Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'WebKit' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Przed kilkoma dniami Google opublikowało wtyczkę dla Internet Explorera, która powoduje, że przeglądarka zaczyna używać silników WebKit i V8 wykorzystywanych przez Chrome. Ruch Google'a skrytykował Microsoft, a teraz do krytyki dołączyła... Mozilla. O ile Microsoft stwierdził, że wtyczka naraża użytkowników na niebezpieczeństwo, gdyż naraża ich na wystąpienie potencjalnych dziur w dwóch przeglądarkach, to krytyka Mozilli dotyczy zupełnie innego aspekty sprawy. Mitchell Baker, była prezes Mozilli, a obecnie przewodnicząca Mozilla Foundation, stwierdziła: Efekt użycia Google Chrome Frame jest niepożądany. Korzyści [szybsze wyświetlanie witryn - red.] nie przetrwają zbyt długo, a środowisko Google Frame będzie coraz bardziej pofragmentowane i w końcu developerzy stracą nad nim kontrolę. Gdy twoja przeglądarka korzysta z wielu silników renderujących, jest bardzo trudno zarządzać informacjami w Internecie. Niektóre z nich będzie można pozyskać za pomocą przeglądarki, a inne za pomocą Google Chrome Frame. To psuje sposób, w jaki ludzie korzystają z zasobów Sieci. Zdaniem Baker największym problemem jest to, że Google Frame powoduje, iż kontrola przekazywana jest z rąk użytkownika witrynie. Wyobraź sobie, że instalujesz Google Chrome Frame. Później odwiedzasz jakąś witrynę. Jakiego silnika renderującego użyjesz? To już nie będzie zależało od ciebie, a od witryny. Baker, podobnie jak Microsoft, zwraca też uwagę, że użycie Google Chrome Frame blokuje część funkcji Explorera. Użytkownicy rozszerzenia nie będą mogli korzystać m.in. z trybu InPrivate, zwanego też "trybem porno", gdyż umożliwia surfowanie bez pozostawiania śladów w komputerze. Baker zgadza się też z zarzutami dotyczącymi bezpieczeństwa. Uważa ona, że teraz użytkownicy korzystający z Google Chrome Frame będą zmyleni, gdyż wtyczka powoduje, że to twórca witryny, a nie użytkownik komputera, decyduje, jakiego oprogramowania w danej chwili używa. Google Frame współpracuje z IE6, IE7 oraz IE8 w Windows XP i Vista. Wtyczkę można pobrać z witryny Google'a.
-
W serwisie InfoWorld pojawiła się informacja, jakoby Microsoft miał zamiar zrezygnować z rozwoju Internet Explorera. Randall Kennedy pisze, że słyszał pogłoski mówiące, iż IE8 będzie ostatnią przeglądarką wykorzystującą silnik IE. Część źródeł twierdzi, że koncern z Redmond ma zamiar pracować nad przeglądarką korzystającą z silnika WebKit. Jest on używany przez Safari i Chrome'a i staje się powoli standardem dla tych, którzy chcą tworzyć przeglądarki różne od rynkowych liderów: Internet Explorera i Firefoksa. Z kolei inne źródła informują, że Microsoft skorzysta z własnego silnika Gazelle, o którym niedawno informowaliśmy. Ma być on bezpieczniejszy od Firefoksa czy Chrome'a. Jeśli nawet pogłoski o porzuceniu IE się sprawdzą, to musimy pamiętać, że olbrzymim źródłem problemów jest technologia ActiveX. A to właśnie ta technologia przysparza wielu problemów z bezpieczeństwem. Technologia ta jest wykorzystywana w bardzo wielu produktach. Tymczasem w ubiegłym roku Secunia poinformowała o znalezieniu aż 366 błędów w ActiveX. Koncern musi też pamiętać, że liczni developerzy korzystają z silnika IE w ich własnych aplikacjach. Porzucenie go nie będzie więc proste. Microsoft po raz kolejny może słono zapłacić za swój rynkowy sukces.
-
Jeden z developerów Firefoksa twierdzi, że Microsoft nie jest jedyną firmą, która używa tajnych technik w celu zapewnienia lepszego współdziałania firmowych aplikacji z firmowym systemem operacyjnym. Vladimir Vukicevic mówi, że podobnie postępuje Apple. Badał on ostatnio wydajność przeglądarki Firefox 3 i odkrył, że w oprogramowaniu WebKit, stanowiącym jądro przeglądarki Safari, zastosowano dziesiątki tajnych tricków. Udokumentowane funkcje WebKita pozwoliły Vukicevicowi na osiągnięcie takiej wydajności, jaką chciał, jednak zauważył, że Safari może korzystać z nieudokumentowanych funkcji apple'owskiego oprogramowania. Jego zdaniem Apple nie ujawniło ponad 100 technik wykorzystywanych w bibliotece WebKit. Zdaniem developera, dzięki ich wykorzystaniu konkurencyjne wobec Safari przeglądarki mogłyby działać sprawniej, jednak Apple nie dopuszcza nikogo do swoich tajemnic. David Hyatt, developer WebKita mówi, że ukryte funkcje pozostają nieujawnione przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa.
- 1 odpowiedź
-
- ukryte funkcje
- Firefox
- (i 4 więcej)