Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

macintosh

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    299
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez macintosh

  1. Są też takie(np.:nie zmieniaj świata zmień siebie), które zakochają się a potem uprawiają miłość naukową
  2. nie zmieniaj świata zmień siebie - właśnie ZRÓB TO!! Tutaj, "nie zmieniaju świecie zmień siebie",( wiki:Miłość) jest coś co rozjaśni Ci, że nie zawsze miłość oznacza jej nieuchronny koniec. Przestudiuj sobie jeśli tak bardzo potrzebujesz naukowych wyjaśnień. Nawiązując do wiki: z Twojego związku zostało tylko zaangażowanie, albo i nie. Co nie zawsze jest konieczne, mędrku. Możesz dokonać Refresh'a(nie gadam w tej kwestii, jak chcesz mieć, to co straciłeś, to się postarasz ... to be or not to be)
  3. Nie no musi mieć, inaczej to Romantyzm w stylu Petrarki ("Sonety do Laury umarłej") ten to był świr. Taaaa.. można powiedzieć, że to jakieś zajście, bo tworzy się obraz swoich własnych potrzeb i realniejszy obraz bratniej duszy(takiej bratniej, że aż dla siebie nawzajem ). Związek emocjonalny, dla mnie, to dwustronna relacja poczwórnie zwrotna - multiplikacja.
  4. Nie ma takiego założenia sam je przyjąłeś. Ja teraz nie jestem w związku. I szukam tego właściwego bez odwrotu.
  5. Zdecydowanie poza związkiem małżeńskim. Zróbmy sobie kopalnianą statystykę: ilu mieliście partnerów przed tym właściwym/ą? Ja miałem dwie znajomości, które oceniałem pod względem przydatności do miłości na śmierć i życie. Wcale nie trzeba seksu czy doprowadzać do ostatecznych wyznań, żeby znajomość nazwać związkiem. Gdy się angażuję śmiało mogę powiedzieć, że związek lub jakby-związek zaszedł. Związek emocjonalny.
  6. c.d.: Zgadzam się z 'finito', ale nie zawsze gdy 'para' próbuje się zrozumieć to porozumienie jest możliwe. Nie ważne, marudze sobie po prostu.
  7. Zrobiło mi się trochę smutno. Jeśli tak to w pewnej sprawie mogę już włożyć moją wolę walki między bajki. Tylko, że nie chcę. Więc ulegnę rozpaczy.
  8. Nie każdy wie jak, gdyby wiedział to by się starał. Więc wystarczy się dowiedzieć. Gdy wie i się nie stara to zastrzelić go, odciąć mu język i zastrzelić język!! czemu czsaem sie nie da?
  9. Gadać, gadać, gadać. Przegadać priorytety zanim podejmie się decyzję.Nikomu nie życzę, żeby czegoś nie przegadać - takie jest moje życzenie.
  10. Decyzja o rozwodzie czy o małżeństwie? Zmiany nie są skokowe. Po prostu chyba nie umieli na tyle sobie ufać, żeby nie bać się mówić o wszystkich swoich dziwnościach i innościach (+biegunowych mikro-zmian), których druga osoba wcześniej nie znała i gdy o nich się powie to obawia się, że tej drugiej osobie może wydać się to zbyt dziwne. Zmiany nie są skokowe(przyjmijmy) - przecież konkretne uczucie ma swoja ewolucję i uzasadnienie. Jeśli ufność będzie prawdziwa to się związek nie rozsypie. Wystarczy sobie ufać. (pamiętam, kiedyś napisałaś, że drugiej osobie nie oddasz swojej prywatności - nie wiem jak się odnieść) Gdy się ufa - powie się - 2a osoba zrozumie przemianę. Zwizek może się zmienić nie musi się sypać. Trzeba rozmawiać - gdy sie ufa (ufać : im bardziej tym lepiej dla rozmowy)
  11. Jest przykro - ale poświęcać wszystkie swoje pragnienia, które całkowicie wcześniej człowieka określiły nie jest łatwe. ekhmm... W zasadzie to jak oni potrafili sobie powiedzieć ślubne 'tak' gdy nie potrafią rozwiązywać swoich partnerskich problemów? Czy powiedzieli sobie 'tak' bo znali się 2 miesiące w tej części życia, która można nazwać "szczęściem" {"...w szczęściu i chorobie ..."}. Gdy nie poznało się jeszcze odporności partnerki na frustrację? Czy ta decyzja na 'tak' miała kiedykolwiek mieć ręce i nogi? - czy po prostu była to decyzja zupełnie romantyczna, ale ani trochę rozważna? Co jest instancją?
  12. Gdyby nie było dzięki ślubom spójności majątkowej(przeciw rozdzielności) Ślub już nie pomagałby w rozliczeniach podatkowych. Z tego co wiem to ludzie przed powiedzeniem sobie sakramentalnego 'tak' bardzo się denerwują. Czemu? Bo chwila powiedzenia 'tak' oczyszcza umysł z pozamałżeńskich 'ALE'. Jest walka w myślach. Niestety, przyznam się, zgadzam się z Wami. Powiedzenie sobie 'TAK' może zachodzić w sobie samym, wiele razy w ciągu dnia. Jest mocniejsze od jednorazowego choć intensywnego 'tak' przed księdzem. Wielorazowa walka ze swoimi myślami w różnych chwilach 'chodzenia z dziewczyną' po prostu MUSI być mocniejsza od 'tak' powiedzianego przed dostojnikiem religijnym. ...ale gdyby połączyć te dwa efekty? Wtedy pozbawiłbym się 'walki w myślach' - otępiłoby to moje zaangażowanie po 'tak' małżeńskim. lilileo ,co o tym myślisz? chciałbym się choć trochę mylić, bo jak dla mnie ślub to znaczące wydarzenie - pomaga oczyścić umysł ze wszystkich 'ALE'. I tak mogę sobie pozwolić na "dżentelmeńską umowę z samym sobą" - będę zastanawiał się nad swoim prywatnym 'TAK'. Po ślubie nadal uważać się za wolnego człowieka? To umniejszyłoby 'tak' ślubne.... jestem w kropce
  13. Na co trzeba zwrócić uwagę przy tej decyzji? ФvХ: http://charaktery.eu/
  14. Zdziwiłbyś się ile jest babskich portali. Tam to znajdziesz.
  15. Fajnie będzie gdy tak adaptatywne skrzydła elektrowni wiatrowych zostaną zaprojektowane przez łebskich inżynierów. Może k0mandos, co? W jakim kierunku poświęcisz swój umysł?
  16. macintosh

    Co nowego z "igłą komara"

    Ja płakałem jak miałem <14 lat. Potem było niefajnie ale jakoś dawało rade. Dzisiaj patrzę na igłę z nudów.
  17. sa kafejki interentowe (nie wszedzie oczywiscie)
  18. Tak Misiaku. A chciałbyś, żeby Twój komp miał procesor mieszczący się na kilku ulicach? A czy nic nie ważący plecak to takie nic?
  19. HE HE dobre mikroosie. Jeśli chirurg jest jak cegła. To inżynier jest jak tramwaj. ... prwdę rzekłszy to chirurg musi być Mistycznym-Mistrzem skupienia, gdy inżynier może sobie pozwolić na ponowne przemyślenie. Tak sobie myślę, że chirurdzy w programie studiów mogliby mieć medytację - mieliby dłuższe, życie, większa skuteczność, większy prawy hipokamp, większe prawe wzgórze, większe prawą korę okołooczodołową i lewy zakręt skroniowy dolny. No patrzcie jaki jestem mondry od Kopalni Wiedzy. Powinni tu zaglądać wszyscy uczeni naszego polskiego kraju.
  20. Umysł chirurga można porównać z umysłem matematyka lub inżyniera?
  21. Katolicy i Ajatollachy ranią moje ateistyczne uczucia :'( To trochę ją musiało kosztować. Jak mogli jej podczas zabiegu(a nie skomplikowanej operacji) uszkodzić jajowód? To jest smutne Wzieli jakiegoś pijanego kowala do tego zabiegu, bo zabrakło praktykant był zbyt pijany?
  22. macintosh

    Co z wyrostkiem robaczkowym?

    Ty,człowieku,zadbaj o siebie. Odstaw coś, albo dodaj coś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...