Od pewnego czasu w Polsce nabrzmiewa zagadnienie potrzeby wzmocnienia roli wyborców. Sądzę, że podstawą do ewentualnej nowelizacji prawa są tezy wyartykułowane przez prof. Matyję w jego książce - „Szwajcarska demokracja szansą dla Polski? (link do książki:
https://static1.squarespace.com/static/57698667d2b8574e2db7710a/t/5c1f198b562fa7219b025b80/1545542030303/SzwajcarskaDemokracja-20180405-%5BE-Book%5D.pdf). Pragnąłbym uzyskać Waszą opinię a także byłbym usatysfakcjonowany Ich wsparciem dla rozpoczęcia dyskusji nad tezami prof. Matyi, pozdrawiam Janusz Ba
Profesor Mirosław Matyja - pierwszy w Polsce wywiad - temat - Demokracja Bezpośrednia
https://www.youtube.com/watch?v=jwaZXgyWj_k
Poniższa treść traktuje o całej "klasie politycznej" bez wyjątku: Artykuł 4 obecnie obowiązującej Konstytucji RP mówi, że „Naród sprawuje władzę przez swoich przedstawicieli oraz bezpośrednio”. Niestety, posłowie do Sejmu wybierani są w sposób wadliwy, dyskryminujący kandydatów indywidualnych i czyniący z partii politycznych wąskie grupy interesu, a nie wolne stowarzyszenia
wyborców. Na tę wadę zwraca m.in. uwagę Raport
OBWE o ocenie polskich wyborów parlamentarnych w 2015 r. Natomiast instytucja referendum, główny instrument bezpośredniego sprawowania władzy przez obywateli, została w Polsce zredukowana do narzędzia sondowania opinii publicznej.
Sugerowane uzupełnienia prawa to szansa dla obywateli, degradacja dla zawodowych polityków.
W tym największy kłopot, bo szwajcarski model funkcjonowania państwa mogą w Polsce obecnie wprowadzić tylko politycy, a oni przecież nie chcą być zdegradowani do roli wykonawców woli obywateli. Dziś panują nad obywatelami i dobrze się czują w tej roli. Dobrze się czują jako opozycja i jeszcze lepiej jako większościowa koalicja, a najlepiej wówczas, kiedy większość sejmową stanowi jedno ugrupowanie, kiedy nie muszą dzielić się zyskami wynikającymi z wyborczego zwycięstwa i kiedy wszystkie funkcje polityczne, administracyjne i gospodarcze mogą obsadzić swoimi ludźmi. Polityka staje się doskonałym biznesem. Odpowiedzialność tak naprawdę tylko przed Bogiem i historią, a władza i apanaże olbrzymie.
Wprowadzenie rozwiązań dających takie prawo obywatelom by politycy liczyli się z wyborcami spowoduje, że Polska stanie się NASZYM państwem obywatelskim, a nie ICH, rządzących, bo my uzyskamy realny wpływ na obowiązujące prawo. Dzięki temu staniemy się społeczeństwem obywatelskim, gotowym do poświęcenia własnych korzyści dla dobra wspólnego.
tu wystąpienie prof Matyi objaśniająca problemy legislacyjne naszej Konstytucji: Demokracja bezpośrednia - w Konstytucji Polskiej - wykład prof. Mirosława Matyji (Cykl w NTV) https://www.youtube.com/watch?v=9c1BGaGM34E