Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'upływy' .
Znaleziono 1 wynik
-
Intel pokazał swoje najnowsze dziecko – procesor Penryn wykonany w technologii 45 nanometrów. Produkując go koncern dokonał kilku małych rewolucji, o których warto wspomnieć. Pierwsza to, oczywiście, sam proces produkcyjny. Nikt wcześniej nie stworzył tak zminiaturyzowanego CPU. Większe upakowanie elementów oznacza mniejsze koszty produkcji, zwiększenie wydajności układu, a jednocześnie zmniejszenie jego zapotrzebowania na energię. Inżynierowie Intela poradzili sobie również, i to jest druga – zapewne ważniejsza – z dokonanych przez nich rewolucji, z upływami prądu z tranzystorów. Upływy są zmorą miniaturyzacji. Im mniejsze są bowiem tranzystory tym trudniej ustrzec się upływów, czyli przepływu ładunków elektrycznych przez izolację czy też przepływu z przewodnika do otaczającego go ośrodka. Upływy są przyczyną strat energii i zniekształcania przesyłanych sygnałów elektrycznych. Pracownicy Intela poradzili sobie z upływami zmieniając stosowane materiały. Zamiast stosowanego obecnie polisilikonu do kontroli przepływu prądu wykorzystano metal. Natomiast tam, gdzie bramka oddzielona jest od drenu i źródła wykorzystano bazujące na hafnie (Hf) tlenki o wysokiej stałej dielektrycznej. Dotychczas używano w tym miejscu dwutlenku krzemu. Dzięki nowym materiałom udało się uzyskać, jak zapewnia Intel, wysoką wydajność oraz znacząco zredukować upływy prądu. Co ważne, wszystkie te nowości nie wymagały znaczących zmian w procesie produkcyjnym, więc cena Penryna nie powinna odbiegać od ceny innych debiutujących na rynku procesorów. Jeśli wszystkie zapowiedzi dotyczące Penryna sprawdzą się w rzeczywistości, AMD może zacząć tracić rynek, który przez ostanie 2 lata odbierało Intelowi.
-
- 45-nanometrowy
- procesor
- (i 5 więcej)