Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

czesiu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1276
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez czesiu

  1. Być może zamiast Microsoftu miałem wstawić i4i z patentem w stylu "niestandardowy XML" (czego się oni w końcu czepiają - nazwy, czy implementacji?!), ale tak jak mikroos zauważył chodziło mi o przesadną możliwość tworzenia zbyt ogólnych patentów. Dążenie do zmian w prawie patentowym jest jednym, tyle że zmiany nie zawsze są na lepsze (M.B.:"Dlatego też firmy IT, w tym MIcrosoft, starają się o jego zmianę.") - jak przyjdzie co do czego zmiany będą bardziej na korzyść Ms niż innych - lobbing czyni cuda. Odnośnie "w jaki sposób lepsze dla Ms" - przykład z polskiego prawa - wystarczy przecinek przestawić. )
  2. Moim zdaniem o ile patent ma sensowną treść (tzn dotyczy implementacji) a nie treść typu patentu Microsoftu (coś jak opatentowany aukcjowy zakup po jednym kliknięciu) można spać spokojnie. Możliwe, że i4i czepia się Microsoftu właśnie o implementację. Za to OpenOffice i SUN mogą mieć problem z innego powodu - też potrafią odczytać Microsoftowe pliki XML (zależnie od treści kulejąco, bo kulejąco, ale potrafią). Tyle, że tutaj też kłania się mój wcześniejszy argument - kwestia implementacji, które na pewno różnią się pomiędzy Ms Office i OO. Ps. Tak jak już ktoś wcześniej stwierdził: samo stwierdzenie "niestandardowy XML" w standardzie jest zupełnie bez sensu. No chyba że został dodany standard opisu "niestandardowych funkcji" w standardowy sposób, ale wtedy ciężko nazwać to niestandardowym XML-em
  3. Gdyby pajace z Hollywood nie stosowali zabezpieczeń przed kopiowaniem nie było by problemu, bo program do kopiowania nie musiał by łamać żadnych JAKŻE bezpiecznych zabezpieczeń. W ogóle już samo stwierdzenie "W orzeczeniu sąd odrzucił większość argumentów Real Networks. Sędzia oświadczyła, że program daje użytkownikom prawo do skopiowania filmów, co jest legalne" mówi wszystko. Cały paradoks życia: mam prawo zrobić zapasową kopię płyty, ale nie mam prawa złamać jej zabezpieczeń, których tam w pierwszym miejscu nie powinno być, bo ogranicza WYŁĄCZNIE prawa użytkownika. No ale o co ja się pieklę, przecież nie chcę to nie muszę kupować zabezpieczonych płyt, najlepiej zamknąć się w czterech ścianach i katapultować do ery kamienia łupanego, albo godzić na chore zapisy licencyjne.
  4. Prowokacja: tak z czystej ciekawości co się stanie, jeżeli Intel powie: NIE ZAPŁACIMY, cmoknijcie nas, od jutra koniec dostaw czegokolwiek do Europy, aż komisja europejska zmądrzeje. To samo Microsoft. Oczywiście w pewnym sensie koncern ponosi straszne straty w związku z zamknięciem rynku (dopóki nie zmniejszy produkcji/sprzeda zapasów), ale tak naprawdę najbardziej ucierpieli by konsumenci. Akurat w przypadku Microsoftu jest jeszcze zabawniej, gdyby na przykład zablokował oficjalną sprzedaż W7.. (pomijając koszt lokalizacji straty są marginalne, o ile płyty jeszcze nie zostały wytłoczone).
  5. Thibris, fakt, że przegrałem browarka nie znaczy że musiałeś od razu 3 naraz wypić Powtórzę: śmiem powątpiewać, aby serwisant potrzebował jakiś tam papierek w telefonie, aby stwierdzić, czy telefon został zalany (co niejako ten zabarwiony na czerwono papierek miał by określać). Natomiast w przypadku zawilgocenia - serwisanta to nie obchodzi, skoro telefon nadal działa i zdecydowanie częściej ludzie wpuszczają telefon do browara, niż chodzą do sauny parowej z telefonem.
  6. Na moją wypowiedź: Stwierdziłeś Czyli, że się odkładają w telefonie (po ponownym odparowaniu skroplonej wody) Ps. to ja stwierdziłem, że będą widoczne sole mineralne po zalaniu, ale ich nie będzie po naturalnym zawilgoceniu, które ze względu na niskie napięcie/brak soli jest raczej mało szkodliwe dla telefonu.
  7. Mógł byś jeszcze ten sam test wykonać w przypadku OpenOffice? Pytanie, które się we mnie nagle obudziło: co zostało spatchowane - Office 2007, czy 2003. (wszak ms Office 2003 potrafił wypluć informację "plik jest zapisany w nowym formacie dokumentów, aby go odczytać pobierz ms office compatibility patch")
  8. Para jest wodą destylowaną (odparowaną) tak? więc skąd w niej mają się owe składniki nabrać, szczególnie że to właśnie składniki mineralne są odpowiedzialne za zwarcie. W aucie mam co chwilę zaparowane szyby, ale jeszcze nie musiałem dłutem odbijać kamienia, a ty?
  9. Mówiąc szczerze wątpię, aby serwisant potrzebował jakiś papierek w telefonie, aby stwierdzić, czy telefon został zalany, nawet w przypadku zalania zwykłą wodą na płytce odłożą się składniki mineralne więc...
  10. Tak standard nie działa. Zarówno program A i B mają sobie radzić z tym, co jest w standardzie, a "ficzery" programów A i B to przede wszystkim różne interfejsy aplikacji/ różne rozwiązania automatyzujące liczne czynności. A w przypadku, gdy firma A chce wprowadzić dodatkową funkcję kontaktuje się z twórcami normy i ją dodaje. Wyobraź sobie, że jesteś producentem edytora tekstowego i otrzymałeś (tak jak każdy) niezależne API do zapisu i odczytu plików ODF, jak funkcje zaimplementujesz jest twoją sprawą i owszem, ale jak one zostaną zapisane zależy od owego API/twórcy standardu. Zaś odnośnie alternatywnych do Adobe edytorów PDF: PDF też posiada kilka wersji, przeważnie alternatywy są 1-2 wersje za najnowszym standardem Adobe. Jeżeli alternatywa coś psuje to znaczy, że nie do końca zaimplementowała standard. Z tego co mi świta, to chyba FoxIT reader mógł edytować ale jednocześnie łamał zakładki w PDF-ach. Co prawda to prawda, teraz już mało kto rozumie kawał informatyczny z F1
  11. Z jednej strony chwała microsoftowi, z drugiej strony sam fakt że taka sytuacja miała miejsce jest niepokojący. Dodaj do tego, że nie każdy regularnie aktualizuje swoje oprogramowanie i...
  12. PDF jako przykład prywatnego otwartego formatu dokumentów do druku (teraz już norma ISO), pomimo, że Adobe równie dobrze mogło tak bruździć jak Microsoft.
  13. To jakiś primaaprilis tak? Co jak co, ale na świecie istnieje kilka firm, które produkują telefony, a tylko apple ma problem z przegrzewaniem się - wg aple użytkownicy to tępacy, którzy przechowują telefon w piekarniku... ja bym się trzymał z dala od takiej firmy.
  14. Polecam ci artykuł http://ooxmlisdefectivebydesign.blogspot.com/2007/08/microsoft-office-xml-formats-defective.html Jak nie chce ci się czytać całego tasiemca przeskocz od razu do sekcji o tytule 12) BIFF is gone...not! <- potem sprawdź, czy gościu pociska kity, ja po sprawdzeniu miałem 3 różne wersje w tym samym pliku (Office 2000, OO i Office 2007 wyświetlały coś zupełnie odmiennego) Ogólnie cały artykuł tłumaczy jaki cel przyświecał microsoftowi przy tworzeniu nowego formatu.
