Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'University of Rochester' .
Znaleziono 3 wyniki
-
Wykorzystywanie ogniw słonecznych odbywa się na dwa sposoby: wytwarzanie prądu elektrycznego oraz wytwarzanie wodoru, który jest paliwem „czystym". Inżynierom z University at Buffalo i University of Rochester udało się stworzyć nową klasę barwników, pozwalających lepiej wykorzystywać energię słoneczną. Barwniki te nazwano tlenowcorodaminami (chalcogenorodaminami). Działanie takich ogniw typu Grätzel polega na wybijaniu przez fotony swobodnych elektronów, które tworzą napięcie elektryczne, lub (przy pomocy odpowiednich katalizatorów) rozszczepiają wodę na tlen i wodór. Chalcogenorodaminy osiągają niespotykaną do tej pory efektywność, w przypadku wytwarzania wodoru sprawdzają się doskonale zarówno w homogenicznych środowiskach produkcyjnych (z kobaltem w roli katalizatora), jak i heterogenicznych (z katalizatorami wykonanymi z platyny osadzanej na tlenku tytanu). Główni autorzy wynalazku: Michael Detty z University at Buffalo oraz Richard Eisenberg z University of Rochester opublikowali odkrycie w Journal of the American Chemical Society. Złożyli oni stosowny wniosek patentowy i uzyskali jego wstępną akceptację. Nowa technologia, jako potencjalnie opłacalna, ma duże szanse na komercjalizację i upowszechnienie.
-
- University of Rochester
- Richard Eisenberg
- (i 5 więcej)
-
Podczas kiedy przeciwnicy komputerowych gier akcji uważają, że służą one jedynie ogłupianiu, zwolennicy „strzelanek" nieśmiało ich bronią bronią, argumentując to na przykład lepszym refleksem. Spór o wartość gier wideo toczy się również wśród polityków. Naukowcy z nowojorskiego University of Rochester postanowili zweryfikować te tezy. Daphne Bavelier, Alexandre Pouget, i C. Shawn Green badali już wcześniej wpływ gier na ludzkie sprawności i w poprzednim badaniu dowiedli, że gracze posiadają bardziej wyczulony wzrok i potrafią lepiej od niegrających odróżniać subtelne odcienie kolorów. Tym razem badanie było bardziej kompleksowe. Dużą grupę młodych ludzi w wieku od 18 do 25 lat podzielono na dwie podgrupy. Pierwsza spędziła 50 godzin „trenując" przy pomocy gier akcji: Call of Duty 2 oraz Unreal Tournament; druga tyle samo czasu spędziła na grze w The Sims 2. Po takim przygotowaniu wszystkich poddano testom na trafność i szybkość podejmowania decyzji. Żeby wykluczyć sam wpływ wyostrzonego wzroku (który pojawiał się we wcześniejszych eksperymentach), testy obejmowały zarówno percepcję wzrokową, jak i słuchową. Gracze ćwiczący na grach akcji byli o 25% szybsi od trenujących na grze strategicznej, byli przy tym równie dokładni. Dowodzi to, zdaniem autorów, że trening na grach wideo przyspiesza decyzyjną pracę mózgu bez pogorszenia jej jakości. Ludzie podejmują decyzję stale przeliczając prawdopodobieństwa na podstawie dopływających informacji zmysłowych - proces ten nazywa się wnioskowaniem probabilistycznym. Mózgi osób wytrenowanych szybciej gromadzą zasób informacji wystarczający do podjęcia decyzji. Umiejętność ta przydaje się nie tylko w grach, ale również w codziennym życiu: jednoczesnym wykonywaniu wielu czynności, prowadzeniu samochodu, orientowaniu się w terenie, wypatrywaniu znajomych w tłumie, czy choćby rozpoznawaniu niewielkich elementów.
- 21 odpowiedzi
-
- Call of Duty
- Unreal Tournament
- (i 5 więcej)
-
Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Rochester dowodzą, że gry FPS, czyli popularne "strzelaniny” w rodzaju Unreal Tournament, pozytywnie wpływają na przetwarzanie przez mózg sygnałów wizualnych. Okazuje się, że osoby, które spędzają przy takich grach kilka godzin dziennie, są o około 20% lepsze w identyfikowaniu bodźców wzrokowych. Wystarczy 30 godzin spędzonych przy grze by zauważyć znaczącą poprawę w przetwarzaniu form przestrzennych. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że gracz znacznie szybciej od osoby niegrającej wyłapie spośród wielu figur konkretny, zadany kształt. Profesor Daphne Bavelier i doktorant Shawn Green wybrali do swojego eksperymentu studentów, którzy w przeszłości grali bardzo niewiele lub w ogóle. Podzielili ich na dwie grupy. Jedna przez godzinę dziennie grała w Unreal Tournament, a druga w Tetris – grę wymagającą równie dużo kontroli ruchowo-wzrokowej, ale mniej skomplikowaną wizualnie. Gdy ludzie grają w gry akcji, zmienia się sposób pracy tych obszarów mózgu, które są odpowiedzialne za przetwarzanie bodźców wzrokowych. Takie gry początkowo bardzo obciążają mózg, który pracuje na granicy swoich możliwości. Bardzo szybko jednak uczy się on nowych rzeczy i dostosowuje do potrzeb użytkownika. Tak wyuczone umiejętności są później wykorzystywane w codziennym życiu – mówi Bavelier.
- 1 odpowiedź
-
- mózg
- University of Rochester
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami: