Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

macintosh

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    299
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez macintosh

  1. Zdanie nie jest bzdurne, jest jedynie źle zrozumiane przez Fafi'ego. "Stan sprzyjający późniejszemu przypominaniu" to stan fal theta, które wcale nie muszą tak ochoczo się wzbudzać gdy jesteś zmęczony, zniecierpliwiony, zagniewany, zestresowany, wygłodniały i dużo więcej. Jeśli to ja nie rozumiem to, proszę, wyjaśnij mi tą bzdurność.
  2. 155Ghz to nie tak dużo. Zgodnie z prawem Moor'a (mówiącego o ilości tranzystorów, czyli lekkie nagięcie) Ja mam u siebie 4rdzenie*2,5Ghz = 10Ghz (od 2008) Ghz lata 10 20 2 - 2010 40 4 - 2012 80 6 - 2014 160 8 - 2016 320 10 640 12 1280 14 2560 16 5120 18 10240 20 Biorąc powyższe pod uwagę wprowadzenie grafenu przyśpieszyłoby rozwój o kilka lat, ale nie zrobiłoby radykalnej rewolucji. Dałoby to skokowe nagłe przyśpieszenie, ale później znów, o ile dalej, zgodnie z prawem Moor'a. W projekcie Folding@home przyniosłoby cudowne rezultaty. To by było piękne.
  3. Przyznam się, że zapominam myć zęby. Jednak nie psują się. Czemu? Piję duże ilości zielonej herbaty. Teraz mam chwilowy brak i czuję, że szybciej zbiera mi się nieprzyjemne wrażenie w ustach.
  4. Ach, waldku. Wkładasz pod moje palce słowa, które nie zostały wyklepane (to o "puchnięciu", aż szkoda odpowiadać). Już parę lat Cie tu widzę i nadal nie nauczyłeś się, że insynuacja nie jest kompanem dobrej wymiany zdań. To po prostu żałosne. Jeśli chcesz mi na to odpowiedzieć to na priv, bo nie ma sensu śmiecić forum.
  5. Zapomnę, specjalnie dla Ciebie. Nie staram się dla Ciebie waldku.
  6. Ja prawdopodobnie umrę z takiego powodu. Pora zacząć regularny trening kondycyjny. Od jutra. Jutro zaraportuje co zrobiłem
  7. Jak wszystkie tezy, twierdzenia, prawa w psychologi: Daje to margines bezpieczeństwa. A porównując sickmana i rysunek bulimiczki - no bulimiczka bardzo wyraziście narysowała usta (zwraca uwagę na detale urody). Stickman to postać na luzie, osoby, która zanadto nie przejmuje się wyglądem. Psychologia, itp.: daje kryterium poszukiwań, ale nie należy, do jej sformułowań, przywiązywać ortodoksyjnej wagi.
  8. Tak czy owak - ciekawe jak to wypromują : żeby ten projekt miał praktyczne uzasadnienie, przedewszystkim: jak podsunąć - jedną, prostą - ideę kultury użytkowania.
  9. Nie jestem zły, może wytworzyłbym w nim takie przeżycie, które trwale zmieniłoby jego psychikę Tutaj sobie pomyślałem o Incepcji. Ale na pewno nie omieszkałaby go rozmowa. Jeśli jego wartość nie przekraczałaby 1/10 rocznych przychodów + dopełnienie. Bardzo dobry pomysł.
