Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'uszkodzenia skóry' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Promienie słoneczne mogą pomóc w zwalczaniu chorób skóry oraz nowotworów, przyciągając komórki układu odpornościowego blisko powierzchni skóry. Eugene Butcher i zespół z Uniwersytetu Stanforda odkryli istnienie w skórze niezwykłego mechanizmu immunologicznego. Wiąże się on komórkami układu odpornościowego, komórkami dendrytycznymi, które w tym wypadku uczestniczą w przetworzeniu 7-dehydrocholesterolu (tzw. prowitaminy D3) w cholekalcyferol, czyli witaminę D3. Jest to jedna z niewielu witamin, którą organizm człowieka może wytworzyć sam pod wpływem światła. Cholekalcyferol "nakłania" limfocyty T do przeprowadzenia zmian powierzchniowych i migracji do najwyższych warstw skóry. Limfocyty T powstają w grasicy. Niszczą uszkodzone i zainfekowane komórki, odpowiadają także za regulowanie odpowiedzi immunologicznej. Odkrycie zespołu Butchera pozwala wyjaśnić, skąd limfocyty T dowiadują się o wywołanych słońcem uszkodzeniach DNA skóry. Słońce jest dla człowieka dobre, trzeba tylko pamiętać o umiarze — tłumaczy Hekla Sigmundsdottir. Badaczka przypomina też, że różne choroby skóry, m.in. łuszczycę, leczy się kremami z witaminą D3, których skuteczność opiera się najprawdopodobniej na przesuwaniu limfocytów T w pobliże powierzchni skóry. Coraz częściej naukowcy wspominają o tym, że komórki dendrytyczne z tkanek stykających się z otoczeniem, np. ze skóry lub nosa, kierują ruchem układu odpornościowego. Oznacza to, iż interpretują miejscowe warunki, a następnie kierują limfocyty T tam, gdzie są w danym momencie potrzebne (Nature Immunology). Komórki dendrytyczne można też nazwać nauczycielami, ponieważ prezentują innym komórkom układu immunologicznego fragmenty obcych substancji, z którymi mają walczyć.
-
- promieniowanie słoneczne
- świato
- (i 15 więcej)
-
Amerykańscy i niemieccy naukowcy ustalili, że ekstrakty z herbaty przyspieszają gojenie uszkodzeń skóry, które powstały podczas radioterapii. Badacze testowali wyciągi zarówno z zielonej, jak i czarnej herbaty. Okazało się, że skracają one czas gojenia się ran niekiedy aż o 10 dni. Ekstrakty działają na poziomie komórkowym i hamują proces zapalny. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles oraz z Uniwersytetu we Freiburgu nie tylko testowali wyciągi z herbaty na pacjentach, ale także hodowali ludzkie i mysie białe krwinki w warunkach laboratoryjnych i na nich sprawdzali efekty działania tych samych substancji. Okazało się, że wyciągi zmniejszały wydzielanie cytokin prozapalnych, takich jak IL-1beta, IL-6, IL-8, TNF-alfa oraz PGE2 (IL to skrót od interleukina). Zielona herbata wydaje się mieć silniejsze właściwości przeciwzapalne od czarnej herbaty. Badacze przypuszczają, że za aktywność antyzapalną odpowiadają zawarte w herbacie polifenole, ale istnieją też inne ścieżki oddziaływania. Wyniki studium opublikowano w magazynie BMC Medicine.
-
- cytokiny prozapalne
- czarna
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami: