Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów ' pastwisko' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W ciągu ostatnich 60 lat ludzie przekształcili aż 43 miliony kilometrów kwadratowych Ziemi. To 4-krotnie więcej niż sądzono. To powierzchnia równa Afryce i Europie razem, którą H. sapiens przeobraził np. zamieniając lasy w pola uprawne czy sawanny w pastwiska. Wyniki badań, obejmujących lata 1960–2020 ukazały się właśnie w Nature Communications. Sposób wykorzystywania terenu odgrywa ważną rolę w zapobieganiu zmianiom klimatycznym, utrzymaniu bioróżnorodności czy produkcji żywności. Dlatego też pełne zrozumienie dynamiki zachodzących procesów jest niezbędne do opracowania strategii wykorzystania terenu, mówi główna autorka badań, Karina Winkler z holenderskiego Wageningen University & Research. Od 1960 roku pokrywa leśna na Ziemi skurczyła się o około 1 milion kilometrów kwadratowych. Zniknęły więc lasy o powierzchni trzykrotnie większej niż powierzchnia Polski. Jednocześnie mniej więcej o tyle samo wzrosła powierzchnia pól uprawnych i pastwisk. Bardzo wyraźnie widać tutaj różnice regionalne. Na północy, w Europie, Rosji, Ameryce Północnej i Azji Wschodniej, powierzchnia lasów zwiększyła się w ciągu ostatnich 60 lat. Na południu zaś doszło do znacznego zmniejszenia obszarów leśnych. Zmniejsza się też ilość pól uprawnych na północy, a rośnie na południu. Pola te produkują żywność właśnie dla mieszkańców północy. Lasy tropikalne Amazonii są wycinane po to, by hodować bydło, uprawiać trzcinę cukrową i soję. w Azji Południowo-Wschodniej lasy te są zamieniane w uprawy palmy olejowej, a w Nigerii i Kamerunie giną, by w ich miejsce uprawiać kakao, mówi Winkler. Produkty te trafiają potem głównie na rynki północy. Dodatkowym problemem są rosnące ceny ropy naftowej, które powodują, że opłaca się wycinać lasy pod uprawy roślin, z których produkuje się biopaliwa. Naukowcy zauważyli też dwa okresy szybkich przekształceń powierzchni Ziemi. Pierwszy był napędzany zieloną rewolucją z lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Następnie doszło do szybkiej ekspansji zglobalizowanego rynku. Trwał to do roku 2005. Po tym okresie tempo przekształcania terenów spadło. W czasie recesji z 2008 roku zmniejszył się światowy popyt na różnego rodzaju dobra, piszą autorzy badań. Wyjaśnili też, dlaczego dotychczas uczeni znacząco się mylili w szacunkach dotyczących przekształceń powierzchni planety. Autorzy wcześniejszych badań dysponowali bowiem fragmentarycznymi danymi, musieli dokonywać wielu założeń, pomiary satelitarne były mało dokładne i nie pozwalały na wychwycenie wielu rodzajów przekształceń terenu. Autorzy najnowszych badań mieli zaś do dyspozycji długoterminowe dane zbierane przez FAO, byli w stanie odróżnić znacznie więcej form wykorzystywania terenu niż było to możliwe wcześniej, dysponowali też zdjęciami satelitarnymi o rozdzielczości 1 kilometra kwadratowego. Dzięki temu odkryli m.in. że około 17% powierzchni lądów co najmniej raz od 1960 roku zmieniło swoje przeznaczenie. Powierzchnia Ziemi liczy 510 milionów kilometrów kwadratowych, z czego 361 milionów km2 stanowią oceany. Pozostaje 149 milionów km2, w tym 15 milionów stale pokrytych lodem. « powrót do artykułu
- 3 odpowiedzi
-
- przekształcenia terenu
- przeobrażenia
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Monokultury źle wpływają na mikrobiom pierzgi
KopalniaWiedzy.pl dodał temat w dziale Nauki przyrodnicze
Współczesne monokultury traw do wypasania bydła czy komercyjne leśnictwo wpływają negatywnie na mikrobiom pierzgi - pokarmu larw, młodych pszczół i matki. Naukowcy z Uniwersytetu w Lancaster zauważyli, że pierzga z uli znajdujących się w pobliżu pastwisk ulepszonych przez człowieka (składających się z jednej odmiany trawy) lub koło lasów iglastych zawiera mniejszą różnorodność bakterii niż sfermentowany pyłek z uli zlokalizowanych obok bogatszych habitatów, np. niemodyfikowanych łąk. By przekształcić świeży pyłek w pierzgę, pszczoły korzystają z pomocy wielu różnych bakterii. Owady potrzebują bakterii, które ochronią je przed chorobami, a niektóre z nich spełniają rolę konserwantów. Bez zróżnicowanego mikrobiomu nie ma więc mowy o trwałej pierzdze (pyłek staje się bardziej podatny na psucie). Brytyjczycy zauważyli także, że pewne drobnoustroje z pierzgi, np. należące do rodzajów Bifidobacterium i Lactobacillus, to te same dobre bakterie, które możemy znaleźć w określonych markach bioaktywnych jogurtów. Wykazaliśmy, że nawet na niewielkim obszarze występuje olbrzymia zmienność w zakresie mikrobiomu pierzgi. Niemal na pewno przyczyną jest różny skład - pyłek pochodzący z różnych roślin - wyjaśnia dr Philip Donkersley. Tradycyjnie uważano, że monokultury, takie jak pastwiska czy las gospodarczy, są złe dla zapylaczy, bo nie zapewniają ciągłości dostępu do pokarmu. Nasze studium sugeruje jednak dodatkowo, że zmiany sposobu użytkowania gruntów mogą mieć niebezpośredni negatywny wpływ na mikrobiom pierzgi. Autorzy publikacji z pisma Ecology and Evolution dodają, że dla uli zlokalizowanych w pobliżu krajobrazów miejskich także charakterystyczna jest niska bioróżnorodność bakterii z pierzgi. Naukowcy podkreślają, że próbujący wspomóc zapylaczy ogrodnicy powinni uwzględnić fakt, że nierodzime gatunki roślin mogą nie być dla pszczół tak samo dobre jak miejscowe. Rodzime pszczoły, rośliny, na których żerują i zlokalizowane na nich bakterie ewoluowały razem, dlatego drobnoustroje przenoszone z nierodzimych roślin mogą nie być dla uli tak dobre. Zmniejszona różnorodność bakteryjna w pierzdze ze środowisk okołomiejskich sugeruje, że zwiększony udział roślin nierodzimych upośledza zdolność pszczół do pozyskania/utrzymania zróżnicowanego mikrobiomu. Podczas testów naukowcy posłużyli się 2 metodami: sekwencjonowaniem i elektroforezą w gradiencie czynnika denaturującego. Za ich pomocą zbadali społeczności bakteryjne z blisko 500 próbek pierzgi z 29 uli z północno-zachodniej Anglii (North West England). « powrót do artykułu-
- monokultury
- pastwisko
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami: