Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'Watson' .
Znaleziono 4 wyniki
-
Superkomputer Watson, który pokonał w teleturnieju Va Banque ludzkich arcymistrzów - Kena Jenningsa i Brada Ruttera - stanie do walki z... trolami patentowymi. IBM wyposażył komputer w oprogramowanie o nazwie Strategic IP Insight Platform (SIIP), dzięki któremu maszyna będzie mogła zapoznawać się z recenzowanymi pismami specjalistycznymi, bazami danych patentów, będzie katalogowała przedsiębiorstwa, analizowała ich własność intelektualną i produkty. IBM ma nadzieję, że dzięki temu będzie można łatwo wyłapać patenty, które nie powinny być przyznane, gdyż już wcześniej używano tego typu rozwiązań. Teoretycznie patenty powinny być przyznawane tylko na rozwiązania nowe i nieoczywiste. Jednak samo zdefiniowanie tego, co jest rozwiązaniem „oczywistym" jest bardzo trudne. Jeśli zaś weźmiemy też pod uwagę błędy popełniane przez urzędników, nawał pracy, zaniechania, niemożność dotarcia do wszelkich danych i inne czynniki, stanie się jasnym, jak łatwo można przyznać patent na rozwiązanie, które istniało już wcześniej. Tutaj ma właśnie wkroczyć Watson. O ile bowiem superkomputer nie rozstrzygnie sporów wokół tego, które rozwiązanie jest oczywiste, a które nie, to może pomóc w stwierdzeniu, czy jakiś wynalazek był już wcześniej używany. Podczas pokazu Watsona wyposażono w opis 4,7 miliona patentów oraz 11 milionów artykułów naukowych z lat 1976-2000. Watson na podstawie tekstu i grafik wyodrębniał nowe związki chemiczne, odnajdował słowa-klucze, nazwiska autorów i nazwy firm. Na podstawie takiej analizy Watson wyodrębnił 2,5 miliona związków chemicznych, które uznał za unikatowe. Dla każdego z nich zidentyfikował następnie najwcześniejszy patent. IBM udostępnił utworzoną przez Watsona bazę amerykańskiemu NIH (National Institutes of Health), zezwalając każdemu naukowcowi, niezależnie od miejsca zamieszkania, na bezpłatne korzystanie z bazy.
- 2 odpowiedzi
-
Zaledwie trzynaście lat temu komputer stworzony przez IBM pobił w tej królewskiej grze ludzkiego arcymistrza: Garrego Kasparowa. W przyszłym roku program o nazwie „Watson" rzuci wyzwanie ludzkim mistrzom teleturnieju Jeopardy! Podobno po przegranym z komputerem turnieju arcymistrz Garry Kasparow miał mówić, że chwilami miał wrażenie, że gra z człowiekiem. Mimo to, od stworzenia programu do skutecznej gry w szachy - grę o wielu kombinacjach ale prostych regułach - do prawdziwej sztucznej inteligencji droga jeszcze daleka. Czy trzynaście lat to wystarczający czas? Być może przekonamy się o tym w lutym przyszłego roku. Wówczas napisany przez IBM program „Watson" (nazwany na cześć twórcy firmy, Thomasa J. Watsona) stanie do walki z ludźmi w popularnym teleturnieju Jeopardy! (ang. ryzyko). W Polsce teleturniej ten znany był pod nazwą Va Banque (prowadził go Kazimierz Kaczor). Sztuka rozumienia zadanego w naturalnym języku pytania i udzielenia odpowiedzi w takimże języku jest już wystarczająco trudna, Jeopardy! stwarza jednak dodatkowe wyzwanie: w tym programie dostaje się odpowiedź i należy ułożyć do niej poprawne pytanie. Rozwiązań może być zatem więcej i mogą one być formułowane w różny sposób, dodatkowo liczy się prędkość, ponieważ nagrodę zgarnia najszybszy gracz. Najlepsi z najlepszych - po obu stronach Do rywalizacji w imieniu ludzkości stają również nie zwykle zjadacze chleba i uczestnicy teleturniejów, ale najwięksi mistrzowie: Ken Jennings, który wygrał aż 74 turnieje pod rząd w sezonie 2004-2005, oraz Brad Rutter, zdobywca największej wygranej (niemal 3,3 miliona dolarów) podczas czterech turniejów. Poza prestiżem i chwałą do wzięcia w pokazowej grze jest okrągły milion dolarów. Niezależnie od wyniku zwycięzcą będą instytucje charytatywne - IBM zobowiązał się do przekazania na cele dobroczynne całej ewentualnej wygranej, Jennings i Rutter - połowę uzyskanej sumy. Mecz Watson kontra Jennings kontra Rutter będzie emitowany w dniach 14-16 lutego 2011. Obok ludzi pojawi się zatem komputerowy awatar. Wiadomo, że rozegrano już pięćdziesiąt próbnych i testowych turniejów pomiędzy sztuczną inteligencją rodem z IBM a ludzkimi zwycięzcami, ale obie strony milczą o ich wyniku. Jednak fakt rzucenia przez zespół programistów rękawicy zdaje się wskazywać, że są oni przekonani o dużych szansach na co najmniej równorzędną rywalizację. O wyniku przekonamy się za dwa miesiące. Znawcy zagadnienia sztucznej inteligencji za probierz siły algorytmicznego myślenia uważają często grę Go - w której rzeczywiście mimo prostych reguł najlepsze programy nie dorównują wyższej klasy zawodnikom. Jednak stworzenie programu potrafiącego nie tylko szybko i sprawnie sięgać do bazy danych, ale rozumieć i komunikować się w naturalnym języku, będzie nie tylko przełomem, ale zaoferuje wiele praktycznych korzyści. A także, nie da się ukryć, będzie wyjątkowo atrakcyjne medialnie. http://www.youtube.com/watch?v=FC3IryWr4c8
- 6 odpowiedzi
-
- Ken Jennings
- IBM
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
IBM stworzył komputer, który wkrótce stanie do pojedynku z człowiekiem w teleturnieju "Jeopardy". W Polsce był on znany pod nazwą "Va Banque". Przypomnijmy, że uczestnik słyszał zdanie oznajmujące i musiał zadać pytanie, które było odpowiedzią na informację z usłyszanego zdania. Na przykład, na pytanie: Był to pierwszy premier niepodległej Polski po II wojnie światowej, należało odpowiedzieć: Kim był Tadeusz Mazowiecki?. W amerykańskiej edycji teleturnieju zobaczymy superkomputer Watson. Stoi przed nim znacznie trudniejsze pytanie, niż przed legendarnym Deep Blue, który w 1997 roku pokonał Garry Kasparowa. Watsonowi by wygrać będzie musiał zrozumieć pytanie zadane w języku naturalnym. Musi odróżnić wszelkie subtelności językowe, które nam przychodzą z łatwością, ale maszyny dotychczas tego nie potrafią. Specjalnie dla Watsona zasady teleturnieju zostały nieco zmodyfikowane. Otrzyma on pytania w formie tekstowej, jego ludzki przeciwnik będzie mógł je zarówno przeczytać jak i usłyszeć. Watson będzie udzielał odpowiedzi za pomocą syntezatora mowy. Co więcej, maszyna w czasie trwania turnieju nie będzie podłączona do Internetu. Skorzysta jedynie z informacji wprowadzonych przed turniejem. Będzie musiał je przetworzyć, zrozumieć i udzielić odpowiedzi. To wymaga krytycznego myślenia, znacznie więcej niż samej tylko wiedzy - mówi Herry Friedman, producent "Jeopardy". Twórcy programu oraz przedstawiciele IBM-a mają nadzieję, że do walki z Watsonem stanie Ken Jennings, który wygrał "Jeopardy" 74 razy z rzędu i zarobił na turnieju ponad 2,5 miliona dolarów.
- 2 odpowiedzi
-
- teleturniej
- Va Banque
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Projekt Matuzalem: w poszukiwaniu tajemnicy długowieczności
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Medycyna
Centrum badawcze Rothbert Institute rozpoczyna program o nazwie Projekt Matuzalem. Jego celem jest zsekwencjonowanie genomu 100 osób, które żyją co najmniej 100 lat. Uczeni chcą w ten sposób poznać tajemnicę długiego życia. Ocenia się, że wieku 100 lat dożywa 1 osoba na 7000. Wiele ze staruszków cieszy się dobrym zdrowiem jeszcze w wieku ponad 90 lat, mimo iż nie prowadzą szczególnie zdrowego trybu życia. Dobrym przykładem może być tutaj komik George Burns, który przeżył 100 lat i 2 miesiące paląc przez większość życia olbrzymią liczbę cygar. Jedna z kobiet, którą chcemy zbadać, ma ponad 100 lat, a jeszcze dwa lata temu grała w tenisa – mówi Jonathan Rothberg. Marzę o tym, by znaleźć u tych osób modyfikację genetyczną, która powoduje, że żyją tak długo – dodał. Rothberg jest również założycielem firmy Rohe 454 Life Sciences, która specjalizuje się w rozwijaniu technologii sekwencjonowania DNA. To właśnie ta firma zsekwencjonowała genom Jamesa Watsona, jednego z odkrywców DNA. Projekt ten kosztował o cały rząd wielkości więcej, niż sekwencjonowanie tradycyjnymi metodami, ale jego celem było pokazanie możliwości technicznych 454 Life Sciences. Genom staruszków będzie sekwencjonowany inną techniką. Uczeni skupią się tylko na regionach kodujących DNA, które stanowią około 1% całego genomu. Dlatego zbadanie DNA 100 osób będzie kosztowało tyle, co zsekwencjonowanie całego genomu Watsona. Rothberg podkreśla, że badanie całego genomu w tym wypadku nie ma sensu. Nasza wiedza dotycząca ludzkiego genomu niemal w całości (w 95%) dotyczy właśnie rejonów kodujących. Innych części DNA na razie naukowcy niemal w ogóle nie rozszyfrowali. Projekt Matuzaloem to nie pierwsza próba znalezienia odpowiedzi na zagadkę długowieczności. Rothberg informuje jednak, że różnica w podejściu do badań jest ogromna. Poprzednio uczeni skupiali się na całym genomie, więc mogli przeoczyć sporo szczegółów. Całościowe skanowanie DNA nie pozwala na wykrycie wielu rzeczy. W samym genomie Watsona znaleziono 170 000 drobnych różnic, których nie wykazało badanie całościowe. Ze zdaniem Rothberga zgadzają się inni specjaliści. To może być bardziej bezpośredni i szybki sposób na badanie genomu – mowi Thomas Perls, dyrektor New England Centenarian Study w Boston Medical Center. Perls uważa przy tym, że w DNA stulatków z jednej strony może brakować mutacji czyniących ludzi podatnymi na schorzenia związane z wiekiem (np. na chorobę Alzheimera czy choroby serca), a z drugiej mogą występować jakieś mutacje utrzymujące ich przy życiu.-
- długowieczność
- sekwencjonowanie
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: