Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów ' Karkonoski Park Narodowy' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 2 wyniki

  1. Szukając śladów roślin z czasów, kiedy ustępował lodowiec, naukowcy z paru uczelni pobierali rdzenie osadów z dna Małego Stawu w Karkonoszach. Zespół pracował na pokładzie pływającej platformy. W pewnych miejscach osady mają ok. 10 m grubości. Jak podkreślono we wpisie Karkonoskiego Parku Narodowego (KPN) na Facebooku, można tam znaleźć fragmenty DNA, części roślin i zwierząt, a także np. pyłki czy ślady pożarów.   Kierownikiem projektu „Paleogenomika refugiów środkowoeuropejskich: dynamika flory arktyczno-alpejskiej w czasie i przestrzeni pomiędzy strefą polarną a umiarkowaną” jest dr hab. Michał Ronikier z Instytutu Botaniki im. Władysława Szafera Polskiej Akademii Nauk. Badania finansuje Narodowe Centrum Nauki. Cytowany przez TVP3 Marek Dobrowolski, główny specjalista ds. ochrony przyrody z KPN, wyjaśnia, że nowoczesna technologia pozwala sprawdzić kod genetyczny znalezionych roślin, a potem porównać go z występującymi współcześnie w regionie. Dzięki temu można ustalić reakcje roślin: jakie gatunki przetrwały do dziś, jakie ograniczyły częstość występowania, a jakie wyginęły. Uzyskane wyniki pozwolą również wnioskować o przeszłych cyklach klimatycznych i geologicznych. Dr Ronikier dodaje, że na podstawie rekonstrukcji można pokusić się o prognozowanie, co zajdzie w przyszłości. Podobne badania mają zostać przeprowadzone w Wielkim Stawie, największym polodowcowym jeziorze cyrkowym Karkonoszy o powierzchni 8,321 ha. « powrót do artykułu
  2. Po ponad 100 latach do Karkonoskiego Parku Narodowego powrócił niepylak apollo – jeden z największych polskich motyli dziennych. W polskiej części Karkonoszy niepylaki wyginęły wskutek działalności człowieka w XIX wieku, z części czeskiej zniknęły w XX wieku. Gatunek, który niegdyś widywano nawet pod Warszawą przetrwał w Polsce w postaci dwóch skrajnie małych populacji w Tatrach i Pieninach. W 2007 roku Karkonoski Park Narodowy rozpoczął projekt reintrodukcji motyla. Do pracy z niepylakami przygotowywaliśmy się kilka lat rozmnażając rośliny żywicielskie, przygotowując zaplecze hodowli i czekając na pierwsze niepylaki przekazane przez Jerzego Budzika. Przez trzy lata prowadzona była hodowla niepylaka w Jagniątkowie. Wszystkie gąsienice i motyle w naszej hodowli dosłownie przechodzą przez nasze ręce. Spędziliśmy setki godzin z głową w hodowlarkach starając się wszystko obserwować, uczyć się i zapamiętać – tak aby w kolejnym roku było jeszcze lepiej. W ten dzień widzieliśmy, że wolność smakuje niepylakom wybornie. Smutno nam trochę było, bo nie możemy im w tym momencie więcej pomóc, powiedział Dariusz Kuś, szef działu ochrony przyrody w KPN. Pracę w Jagniątkowie rozpoczęto z 6 samicami, które w pierwszym roku złożyły 370 jaj. W 2017 roku wylęgło się z nich 126 gąsienic, z czego 38 przekształciło się w poczwarki i na świat przyszło 35 motyli. Następny lęg dał już 2954 jaja, 1200 gąsienic i 500 motyli w roku 2018. Przed kilkoma dniami pod Chojnikiem pracownicy KPN wypuścili 300 gąsienic. Będą one jeszcze przez kilka dni żerować, następnie przepoczwarzą się. Pierwsze od ponad 100 lat niepylaki apollo powinny pojawić się w Karkonoszach za około 3 tygodnie. To dopiero początek. Minie jeszcze wiele lat, zanim będzie można mówić o udanej reintrodukcji niepylaka w polskich Karkonoszach. « powrót do artykułu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...