Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'senność' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 6 wyników

  1. Osoby starsze, które w ciągu dnia doświadczają senności, mogą być bardziej narażone na wystąpienie nowych problemów zdrowotnych, w tym cukrzycy, nowotworów czy nadciśnienia, informuje American Academy of Neurology. Takie wnioski płyną ze wstępnych badań, które zostaną opublikowane w czasie dorocznego spotkania Akademii na przełomie kwietnia i maja. Mowa tutaj o hipersomni, czyli występowania senności mimo przespania nocy, przedłużaniu się snu czy spaniu w czasie przeznaczonym na aktywność. Zwracanie uwagi na nadmierną senność u osób starszych może pomóc lekarzom we wcześniejszym wykryciu i zapobieżeniu przyszłym problemom zdrowotnym, mówi główny autor badań, Maurice M. Ohayon z Uniwersytetu Stanforda. Osoby starsze i członkowie ich rodzin powinni bliżej przyjrzeć się ich zwyczajom dotyczącym snu, by zrozumieć ryzyko związane z rozwojem poważnej choroby. W przeprowadzonych badaniach wzięło udział 10 930 osób, z czego 34% miało 65 lat i więcej. Z każdą z tych osób w odstępie trzech lat dwukrotnie przeprowadzono wywiad telefoniczny. Podczas  pierwszego wywiadu nadmierna senność była problemem u 23% osób powyżej 65. roku życia, a podczas drugiego – dla 24%. Wśród nich dla 41% hipersomnia była problemem chronicznym. Okazało się, że u osób, które w pierwszym wywiadzie poinformowały o nadmiernej senności, ryzyko wystąpienia cukrzycy i nadciśnienia było o 230% wyższe, niż u tych, którzy tego typu problemów nie mieli. W przypadku nowotworów wzrost ryzyka był o 200% wyższy, a ryzyko pojawienia się chorób serca rosło o 250%. Pomiędzy pierwszym a drugim wywiadem na cukrzycę zachorowało 6,2% osób, które były senne w ciągu dnia i 2,9% tych, którzy nie byli senni za dnia. Odsetek nowotworów wyniósł 2,4% u osób sennych i 0,8% u osób nie mających tego problemu. Wyniki były takie same, gdy zostały skorygowane o inne czynniki wpływające na sen, takie jak płeć czy bezdech senny. Z kolei u osób, które poinformowały o senności tylko w drugim wywiadzie, z większym o 50% prawdopodobieństwem pojawiały się choroby układu mięśniowo-szkieletowego i tkanek łącznych, takich jak artretyzm czy toczeń. « powrót do artykułu
  2. Wiele osób, gdy dopada je popołudniowa senność, a drzemka w biurze lub na uczelni jest przecież wysoce niewskazana, sięga po coś słodkiego. Okazuje się jednak, że to nie cukier, ale białko podtrzymuje stan czuwania oraz reguluje wydatkowanie energii, sprzyjając zachowaniu szczupłej sylwetki. Naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge sprawdzali, jak poszczególne składniki odżywcze wpływają na neurony oreksynowe - grupę komórek podwzgórza i pnia mózgu (ich zmniejszona aktywność skutkuje narkolepsją, wiąże się też ze wzrostem wagi). Podczas eksperymentów na myszach okazało się, że aminokwasy stymulują neurony oreksynowe silniej niż cokolwiek innego. Impulsy elektryczne generowane przez neurony oreksynowe pobudzają stan czuwania i mówią ciału, by spalało kalorie. Zastanawialiśmy się, czy składniki odżywcze mogą zmieniać te impulsy - wyjaśnia dr Denis Burdakov z Instytutu Nauk Metabolicznych. Ponieważ neuronów oreksynowych jest niedużo i trudno je znaleźć, Brytyjczycy oznakowali je fluorescencyjnym markerem. Później wprowadzali różne składniki odżywcze, m.in. kombinację aminokwasów występującą w białku jaja kurzego, i śledzili aktywność interesujących ich komórek nerwowych. Wcześniejsze badania tej samej grupy wykazały, że glukoza blokuje komórki oreksynowe, co uznano zresztą za przyczynę senności poposiłkowej. Kiedy tym razem przyglądano się oddziaływaniom między cukrem a aminokwasami, okazało się, że aminokwasy zapobiegają blokowaniu neuronów oreksynowych przez glukozę. Burdakov i inni cieszą się, że dzięki ich eksperymentom wyjaśniło się, czemu posiłki białkowe sprawiają, że ludzie czują się bardziej czujni i mniej wyciszeni niż po posiłkach węglowodanowych. To ekscytujące, że decydując, co chcemy zjeść, dysponujemy racjonalnymi metodami dostrajania wybranych komórek mózgu, by były bardziej lub mniej aktywne. Aby zwalczyć otyłość i bezsenność, które dręczą współczesne społeczeństwo, potrzebujemy więcej informacji o tym, jak dieta wpływa na sen i komórki sterujące apetytem. Obecnie badania sugerują, że jeśli masz wybór między tostem z dżemem a tostem z jajkiem, wybierz drugą opcję. Nawet jeśli oba zawierają zbliżoną liczbę kalorii, odrobina białka powie organizmowi, żeby po posiłku spalił ich więcej - podsumowuje Burdakov.
