Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów ' wypas' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W Lublinie owce zastępują na próbę kosiarki
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Nauki przyrodnicze
Od poniedziałku (8 lipca) owce świniarki próbnie zastępują w Lublinie kosiarki. Szkoleniowy wypas 10 zwierząt na terenach zielonych przyległych do Zalewu Zemborzyckiego nadzoruje Uniwersytet Przyrodniczy, a konkretnie inżynier Jacek Sokołowski z Katedry Etologii i Dobrostanu Zwierząt. Pomagają mu certyfikowane psy pasterskie - białe owczarki szwajcarskie. Jak można przeczytać na stronie internetowej Uniwersytetu Przyrodniczego, psy mają wieloletnie doświadczenie w wypasie owiec i mogą się pochwalić certyfikatem psa terapeutycznego. Testy potrwają do jesieni. Taki wypas aktywizuje bioróżnorodność, jest przyjazny środowisku i pozwala w ekologiczny sposób (bez herbicydów) kontrolować chwasty. Wg specjalistów, jest też tańszy i cichszy od kosiarek spalinowych. Poza tym zwierzęta radzą sobie z terenami trudno dostępnymi dla kosiarek: rowami czy stromymi skarpami. Co ważne, dostarczając organiczny nawóz, owce poprawiają żyzność gleby. Lublin to jedno z pierwszych miast, które prowadzą w Polsce taki rodzaj wypasu. Podobne inicjatywy są realizowane w innych państwach, np. we Włoszech czy Stanach Zjednoczonych. « powrót do artykułu-
- owce świniarki
- kosiarki
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pasterze od tysięcy lat udoskonalają afrykańską sawannę
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Humanistyka
Pasterze epoki kamienia, którzy przybyli do wschodniej Afryki przed 3500 lat, nie zdegradowali, wbrew temu co się uważa, sawanny, ale zmienili jej szatę roślinną na lepszą, mówi profesor Stanley Ambrose z Washington University. W miejscach, w których przebywali, zwiększyła się różnorodność, stabilność i odporność ekosystemu, dodaje uczony. Naukowcy skupili się na pięciu stanowiskach archeologicznych w południowo-zachodniej Kenii i porównali występującą tam roślinność oraz skład gleby z pobliskimi terenami. Datowanie radiowęglowe wykazało, że badane stanowiska były zajmowane przez społeczności pasterskie pomiędzy 3700 a 1500 lat temu. W porównaniu z innymi miejscami, stanowiska zajmowane przez pasterzy charakteryzowały się większość ilością składników odżywczych w glebie, szczególnie azotu, fosforu i wapnia. Skład izotopowy tych pierwiastków odpowiadał składowi izotopowemu z odchodów hodowlanych zwierząt roślinożernych. Naukowcy mówią, że obecność społeczności pasterskich przyczyniła się do poprawy jakości gleby, co pociągnęło za sobą wzrost wysokiej jakości roślin. Bez tej różnorodności wprowadzonej przez człowieka w tutejszym krajobrazie nie mielibyśmy tak dużych obszarów zwiększonej produktywności gleby. Największe takie obszary miałyby średnicę kilku metrów i byłyby skupione wokół kopców termitów. Szata roślinna byłaby bardziej jednorodna, a cały ekosystem prostszy i mniej odporny, wyjaśnia Ambrose. Bogactwo biologiczne obszaru wypasu stad przyciągało dzikie zwierzęta, co dodatkowo przyczyniało się do nawożenia gleby. Dzięki człowiekowi pojawiły się ulubione obszary żerowania dzikich i udomowionych zwierząt. Dzikie zwierzęta, mając do czynienia z tak dużym bogactwem roślin, mogły efektywniej zaspokajać swoje potrzeby energetyczne. Nasze badania pokazują, że pasterze już od trzech tysiącleci mają wpływ na strukturę i zróżnicowanie ekosystemów afrykańskiej sawanny, stwierdza Ambrose. « powrót do artykułu