  10. fri.K! to rewelacyjny pomysł. Jestem za natychmiastowym wdrożeniem Czasem słyszę, że jakiś bogaty dzieciak wjechał nowym BMW w dziecko na przejściu dla pieszych. (zdaje mi się byłą taka historia o dzieciaku, który uniknął jakichkolwiek konsekwencji) Przy takich wiadomościach narasta we mnie gniew. Raz idąc do Biedronki usłyszałem jak mężczna ~45-55 lat naśmiewa się ze swojego kolegi: "Co ty jedno piwo i jeździć sie bedziesz bał? ". W tamtym momencie włączył mi się gniew, ale nie zareagowałem w żaden sposób. Od tamtej chwili przyrzekłem sobie, że zaargumnetuje, podam przykład podobny do powyższego odwołując się do sumienia, zeby poczuł się jak gówno, którym właściwie jest - jeśli to zignoruje, wyśmieje bądz pójdzie sobie - uruchomi mój największy aktywator wściekłości, wtedy dosięgnie go moja szybka ręka sprwiedliwości. Pomysł o tatuażu na czole spodobał mi się, widziałem to też w filmie "Inglorius Bastards", bardzo dobra riposta, fri.K W tym poście głównie wyjawiałem moją wściekłość. W krajach skandynawskich bądź w Austri/Szwajcarii (no niestyety nie pamiętam w którym dokłądnie z tych krajów) za jazdę po pijaku płaci się mandat w wysokołsci 1/10 rocznych dochodów. To zabiłoby w miejscu polskich pijaków, bo dochodów tak znacznych nie mają a płacić 1,2 wartość miesięcznych dochodów - wiadomo to znacznie mniej na alkohol, abstynencja wymuszona domowymi finansami przez 2 miesiące min. Motywatorem polskich policjantów do nieulegania perswazji łapówek byłaby 1/2 z tego mandatu. Ta część posta to już nie agresja, ale mój pomysł, a jaki masz Ty fri.K ?
  11. Łapczywie czytam takie noty ??? Bo czasem spotkam jakiegoś aleksytymika i nie umiem go zrozumieć. Mogę zobaczyć jak, gdzie i co się pojawia(zmapować ten umysł), ale absurdalną trudnością jest dla mnie wyjaśnienie takiemu komuś co ta osoba omija. No dobra... to nie jest wiele osób - jedna koleżanka. W kontakcie z tą osobą -mi naturalnie włącza się empatia, reakcja na mikroekspresję. Czasem jak zobaczę jak wchodzi w złość/gniew(aż można mieć wrażenie, że prawie niekontrolowany - ale jest zamknięty(gniew - przypis w reverse engenneringu) w pewnym "zagajniku"/ramach). Więc ta złość... nie rozumiem skąd się bierze, mam rozbiegane myśli poszukujące przyczyny, zaskoczenie, mur-beton... ??? Bardzo się cieszę,że natrafiłem na ta notkę. Chciałem sprawdzić czy głęboko jest ta część cortexu(google nie pomoże gdy wyczerpało sie limit GB w necie komórkowym). Dzięki temu można by poddać taki mózg stymulacji magnetycznej wyhamowującej(rTMS). Wyobrażam sobie, że gdyby tak zadziałać na Nią - po prostu "it would blow her mind". Bo tak się dzieje u zwyczajnych ludzi gdy nagle uświadomią sobie jakąś prawdę ze świata odczuwania bliskości/doświadczenia wspólnoty/miłości. Ale gdy ktoś ma ubogie doswiadczenie w swoich emocjach w jakimś obszarze to wtedy dzieje się właśnie ten "blow". Serce krawawi i łata się jednocześnie, szyje na nowo.
  12. macintosh

    Pytanie do mikroos'a ;)

    Dziki za odpowiedź i przepraszam za wywołanie do tablicy Wygooglowałem i zobaczyłem, że temat był poruszany raczej na stronach o tematyce leczenia alternatywnego/naturalnego/ezoterycznych i ciekawostkowych. A szkoda, bo cud fajny
  13. Proszę o komentarz do niedawnego Demota [ http://demotywatory.pl/2442803/Koncerny-farmaceutyczne ] - o witaminie B17. Prawda czy mit? i czemu. Pozdrawiam
  14. Ciekawe jakby wyszło badanie skuteczności pilotów w nauce gry w Starcraft'a.
  15. NOWE ODKRYCIE IZRAELSKICH NAUKOWCÓW Izraelscy naukowcy z Instytutu Technologicznego w Hajfie opracowali urządzenie pozwalające wykryć oznaki raka płuc, piersi, jelita grubego oraz raka prostaty wykorzystując jedynie oddech pacjenta i zawarte w nim związki chemiczne. Prace nad "elektronicznym nosem" mają doprowadzić do możliwości zdiagnozowania komórek rakowych we wczesnym stadium. Urządzenie to ma być nie tylko tanie, ale i przenośne. Naukowcy przeprowadzili do tej pory testy na grupie 177 wolontariuszy zarówno zdrowych, jak i z różnymi rodzajami raka. - Te badania pokazują, że "elektroniczny nos" potrafi odróżnić oddech nowotworowy od oddechu zdrowego - powiedział Sky News profesor Abraham Kuten. - To urządzenie potrafi również odróżnić różne rodzaje raka - dodał. Jeszcze daleka droga przed nami Jeśli uda się potwierdzić Nie każdy rak piersi straszny Jeden z trzech wykrytych podczas mammografii nowotworów piersi jest... czytaj więcej » dotychczasowe badania, to nowa technologia może stać się prostym narzędziem do wczesnego wykrywania raka. Oprócz tego, łatwiejsze będzie monitorowanie choroby, sprawdzenie skuteczności leczenia oraz wykrywanie ewentualnych nawrotów. Dr Lesley Walker, brytyjski naukowiec, podkreśla że dotychczasowe badania są zbyt skąpe, we wczesnym etapie i niezbędne jest przeprowadzenia dalszych, bardziej szczegółowych analiz. - Te wyniki są bardzo interesujące i pokazują, że istnieje możliwość opracowania jednego testu oddechowego do wykrywania nowotworów. Wzmocnienie metod wczesnego rozpoznawania raka, jak również poprawa zabiegów będą miały znaczący wpływ na obniżenie stopy śmiertelności - dodaje Walker kar/mtom Źródło: http://www.tvn24.pl/-1,1669527,0,1,elektroniczny-nos-na-raka,wiadomosc.html
  16. Masz troszkę racji. Widziałem kiedyś program tv o bliźniakach w Anglii. Pokazali dwóch braci bliźniaków jednojajowych. Jeden lubił się uczyć, drugi kochał piłkę nożną. Widać było, że ten co dużo biega miał dużo większe czoło i bardziej wypukłe, okrągłe. btw: Inaczej się też zachowywali. Więc osobowość określona na początku to nieprawda. Chyba, że są jak linie papilarne - różne nawet u bliźniaków. Ja i te moje dywagacje.. pff
  17. Nie odpisywałem na posta, bo czasu nie miałem albo mi się nie chciało Odnośnie naszej rozmowy -przyznaję Ci część racji. Chodziło o to czy osoba neurotyczna jest sumienna. Ty twierdzisz, że ta cecha jest przynależna neurotykom. Ja twierdziłem, że nie (tzn. mogło to tak wyglądać). Chodziło mi raczej o to, że jest taka część w neurotykach, która nie jest sumienna. Sumienność u artystów widać na zewnątrz. W ich dziełach. Ale zobacz, być może ten artysta tak tworzy, żeby wypełnić pustkę. Bardzo się napracował i stworzył coś wyraziście opisującego pewne uczucie. Ten utwór ma głębię i porusza. A teraz zobacz -on poświęcił cały ten czas, sporo tego czasu, na zobrazowanie. I wtedy nie poświęcał tego czasu na podsumowanie swojego smutku, poszukiwanie tego co utracił lub nigdy nie miał lub etc. W momencie kiedy podejmował decyzję co zrobić -nie zauważył, że może rozważyć druga opcję i pójść dalej. Gdy bardzo długo tego nie zauważa -można powiedzieć, że jest neurotyczny, bo uciekł od tej drugiej refleksji. Zatracił się w czymś mniej ważnym. Uległ "cudownie dołującemu uczuciu". Można powiedzieć, że to było niesumienne. Co o tym myślisz? Mój drogi Rozmówco
  18. Neurotyk to osoba ze skłonnością do angażowania w rzeczy mniej ważne niż te najważniejsze. Mam nadzieję, że nie zagmatwałem. Kiedy można rozpoznać neurotyka? Dam przykład: Pani Wielce Napuszona Perfekcja idzie do psychiatry. W gabinecie mówi, że ma problem z seksem. Ma powodzenie. Ale mężczyźni i kobiety jej nie pociągają. Mimo, że kiedyś miała wielu kochanków i było jej ciągle mało. Co się stało z Panią Perfekcją(lat 40)?
  19. końcówka notki: Pomysł Uehary nie zyskał jednak uznania. koniec
  20. We wtorek naukowcom z Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN) udało się doprowadzić do kolizji dwóch przeciwbieżnych wiązek protonów o energii 3,5 TeV każda. Genewski ośrodek nadzorujący pracę Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC) po tym osiągnięciu znowu znalazł się w ogniu krytyki. Opublikowany w serwisie Wikileaks (ale później usunięty z Sieci) fragment wtorkowej relacji wideo pokazuje naukowca stojącego przy pulpicie kontrolnym nieznanego dotychczas szóstego detektora. Pojawiły się już pogłoski, że jest to urządzenie do wykrywania kwantowych czarnych dziur, którego istnienie utrzymywano do tej pory w tajemnicy. Krytycy eksperymentów prowadzonych z wykorzystaniem LHC obawiają się, że kiedy Zderzacz będzie w stanie nadać cząstkom docelową energię 14 TeV, dojdzie do powstania czarnych dziur o masie i rozmiarach zagrażających Ziemi. Przedstawiciele CERN-u stale odrzucają takie obawy jako niepoważne. Przeciwnicy eksperymentów uważają jednak, że informacje opublikowane przez Wikileaks potwierdzają ich domniemania. "Jeśli nie wierzą w istnienie dziur, dlaczego próbują je zarejestrować?" – komentował jeden z fizyków w rozmowie z heise online. Mianem czarnej dziury określa się obiekt, dla którego prędkość ucieczki jest większa od prędkości światła. Oznacza to, że nic – nawet fale elektromagnetyczne – nie jest w stanie opuścić dziury po przekroczeniu tzw. horyzontu zdarzeń. Czarne dziury są niewidzialne, a o ich istnieniu świadczą dowody pośrednie, takie jak soczewkowanie grawitacyjne albo silna emisja rentgenowska wywołana przez rozgrzewającą się materię pochłanianą przez obiekt. Nie do końca więc wiadomo, w jaki sposób dałoby się w ogóle potwierdzić istnienie czarnej dziury o rozmiarach subatomowych. Większość fizyków podejrzewa, że takie obiekty – jeśli tylko powstają – rozpadają się w mgnieniu oka. Bez pełnej syntezy fizyki kwantowej i teorii względności nie da się opisać rozpadu mikroskopijnej czarnej dziury. Oglądając pozostałości rozpadu nie sposób nic wywnioskować. Niektórzy fizycy przypuszczają, że kwantowe czarne dziury nie rozpadają się w całości, ale tylko częściowo i że produkt rozpadu może być nawet wykorzystywany do pozyskiwania energii. Detektor pokazany w materiale wideo może też być związany z pomysłem japońskiego fizyka Yosuke Uehary, przedstawionym w 2001 roku. Uehara zaproponował, aby czarne mikrodziury powstające w wyniku kolizji cząstek elementarnych rejestrować pośrednio za pomocą detektora neutrin takiego jak IceCube. Pomysł Uehary nie zyskał notka pochodzi z heise online
  21. Kobiety mają swoje niedyspozycje i chyba dlatego się nauczyły Jest tak, ze czasem lubię ponarzekać na jakiś tam nibyból, ale po to 8) żeby mieć pretekst do przytulenia, podmuchania lub pocałowania Zauważyłaś może, że jak ktoś cierpi to dostaje dużo głasków od swoich ludzi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...