Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'VMware' .
Znaleziono 2 wyniki
-
Gdy przed kilku laty Novell i Microsoft podpisały porozumienie o współpracy, w linuksowym światku zawrzało. Komentujący to wydarzenie miłośnicy opensource'owego systemu odsądzili Novella od czci i wiary, oskarżając go o "zdradę" oraz wieszcząc rychły koniec firmy. Tymczasem Novell ma się dobrze, a w jego ślady idzie kolejny wielki gracz na rynku Linuksa - Red Hat. Firma podpisała właśnie z koncernem z Redmond umowę o współpracy swoich środowisk wirtualizacyjnych. W jej ramach przedsiębiorstwa będą certyfikowały nawzajem swoje oprogramowanie i koordynowały pomoc techniczną. Umowa została określona jako "duże zwycięstwo" klientów obu firm, którzy coraz częściej w centrach bazodanowych instalują zarówno oprogramowanie Microsoftu jak i Red Hata. Porozumienie pomiędzy przedsiębiorstwami różni się od umowy Novell-Microsoft przede wszystkim tym, że nie zawiera ono klauzuli o wymianie własności intelektualnej, która miałaby chronić klientów obu firm przed ewentualnymi pozwami. Najbardziej zmartwione układem Red Hata i koncernu Ballmera jest zapewne VMware, obecny lider na rynku technologii wirtualizacyjnych. Obie firmy chcą odgrywać na nim znacznie większą rolę niż obecnie. Taktyka "wróg mojego wroga jest moim przyjacielem" może się tutaj sprawdzić.
- 23 odpowiedzi
-
Użytkownicy systemów Mac OS X oraz Linux, którzy chcą uruchamiać na maszynach wirtualnych Windows Vistę, powinni zaopatrzyć się w edycje Business lub Ultimate. W umowach licencyjnych domowych wersji microsoftowego OS-u (Home Basic, Home Premium) zapisano bowiem, że zakazuje się ich uruchamiania w wirtualnym (lub inaczej emulowanym) środowisku sprzętowym. Zapisu takiego nie ma w innych wersjach. Oznacza to, że domowych edycji Visty nie można legalnie uruchomić za pomocą programów takich jak Parallels czy VMWare. Te same obostrzenia obowiązują, oczywiście, również i osoby, które używają wyłącznie systemu Windows ale z jakichś powodów uruchamiają go na maszynach wirtualnych. Ben Rudolph, szef marketingu firmy Parallels uważa, że taki zapis spowoduje, iż Microsoft straci część klientów.