  15. Fajne, straszne biorąc pod uwagę rozpowszechnienie DEET, ale we mnie budzi się podstawowe pytanie: Ile i jak często trzeba stosować preparaty z DEET, aby preparat miał negatywne skutki zdrowotne. Rozumiem, że naukowcy już jakieś dane o szkodliwości mają. Może mikroos wiesz coś więcej?
  16. Po co komu jakikolwiek wybór? Wystarczy, aby w końcu Microsoft zaczął stosować otwarty format zapisu plików. Najlepszy przykład: format PDF.
  17. Dobra EOT, bo to do niczego nie prowadzi. Doczep się lepiej, że nie możesz wsadzić na ich płytę główną tych 192gb ramu, które OS teoretycznie potrafi obsłużyć (i wykorzystać?!). Zresztą zmienię nieco "taktykę". Skoro twierdzisz, że nie wykorzystasz maksylanie Windozy, na karcie graficznej z DX 10.1 to powiedz/pokaż mi, która to funkcja systemu W7 nie działa/nie będzie działać w związku z brakiem obsługi DX 11. Jeżeli takową funkcję (która coś robi, a nie tylko "sobie jest") znajdziesz przyznam ci absolutną rację i uznam jako absolutne guru 8)
  18. W czterech słowach: Witamy w świecie DRM... Nieco dłuża wersja - ciekawe czy EAX będzie działać pod W7 Fakt, jednak trafiłeś z dźwiękiem, choć jeżeli system nie obsługuje EAX-a to jesteś ty winny( ) bo kupiłeś nieobsługiwany sprzęt innego producenta, no chyba że zintegrowane karty mają EAX-a. ps. skoro EAX nie jest obsługiwany przez Wingrozę to znaczy, że producent nie może napisać "optymalne wykorzystanie pod W XP" 1) A MSF obsługuje DX10? 2) istnieje DX10 dla XP? jeżeli nie istnieje to znaczy, że po raz kolejny Ms gra pozycją a nie jakością. 3) Obsługa Dx-a leży w gestii twórców, tutaj akurat Ms się nie popisał, ale tak naprawdę to producenci gier podłożą świnię, gdy zaczną robić gry DX 20 only. W sumie z tym argumentem JUŻ muszę się zgodzić, jakieś 2-3 lata temu miał bym wątpliwości Co nie znaczy, że nie znajdzie się taka konfiguracja, na której będzie dokładnie na odwrót... (w sensie sprzętu pomostowego, a nie zabytkowego).
  19. Skoro według ciebie asembler, algol, fortran... nie są językami programowania nie mamy o czym rozmawiać. Polecam wikipedię http://pl.wikipedia.org/wiki/Asemblerowy_j%C4%99zyk_wysokiego_poziomu#Poziom_j.C4.99zyka akapit o tytule "poziom języka" odnośnie twojego linka polecam inny: http://whydoeseverythingsuck.com/2008/01/power-of-abstraction.html konkretnie cytat: "We no longer have to think about what happens inside the abstraction. Similarly, compiled languages like Pascal and C were great abstractions on top of assembly language. Java is a great abstraction on top of C, and so on." Jak widzisz wg twojego źródła Java reprezentuje wyższy poziom niż C, który reprezentuje wyższy poziom abstrakcji niż asembler... czyli nawet pośród języków wysokiego poziomu masz języki o jeszcze "wyższym" poziomie abstrakcji.
  20. acha, więc czemu czepiasz/cie się akurat obsługi Direct X'a a nie przez ciebie wymienionych elementów. Zresztą z dźwiękiem 7.1, w ogóle jakimkolwiek dźwiękiem trafiłeś kulą w płot. Dźwięk jest obsługiwany przez kartę muzyczną, do której producent udostępnia odpowiedni sterownik - Winblows nie ma niczego do gadania, no może poza DRM-em o którym teraz jest cicho (widać wszyscy się przyzwyczaili), a który na pewno tam jest. Pokazuję, że fakt braku obsługi DX'a 11 nie oznacza, że nie wykorzystasz w pełni możliwości systemu, bo wykorzystasz. Obsługa danej wersji DirectX-a leży w gestii producentów oprogramowania - co z tego że karta graficzna obsługuje DX 30, skoro program został napisany dla DX 6, bądź całkiem z pominięciem bibliotek Direct X, akurat W7 został napisany pod DirectX 10.1 i tego nie zmienisz. Obsługa SSD - z jednej strony mnie to śmieszy (coś jak "specjalny protokół obsługi myszy/klawiatury WiFi"). Obsługa dysku twardego leży w gestii płyty głównej (BIOS-u) - system operacyjny może mieć co najwyżej jakieś procedury optymalizujące wykorzystanie SSD. Z drugiej strony system nie ma niczego do gadania, dlaczego? dlatego: SSD <-ichni protokół zapisu->IDE/SATA<-protokół Płyty głownej->System operacyjny. Tak samo jest z myszami WiFi Nadajnik WiFi <-ichni protokół-> odbiornik wifi->zwykły protokół myszy->System Operacyjny. Jak już chcesz się czepiać, to czep się obsługi macierzy RAID - wcześniejsze wersje Windowsa miały z tym poważny problem. Większość problemów bierze się z braku odpowiedniego poziomu abstrakcji. Przykład dyski USB - teraz wszystko działa na tym samym sterowniku, ale na początku potrzebne były oddzielne programy do ich obsługi (np nokia 5510 poprzez zastosowanie "własnego" protokołu wymagała instalacji sterownika, nim uzyskało się dostęp do dysku telefonu)
  21. Pokazałem, ale nie zauważyłeś ADOBE, powtórzę ADOBE i format PDF. To samo tyczy się Silverlighta Microsoft zamiast dogadać się z Adobe wolał wydać własną, konkurencyjną platformę Flash... Mam nadzieję że Microsoftowi Silverlight odbija się czkawką po nocach. Nie z zawiści czy złośliwości, tylko ze względu na monopolistyczną praktykę "dziel i rządź": najpierw uzależnić, potem dusić. Na dzień dzisiejszy Microsoft nie konkuruje jakością tylko pozycją i właśnie to bym nazwał monopolem Pomimo całej ironii w twoim poście nie osłabiaj mnie: http://di.com.pl/news/19436,1,0,Katowice_porzucaja_Microsoft_Office.html Dlaczego dla wszystkich liczy się format DOC a nie ODT/inny jakiś, przecież to jest standard jakiejś prywatnej firemki, a nie norma ISO dla edytorów tekstu? Dlaczego OpenOffice zbierał baty za słabą obsługę formatu DOC, skoro DOC twoim zdaniem nie jest żadnym de facto standardem. Zapytaj gogla... Weź przeczytaj to jeszcze raz, zastanów się i przeczytaj jeszcze raz. Okej moja odpowiedź: czyli DOC nie jest standardem defacto? Skoro mam dostać plik w starszej wersji (co wcale nie działa tak jak byś oczekiwał) to po kiego kija było wymyślać nowy BINARNY format dla Office 2007? Odpowiem ci - granie pozycją a nie jakością. Z życia wzięte: księgowa dostała na dyskietce do rozliczenia arkusz w nowym formacie Ms, jak nie umiała otworzyć i się gościa zapytała o co chodzi odp: "jak to pani nie wie, teraz to jest nowy standard dokumentów, stary jest be"... Najprostsza odpowiedź: ściągnąć sobie Microsoft Office compatibility patch, tylko ta księgowa nie miała internetu - do rozliczeń nie potrzebowała, tak samo do samych rozliczeń wystarczył jej Excel 2003, a być może nawet Excel 2000, więc po co ma kupować nową wersję programu, skoro jej bezpośrednio nie potrzebuje? Właśnie dlatego powinny być stosowane otwarte standardy zapisu plików, aby takie sytuacje nie miały miejsca. Jak już komisja europejska miała się do czegoś do Microsoftu doczepić, to właśnie o standardy zapisu plików, a nie jakieś mediaplayerki czy internet explorery...
  22. W skrócie im wyższy poziom języka programowania tym większy poziom abstrakcji. Łopatologicznie: Zamiast pisania 100 linijek zawiłego kodu do wyświetlenia kwadratu wystarczy abyś wpisała Kwadrat(poz x,poz y, rozmiar), gdzie x,y oznaczają np. górny lewy wierzchołek, o resztę martwi się kompilator. Twoje stwierdzenie przejawia ignorancję. Zobacz proszę i porównaj na wikipedii artykuły: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kod_maszynowy http://pl.wikipedia.org/wiki/Assembler http://pl.wikipedia.org/wiki/Java
  23. Tak, tylko ty twierdzisz, że Amd kłamie, bo nie umiesz wsadzić do komputera tych 192 gb ramu. Więc niejako nie wykorzystasz w pełni możliwości obsługi pamięci... Oznacza, że w systemie nie znajdziesz żadnej funkcji, która by nie działała aż tyle i zarazem tylko tyle. Zauważ, że możesz mieć zainstalowany Dx9-Dx15 pomimo, że karta graficzna ma niepełne "ficzery" DirectX 7.1 - overkill? ps. Direct X sam w sobie nie pełni żadnej funkcji - to jest tylko zbiór bibliotek Dll
  24. Microsoft nie ma udostępniać całości, tylko bazę, która ułatwi współpracę pomiędzy różnymi edytorami biurowymi. A aktualnie Ms ma problem nawet ze współpracą pomiędzy tą samą wersją Ofisa pomiędzy Windowsem i Macintoshem. "Microsoft opublikował niedawno dodatek Service Pack 2 dla pakietu biurowego Office 2008 przeznaczonego dla komputerów Macintosh. Niestety, SP2 uniemożliwia otwieranie niektóych plików utworzonych w Office dla pecetów." Ze strony http://hacking.pl/pl/news-15559-Klopoty_z_Microsoft_Office.html Słyszałeś już coś o de facto standardzie? Microsoft wykosił konkurencję i wymusił zmianę (zakup nowego ofisa) poprzez zmianę formatu zapisu plików (te ich śmieszne "open document"). Z tego co swojego czasu czytałem ludzie chwalili pakiet WordPerfect, twierdząc że edytor tekstu przewyższał funkcjonalnością obydwa ofisy (Ms O i OO). Defacto standard! - chciał bym widzieć, jak 2-3 lata temu wysyłasz do urzędu podanie elektroniczne w formacie ODT... Akurat ja osobiście jak już coś mam wysyłać wolę format PDF, przynajmniej mam "gwarancję" wyglądu. Na marginesie Adobe jest dobrym przykładem na to, jak defacto standard* może być otwarty, a firma i tak czerpie zyski. * aktualnie format Adobe PDF jest/będzie standardem ISO... Zabawna anegdotka: Ofice 2007 miał mieć natywną możliwość tworzenia plików PDF, jednak w kulminacyjnym momencie rozmowy pomiędzy Ms i Adobe zostały zerwane. W skrócie Adobe tłumaczyło swoje stanowisko w ten sposób: "nie możemy zezwolić na manipulowanie standardem Microsoftowi, gdyż implementacja Microsoftu może/będzie niezgodna z standardami". Czytaj obok zwykłych plików PDF powstały by jakieś PDX obsługiwane jedynie przez Ms. Pochwalam stanowisko Adobe, choć najnowsze wersje PDF mają nadmiar głupot, które mają się nijak do papierzanego dokumentu. (umieszczenie animacji w PDF-ie i inne takie).
  25. Sama nowa Wingroza obsługuje* tylko DX 10.1, DX 11 jest dla fantastów i onanistów, którzy cenią grafikę nad grywalność. Więc nie ściemniaj, że nie wykorzystasz wszystkim możliwości Windy mając "jedynie" DX 10.1 skoro ten direct X nie jest potrzebny do AERO to do czego? edit: *źle się wyraziłem Wingroza choć posiada DX11 działa w pełni już przy DX 10.1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...