Grey55
Użytkownicy-
Liczba zawartości
189 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Zawartość dodana przez Grey55
-
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Wymysliłem, jak ułatwic Wam przekazanie tego, co próbuję przekazać! Wystarczy przykład małej przezroczystej beczki z zakrętką o pojemności 100l, 100l wody, i krótki kawałek patyka! Powiedzmy drewienko suche niskiej gestości, 5x5x5 cm. Tworzymy odseparowany od warunków srodowiskowych układ, aby nie było podejrzeń, że oszukuję. Projektujemy w tym celu sześcian o boku 1m, odcinający przepływ temperatury, światła, i innych oszustw Najpierw robimy prezentację w Nowinach Wielkich, stawiamy tam sześcian, wrzucamy patyk do beczki, zakręcamy, i obserwujemy przez ukryta kamerkę... Wyraźnie widać, że patyk 'leży'na powierzchni gęstszej wody. Jak go nie wrzucimy, do beczki, z której ścianki by nie startował, zawsze zaraz po ustawieniu prezentacji, szybko wyprze go cięższa woda na wierzch. Nasz kawałek patyka za każdym razem zostanie uporządkowany w beczce i zajmie przeciwny jej koniec do kierunku od którego emanuje pole Ziemi, czyli zawsze znajdzie się 'u góry'. z perspektywy stojących dookoła. Nazywa się to siła wyporności, i dzięki niej działają statki [wodne, nie kosmiczne ] Teraz będzie więcej o krowach, patykach, wioskach i wodzie, więc wypijcie browara i zapnijcie pasy xD Startujemy pierwszą Polską rakietą pasażerską! Wynosimy na orbitę okołoziemską mój błyszczacy nowy model, i podziwiając jak piekna z tej perspektywy jest nasza matka Ziemia, wystawiamy w przestrzeń sześcian. Jest wyizolowany od temperatur i energii, dlatego woda nie zamarzła- nadal panuje wewnatrz sześcianu temperatura taka, jak w warunkach jego zamknięcia na ziemi. Włączamy ukrytą kamerkę i... Zonk! Na patyk NIE DZIAŁA SIŁA WYPORNOŚCI WTF?!@? XD Patyk po prostu razem z wodą i kilkoma bąbelkami, latają sobie bezładnie w rózne strony w beczułce. Nie wystepuje żadne uporządkowanie, wszystko rozprasza sie powoli, dążąc do równomiernego stanu rozproszenia, powoli wytacając swoje energie. Zaraz po wlaniu wody i wrzuceniu patyka do beczki nie występuje jego uporządkowanie przy jakiejkolwiek ściance beczki. Zamiast tego patyk zachowuje najpierw element pedu wrzucania go, a po przekazaniu energii wodzie 'lata sobie gdzie go woda poniesie' Pytania brzmią: Jaką prace wykonuje patyk puszczony z dna beczki w Nowinach Wielkich? Czy mozna odzyskac choćby część energii przemieszczania sie ku górze patyka w Nowinach Wielkich? Dlaczego nie można wykorzystać energii przemieszczania się patyka ku górze w stanie nieważkości? Skąd pochodzi energia przemieszczania sie patyka ku górze w Nowinach Wielkich? Czego to dowodzi? -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Przykro mi że nie rozumiesz, że nie każdy może chcec pokłonów, tak, jak ty chcesz. Pokaz mi jedna wypowiedź, gdzie stwierdziłem, że wiem wszystko. Wydawało mi sie, że wciaż przypominam Wam wszystkim mądralom, że wszyscy nie wiemy wszystkiego. Ale widocznie Ty lepiej wiesz, co ja mam w głowie, niz ja sam, bo przecież WIESZ WSZYSTKO. [...] Kolejny przykład okrutnej potwarzy. Nie potrafisz chyba nic innego... Udowodniłes juz kilkukrotnie, że nie masz pojęcia o czym piszę. Widzi to nawet Pogo, i zaczyna sie juz hejt na niego z tego powodu. Niestety, nie dostrzegacie, czym się staliście. Technicznie rzecz biorac masz rację. Dla mnie jednak to czepianie się nieistotnych szczegółów, i oddalanie od tego, co próbuje Ci przekazać techniku. Skupiasz się na poprawności rozmowy, zamiast na jej sensie. W ten sposób dostaniesz najlepsze oceny w klasie, ale niestety, geniuszem nie zostaniesz. Pytanie które zadałem Pogo zadałem juz do Was wszystkich wcześniej. Nadal nikt cwaniaczki nie odpowiedział. Tacy jesteśnie napuszeni w swojej technicznej poprawności, że nawet nie zwracacie uwagi na to, o czym mówię... Szczyt... Ignorancji. Nie będę juz Was wyzywał, bo jak tylko użyłem mniej lubianetgo terminu 'małpa', dostałem od razu ostrzeżenie od admina. Naprawdę, nie pojmuję, czemu Was już dawno nie zbanowali za te Wasze paskudne psychopatyczne oszczerstwa, brak szacunku, sianie