  3. System sygnałowy w mózgu, który wcześniej okazał się regulować sen i czuwanie, odpowiada także za senność podczas choroby. Naukowcy z Oregon Health & Science University Doernbecher Children’s Hospital uważają, że nowa klasa leków na narkolepsję może się sprawdzić w usuwaniu wyczerpania towarzyszącego innym niż zaburzenia snu chorobom, w tym przeziębieniu (The Journal of Neuroscience). Wszyscy wiemy, co znaczy czuć się źle, kiedy jesteśmy poważnie chorzy. W szczególności przewlekle chorzy pacjenci doświadczają spadku motywacji. Nie mają ochoty wstawać i wykonywać jakichkolwiek czynności. Co ciekawe, dotąd mechanizmy mózgowe stojące za tym zjawiskiem były owiane tajemnicą. Badania wykonane przez nasze laboratorium wykazały, że system neuroprzekaźników biorący udział w wywoływaniu snu jest bardzo istotny także dla podtrzymywania motywacji i ruchliwości podczas ostrych i przewlekłych chorób – podkreśla dr Daniel L. Marks. Wcześniejsze studia zidentyfikowały system neuroprzekaźników w mózgu, który odpowiada za wywołanie gorączki i utratę apetytu, ale nie udało się to w odniesieniu do zmniejszenia aktywności fizycznej oraz spadku motywacji. By wskazać przyczynę senności, Marks i inni badali mózgi szczurów, które są pod wieloma względami podobne do nas, ludzi. Amerykanie odkryli, że senność podczas stanu zapalnego (wszystko jedno, czy ostrego, czy przewlekłego) jest wywoływana przez specyficzną grupę "zapaleniowrażliwych" neuronów. Znajduje się ona w pobliżu systemu oreksynoergicznego, czyli systemu, który kontroluje aktywność fizyczną i pobudzenie (w skrócie sen i czuwanie). Gdy akademicy wstrzyknęli gryzoniowi oreksynę (neuropeptyd syntetyzowany głównie w neuronach bocznego podwzgórza), dochodziło do poprawy neurotransmisji oreksynergicznej, a wskutek tego do wzrostu ruchliwości itp. Wszystko wskazuje więc na to, że terapia oreksynozastępcza sprawdzi się nie tylko w przypadku narkolepsji, ale i senności wywołanej inną chorobą. Preparat naśladujący działanie oreksyny byłby, wg Marksa, szansą na szybkie wdrożenie jego odkryć w praktyce klinicznej.
  4. Co zrobić, by zmniejszyć odczuwaną senność? Wypić kolejną filiżankę kawy lub herbaty, a może trochę się poruszać? Naukowcy z Centrum Snu Uniwersytetu w Surrey i Philipsa sugerują, że wystarczy po prostu zmienić oświetlenie w miejscu pracy i do białego dodać nieco niebieskiego (Scandinavian Journal of Work, Environment & Health). Eksperyment przeprowadzono na 104 pracownikach dwóch pięter biurowca. Po zakończeniu wstępnych pomiarów przez dwa kolejne miesiące testowano na nich wpływ różnych scenariuszy oświetleniowych: 1) światła białego wzbogaconego niebieskim (temperatura 17000 K) i 2) neutralnego białego oświetlenia (4000 K). Za pomocą kwestionariusza oceniano kilka parametrów, m.in. czujność, nastrój, jakość snu, wydajność i ewentualny ból głowy/oczu. Okazało się, że w warunkach niebieskich ludzie odczuwali mniejszą senność, mieli lepszy humor, wieczorem nie byli zbyt zmęczeni, lepiej spali, potrafili się skoncentrować, nie uskarżali się na osłabienie siły wzroku czy poirytowanie. Wydaje się, że niebieskie światło oddziałuje na odkryte niedawno w oku fotoreceptory.
  5. Jeśli mamy chcą, by ich dziecko dobrze przespało noc, powinny je karmić piersią, a nie ściągniętym wcześniej mlekiem. Naukowcy wykazali bowiem, że powodujące senność nukleotydy, znane lepiej jako cegiełki budulcowe kwasów nukleinowych, występują w najwyższych stężeniach w mleku wytwarzanym właśnie wieczorem i nocą (Nutritional Neuroscience). Jakiś czas temu zauważono, że nukleotydy występują w ludzkim mleku. Ponieważ ich stężenia rosną w ciągu kilku tygodni po porodzie, naukowcy przypuszczali, że spełniają one ważną rolę w rozwoju tkanek. Na tym jednak nie koniec. Zespół Cristiny Sánchez z Uniwersytetu Estremadury w Badajoz określał mleczne stężenie 3 nukleotydów o udowodnionym najsilniejszym działaniu nasennym i znieczulającym: 1) urydynomonofosforanu (UMP), 2) adenozynomonofosforanu (AMP) i 3) guanozynomonofosforanu (GMP). Specjaliści badali mleko 30 zdrowych kobiet, które karmiły przez co najmniej 3 miesiące. Próbki pobierano przed każdym przystawieniem do piersi, co oznacza, że w ciągu doby od jednej osoby uzyskiwano od 6 do 8 próbek. Okazało się, że stężenie AMP było najwyższe na początku nocy, natomiast poziomy GMP i UMP rosły w ciągu nocy. Stężenia wszystkich badanych związków były niższe w ciągu dnia. Sánchez sądzi, że AMP prowokuje wydzielanie wywołującego sen neuroprzekaźnika GABA (kwasu γ-aminomasłowego). GMP można z kolei powiązać z sekrecją melatoniny, a UMP zwiększa długość faz snu REM i NREM (snu głębokiego). W ramach oddzielnego studium Sánchez i jej współpracownik Javier Cubero przygotowali tzw. mleko nocne, uzupełniając formuły dostępne w sklepach AMP i UMP. Hiszpanie zauważyli, że niemowlęta karmione pomiędzy 18 a 6 specjalną odżywką, a w ciągu dnia zwykłym mlekiem zasypiały szybciej i spały dłużej niż maluchy spożywające przez cały czas standardową odżywkę.
  6. Choć możliwość stosowania kawy jako substytutu odpoczynku bywa kusząca, fakty są bezlitosne: nic nie zastąpi solidnego wyspania się. Jak dowodzą naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego, przyjmowanie "wspomagania" pogarsza reakcję mózgu na brak snu, obniżając możliwości umysłu. Odkryte zjawisko jest zależne od receptora adenozynowego A1 - białka odpowiedzialnego za wychwytywanie adenozyny, substancji pełniącej w mózgu rolę sygnału świadczącego o zmęczeniu. Jego wzmocnienie powoduje senność, lecz zablokowanie receptorów adenozynowych likwiduje ją. Możliwość regulowania tego procesu brzmi kusząco, lecz doświadczenie przeprowadzone przez Amerykanów pokazuje jasno, że może to obrócić się przeciwko nam samym. W zdrowo funkcjonującym organizmie zasypianie powoduje zmianę aktywności elektrycznej mózgu i zwiększenie tzw. aktywności wolnofalowej (ang. slow wave activity - SWA), pozwalającej na regenerację układu nerwowego. Jak dowodzą badacze z Teksasu, zablokowanie receptorów adenozynowych znacząco utrudnia "przestawienie" mózgu w tryb aktywności wolnofalowej, co prowadzi do stanu przypominającego chroniczne zmęczenie. Aby zbadać wpływ receptora adenozynowego A1 na SWA, badacze porównywali zachowania myszy pozbawionych kodującego go genu z zachowaniami zwierząt niemodyfikowanych. W pierwszej fazie eksperymentu gryzonie pozbawiano snu, a następnie pozwalano im spać, lecz przez cały czas monitorowano aktywność elektryczną ich mózgów. Na końcu myszy otrzymywały zadanie pokonania ośmiu labiryntów. Przeprowadzone doświadczenie wykazało, że mózgi myszy pozbawionych receptora adenozynowego nie były w stanie uruchomić aktywności wolnofalowej w reakcji na pozbawienie snu. Zwierzęta te miały problem z odnalezieniem wyjścia z labiryntu, co świadczy o osłabionym funkcjonowaniu ich układu nerwowego. Różnicy pomiędzy myszami modyfikowanymi i niemodyfikowanymi nie zaobserwowano jednak, gdy mogły one spać wtedy, gdy miały na to ochotę. Dokonane odkrycie może być szczególnie ważne dla miłośników kawy, gdyż zawarta w niej kofeina blokuje działanie receptorów adenozynowych. W pewnych okolicznościach może to dawać efekty podobne do uzyskanych w przeprowadzonym doświadczeniu. Jak uważa dr Robert Greene, jeden z autorów studium, osoby spożywające znaczne ilości czarnego napoju prawdopodobnie nie uruchomią dostatecznie intensywnej aktywności wolnofalowej i nie doświadczą głębokiego snu, choć normalnie tak by się stało. Badacz podkreśla przy tym, że kawa sama w sobie nie jest zła, lecz jej nadmierne spożywanie (szczególnie wieczorami) może powodować pogorszenie stanu umysłu podczas kolejnego dnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...