ZTNW

Ziemię trzyma przy Słońcu grawitacja,a ta zależy od masy i odległości,a wiadomo,że przecież jej odległość się zmienia od aphelium do peyhelium,czy to nie znaczy,że kiedyś/teraz/w przyszłości grawitacja zmieni swoją wartość lub zmienia i nie powinno mieć to na wpływu na Ziemię?

Wyjaśnijcie mi jedno,moc obliczeniowa tej maszyny to 200 petaflopsów,to jak możliwe,że CPU i GPU tego superkomputera daje wynik w eksflopsach?

Niewiem czy to dobry temat ale może się nada chcę usunięcia lub połaczenia z moim poprzedniem kontem,zmieniłłem adres e-mailowy więc musiałem stworzyć nowe konto na kopalni wiedzy,konto o którym mówilem to NieograniczonSI,zróbcie co trzeba,tylko nie atakujcie mnie,OK?

Teraz może tak,ale patrząc na postęp w współczesnej robotyce wszystko jest możliwe.....

Teraz może nie,ale Google już pracuje nad sztuczną inteligencją,więc kto wie,co z tego wyniknie,poza tym prymitywna sztuczna inteligencja już istnieje(np. na facebooku,o czym pisała kopalniawiedzy)

O tym,że skynet w innych wymiarach mógłby przejąć kontrolę nad światem,ja jeszcze dodam,że skynet ma niestety coraz łatwiej.... Moc obliczeniowa superkomputerów,wyobrażcie sobie sieć zwaną internetem do której są lub w przyszłości będą podłączone: -komputery -smartfony -tablety -konsole do gier -inteligentne auta -inteligentne zegarki -inteligentne opaski A to wszystko w ramach 5G,najnowszego pomysłu zamiast 4G-choć niewiem,czy inteligentne auta są podłączone do internetu,ma ktoś jakieś informacje na ten temat?-reszta napewno tak,chyba tak(nie jestem pewny także ostatniej pozycji)

Arlic,czyli się zgadzasz z tym co napisał pogo,czy nie? Nie mogę już edytować tamtego posta,ale mam pewne spostrzeżenia: 1.Co jest największą przeszkodą w stworzeniu "terminatora"?To,żeby miał "móżg" tak żeby był inteligentny(mózg jest w nawiasie bo to nie jest to samo co u cżłowieka bo w jego przypadku to biologiczny organ,a u potencjalnej maszyny byłoby to coś technicznego(lub też technologicznego jak kto woli)? 2.Wg mnie cechy idealnego androida czy też zawansowanego robota to: -musi umieć mówić(żeby się szybciej uczyć i być przydatnym) -powinien mieć możliwość korzystania z internetu(dzięki temu będzie się mógł uczyć) -musi się poruszać tak dobrze jak człowiek(bez tego się nie obędzie,to chyba oczywiste dlaczego) -wytrzymała bateria(stała lub ładowana)-to chyba oczywiste,żeby mógł działąć -i jeszcze jedno-powinien być zrobiony z materiałów odpornych na wysoką temperaturę,aby się nie stopił Napiszę,jak terorycznie mógłby wyglądać android: 1)Jego móżg mogłby stanowić w miarę szybki i pojemny procesor(tak jak w terminatorze),który byłby połączony z całym robotem 2)jego konstrukcja mogłaby być podobna niemalże lub w większości jak w robocie ATLAS-ie A reszta-patrz 2.punkt.

W realu czyli w naszym świecie?A czym gorzej?(z AI które nawet w znaczącej części nie dorównuje człowiekowi?)

.....teraz lub w przyszłości?Oczywiście terminatora znanego choćby z filmów o skynecie lub serialu(Terminator-filmy,Terminator Kroniki Sary Connor-serial)

......jak się nazywa strona o programowaniu kwantowym,jakoś tak,w kazdym razie w najnowszym,z niebieską okladką jakiegoś budynku obecnie dostępnym Świecie bez Tajemnic,tym czasopismie popularnonaukowym,tam jest też o stacji kosmicznej i ten artykuł o możliwościach komputerów kwantowych,i tam jest o programowaniu kwantowym czy coś w tym stylu?

Już teraz autonomiczne auta i chyba też tiry googla przez błąd mogą zabić człowieka,tak samo jak drony,nawet tak jak napisałeś powyżej nie zdając sobie z tego sprawy,tak może się powoli spełniać wizja i cel główny skynetu!

Wilk,tak jak mówiłem Skynet i tak może wygrać,wystarczy,że tzw.nowe technologie będą coraz częściej i jeszcze więcej używane,to wtedy,gdy ludzkość zginie na zawsze,to znaczy w innych wymiarach też i w nowym kosmosie również(choć wszechświatów rówoległych wg najnowszego Terminatora jest nieskończona ilość,wtedy gdy ten chłopiec mówi genesis to skynet,a widzimi pod koniec tego filmu,że Kyle Reese to samo mówi temu własnie chłopcu,stąd wniosek o którym pisałem wcześniej,to Skynet miałby problem w takim przypadku załatwić ludzkosć!),wcale Skynet nawet nie musi się narodzić,buntować,ale może.Jak lubię sobie powtarzać samemu sobie-wszystko jest możliwe(co chwila coś odkrywają coś nowego!,czy to naukowcy albo inni specjaliści na całym świecie!)A słyszałeś o robocie stacjonarnym,co z winy człowieka zabił jednego(człowieka),to było w Niemcech,nie pamiętam,gdzie i kiedy dokładnie ale wiem,że czytałem o tym w "Metrze",tej bezpłatnej gazetce,co teraz wychodzi w poniedziałki i piątki?

Coś,co kiedy wydawało się domeną science-fiction teraz staje się rzeczywistości,mam na myśli autonomiczne auta googla,komputer kwantowy,roboty googla,kiedyś okulary googla(teraz coś w tym stylu stworzył Samsung,tworząc tzw.rzeczywistość rozserzoną),sondy kosmiczne dolatujące aż do Plutona i jeszcze dalej,inteligentne zegarki i internet rzeczy,jeszcze kilka czy kilkadziesiąt lat temu nie byłoby to możliwe,w każdym razie gdy ludzkość zginie to skynet wygra bo jego najważniejszym celem nie było stać się terminatorami czy być wygrać z nami,ludżmi ale zabić wszystkich ludzi,co może mu się udać,gdyż obecna cywilizacja jest uzależniona od prądu,wystraczy,że się skończy i już po nas albo asteroida lub moc Słońca nas wykończy!

To thikim podał te linki,więc stąd wziąłem te informacje o promieniu "kuli",więc pogo jego się o to pytaj,a co do niezrozumienia,to napisałem najprościej jak się da,może jestem za mądry albo mocno głupi?

Thikim,dzięki za linki,rzeczywiście,średnica obserwowalnego kosmosu wynosi ok. 92 miliardy lat świetlnych,o to właśnie mi chodziło,że promień w takim razie wynosi ok.46 miliardów lat świetlnych,czyli,gdyby z 6 miejsc z Ziemii,idealnie pasujących do siebie(dwa naprzeciw sobie x6,mam na myśli idealną/e/y północ Ziemi,południe,zachód i wschód oraz z środka Ziemi,z jednej strony i drugiej),to mielibyśmy 6 umownych,najważniejszych punktów,istniejących w kosmosie dla tej kuli,mam nadzieję,że mnie rozumiecie? I jeszcze do thikima,mi nie chodziło o kształt kosmosu,ale o jego zaobserwowalny zasięg dla nas,ludzi!

1.Chodzi mi o to,jaki zasięg można obecnie,za pomocą najnowocześniejszych metod i technologii,używając światła,obserwować wszechświat,gdyby przyjąć,że w jakimś momencie dochodzimy do granicy,to ta długość byłaby promieniem,a 2 promienie to średnica,stąd więc wzięła się moja "kula",a czemu Wielki Wybuch,bo jest pewna granica,tu chodzi rzecz jasna o odległość,jest ona określona przez właśnie Wielki Wybuch,tylko nie pamiętam jej wartości(tej odległości!)Mam nadzieję,że teraz wszystko stało się jaśniejsze! 2.Miałem na myśli cząstki elementarne, których się ono składa!

1.Wielki Wybuch-miałem na myśli teorię o powstaniu naszego wszechświata,o jego początkach. 2.Ostatnie twoje pytanie-miałem na myśli ogólnie światło,a nie jego składowe!

A jaki rozmiar ma zasięg obserwowanej "kuli" wszechświatowej,czyli promień owej "kuli"(chodzi mi o najdalej zaobserwowane,najstarsze światło pochodzące jeszcze z czasów Wielkiego Wybuchu(istnienie światła,jego czas trwania to chyba ok.14 miliardów lat,ale jeśli się mylę,to mnie poprawcie!).

A ja nie muszę ani nikt inny na twoje posty/tematy odpowiadać.Ty mnie nie ucz życia,nie urodziłem się wczoraj,nie jestem naiwny!To,że ktoś ci odpowiedział,to nie znaczy,że tylko on ma rację i jest ok!W jakim zaś centrum?Chyba,ze to ironia,to w takim razie nie celna!Nikt nie musi się nade mną pochylać,więc niewiem o ci ci biega?Ja też offtopicuję,myślałeś,że nie odpowiem,ale się myliłeś!Żeby niebyło,zakończmy na tym ten temat i nie wracajmy do niego!Pasi ci?

Znowu nikt nie zauważył mojego(pod pytaniami w pierwszym poście) postu albo nie chciał!Co,moja wiedza jest zła czy co,że uznaliście,że nie warto odpowiadać na to?Jeśli w mojej wypowiedzi(drugi post tutaj) jest błąd merytoryczny lub jest niepotrzebna to ją usunę!

Rozumiem,moja wina,nie obiecuję,że nie powtórzy się to w przyszłości,ale się postaram,aby już unikać takich sytuacji!Niewiem,co jeszcze można by tu napisać(w tym temacie),żeby nie zamykać tego,więc jeśli minie pewna ilość czasu,to niech ktoś go zamknie,jeśli nikt nic nowego nie napisze!To tyle,dobranoc!

Nie napisałem,że jestem idealny,ale jak zwykle zostało to żle zrozumiane.Znów się pomyliłem,właśnie miałem na myśli brak wiedzy,a nie to co napisałem,tylko nie umiałem tego ująć w słowach.A tak nawiasem mówiąc internet to nie jest tak idealnym żródłem wiedzy,nie mam na myśli,że nic wartościowego,merytorycznego nie ma w nim,ale trzeba uważać na to,co się czyta,bo może to wprowadzić w błąd ludzi.Nic od Was nie żądam,powtarzam to,co już mówiłem w tym temacie:Sami chcecie tu pisać,ja nie rozkazuję wam tu pisać,nie chcecie,to nie piszcie!

Tak wiem,jest coś takiego jak internet,ale mam prawo mieć własne opinię,poglądy i oceny i mogę pisać co chce,pod warunkiem,że nie łamię prawa.To ma być atak na mnie?Jeśli tak,to się nie boję!Zaraz wyjdzie,że ten temat jest niepotrzebny,bo po co marnować miejsce i czas na jego tolerowanie jak wszystko jest jasne!Zerknę na link w wolnym czasie skoro go podałeś.Nie obraziłem się na was ale zarzucacie mi niewiedzę,wy też z pewnością nie wiecie wszystkiego,więc dlaczego na mnie wszystkie żale i pretensje spływają?Nie pozwolę sobie na takie traktowanie mnie!Nie ukończyłem szkoły średniej,tylko gimnazjum,ale to nie znaczy,że jestem głupi,po prostu niektóre sprawy mnie przerastają!

Ostatnio przeczytałem w jakimś czasopiśmie,że na podstawie samego światła można ustalić wiele parametrów odległych o lata świetlne planet.Intryguje mnie jedno:Jak samo światło może dostarczyć tak wiele informacji o jakiś planetach?Czy ci naukowcy mierzą nie tylko światło widzialne,ale inne jego właściwości(niewidoczne dla nas) czy wystarczy,że skorzystają ze wszystkich możliwych metod analizy i obserwacji tego światła?

Wiesz co,czas jest pojęciem względnym i trudno o doskonałą definicję,możemy mierzyć upływ czasu,ale nigdy lub kiedyś go nie określimy w pełni.Ale jak to nie możemy mierzyć coraz szybszego upływu czasu(przecież cząstki elementarne pędzą niemal z prędkością światła,więc poruszają się z ułamkami sekundy(parę miejsc po przecinku))?Nie rozumiem dalszej argumentacji,więc nie skomentuje jej,bo nie chce się pomylić,odpowiadając na to.Teoria to tylko teoria(zawsze można wymyślić lepsze wyjaśnienie).Tamten temat(o energii)wg mnie dopiero się rozkręca,można by jeszcze sporo napisać o tym!