Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Dolores Albarracín' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 3 wyniki

  1. Motywacja do aktywnej zmiany złych nawyków może prowadzić do impulsywnych zachowań (Motivation and Emotion). Prof. Dolores Albarracín z University of Illinois zauważyła, że osoby poddane primingowi słowami sugerującymi działanie wykazywały silniejszą tendencję do podejmowania impulsywnych decyzji, które przeszkadzały w osiągnięciu długoterminowych celów. Jeśli u kogoś podczas primingu zwiększano dostępność kategorii związanych z odpoczynkiem, nieaktywnością, łatwiej mu było unikać impulsywnych decyzji. Wg popularnych poglądów na samokontrolę, chcąc skutecznie sterować swoim zachowaniem, powinniśmy wytężać siłę woli, zwalczać pokusy, przezwyciężać pragnienia i kontrolować impulsy. Jak na ironię, w takich sytuacjach ludzie muszą często walczyć, by niczego nie zrobić, np. nie zjeść kawałka ciasta - podkreśla Justin Hepler. Ale czy lepiej odczekać, ile trzeba, czy też odważnie wziąć się ze sobą za bary? Hepler, Albarracín i zespół z Uniwersytetu Stanowego Idaho oraz Uniwersytetu Południowego Mississippi zapytali o to samo, dlatego postanowili sprawdzić, czy skuteczna samokontrola polega na aktywnym, wymagającym wysiłku osiąganiu celów, czy raczej odraczaniu zachowania do momentu, aż zakończy się przetwarzanie wystarczającej ilości informacji. Amerykanie przeprowadzili 2 eksperymenty. W pierwszym stosowano priming słowami kojarzonymi z działaniem (start, aktywny itp.) lub bezczynnością (stop, pauza itp.), a następnie testowano samokontrolę, mierząc wolę zrzeczenia się natychmiastowej nagrody pieniężnej na rzecz późniejszej większej. W drugim eksperymencie zastosowano podobny priming i oceniono kontrolę impulsów podczas prostej gry komputerowej. Ochotnicy zmotywowani do działania częściej woleli nagrodę natychmiastową od odroczonej i trudniej im było kontrolować impulsy. Słowa kojarzone z nieaktywnością [...] wpływają na badanych rozluźniająco. Sugeruje to, że stan relaksacji jest lepszy dla odpierania pokus - podsumowuje Albarracín.
  2. Ludzie, którzy cenią sobie doskonałość i ciężką pracę, wypadają lepiej od innych w realizacji specyficznych zadań, jeśli przypomina im się o cenionych wartościach. Kiedy jednak zadanie jest przedstawiane jako zabawa, te same osoby osiągają o wiele gorsze wyniki od jednostek mniej motywowanych osiągnięciami (Journal of Personality and Social Psychology). Oznacza to, że dwaj uczniowie zareagują zupełnie inaczej na napomnienia nauczyciela odwołujące się do perfekcji – jedni spróbują pracować ciężej, inni się zniechęcą. Sugeruje też, że osoby stale niezainteresowane osiągnięciami wcale nie są pozbawione ambicji czy złośliwe, tylko że mają odmienne cele. Mentalność nastawiona na rywalizację i osiągnięcia stanie się silnym demotywatorem dla tych, którzy niekoniecznie cenią perfekcję tak samo mocno jak dobrostan. Czemu nie dbają o to, czy wypadną dobrze? Może dlatego, że pragną czegoś innego – cieszenia się sobą – co wcale nie jest złym celem – tłumaczy prof. Dolores Albarracín z University of Illinois. W ramach czterech studiów Albarracín i jej współpracownik z Uniwersytetu Florydzkiego William Hart śledzili, jak postawy wobec osiągnięć (zwane chroniczną motywacją osiągnięć) wpływają na wyniki realizacji różnych zadań. Psycholodzy zauważyli, że badani silnie motywowani osiągnięciami wypadali lepiej, gdy stosowano wobec nich priming słowami odwołującymi się do zwyciężania, mistrzostwa czy perfekcji (słowa wyświetlały się na ułamek sekundy na ekranie komputera). W identycznych warunkach ludzie z niską motywacją osiągnięć wypadali z kolei gorzej. W innym eksperymencie wyszło na jaw, że osoby ceniące sobie współzawodnictwo z większym prawdopodobieństwem kończyły przerwane zadanie, np. wykreślankę, jeśli, zgodnie z informacją psychologa, miała ona badać ich zdolność wnioskowania słownego. Dla odmiany ich koledzy z przeciwnego bieguna robili to chętniej, kiedy powiedziano im, że odnajdywanie słów w diagramach jest czystą zabawą. W ostatnim studium osoby z wysoką motywacją osiągnięć radziły sobie gorzej, gdy informowano je, że ćwiczenie ma charakter rozrywkowy i jednocześnie zastosowano wobec nich podprogowy priming słowami przodować, rywalizować bądź dominować. Co ciekawe, wolontariusze "zabawowi" wypadali w takich okolicznościach lepiej. W podsumowaniu Amerykanie stwierdzili, że zastosowanie primingu dotyczącego osiągnięć hamuje pragnienie zabawy u ludzi motywowanych do zdobywania. U osób pozbawionych motywacji osiągnięć te same sygnały wzmacniały potrzebę i zdolność lepszej realizacji zadania postrzeganego jako rozrywka.
  3. Ciągłe nawoływanie do aktywności może mieć niezamierzone konsekwencje. Badacze z University of Illinois sądzą, że prowadzi to do niekontrolowanego zachowania. Niewykluczone, że przyczynia się też w pewnym stopniu do rozwoju nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD) oraz zaburzenia maniakalno-depresyjnego (Journal of Personality and Social Psychology). W serii eksperymentów ochotnikom prezentowano na wstępie serię słów wskazujących na działanie (np. iść, motywacja) bądź bezczynność (m.in. zatrzymywać się, odpoczynek). Jak zauważa profesor Dolores Albarracín, w ramach wcześniejszych badań wykazano bezpośredni związek między znaczeniem prezentowanego słowa a obserwowanym zachowaniem. To dlatego osoby zaprogramowane na odczuwanie głodu więcej jadły. W omawianym studium związek między znaczeniem a wyborem konkretnej czynności był raczej słaby, zaobserwowano jednak ogólny wzrost aktywności. Po zetknięciu wolontariuszy z listami wyrazów następowała właściwa część eksperymentu. Badani mieli wykonywać różne zadania, np. pisać lub jeść. Psycholodzy mierzyli intensywność danego zachowania. W dwóch wersjach eksperymentu mogli oni zrezygnować z robienia czegokolwiek i odpoczywać. Okazało się, że osoby zaprogramowane słowami oznaczającymi działanie częściej wybierały zadania związane z aktywnością. Co więcej, ten sam bodziec uruchamiał różne czynności, a wybór konkretnej zależał od okoliczności. Gdy eksperyment powtórzono w laboratorium, w jednym kontekście bodziec wspomagał uczenie, w innych zachęcał do pisania albo jedzenia. Co można promować, zachęcając do działania? Można być aktywnym, ćwicząc czy ucząc się, ale potrzebę tę da się również zrealizować podczas szybkiej jazdy lub przyjmowania narkotyków. To niebezpieczeństwa związane z ogólnikowym nawoływaniem do robienia czegoś. Pani profesor uważa więc, że oprócz zdawkowego przesłania trzeba ludziom podawać konkretne wskazówki, w jaki sposób warto być aktywnym. Przestrzega też przed zagospodarowywaniem dzieciom całego dnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...