sprawność ruchowa pozwala poznawać świat i rozwijać inteligencję.
-
- Phillipa Butcher
- iloraz inteligencji
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Od kilku co najmniej lat celem wielu naukowców było stworzenie syntetycznej mazi płodowej (vernix caseosa, VC), czyli tłustej substancji pokrywającej skórę płodów ssaków, w tym człowieka. In utero izoluje ona od płynu owodniowego, a po urodzeniu świetnie nawilża, oczyszcza, działa antybakteryjnie i chroni przed działaniem wolnych rodników. Wreszcie próby się powiodły i udało się uzyskać preparat o identycznej budowie i właściwościach, który będzie można wykorzystać w leczeniu różnych chorób skóry, a także podczas pielęgnacji wcześniaków. Prof. Joke Bouwstra jest specjalistką ds. bariery skórnej i jej syntezy na Uniwersytecie w Lejdzie. Współpracowała ona z Robertem Rißmannem. Zauważają oni, że jak każdy dobry krem nawilżający VC składa się głównie z wody. Znajdują się w nim również inne dokładnie odmierzone składniki – dokładnie po 10% tłuszczów i martwych komórek skóry (korneocytów). W odniesieniu do lipidów naukowcy zastosowali dyfrakcję rentgenowską. Przeprowadzono ją w Europejskim Ośrodku Synchrotronu Atomowego w Grenoble. Dzięki temu można było określić proporcje poszczególnych składników, w tym złożonych cząsteczek różniących się długością łańcucha. Korneocyty oglądano pod mikroskopem elektronowym. W ten sposób ustalono ich wielkość, kształt i zawartość wody. By odtworzyć maź płodową, nie wystarczyło badanie poszczególnych składników. Trzeba było zwrócić uwagę na organizację gotowej vernix caseosa. Oto wyniki. Cząsteczki tłuszczów przypominają kształtem lizaki, gdzie okrągły koniec wykazuje właściwości hydrofilowe, a "patyczek" staje się hydrofobowy. W VC występują lipidy o różnej długości, których uformowanie zmienia się w zależności od temperatury. Rißmann i Bouwstra wyjaśniają, że odzwierciedla to różne funkcje mazi płodowej. Mikroskop wykazał, że korneocyty tkwią pomiędzy domenami lipidów. Znając budowę mazi płodowej, naukowcy zabrali się za jej odtwarzanie. Wykorzystali lanolinę i wyizolowali z niej tłuszcze, które w największym stopniu przypominały składniki VC. Korneocyty syntetyzowano na Uniwersytecie w Utrechcie. Po zmieszaniu preparat wyglądał pod mikroskopem optycznym i podczas dyfrakcji rentgenowskiej tak samo, jak jego naturalny odpowiednik. Nadal można było jednak manipulować zawartością wody itp. Poszczególne wersje kremu przeszły testy przedkliniczne. Okazało się, że bariera niedorozwiniętej skóry odnawiała się po zastosowaniu syntetycznej mazi płodowej szybciej. Maź płodowa zaczyna się tworzyć ok. 20. tygodnia ciąży, lecz w miarę zbliżania terminu porodu ilość oleistej substancji się zmniejsza. To dlatego wcześniaki są pokryte grubą warstwą mazi, a u dzieci przenoszonych pozostaje jej bardzo mało. Uważa się, że ta białożółta substancja pomaga w przesuwaniu malucha przez kanał rodny.
-
- Joke Bouwstra
- vernix caseosa
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pole magnetyczne wytwarzane przez inkubatory ingeruje w częstość akcji serca dzieci. Lekarze sądzą, że może to stanowić kolejne źródło problemów wcześniaków, które przebywają w nich niekiedy przez dość długi okres (Archives of Disease in Childhood). W ramach niewielkiego studium naukowcy oceniali zmiany częstości akcji serca 43 dzieci. Żadne z nich nie było poważnie chore ani nie urodziło się przed terminem. Zmienność rytmu zatokowego serca (ang. heart rate variability, HRV) utrwalano przez 5 minut (zarówno przy włączonym, jak i wyłączonym inkubatorze). By sprawdzić, czy dźwięk wydawany przez urządzenie może negatywnie wpływać na noworodki, lekarze odtwarzali maluchom nagranie jego pracy. Sam inkubator był w tym czasie wyłączony. Nie odnotowano zmian rytmu zatokowego u dzieci z grupy słuchającej taśmy, zauważono natomiast istotne różnice w HRV maluchów umieszczonych w działającym inkubatorze. Jego włączenie powodowało spadek HRV. Nie od dziś natomiast wiadomo, że zmienność rytmu zatokowego odzwierciedla stan czynnościowy układu autonomicznego serca, a obniżona stanowi niepomyślne rokowanie u dorosłych po przebytym zawale. W normalnych warunkach różnica potencjałów rejestrowanych przez EKG jest u wcześniaków większa niż u osób dorosłych. Specjaliści przypuszczają, że pole magnetyczne inkubatorów zaburza ten stan rzeczy. Sugerują, że pomocna mogłaby się okazać zmiana budowy urządzenia, nadal nie są jednak znane długofalowe skutki wystawienia na oddziaływanie pola magnetycznego w tak młodym wieku.
- 5 odpowiedzi
-
- zmienność rytmu zatokowego
- serce
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wcześniaki, którym podaje się morfinę, mogą wyrosnąć na osoby bardziej wrażliwe na ból. Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Karoliny odkryli bowiem, że szczury, którym tuż po urodzeniu podano morfinę, potrzebowały później większych jej dawek niż potraktowane placebo zwierzęta z grupy kontrolnej. Wcześniaki przechodzą wiele bolesnych procedur medycznych, dlatego podaje im się silne leki znieczulające. Efekt ich stosowania można oceniać za pomocą Profilu Bólu Wcześniaków (PIPP) oraz Skali Komfortu (CS). Morfinę wstrzykiwano szczurom w ciągu pierwszych 9 dni życia. Następnie po kilku tygodniach sprawdzano reakcję na ból. Dlaczego do eksperymentu wybrano właśnie te gryzonie? Ponieważ przychodzą na świat tak niedojrzałe, że można je porównać do ludzkich dzieci urodzonych przed terminem. Po 6 tys. są już jednak w wieku nastolatków. Wtedy właśnie szczury z grupy morfinowej wydawały się bardziej wrażliwe na ból od rówieśników z grupy placebo. Przejawiało się to szybszym wycofywaniem łapy podczas podgrzewania lampą i koniecznością podania większych dawek morfiny, by uśmierzyć wywołany przez badaczy ból. Inne badania dawały jednak rezultaty sprzeczne z opisywanymi. Kanadyjczycy zauważyli np., że niemowlęta obrzezane bez znieczulenia odczuwały silniejszy ból podczas szczepienia od maluchów nieobrzezanych. Wyników Amerykanów nie można zignorować, ponieważ jeśli istnieją efekty uboczne podawania morfiny, powinno się je dokładnie zbadać.
-
- Uniwersytet Południowej Karoliny
- ból
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Profesor Monty Mythen z Uniwersyteckiego College'u Londyńskiego (UCL) postanowił zabrać czworo swoich dzieci na wyprawę na najwyższy szczyt świata: Mount Everest. Oprócz 13-letniego Patricka, 11-letniej Charlotte, 8-letniej Alice i 6-letniego Toma w Himalaje pojedzie jeszcze pięcioro maluchów. Naukowcy z UCL i Great Ormond Street Hospital chcą sprawdzić, jak tak młode organizmy radzą sobie z niedoborem tlenu na dużych wysokościach. Lekarze mają monitorować ciśnienie, tętno, pracę płuc oraz wzorce snu każdego małego himalaisty. Młodsze dzieci zakończą wyprawę w położonym na wysokości 3.500 metrów n.p.m. obozie w Namche Bazaar, starsze, jeśli będą w stanie, wespną się jeszcze o 1.900 metrów wyżej, do bazy pod samym szczytem (5.350 m n.p.m.). Uzyskane w ten sposób wyniki pomogą w leczeniu wcześniaków, anemii sierpowatej, mukowiscydozy oraz wad wrodzonych płuc.
- 1 odpowiedź
-
- Himalaje
- Mount Everest
- (i 9 więcej)
-
Wielu lekarzy unika podawania noworodkom środków znieczulających podczas przeprowadzania rozmaitych procedur medycznych, ponieważ uważa, że nie odczuwają bólu. Takie przekonanie może być jednak mylne — donoszą naukowcy ze sztokholmskiego Karolinska Institute. Nowe techniki pomiarowe wykazały, że nawet wcześniaki przejawiają wszystkie symptomy świadomego odczuwania bólu — twierdzi Marco Bartocci. Przez wiele lat medycy przyjmowali, że płody, wcześniaki oraz nowo narodzone dzieci nie odczuwają bólu, ponieważ nie rozwinęły się u nich jeszcze niezbędne funkcje korowe. Reakcje maleństw na potencjalnie bolesne bodźce uznawano za nieświadome odruchy. Lekarze czuli się usprawiedliwieni, nie stosując znieczulenia podczas zabiegów, mając poczucie uniknięcia skutków ubocznych. Badania zespołu Bartocciego wykazały jednak, że mózgi przedwcześnie narodzonych dzieci są rozwinięte w o wiele większym stopniu niż do tej pory sądzono. Spektroskopia w podczerwieni unaoczniła, że powstałe w wyniku nakłuwania szpilką sygnały bólowe są przetwarzane w korze mózgowej wcześniaka dokładnie w ten sam sposób, co u dorosłej osoby. Wydaje się więc, że wszystkie znane warunki świadomego odczuwania bólu są spełnione, chociaż nadal nie uzyskano ostatecznych dowodów na rzeczywiste subiektywne doświadczanie bólu. Rezultaty badań ukażą się w najbliższym wydaniu pisma Pain.
- 1 odpowiedź
-
- Karolinska Institute
- płód
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Problemy ze wzrostem po urodzeniu, zwłaszcza gdy współwystępują z zaburzeniami wzrostu jeszcze w łonie matki, są powiązane z mniejszymi rozmiarami ciała, obniżonymi wynikami w testach zdolności poznawczych oraz gorszymi osiągnięciami szkolnymi w wieku 8 lat. Naukowcy badali 8-letnie dzieci po kątem wzrostu, zdolności poznawczych, zachowania, stanu zdrowia oraz osiągnięć szkolnych. W testach wzięły udział wcześniaki z niską wagą urodzeniową, które przydzielono do jednej z 4 grup: 1) dzieci z opóźnionym rozwojem fizycznym (ang. failure to thrive, FTT), 2) dzieci zbyt małych jak na określony wiek ciąży (ang. small for gestational age, SGA), 3) dzieci z opóźnionym rozwojem fizycznym, które były jednocześnie małe podczas rozwoju płodowego oraz 4) dzieci z prawidłowym wzrostem. FTT stwierdza się wtedy, gdy noworodek nie osiąga wystarczającej wagi po narodzinach, a SGA wtedy, gdy płód jest zbyt mały jak na dany wiek ciąży. Na początku do badań zakwalifikowano 985 niemowląt. Spośród nich 180 spełniło między 4. a 36. miesiącem życia (z poprawką na czas trwania ciąży) kryteria diagnostyczne dla FTT. Wyniki analiz ujawniły, że dzieci z 3. grupy (z FTT i SGA) były w wieku 8 lat najmniejsze. Jak zauważają dr Patrick H. Casey i jego zespół z University of Arkansas for Medical Sciences, te dzieci miały najsłabsze osiągnięcia szkolne oraz wyniki w testach zdolności poznawczych. W porównaniu do maluchów z prawidłowym wzrostem, dzieci z opóźnionym rozwojem fizycznym były znacznie mniejsze, miały też niższy iloraz inteligencji (II). Nie odnotowano żadnych istotnych statystycznie różnic w osiągnięciach szkolnych czy II między dziećmi z prawidłowymi wzrostem a brzdącami z SGA. Dzieci z 4 wyodrębnionych grup nie różniły się pod względem zachowania lub stanu zdrowia. Wyniki badań opublikowano na łamach wrześniowego wydania pisma Pediatrics.
-
- wcześniaki
- osiągnięcia szkolne
- (i 8 więcej)
-
Poduszeczka Zaky została zaprojektowana specjalnie z myślą o wcześniakach, które muszą być zostawiane w szpitalu, z dala od swoich mam. Ma ergonomiczny kształt, a jej rozmiary, waga oraz inne cechy mają naśladować dotyk dłoni i ramienia matki. Specjaliści sądzą, że świetnie się sprawdza w przypadku większości dzieci. Projektant chciał, by poduszka Zaky pomagała niemowlętom zasypiać i spokojniej "przetrwać" całą noc. Można jej używać praktycznie od dnia urodzin, bez względu na to, w jakiej pozycji ułożony jest brzdąc (nad nim, pod nim lub otulając go nią). Przez ponad dwa lata poduszeczkami Zaky posługiwano się na oddziale intensywnej opieki neonatologicznej w szpitalu w Houston. Zainteresowali się nimi zarówno rodzice, jak i personel medyczny z innych placówek, dlatego stały się one szerzej dostępne. Otulając dziecko obszytą miękkim poliestrem łapką, można mieć wrażenie, że zostawia się z nim kawałek siebie. A może się to przydać w wielu różnych sytuacjach, np. w pierwszym dniu z nową opiekunką itp.
-
- matka
- wcześniaki
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: