Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'dziedziczenie' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Patriarchat obniża zdolności przestrzenne kobiet?
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Psychologia
W społeczeństwach patriarchalnych kobiety wypadają gorzej od mężczyzn w zadaniach wymagających obracania obiektów w myślach. W społecznościach matriarchalnych różnice w osiąganych wynikach zanikają. Różnice w zdolnościach przestrzennych ujawniają się w rozmaitych kulturach, dotąd jednak niewiele uwagi poświęcano zagadnieniu, do jakiego stopnia zjawisko to jest uwarunkowane biologicznie, a do jakiego kulturowo. Gdyby się okazało, że kultura odpowiada za gorsze wyniki pań w zadaniach wymagających wyobraźni przestrzennej, uprawdopodobniłyby się twierdzenia wszystkich osób, które twierdzą, że niedobór kobiet o znaczących osiągnięciach w sektorze SET (od ang. science, engineering, technology) to wynik stereotypów i dyskryminacji. By się przekonać, jak jest naprawdę, dr Moshe Hoffman z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pojechał do północnych Indii i odwiedził dwa plemiona: patriarchalnych Karbi, gdzie większość dóbr należy do mężczyzn i dziedziczy najstarszy syn oraz Khasi, gdzie w odróżnieniu od większości wspólnot indyjskich zachowało się dziedziczenie matrylinearne, a status kobiet jest wysoki (po ślubie to mąż przenosi się do żony, domem rządzi babcia, czyli teściowa, a mężczyznom nie wolno mieć ziemi). Hoffman tłumaczy, że wybrał właśnie te społeczności, ponieważ biologicznie i geograficznie są do siebie bardzo podobne, różnice występujące w zdolnościach należałoby zatem przypisać odmiennemu porządkowi społecznemu. Wioski tych grup etnicznych się ze sobą mieszają, w dodatku genetycznie oddzieliły się one od siebie zaledwie kilkaset lat temu. Amerykanin odwiedził 8 wiosek. Zebrał grupę 1279 osób, które miały na czas ułożyć 4-elementową układankę przedstawiającą konia. Wszystkim ochotnikom zapłacono dniówkę za samo zjawienie się na badaniu. Za ukończenie zadania w czasie poniżej 30 s można było dostać dodatkowe wynagrodzenie. Hoffman opowiada, że czasem zgłaszały się całe wioski. Normalnie ludzie ci pracują w pocie czoła w polu, więc perspektywa zarobienia tej samej kwoty w dużo lżejszy sposób była dla nich wyjątkowo pociągająca. Gdy wyliczono średni czas, biorąc pod uwagę wszystkich badanych (1279), wyniósł on 40 sekund. Okazało się jednak, że wśród Karbi mężczyźni kończyli układanie o 36% wcześniej niż kobiety, a wśród Khasi obie płcie wypadały bardzo podobnie. Eksperymenty nie ujawniły, jak kultura wpływa na zdolności przestrzenne, ale najprawdopodobniej za pośrednictwem struktury rodzinnej i wykształcenia. W grupie z dziedziczeniem patrylinearnym mężczyźni uczą się o ok. 3,5 roku dłużej od kobiet, a w społeczeństwie matriarchalnym obie płcie kształcą się tyle samo czasu. Gdy naukowcy kontrolowali liczbę lat uczęszczania do szkoły, różnica między płciami zmniejszyła się o 1/3. Wg Hoffmana, oznacza to, że nauka może zwiększać zdolności przestrzenne. W ludzie Karbi niektóre kobiety mają ziemię i pieniądze, ponieważ w ich rodzinach nie było synów. Amerykanin porównał je z rodzinami, w których dominowali mężczyźni. Znowu okazało się, że przy wzroście stanu posiadania kobiety różnica w zdolnościach przestrzennych zmniejsza się o 1/3. Nie da się wykluczyć, że kobiety bardziej uzdolnione przestrzennie więcej osiągają, ale może być też tak, że domy z mniejszymi różnicami w uprawnieniach płci wzmacniają u kobiet zdolności przestrzenne. Warto przypomnieć, że gdy przed 2 laty Janet Hyde i Janet Mertz University of Wisconsin-Madison przeanalizowały szereg badań, wykazały, że w społeczeństwach z silniej zaznaczoną nierównością płci dziewczynki osiągają gorsze wyniki w matematyce.- 5 odpowiedzi
-
- Karbi
- dr Moshe Hoffman
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy DNA ojca może wpływać negatywnie na długość życia potomstwa wyłącznie dlatego, że... pochodzi od ojca? Wygląda na to, że tak. Świadczą o tym wyniki studium przeprowadzonego przez zespół prof. Tomohiro Kono z Tokijskiego Uniwersytetu Rolniczego. Aby ocenić wpływ pochodzenia DNA rodziców na długość życia potomstwa, badacze wyhodowali myszy o genomach uzyskanych z DNA dwóch samic. Aby tego dokonać, pobrano niedojrzałe komórki jajowe od jednodniowych samic myszy, a następnie zmodyfikowano aktywność ich genów tak, by uzyskać komórki praktycznie identyczne w stosunku do plemników. DNA uzyskanych komórek wszczepiono następnie do dojrzałych komórek jajowych pozbawionych własnego materiału genetycznego (każda komórka jajowa została zapłodniona materiałem genetycznym z dwóch "plemników"), zaś zapłodnione komórki wszczepiono do organizmów matek zastępczych. Do przeprowadzenia eksperymentu wykorzystano łącznie 13 myszy uzyskanych dzięki połączeniu DNA pozyskanego od dwóch samic oraz 13 osobników spłodzonych w sposób naturalny. Jak się okazało, zwierzęta z pierwszej grupy żyły niemal o 1/3 dłużej (841,5 dni vs 655,5 dni) od zwierząt z grupy kontrolnej. Co więcej, cieszyły się one pełnią zdrowia, zaś ich układ odpornościowy działał nieco lepiej niż u osobników z grupy kontrolnej. Zmodyfikowane zwierzęta były także wyraźnie mniejsze i lżejsze od zwierząt z grupy kontrolnej. Przyczyna zaobserwowanego zjawiska nie została dotychczas jednoznacznie ustalona. Na podstawie wcześniejszych badań prof. Kono uważa jednak, że wydłużenie życia może być związane z zablokowaniem aktywności genu Rasgrf1. Wiadomo bowiem, że jego kopia otrzymana od ojca jest zwykle bardziej aktywna od tej odziedziczonej po matce, zaś jednym z podstawowych efektów jej działania jest pobudzenie wzrostu zwierzęcia. Być może jest więc tak, że otrzymanie obu kopii Rasgrf1 od samic może odpowiadać za niewielką masę ciała badanych myszy, a wydłużenie życia jest nowym, nieznanym dotychczas efektem działania tego genu. Odkrycie dokonane przez zespół prof. Kono potwierdza, że dla funkcjonowania organizmu istotna jest nie tylko sama treść informacji genetycznej, lecz także aktywność poszczególnych genów. Dokładniejsze zrozumienie tego zjawiska jest niezwykle ważne także z punktu widzenia badań nad fizjologią organizmu człowieka.
- 12 odpowiedzi
-
Przy opisywaniu dziedziczenia przyjęło się traktować ten proces wyłącznie jako zależny od informacji zapisanej w DNA. Okazuje się jednak, że oprócz tego mechanizmu istnieje także druga grupa zjawisk, które kontrolują aktywność genów przekazywanych potomstwu. Jeden z mechanizmów decydujących o pozagenowym (lub, mówiąc fachowym językiem, epigenetycznym) dziedziczeniu został niedawno odkryty przez amerykańskich naukowców. Badacze z laboratorium Cold Springs Harbor rozszerzyli dostępną dotychczas wiedzę na temat sposobu, w jaki sposób upakowanie nici DNA w jądrze komórkowym wpływa na rozwój komórek potomnych. Nić ta jest nawinięta na białka zwane histonami, wraz z którymi tworzy strukturę zwaną chromatyną, przypominającą sznur z nawleczonymi koralami. Im silniej histony wiążą w danym miejscu z DNA, tym mniej aktywne są położone w tym miejscu nici geny. Takie "ciche" obszary genomu komórki nazywamy heterochromatyną. Tworzy ona około 10% całego genomu człowieka i "rozluźnia" swoją strukturę wyłącznie w czasie kopiowania DNA na potrzeby podziału komórkowego. Podczas replikacji materiału genetycznego dochodzi do powielenia nie tylko samej jego sekwencji, lecz także miejsc, w których powstaje heterochromatyna. Oznacza to, że nawet bliźnięta o identycznej informacji genetycznej mogą wykazywać inną ekspresję genów z powodu zjawisk epigenetycznych. Dotychczas nie było jasne, w jaki sposób dochodzi do "zapamiętywania" przez potomne komórki sposobu, w który histony łączą się z określonymi odcinkami DNA. Jako model do badań posłużyły drożdże piekarskie, bardzo często stosowane w tego typu eksperymentach. Odkryto, że za zjawiskiem stoi mechanizm tzw. interferencji RNA (za jego odkrycie przyznano w 2006 Nagrodę Nobla). Polega on na bardzo precyzyjnym wyłączaniu aktywności określonych genów za pomocą krótkich nici RNA. Okazało się, że do syntezy RNA odpowiedzialnego za interferencję dochodzi wyłącznie podczas podziału komórek, kiedy to cała nić DNA (a więc także heterochromatyna) na krótki okres rozluźnia się i staje się aktywna. Właśnie przez ten krótki czas dochodzi do syntezy RNA, które następnie reguluje proces powstawania struktury chromatyny. Badacze zauważyli jednocześnie, że bardzo podobny proces zachodzi u niektórych roślin. Odkryto bowiem, że pod wpływem zmiany temperatury dochodzi do zmiany nasilenia zjawiska interferencji RNA. Roślina musi przejść przez okres chłodu, by z nasiona zaczął powstawać zalążek nowego pędu (właśnie w tym czasie dochodzi do zmian w ekspresji genów pod wpływem zmiany temperatury). Proces ten widać doskonale w przypadku niektórych zbóż, zwanych ozimymi. Artykuł na temat szczegółów odkrycia został opublikowany w najnowszym numerze czasopisma Current Biology.
-
- histony
- epigenetyczne
- (i 7 więcej)