czesiu
-
Liczba zawartości
1276 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez czesiu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 51
-
-
A to nie jest tak, że osadzają się równo na powierzchnię zależną od komina? Postulujesz coś w rodzaju chromatografii gazowej według tego modelu zanieczyszczenia układałyby sie koncentrycznie.
weź trociny, piasek, cokolwiek ustaw stożek na krawędzi blatu stołu, dmuchnij i zobacz czy się równomiernie rozłoży na całej odległości
-
No to waląc na odlew: instalacja którego firewalla bądź antywirusa będzie gwarantowała uzyskanie certyfikatu? Wystarczy popatrzeć na rynek antywirusów, aby się przekonać, że różnice w skuteczności czasami są znaczne...
"Historia chorób" - ciekawe gdzie by to było przechowywane, w jakiejś zewnętrznej kości pamięci?
Firma proponuje stworzenie globalnego rozwiązania, które nie tylko nie ma prawa działać, ale też zaszkodzi, patrząc na to z perspektywy "jedynej słusznej" zapory ogniowej czy antywirusa.
Jak dla mnie, to to jest propozycja stworzenia konia trojańskiego, nawet zupełnie ignorując kwestię prywatności.
edit: Jurgi - też takie wrażenie odnoszę, że będzie jak z Adobe flash playerem
-
Chyba sam w to nie wierzysz...
W takim razie skąd ta inflacja, pieniądze bez pokrycia, czyli forsa której nie ma. Dodrukują sobie kasę i ona jest od ludzi tak?...ehhh
Kredyt nie jest dodrukowanym pieniądzem - tak czy inaczej musisz za te pieniądze zapłacić, w przypadku 30 letniego kredytu na mieszkanie każda złotówka kosztuje prawie 2zł. Pieniądze biorą się od wytwórców i usługodawców, czytaj ludzi którzy fizycznie wykonują pracę. A Inflacja to efekt dodrukowania kasy "ot tak, dla ludzi" przez państwo, czyli bez pokrycia w pracy.
I tak, wierzę w to, bo jest to oczywiste i logiczne.
-
Czesiowi chyba chodziło o to, że zakupując np zestaw solarny dostajesz 45% dofinansowania z UE.
Chyba nie do końca chodziło o paradoks, gdzie kilowatogodzina zielonej energii była drożej sprzedawana, niż wartość rozrachunkowa zwykłej kilowatogodziny.
Aby nie gmatwać:
np. teraz płacisz za kwh 50gr
ale elektrownia daje "producentowi" za zieloną kwh 55gr...
-
Zrobiłem mały przegląd.
Telefonik Windows Mobile 6 prof ale pod spodem sys ce5.2.xxxx.
Następny jakiś stary pocket z GPS Microsoft Windows mobile 2003 a w innym miejscu Microsoft pocket pc ver 4.20.0 (buildxxxx).
Wychodzi na to ze jadro jest Windowsa CE I Windows ce stanowi tu system bazowy tak jak do innych zastosowań (...)
Tyle, że "Latarki" czyli PocketPC z Windows Mobile są tak wykastrowane, że nic dla CE nie uruchomisz - brak bibliotek, sprawdzone doświadczalnie na kompilatorze "pocket gcc" czy "pocket cmd" Nie mam pojęcia jak to w drugą stronę wygląda, tzn czy na Windows CE można odpalić aplikacje dla wersji Mobile - też może brakować dll-ek
-
Większość firm i osób prywatnych żyje na kredyt. Zaciągają coraz większe pożyczki i płacą niewyobrażalnie wysokie odsetki od czegoś, co nigdy nie istniało.
Prawda jest taka, że system bankowy robi pieniądze z niczego. Ot najbardziej zdumiewająca sztuczka iluzjonerska jaką kiedykolwiek wynaleziono i uczestniczymy w niej wszyscy.
http://www.nbportal.pl/pl/np/animacje/prezentacje/system_bankowy/skad-banki-maja-pieniadze :
Bank ma pieniądze od ludzi, którymi to pieniędzmi obraca z zyskiem dla siebie... Z powietrza? Nie, wcale nie.
-
Z grubsza to nie wiem czy to czasem nie jest tak ze win CE i mobile to to samo tylko do czegoś innego.
Nawet numery wersji się z grubsza zgadzają.
Różnią się zasadniczo (programy nie są kompatybilne), włącznie z interfejsem.
-
jak dla mnie super, wreszcie koniec wchodzenia do biosu za każdym razem jak chce się coś ustawić. Teraz wszystko będzie spod systemu.
Witajcie wirusy, które naprawdę rozwalą sprzęt...
Takie wymuszanie innowacyjności hardware, to rozumiem. W przeciwieństwie do wymuszania więcej ram/większy hdd/szybszy cpu.
Acha... ten drobny szczególik wymaga zmiany płyty głównej, na pewno wsadzisz stary RAM, stary procesor itd.
-
No, chyba, że celem nie jest państwo, a Siemens... To wtedy trzebaby szukać wśród wielkich konkurentów Siemensa.
Możliwości jest tyle ile głów - równie dobrze może to być ktoś posiadający wiedzę wraz z maszyną i niezadowolony z ichniego serwisu...
W efekcie końcowym okaże się, że jakiś studenciak się nudził i był to zakład o flaszkę piwa...
-
Warto - mniejsza śmiertelność
Na moją logikę - wolisz mieć uraz do wszystkich wyznawców, zamiast rozumieć że ten "osobisty uraz" jest wynikiem złej interpretacji danej jednostki.
Na przykładzie islamu, wg twojego "warto": każdy uważający Koran za świętą księgę jest potencjalnym terrorystą...
-
Pod znakiem krzyża też przysparzano wielu cierpień, chyba nawet nie mniej – bo choć mniej intensywnie, to przez o wiele dłuższy czas.
Odnoszę wrażenie że za to bardziej widowiskowo - chociażby inkwizycja, wyprawy krzyżowe itd.
@ 3grosze
ktoś ci krzyżem po plechach przejechał, że masz osobisty stosunek do niego? Nawet wtedy nie warto fatygować się symbolem, a osobą, która ten symbol wykorzystała.
-
Z tego co wyczytałem zielona energia jest na razie dotowana przez UE, chyba Przemek Kobel o tym pisał...
-
Załamka, wypełniłem 1500 z okładem komórek exela żeby to ustalić. :'( a tu...
Excel... czyli źródło błędów w obliczeniach, które nie mają matematycznego uzasadnienia i nie są widoczne...
Ooo ??? , w końcu i mikroos się pomylił
(ok,ok, oglądałem film)
Tja, to nie było odniesienie do filmu, a po prostu stwierdzenie "fascynujące, co jutro ciekawego wymyślisz?"
-
UWAGA techniczna:Ilustracja do artykułu.
Symbole religijne mają swoją wartość.Aby nikogo nie urazić proponuje,jako ilustracje do podobnych artykułów symbole uniwersalne, np słońce
Jej, a myślałem, żer to ja jestem upierdliwy Mnie tam akurat żaden symbol, włącznie ze swastyką nie kole w oko
-
ps skoro i tak oftopikuję to porównaj sobie to co politycy gadają przed wyborami z tym co potem robią, widocznie od reszty towarzystwa różni się tylko PiS, który chce nam nawet te resztki wolności co nam zostały zabrać.
Po czym wystarczy zobaczyć jak wygląda to u polityków za granicą i chętnie bym oddał sprawowanie władzy niemieckim czy amerykańskim politykom :/
Eeeeeeee moje? To dlaczego nie mogę decydować na co pójdą? Na chwilę obecną państwowe pieniądze to w większości zmarnowane pieniądze (choćby opieka społeczna.)
Pieniądze są marnowane z innego powodu - urzędas jest rozliczany za ilość a nie efektywność wydawania pieniędzy, owszem mają jakieś tam "limity", kt mogą przeznaczyć na dane zamówienie, ale nadal wydanie całej dostępnej gotówki = zwiększenie przyszłorocznego budżetu, zaoszczędzenie kilku groszy = zmniejszenie budżetu...
bezrobocie mamy nie dlatego że nie ma pracy, ale dlatego że niektórzy wykalkulowali sobie że dostają na tyle socjalnej pomocy, że praca im się nie opłaca).
To nie ten kraj - w takich niemczech to się dopiero dzieje, szczególnie że tam możesz przez całe życie "żyć" z pomocy społecznej
-
Heh TOLO - prąd jest sprzedawany komercyjnej elektrowni, która ma obowiązek ten prąd odkupić, tak więc ciebie jako wytwórcy prądu nie interesują opisane dylematy z optymalnym wykorzystaniem pozyskanej energii.
-
Nie masz czegoś takiego jak prawdziwa wartość liczby PI, która jest po prostu ułamkiem niewymiernym. Masz za to coś takiego jak optymalną dla danego zastosowania wartość liczby PI - nic odkrywczego nie napisałeś.
Uczeń podstawówki weźmie w obliczeniach pod uwagę 3,14, naukowiec pewnie nie odmówi sobie wyższej precyzji...
-
Jeśli za wirusem stoi jakiś rząd - a wszystko na to wskazuje, to z całą pewnością chce pozostać na zawsze anonimowy, a nie zdemaskowany przez słowo specjalnie przez siebie umieszczone. Jakby twórcy tego chcieli to mogliby po prostu napisać made in ... . Najprawdopodobniej słowo zostało umieszczone celowo dla zmylenia tropu, i sądzić raczej można że poszlaka wskazująca na Izrael wyklucza Izrael jako źródło ataku. Jeśli nie Izrael to jest tylko jeden potężny kraj któremu zależy na wstrzymaniu prac w Iranie, jest to też kraj który nie lubi się chwalić swoimi działaniami.
Dodając trochę pokerowej logiki: "jak to umieścimy, to oni pomyślą, że myśmy tego nie mogli napisać, bo byśmy tego nie umieścili, aby być anonimowym, ponieważ jednak oni wiedzą że tak pomyślimy będą wiedzieli że na pewno słówka nie wstawimy, bo było by to nie rozsądne, dlatego wstawiamy słówko i dajemy im możliwość przechytrzenia samych siebie" ;D
-
Już dawno powinien być. Grubasy tak jak palacze kosztują nas bardzo dużo kasy. To problem społeczny i tylko państwo może go rozwiązać. Niech mi JKM wybaczy.
No to fajnie, postulujesz powrót do komuny i kartek na żywność... JKM na pewno by ci wybaczył ;D
-
No bo jeśli mam do wyboru zawodną medycynę i (teoretycznie) niezawodną siłę wyższą, to ta druga daje lepsze (teoretycznie) rokowania. Widać empirycznie działa to prawie tak jak w teorii :-)
Najpierw trzeba by jeszcze zweryfikować stopień religijności pacjentów objętych badaniem, moim zdaniem traktowanie religijności jako binarne "wierzę" i "nie wierzę" jest śmieszne...
zresztą w badaniu to też zostało wzięte pod uwagę:
Co ważne, udało się wykazać, że efekt nie miał związku z wyznawaną religią lub ścieżką duchową, lecz raczej z zaangażowaniem emocjonalnym w stosunku do siły wyższej, zaufaniem i osobistą wiarą. -
Mówiąc bardziej łopatologicznie- gość postanowił na łące usadowić komercyjnie panele słoneczne, po polsku CELEM ZARABIANIA, jednak wystarczy aby przez kilka dni było pochmurnie, a na panelach nic nie zarobi (w tym czasie), nie wgłębiałem się bardziej w temat, bo i po co - będzie tak daleko to się będę zastanawiał.
-
Prosty eksperyment: weź kalkulator na baterie słoneczne i sprawdź, czy zadziała w pochmurny dzień.
"Do wad należy również mała gęstość dobowa strumienia energii promieniowania słonecznego, która nawet w rejonach równikowych wynosi zaledwie 300 W/m2, zaś w Polsce nie przekracza 100 W/m2 (czyli 1000 kWh/m2 w skali roku)."
Moją wypowiedź oparłem o reportaż niemiecki, w którym gość posiadał farmę paneli słonecznych, wystarczyło kilka dni bez słońca, aby dokładał, zamiast zarabiać na interesie...
-
Spoko, już dawno ustalono że powyżej iluś tam kilometrów kończy się przestrzeń powietrzna a zaczyna kosmiczna. Amerykanie chcą nawet zbudować samolot transportowy latający powyżej tej granicy coby nie musieć prosić o pozwolenie na przelot przy przeżucie marines i podobnych formacji.
Jeżeli wsiądziesz w Polsce do samolotu francuskich linii lotniczych to jesteś już na francuskiej ziemi - w tym kontekście myślę, że stacja kosmiczna, o ile zostanie wysłana w kosmos przez jeden kraj nie będzie "bezpaństwowym terenem", ale terenem państwa X w przestrzeni kosmicznej.
-
Oj,coś Ci umknęło z newsów światowych.Takie lodówki już są w bardzo zaawansowanej fazie koncepcyjnej.
Co nie zmienia faktu, że to człowiek będzie musiał powiedzieć co chce w tej lodówce mieć i nie wszystkie produkty posiadają kody kreskowe, ot taka kapusta
U nas też już chyba są sklepy spożywcze gdzie kurierzy przywożą za stosowną dopłatą
Kiedyś widziałem taką reklamę, ale nie wiedziałem jak się sprawdza w polskich warunkach
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 51
Zawierają mniej rtęci, a powinny więcej
w Nauki przyrodnicze
Napisano
Fascynujące, o czym ty do mnie w ogóle piszesz?! czytało się jak wypowiedź 23, czyli nie wiem o co ci chodzi, szczególnie, że sam potwierdziłeś moje stwierdzenie:
podczas gdy jeszcze chwileczkę wcześniej było, o tak: