Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'kwasy omega-3' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Suplementacja kwasami omega-3 spowalnia zanik mięśni podczas unieruchomienia. Zespół dr. Chrisa McGlory'ego z Diabetes Canada podzielił 20 młodych kobiet na 2 grupy. Jedna przyjmowała kwasy omega-3 (oleje rybie), a druga, kontrolna, olej słonecznikowy. Po miesięcznym okresie spożywania danego tłuszczu badanym zakładano na 2 tygodnie ortezę stawu kolanowego. Potem panie na kolejne 2 tygodnie wracały do swojej normalnej aktywności (był to okres rekonwalescencji). Przed i po unieruchomieniu oraz po rekonwalescencji naukowcy mierzyli wielkość, masę i siłę mięśni nóg, a także syntezę białek, o których wiadomo, że mają wpływ na regulację rozmiarów mięśni. Okazało się, że w grupie przyjmującej kwasy omega-3 zakres zaniku mięśni podczas unieruchomienia był znacząco mniejszy niż w grupie kontrolnej. Autorzy raportu z The FASEB Journal dodają, że po 2 tygodniach regularnej aktywności w grupie omega-3 obserwowano pełne odtworzenie objętości mięśni szkieletowych. Badanie sugeruje, że młode kobiety mogą stosować suplementację kwasami omega-3, by spowolnić zanik mięśni i usprawnić regenerację w sytuacji unieruchomienia jednej kończyny. Wyniki mogą mieć implikacje dla regeneracji mięśni po takich operacjach, jak rekonstrukcja więzadła przedniego krzyżowego - wyjaśnia McGlory. « powrót do artykułu
-
- kwasy omega-3
- oleje rybie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Osteoporoza, czyli zrzeszotnienie kości to powszechna dolegliwość osób w wieku starszym, zwłaszcza kobiet. Spowodowana ubytkiem wapnia powoduje zwiększoną łamliwość kości, które ponadto trudniej się zrastają. Dlatego u osób w podeszłym wieku złamanie kości jest bardzo ciężkim do leczenia przypadkiem. Ale niewiele osób wie, że na podobne dolegliwości są narażeni ludzie w sile wieku i najzdrowsi mężczyźni na naszej planecie - astronauci. Przebywanie w warunkach nieważkości również jest przyczyną zrzeszotnienia kości. Nic więc dziwnego, że problemem zajmuje się NASA. Dla astronautów, którzy przebywają na orbicie po kilka miesięcy bez przerwy utrzymanie zdrowego stanu kości już jest problemem; nie mówiąc już o wprawdzie odległej, ale wciąż planowanej misji na Marsa. Dlatego poszukiwania remedium na osteoporozę są prowadzone od dekad. Najnowsze badania sponsorowane przez NASA wskazują na potencjalnie nowy sposób zmniejszania ubytków. Badania obejmowały cztery źródła danych: testy laboratoryjne, testy z udziałem ochotników oraz dane pochodzące od załóg wahadłowców i z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Testy laboratoryjne przeprowadzano na kulturach komórkowych, zarówno w warunkach normalnego ciążenia, jak i symulowanej nieważkości. Ochotnicy uczestniczyli w dwumiesięcznym teście łóżkowym, który symuluje niektóre efekty braku grawitacji. Dane zebrane od przebywających na misjach astronautów były mniej precyzyjne, ale wystarczające, aby potwierdzić skuteczność nowego środka. Okazały się nim... od dawna wysoko cenione kwasy tłuszczowe omega-3, a dokładniej jeden z nich. Badany kwas omega-3, dodany do kultur komórkowych, hamował wyzwalanie czynnika prowadzącego do rzeszotnienia kości. Działanie było wyraźne zarówno w warunkach grawitacji, jak i symulowanego jej braku. Jego działanie potwierdziły testy łóżkowe, podczas których osoby badane spożywały odpowiednią dietę, a także orientacyjne dane od astronautów - ci z nich, którzy jedli więcej produktów zawierających kwasy omega-3, mieli kości w lepszej formie. Badany czynnik powodujący zanik masy kostnej znany jest jako nuklearny czynnik kappa B („nuclear factor kappa B", NFκB). Jest on związany z działaniem systemu odpornościowego oraz przebiegiem procesów zapalnych. Jego aktywacja w poszczególnych tkankach prowadzi do zaniku kości oraz mięśni. Stężenie NFκB w komórkach krwi astronautów badane po lądowaniu było podwyższone i pozostawało na wyższym poziomie przez dwa tygodnie. Dowodzi to, że procesy zapalne są związane z adaptacją organizmu do stanu nieważkości i że redukcja poziomu NFκB może przeciwdziałać utracie masy kostnej. Taką redukcję można osiągnąć właśnie poprzez zwiększone spożycie produktów zawierających kwasy omega-3, przede wszystkim ryb. Badania przeprowadzał interdyscyplinarny zespół badaczy z kilku placówek naukowych: Smith Zwart i Sara Zwart (Nutritional Biochemistry Laboratory), Duane Pierson i Satish Mehta (Microbiology Laboratory oraz badania załóg wahadłowców) oraz Steve Gonda (naukowiec z NASA współautor, zmarł przed publikacją wyników badań). Wyniki badań zamieszczono na łamach periodyku Journal of Bone and Mineral Research.
- 4 odpowiedzi
-
- kwasy omega-3
- NFκB
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego Oregonu (OSU) opracowali jadalną powłokę ochronną do filetów rybnych, która nie tylko wydłuży ich okres przydatności do spożycia, ale także sprawi, że będą zdrowsze. Amerykanie pracowali z filetami z terpugi (Ophiodon elongatus). Miksturę wzbogacili rybim tłuszczem. Z taką powłoką można trzymać filety w ladzie chłodniczej o 2-3 dni dłużej – przekonuje profesor Yanyun Zhao. Płynna powłoka zawiera chitozan, czyli pochodną chityny, z której zbudowane są szkielety zewnętrzne stawonogów, w tym skorupiaków. Po zanurzeniu i wysuszeniu powstaje niewidoczna gołym okiem błona, "odstraszająca" bakterie i grzyby. Wydłuża się też okres przydatności do spożycia. Po potraktowaniu filetów utrwalaczem własnego pomysłu zespół z OSU przechowywał część przez 3 tygodnie w lodówce, a część zamroził na 3 miesiące. Po upływie tego czasu okazało się, że powłoka potroiła zawartość kwasów omega-3 w rybach, w porównaniu do filetów niepoddawanych dodatkowej obróbce. Kwasy typu omega-3 są korzystne dla zdrowia, zapobiegają np. chorobom serca. Obfitują w nie tłuste ryby, w tym łososie, makrele i sardynki, natomiast w gatunkach chudych, m.in. dorszu lub mieczniku, jest ich znacznie mniej. Do eksperymentów wybrano właśnie terpugę, gdyż często trafia ona na talerze Amerykanów, ale nie zawiera zbyt wiele tłuszczu. Naukowcy wykazali, że zanurzanie w ciekłej powłoce ma jeszcze jeden plus – zapobiega utlenianiu tłuszczów. W trzymanych w lodówce i zamrożonych próbkach znaleziono mniej zjełczałych fragmentów niż w filetach kontrolnych. Po rozmrożeniu ryby pokryte cienkim filmem były też wilgotniejsze. W przypadku filetów z lodówki błona spowalniała rozwój mikroorganizmów, a w przypadku mrożonych w ogóle do tego nie dopuszczała. W przyszłości Zhao planuje przeprowadzić testy smakowe konserwowanych w ten sposób ryb.
- 4 odpowiedzi
-
- kwasy omega-3
- tłuszcze
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami: