nurek
-
Content Count
65 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
2
-
To bardzo ciekawy problem, nad którym i ja sie nieraz zastanawiałem. Być może, średnio biorąc, ten co ma wystarczająco dużo rozumu wie, że bogactwa nie zabierze do trumny i wystarczy mu żaglówka lub bilet na samolot, zamiast jachtu za mln $ i prywatnego odrzutowca. Poznawanie świata jest ciekawsze i bardziej etyczne niż władza, ale do tego trzeba rozumu. Niestety krzywa Gaussa działa, więc są i tacy i tacy. krzywa ta dotyczy również postawy moralnej. Jeśli zdarzy się (a zdarzy się na pewno) iloczyn dużego intelektu i braku empatii, to inni mają przechlapane!To własnie są chyba w większości samce alfa.
-
Dzięki za cenną uwagę. Myślę że "samcowatość alfa" ma źródło w atawizmie wywodzącym się od czasów gdy byliśmy zwierzątkami. Taka jest natura i nie chodzi tu o to żeby kogokolwiek obrażać. Oczywiście jest też "samicowatość alfa" - dotyczy to obydwu płci. W procesie rozwoju jako ludzie znaleźliśmy inne wartości - takie jak np. tworzenie wspólnot. Takie działanie prowspólnotowe nazywane jest Miłością. (Niestety samcowatość i samicowatość realizująca się w rozsiewaniu genów również jest nazywana "miłością"). Generalnie postawy, który powsrzymują naszą "alfową "naturę są ludzki a te które ją napędzają są wg mnie po prostu zwierzątkowate - i tak zachowuje się wiele osób - również niestety są i tutaj na forum tacy użytkownicy, którzy notorycznie drwią i perorują - typowe zwierzątkowanie.
Pozdrawiam!
-