nienawiści i nonsensowne rozwlekanie tematów o niezwiązane z nimi uwagi. Ktoś jak ja, kto zaledwie stwierdza tutaj najprawdziwsze fakty za to, dostaje ostrzeżenie w pierwszej kolejności. Zyjcie sobie swoja obłuda i iluzją, hejtujcie dalej siewców prawdy. Zobaczycie, dokąd Was to zaprowadzi... Kiedyś dojrzejecie, aby zobaczyć. A jesli nie, to i tak umrzecie nieszczęśliwi, niewolnicy... -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Tak? To jak wyjasnisz to: Więc nie możesz zaprzeczyc Pogo, że aby mój model działał w sile nieważkości, musisz do niego wprowadzic DODATKOWĄ energię, w przeciwieństwie do modelu z piłeczką która wytykacie mi jako punkt odniesienia. Tam raz wprowadzona energia WEWNĄTRZ układu wykonuje pracę. W moim przykładzie bez energii pola nie będzie żadnej pracy poza równomiernym nagrzaniem całej komory energią która wprowadzimy do środka. I jak sam powiedziałes, nieważne, jak nazwiesz tą [dodatkową] energię, musi ona pochodzic z zewnatrz układu, aby on w ogóle działał. I nadal nie rozumiecie, że własnie tego Wam dowodzę. Można odzyskac energię 'z zewnatrz' 'zamkniętym' układem który WYDAJE sie Wam odcięty. Mozna wykorzystac energie pola, które istnieje wszechobecnie, czyli stworzyć coś co wydaje się laikom byc Free energy. Ale przeciez, cześc z Was nadal nie przyjmuje w ogóle 'istnienia tej kretyńskiej siły', jak napisał Astro, zwanej dalej przez niektórych z Was grawitacją a przeze mnie po prostu polem. Zasadniczo, dla nie rozumiejacych skąd pochodzi ta energia, bedzie to free energy. Rozumiejący i madrzejsi z fizyki się nie zgodzicie, bo nie ma czegoś takiego jak energia z niczego. Ale pojęcia to rzecz względna, tak jak mówił Qion, i tylko osoby o szablonowym ograniczonym akademickim rozumieniu pojeć będą traktowac je jako broń w dyskusji, która wykracza poza uschematyzowane pojęcia, w łączeniu mądrych z niemadrymi. Nie da sie wytłumaczyc wszystkim Wam jednoczesnie tego co tutaj pisze, bo albo zmierzam w stronę złożoności i jedni z Was nie rozumieją, albo w strone uproszczenia, i czepiaja sie drudzy. Nadal chyba jesteś jedynym ,Pogo. Jedyny podajesz jakikolwiek argument do dyskusji, zamiast siać bezmyslny hate. Pytanie, jak brzmi Twój wniosek z tego co napisałem tutaj, czyli że sam proponujesz wprowadzać DODATKOWĄ energie do układu-układu, [czyli układu, w którym znajduje się urządzenie] aby mógł on [urządzenie] działać bez naturalnie występujacego pola, które wykonuje w pozostałych przypadkach pracę zamiast sztucznie dodanej siły odśrodkowej. Czy nie jest to dla Ciebie wystarczający powód, aby zrozumieć, że odzyskujemy w moim ekstperymencie na Ziemi właśnie energie samego pola, z opadającej wody, która wystepuje we względnie niezaleznym układzie-urządzeniu? To czego Ci brakuje nazywa się 'dostateczna ilość dodatkowej energii' której istnienia w polu próbuje dowieść całą tą bezowocna dyskusją z osobami, które uważają, że lepiej rozumieją fizyke ode mnie wioskowego samouka... Jest to mozliwe, ale będzie to tylko udowadniac mój punkt. Pogo rzeczywiście jako jedyny w ogóle doszedł do minimalnego poziomu zrozumienia, o czym w ogóle piszę. Gratulacie dla niego, shame on YOU. Z pewnością, często miałes okazję widywac takie osoby w takich miejscach, będąc tam pacjentem. Wasza bezczelnośc i obraźliwość w stosunku do mnie jest na poziomie Waszego rozumienia rzeczywistości. -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Dzięki, ale nie mam zamiaru żyć z odcinania kuponów. Nie wątpię, że Ci się marzy, ale wyobraź sobie, że nie wszyscy na świecie chca tego, co ty chcesz. Po tym co napisałeś z pewnością nie mam ochoty podawac Ci czegokolwiek. Obrażasz mnie i osmieszasz. Nie będe z Tobą toczył konwersacji. p.s. To nie córka, tylko siostra. Kolejny skierowany do nauki czytania. Wyniki pożarły Twój rozum, sprawiły, że nie patrzysz na racjonalne logiczne argumenty, tylko $$$. Im wiekszy wynik $ tym lepiej. Wyobraź sobie, jeśli potrafisz, że rozumiem co sam piszę. I wyobraź sobie, że Ty nadal nie. W związku z tym, sam skończ. I przeklinać, i obrażać mnie, i pierniczyc głupoty. Po co Wam wzory, skoro nawet nie rozumiecie, czym rózni się stan nieważkości od oddziaływania pola, i jakie praktyczne zastosowanie ma ta róznica... To jak wylewać mocna wódkę na nagrzane skały. Mózgi Wam parują, zanim wejdę głęboko w temat do tego stopnia, że nie macie już pojęcia o czym mówię... -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
czytaj tu dobrą opinię: Do tego nie da sie przywyknąć. http://kopalniawiedzy.pl/LIGO-fale-grawitacyjne,23996 Weźcie Panowie pod uwagę, że to, o czym obecnie mówi akademicka fizyka, to zaledwie rąbek rzeczywistości. Nie wiecie, ile jeszcze nie odkryto, i jak daleko zbłądziliście od prawdziwej prawdy w swojej teoretycznej matmie operującej na pewnych przybliżonych założeniach. Człowiek powinien rozwijać sie przez całe życie, zamiast blokowac na pewnym etapie, i nie przyjmowac nowej wiedzy w starych dziedzinach. -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Mów do słupa... Po prostu, NIE da się wytłumaczyć. Ciepłe powietrze nie musi wykonywac pracy, aby być wyparte na szczyt przez gęstsze zimniejsze powietrze. Zabrałem już dla maksymalnego uproszczenia turbinę z komina, abyście mi nie mówili, że ona odbiera energię z komina, i kiedy to zrobiłem, powiedziałeś, że nadal ona tam jest. Jak nie napiszę, i tak będziecie mieli problem. Nie, nie w moim projekcie. Problem w SWOJEJ głowie miec będziecie, niestety. Obrócicie moje własne słowa w taki sposób, aby ułozyc z nich to, co sami chcecie usłyszeć... Macie problem z przyjęciem, CO jest prawdziwym punktem, wnioskiem z mojego projektu. Czepiacie się do strat wydajności, zamiast dostrzec to co próbuje tym wszystkim udowodnic - że bez pola grawitacyjnego moje urzadzenie W OGÓLE NIE MOŻE DZIAŁAĆ, oraz konsekwencji tego wniosku. Po prostu, ten wniosek, to dla Was za dużo.Tak mało rozumiecie z fizyki, że moja 17 letnia siostra od razu intuicyjnie zakumała róznice między piłeczką, a część z Was nadal nie. Nie wiem która cześć, bo żaden z Was nie zaryzykuje swojej reputacji, aby przyznać mi rację. I będziecie sie znowu czepiać wydajności, i tak w kółko i w kółko, byle dookoła mojego tematu zamiast do sedna... Udajecie pozory dyskusji, kiedy skończyła sie ona juz w momencie, kiedy zaczeliście siać na mnie hejt... Od tmatej pory utwierdzascie się wzajemnie że to ja jestem w błędzie, i ani slowo do Was nie dociera z tego co piszę. Dlatego, jeśli nie bedzie juz w temacie jakichs pytań sugerujących przynajmniej minimalne zrozumienie mojego teoretycznego urządzenia, nie będe już tracił czasu na sprostowywanie w kółko tych samych bezwartościowych uwag, które mają tyle związku z tematem co Wy wiedzy z fizyki. Już którys raz powtarzam, że nie o to chodzi, juz iles razy odpowiadałem na te same wątpliwości, i powtarzanie tego w kółko i w kółko jak do zombie naprawdę nic nie zmieni, chyba że wczytacie sie od nowa w mój tekst, przebrniecie go powoli, i tym razem NAPRAWDĘ ze zrozumieniem, i choć na chwilę załozycie, że mógłbym w najbardziej nieprawdopodobntej rzeczyweistości miec rację. Wystarczyło odpowiadac na moje bezpośrednie pytania, abym Wam to wyperswadował najprościej, jak potrafie, ale nikt nie odpowiedział na nie nadal, bo musiał by mi przyznac rację, a nie będe ciągnął dalej tłumaczenia sam sobie zadając pytania i wyciągając na temat własnych odpowiedzi wnioski, bo w ten sposób i tak nikt mi nie uwierzy. Chciałem zastymulować dyskusje która mnie lub Was by czegoś nauczyła, ale Wasze podejście to uniemozliwia. Wierzcie sobie w co chcecie, mam nadzieję, że kiedyś dojrzejecie, aby zrozumieć, że świat to więcej niż szkolna matma i przestaniecie toczyć wojny i walczyć o pieniądze, i uczynimy ten swiat wreszcie tym, czym zawsze byc powinien. Dopóki jednak w Waszych głowach nie nastąpi przełom w rozumieniu otaczającej nas rzeczywistości, nadal bedziemy żyć w wiekach ciemnych, gdzie ludzi skazuje sie i ośmiesza za mówienie prawdy, inne kultury są wyżynane na potęgę na pseudo-cywilizowanej wojnie pod pretekstem pseudo-obrony, a 'lekarze' przypisują uzalezniające prochy lunatykom aby nie wyjść z biznesu robienia pieniedzy. Taki świat nie może trwac już zbyt długo. Nasza cywilizacja osiąga powoli punkt krytyczny w którym, jeśli wygra głupota, czyli obecny stan rzeczy, to utracimy wszystko, tocząc wojny o ostatnie surowce i indywidualne interesy, a jedyna alternatywą takiego scenariusza jest masowe oświecenie. Jak widać, niestety, szanse na alternatywne zakończenie są dośc niskie, podczas gdy napięcia na III WS narastają proporcjonalnie do Waszego hate. -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Kolejna próba ośmieszenia mojego argumentu poprzez zmianę tematu. To, że nie skończyłem uczelni, i bardziej poprawnie z perspektywy technicznej potrafisz sie posługiwać językiem ode mnie, nie znaczy, że nie mam racji. Przyczepiasz sie do nieistotnych kwestii, zamiast odpowiedziec wprost na moje pytanie, jak każdy po kolei. Nic mi w ten sposób nie udowodnisz, poza faktem, że boisz się odpowiedzi na moje pytanie i za wszelką cene unikasz jej prowokując zmianę tematu. Cały czas próbujecie mi wcisnąć, że nie wiem o entropii, utratach energii... Kiedy nie tego dotyczy mój argument. W OGÓLE. Zmieniacie temat, żeby tylko uniknąc odpowiedzi wprost na moje pytanie. Mój przykład NIE jest rozbudowanym przykładem piłeczki, ponieważ energia potencjalna która pojawia sie w układzie NIE ma związku z energią którą wprowadzam do układu, aby wprawić go w ruch. Nie rozumiem, jak możecie tego nie rozumieć. Wytłumaczę, dlaczego nie ma związku: Energia która wprowadzam do grzałki jest jedyna energią jaką wprowadzam do układu. Ta energia zakładając - na potrzeby UPROSZCZONEGO wytłumaczenia Wam tego czego nie rozumiecie- w 100% odzyskiwana jest przy czybku konstrukcji. I tu KOŃCZY się obieg wprowadzonej przez nas energii, niezaleznie ile jej odzyskamy, a ile utracimy. Energia którą wprowadziliśmy do układu, równania, czy jakkolwiek chcesz to sobie nazywać dla utrzymania swojej próznej poprawności językowej, wraca przewodem elektrycznym znowu do jego początku. I to jest koniec obiegu energii którą dostarczyliśmy na początku. KONIEC!!! Energia POTENCJALNA wody spadającej z wysokości kilku kilometrów jest NOWO POJAWIAJĄCĄ SIĘ ENERGIĄ w układzie, i odzyskujemy ją dzieki turbinie która nie musi miec jakiegokolwiek związku z pozostała cześcia instalacji i przesyłaną tam energią. Jak trudne może byc pojęcie czegoś tak prostego? Jak wytłumaczysz, że mój eksperyment nie będzie działal w warunkach nieważkości, skoro piłeczka nie ma takich ograniczeń, i świetnie sie odbija w warunkach BEZ POLA grawitacyjnego, podczas kiedy nagrzana para w warunkach nieważkości nie będzie w ogóle poruszała się w określonym kierunku mimo zimnego powietrza dookoła, tylko będzie się z nim mieszać bezładnie do stanu wyrównania energii w układzie? Jak możesz nie pojmowac, że ten proces nie ma zadnego zwiazku z piłeczką, i może działac TYLKO w POLU GRAWITACYJNYM gdzie sama róznica gestości prowadzi do uporządkowanego ruchu ciepłej masy powietrza w tylko jednym i zawsze jednym kierunku? Jeśli nadal nie rozumiesz, to chyba już nie zrozumiesz nigdy. Po prostu, nie starasz się zrozumieć, bo i tak Twoja głowa jest zbyt utwierdzona przekonaniu, że to niemozliwe. Jakich bym nie podał przykładów, nic do Was nie dotrze, bo po prostu nie chcecie, aby dotarło. -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Dokładnie, cząsteczki zostałky wypchnięte przez inne ku górze. Wyobrażasz sobie ten proces w stanie nieważkości? Czy zauważasz różnicę? Ciepłe powietrze nie unosi się samoistnie, tak jak powiedziałeś. Musi kryć sie za tym jaks forma energii, która sprawia, że mechanizm działa. Energia w obiegu zamkniętym, ale jednak w układzie stojącym na PLANECIE która jest źródłem pola grawitacyjnego. Mimo iluzji oddzielenia układu fizycznie od planety, jej pole nadal działa wewnątrz naszego urządzenia. Energia z opadania jest odzyskiwana przez oddzielna instalacje elektryczną, więc przy teoretycznej wydajności urzadzenia 100% będzie ono generowało dodatkowy prąd z energii potencjalnej opadającej wody. Jak zakłada mój pomysł, transportujemy ciepło przewodem elektrycznym po odzyskaniu go, z czubka do dna konstrukcji, dlatego to niemożliwe, aby proces ustał, i doprowadził sie do stanu uporządkowania, ponieważ tak jest zaprojektowany, aby cały czas przesyłac energię -której początkowo uzyliśmy do nagrzania wody- z jednego końca na drugi. Jak juz tłumaczyłem po stokroć, zakładając, hipotetycznie, że odzyskujemy 100% energii cieplnej u wylotu komina, energia opadającej z dużej wysokości wody pojawia sie jako nowa siła w równaniu. -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Dokładnie. Nie ma czegoś takiego jak samoistne przemieszczanie się. Dkatego próbuję Wam wytłumaczyć, że to Pole, przez Was zwane grawitacją w tym konkretnym przypadku, powoduje ten ruch. I bezowocnie próbuje Wam pokazać, że można odzyskać energie tego pola. Której cześci nie rozumiecie? Związku siły odśrodkowej z polem? Rozumiecie chyba, że w próżni nie może to działać? I rozumiecie chyba, że siła odśrodkowa to postać energii, która trzeba tam dostarczyć, aby materia sie porzadkowała wykonując przy tym pracę z której możemy odzyskać energię? A może nie rozumiecie tego, albo gdzieś w tym mam błąd? Słucham cały czas, ale póki co zawiodłem się na użytkownikach 'kopalni wiedzy' -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Ja w przeciwieństwie do Ciebie przynajmniej wiem, że jestem małpą. Chętnie skończę Thikim... tylko jak to zrobić, jesli im bliżej jestem dowodu, tym gorszą powoduję reakcję? Musze się poddać, zanim przedstawię argument do końca, żeby hejterzy nie siali hejtu? To ich wina, że są pełni nienawiści. Nienawiśc jest w nich, nie we mnie. Ja nie chcę kłótni, cały czas proszę o argument. Nadal nie dostałem żadnego, mimo, że sam przedstawiłem swój argument. To nie jest dyskusja... To niekończąca się walka z głupotą... Walka dobra i zła, mądrości i głupoty, walka o przekonania i autorytet. Której ja nie chciałem, podkreślam. I nie zamierzam toczyć inaczej, niż na logiczne argumenty. CZY KTOS WRESZCIE ODPOWIE NA MOJE PYTANIE czy chcecie to zakończyć jak psychopatyczne niecywilizowane dzikusy, gdzie wygrywa ten, kto powie ostatnie słowo? -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Najpierw piszesz niezwiązany z moim przykładem przykład używany powszechnie na uczelniach do wykładania ludziom, że to niemożliwe, aby coś w zamkniętym układzie pracowało mechanicznie samo z siebie, a potem odnosisz to do mojej tezy, która mówi, że nie ma zamkniętych jak Twój mózg układów, i mozna czerpać energie z samego pola, jeśli zastosujesz pewne mechanizmy odzyskiwania energii. Jak mam rozmawiac z Toba małpo, jeśli ni w ząb nie czaisz, o czym do Ciebie mówię? -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Nie rozumiem, co ma odbijanie piłeczki, do samoistnego przemieszczania się mniej gęstej substancji na wierzch gestszej i na odwrót. Byłbyś tak miły mi 5 latkowi wytłumaczyć? Czy ktoś PROSZĘ może w końcu odpowiedziec wprost na moje pytanie, czy to mozliwe, aby bez wprowadzenia dodatkowej energii z zewnątrz, mój eksperyment działał w niewazkości? Odpowiedź jest oczywista, a mimo to nikt nie chce jej udzielić. Dlaczego nie przyznacie mi po prostu racji, że musisz wprowadzać do systemu energie z zewnatrz, aby działał? Czy to dlatego, że rozumiecie juz związek, i pojmujecie, że to bezpośredni dowód na to, że Wasza fizyka się myli zakładając, że nie można wykorzystac energii pola? Nawet nie macie tam pojęcia pola, poza jakimis teoretycznymi matematycznymi formułkami i astrologią. Jeśli ktoś udowodni mi w racjonalny sposób, dlaczego sie mylę, przyznam, że byłem głupi, przeproszę, za sianie zamętu, i będe juz cicho. Czyż nie warto zaryzykowac mi wytłumaczenia? Przecież, to portal udostępniający wiedzę, przyszedłem jej tutaj szukać i sie nią dzielić, nie badźcie juz nieuprzejmi i wytłumaczcie mi, gdzie popełniam błąd. Tylko nie w taki sposób jak Astro, który nawet chyba nie wie, o czym mowa... -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
A co, jesli POSIADAM? xD Czy zgodzi sie ktoś, lub obali, że mój myślowy eksperyment nie może działać w próżni bez wprowadzenia DODATKOWEJ ENERGII Z ZEWNĄTRZ do układu, tak jak przytoczył Pogo w przykładzie z wprowadzeniem dodatkowej siły odśrodkowej? -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
To Twój własny pomysł wedug Twojej własnej diagnozy jest do niczego. Jak widzisz sam zanim to napisałeś wytknałem Ci ten oczywisty błąd Twojej pseudologiki, stwierdzając że musisz wymyslec trick, jak umieścić kulę na dole.To Twoja logiczna porazka, nie moja, więc nie uzywaj tego jako kontrargumentu przeciwko mnie, ponieważ najzwyczajniej nie ma związku z moimi pomysłami choć na pierwszy rzut oka wydawało by się, że ma. W moim przekształceniu do wersji z magnesami spotykam problem innej natury, a jakikolwiek układ przytoczymy, zawsze krytycy znajdziecie jakąs 'pseudonaukową' dywagację, byle zmienic temat i udowodnić, że nie mogę miec racji z suchym prostym faktem, że pole istnieje, i wystarczy w to UWIERZYĆ aby szukac rozwiązań do wykorzystania go i przekształcenia na energię zamiast tracic czas na zbędne głupkowate kogicie walki przy korycie. Nie opisuje go znana Wam fizyka w taki spsób, aby połączyć racjonalnie działanie chociażby mojego myślowego eksperymentu z istnieniem pola... Co dowodzi jej [fizyki] niepoprawności, ale znów wracamy do punktu, w którym to zbyt wiele aby przyjąć na Wasze zamknięte umysły. Zawsze sprowadza się to ostatecznie do walki o wieksza rację, autorytet, i wiarę lub jej brak. Mam jeszcze nadzieję, że Pogo pociągnie ze mna dyskusje do punktu, gdzie któras strona dojdzie do jakichś wniosków, niestety, pozostali - nie pomagacie mi z tym. Przykro mi obserwować, jak mało dla Was znaczy szukanie prawdziwej prawdy w dzisiejszych czasach. Dopóki nie uwierzysz, że możesz zrobic co zechcesz, nigdy tego nie osiągniesz... Oto cała pułapka rządów, mediów, edukacji, 'nowoczesnej' nauki i staczania sie społeczeństw ubebłanych po pachy w pieniądzu. Straciliście ludzie wiarę, że może byc inaczej, niż Was kłamią Ci, którzy sa na czybku finansowej piramidy od Waszych narodzin. I nic tej Waszej złej wiary nie pokona, żaden najlogiczniejszy argument. Po prostu WIECIE, że jest tak, bo każdy to wie, jak sie powszechnie mówi... I nie przyjmujecie nic poza tym, broniąc się choćby ośmieszaniem rozmówców czy publicznie ich szkalując, co ma tyle związku z logicznymi argumentami co z miłością. Jest to kwitesencja ślepoty, którą zarzucają zachodnim społeczeństwom Muzułmanie. Albo Ci chodzi o to, że jestem idiotą, i sam nie wiem o czym mówię, albo o to, żebym używał bardziej 'konkretnych' sformułowań abyscie mogli rozumieć w przystępny sposób, o czym piszę. Nie widzę innych interpretacji. W obu przypadkach to, co napisałem jest adekwatne: Nie znam Twoich pojęć, a Ty nie znasz moich. Ocenianie mnie przez pryzmat znajomości pojeć prowadzi donikąd, ponieważ nie świadczy o prawdziwym rozumieniu rzeczywistości, a jedynie o wystepowaniu problemów z komunikacją między nami. Jeśli istnieje inna interpretacja, to słucham. Czy mógł byś się ustosunkować Pogo do własnego argumentu z wprowadzeniem w próżni dodatkowej siły odśrodkowej, aby mój model mógł działać? Zgadzasz się z tym, że ta energia będzie dodatkowa, czy też może nie? Czy zgadzasz sie też, że bez jej wprowadzenia, działanie modelu jest niemozliwe? Dywagacje od projektu zaprowadzą nas w pole, i nie przybliżą ani mnie do zrozumienia, jesli z czymś się mylę, ani Was do zrozumienia, że się sami mylicie. "Nie ma rzeczy niemożliwych... czasem tylko nie wiemy jak to osiągnąć, nie mamy dość funduszy, czasu lub cierpliwości" -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Nic nie stworzyłeś, tworzę sie sam, uzywając Ciebie do ekstrapulacji tego, co mnie interesuje na dalszym etapie samorozwoju. Nie traktuj tego osobiście, wole nazywac to rozwojem, i proszę, nie krępuj rozwijać sie także. Może pewnego dnia przekoryczysz moje mozliwości, i pogratuluje Ci wtedy szczęśliwy. Chcesz w próżni zastąpic pole grawitacyjne Ziemi WPROWADZENIEM dodatkowej siły; siły odśrodkowej. Której wprowadzenie, aby cały eksperyment w ogóle działał, jest przeliczalne na jednostki wprowadzonej DODATKOWO energii z zewnątrz. Zaczynasz chwytać? Nie potrafie Ci tego prościej przełożyć. Dla mnie jest to po prostu 'dosłownie' proste. W tym konkretnym przypadku korzystasz z energii całego układu ponad układem w którym obserwujesz eksperyment, kradnąc ENERGIĘ jego pola, które fizyką najlepiej potrafisz opisac jako 'siła odśrodkowa'. Niezmiennie od nazwy, możesz wyrazic ją w jednostce mocy. Grawitacja, pole... Dla mnie to po prostu pole, bo po prostu rozumiem związek . Z magnesami nie musisz korzystać z dodatkowych układów odniesienia, ponieważ generuja one własne pole. I tak, wiem, powiesz mi, że te pola to zupełnie inna sprawa, ale nie, ich linie układaja się tak samo i zasada działania jest -w interesującym nas pozyskiwaniu energii- taka sama, jeśli rozumiesz to tak, jak ja to rozumiem. W każdym razie, jesli nawet nie rozumiesz związku i brzmi Ci to jak tania reklama, to zaprzecz, że Twoje zastąpienie eksperymentu w nieważkości nie wprowadza dodatkowej energii, aby eksperyment, -urządzenie- w ogóle MÓGŁ DZIAŁAĆ. Też za bardzo skupiasz sie Pogo na szczegółach, a za mało na tym, co staram sie przekazać: mianowicie, można czerpac energię z pól, a sprowadza sie to do istnienia free energy wbrew ogólnie przyjętym prawom dotychczas poznanej fizyki. No, może nie dosłownie wbrew, może bardziej... niezależnie. Anyway, urzadzenia które znam są znacznie bardziej wydajne i praktyczne, niz te nasze hipotetyczne eksperymenty tutaj. I jeszcze coś: jeśli masz odzyskiwanie energii na koncu wieży, i jednokierunkowe przekazywanie prądu w dół, gdzie jest grzałka, to dyferencjał temperatur nie będzie mógł nigdy się wyrównac, dopóki urzadzenie bedzie działać w POLU które je zasila. Niestety, z Twoja prośbą... Jakkolwiek staram sie szanować Was, tych, którzy potraficie jeszcze racjonalnie rozmawiać, i jestem szczerze wdzięczny za wysiłki włożone w zrozumienie mnie. Jednak, nie ukonczyłem studiów, i obrałem ścieżkę rozwoju we własnym zakresie indywidualnie, i uzywam tak prostych pojęć aby dotarły także do tych, którzy nie znaja żadnych innych pojęć tak jak ja nie znam. Rozumienie zasad kryjących się za działaniem Wszechświata nie musi wszak iść w parze z pamiętaniem terminologii, prawda? Dlatego prosze o wybaczenie, staram się mówic najprościej jak potrafię, ale to czasami zawodzi zwłaszcza w akademickim środowisku, gdzie ludzie znają nazwy pojeć. Dlatego z przykrością muszę Cię poinformować Pogo, że nie rozumiem, o czym mówisz uzywając pojęcia gradient. Mógł bys prościej? p.s. Dziekuję za nie olanie mnie jak Ci przemądrzalscy kipiący hate Dajesz mi możliwość rozwoju w tym miejscu, więc dobra robota z pełnieniem funkcji admina Kopalni Wiedzy xD -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Chyba jedyny sensowny komentarz, do którego moge się w ogóle ustosunkować nalezy do administratora. Shame on You, uzytkownicy. Degręgolada, istotnie... Drogi Pogo, co do 1: zdaję sobie sprawę z tego, że na różne sposoby energia bedzie wytracana. Cały eksperyment nie miał dowodzić wcale wyjątkowej wydajności, a samego faktu, że w układzie pojawiają sie nowe rodzaje energii: kinetyczna i potencjalna, i jeżeli potrafili byśmy teoretycznie odzyskać całą pozostałą wprowadzona energię, to TA energia bedzie dodatkowa w układzie. Zauważ, że nie zdarzy się to jednak w próżni. Dlaczego? Bo nie będzie występować energia POLA ZIEMI. Jeśli w nieważkości przeprowadzisz taki eksperyment, to będziesz mógł jedynie odzyskiwac energię cieplną której najpierw dostarczysz, i nie pojawi sie żadna dodatkowa energia kinetyczna, ani potencjalna, co dowodzi tego faktu, że energia pola jest dodatkową formą energii, której dzisiaj w fizyce i modelach układów zamkniętych się NIE UWZGLEDNIA. Ruch czastek do uporządkowania gęstości góra-dół w układzie zawierającym pole jest własnie przykładem działania tej siły, i niezaleznie od wydajności, dopóki nie zaprzeczysz jej występowania w jakis bezpośredni racjonalny sposób, będe uważał to za bezpośredni dowód na istnienie blisko niewyczerpalnej energii pola, i uważam że powyższy eksperyment ukazuje jak raz wprowadzony w ruch układ tego typu może pracowac bezustannie przy dostatecznie wysokim progu wydajności, co obchodzi prawa termodynamiki, które mówią, że wszystko przestanie sie ruszać, kiedy tylko sie uporządkuje, oraz że energia układu nie może przewyższyc dostarczonej mu znanymi metodami wartości energii. Ten model jeśli rozumiesz, jak działa, dowodzi, że MOŻE. 2: Energia z wnętrza ziemi to w rzeczywistości samoistnie występująca średnia temperatura na tej głębokości. Dla 1,5km nad gruntem moje założone 15 stopni tez może być średnio występującym na tej wysokości pułapem środowiskowej energii, więc mimo, że wykorzystuje róznice potencjałów także do chłodzenia tam na górze, czyli zabierania podobnej ilości energii z układu, jaka wprowadzam na dnie, nie odpowiada Ci to, ponieważ rozumiesz intuicyjnie, że korzystam z energii cieplnej u podstawy. Mimo, że nie ona powoduje wrzenie, a jedynie miała pomóc w zachowaniu balansu prostszego do przyjęcia przez czytelnika. W moim pierwszym modelu, który stał NA powierzchni, nie było takiego dyferencjału temperatur, i nikt nie kwestionował tam tego, ale za to okazało sie że nie do przyjęcia jest zbudowanie kilku kilometrowej wieży... Więc, jakiego rozwiązania nie wytłumaczę, nie da się zadowolić Was wszystkich, bo zawsze ktoś się przyczepi, że albo to, albo tamto. Aby zachować realizm, przytoczyłem prawdziwe przybliżone wartości występujące na danych wysokościach względem poziomu morza. Oczywiście, zgadzam się z Tobą Pogo, i jako jedyna osoba przedstawiasz tutaj w ogóle rzetelny argument, za co dziękuję. Na potrzebę Twiojej bardziej zaawansowanej głowy, przeprowadź sobie myślowy eksperyment robiąc tak jak napisałem wcześniej: bardzo wysoki układ, w róznych warunkach. Np, na powierzchni Marsa, na powierzchi Ziemi, przeprowadź sobie 10 km tunel przez Mount Everest, wyizoluj każdą powierzchnię, także góra i dół. Niech jedyna energią dostepna w układzie będzie ten prąd, którym podgrzewam na dole dostatecznie wody, aby uruchomic urzadzenie. Odzyskasz powiedzmy 90% tego u wierzchołka, ponieważ mimo 100% wydajności, i usunięcia turbiny w kominie, aby nie było Twojego efektu z dmuchaniem, przechodząc 10 km wysokości część rozproszy sie i spłynie po ściankach. Ale potem cała ta masa wodna, która doleciała na tą wysokośc, będzie miała 10 kilometrów drogi do pokonania w dół! I jeśli zbierzesz CAŁĄ energię tej drogi, to z pewnością będziesz miał całkiem dużo NOWEJ energii. Nie zgodzisz się? Chyba masz rację Jajcenty... wygląda na to, że trace tu swój cenny czas. Miałem nadzieje że znajdą sie jakies rozgarnięte osoby w takim miejscu jak Kopania wiedzy, ale wygląda na to, że się zdeczka przeliczyłem, i ze świecą dziś szukać mądrych... Rozliczanie mnie z akademickiej perspektywy błędami językowymi tylko dowodzi, że nie jesteście w stanie skupic się na rozumieniu rzeczywistości, a jedynie wieprzowych walkach o dominację przy korycie. Ładnie zgapiłeś i uprościłeś mój zamysł. Teraz mam bardziej przystępna wersję dla obywateli, aby udowodnić, że POLE dostarcza energii. Dlaczego dowodzi to, że POLE dostarcza energii? Wyobraźcie sobie taki sam układ w nieważkości, gdzies latający po kosmosie. Bez POLA grawitacyjnego ani rusz z wypornościowym perpetuum mobile Zawsze brakuje mi uproszczeń dla tępaków, ale dałeś mi dobry model do oparcia dalszych eksperymentów myślowych dla osób trzecich, za co Ci Jajcenty dziękuje. Myślałem, że nie jestes zdolny do czegokolwiek poza potwarzami, myliłem się, zwracam honor. Jedyny mankament Twojego pomysłu, to jak wepchnać kulę na dno zbiornika. Będzie ona uciekać na boki, lub trzymac się dzuiry w dnie poniewaz ciśnienie na dnie jest gigantyczne. Ważne, aby wymyślec jakis trick, aby dostarczyć ją na dno, bez używania do tego znaczącej ilości energii. Jeśli kula staczała by się po wiatraczkach odzyskujących jej energie kinetyczną, i na koncu trafiała do tulei prowadzącej na dno zbiornika... Widzisz, sęk w tym, że nawet jeśli otworzysz dla niej dziurę na dnie, to jesli bedzie ona dokładnie zakrywac krawędzie, a pod nia bedzie pusto, to nie poleci na górę tylko trzymac ja bedzie cisnienie. Jeśli zaś wpiuścisz rtęć pod dno, to bedziesz musiał póxniej dostarczyc ja spowrotem do zbiornika, i albo zrobisz to pod ciśnieniem uzywając znowu dużo energii, albo bez ciśnienia, przenosząc ją 100 m do góry - a więc tutaj włozysz energię. Jeśli rozwiążesz problem dostarczenia metalowej kuli na dno zbiornika, to Twój pomysł nawet, mimo zastosowania śmiercionośnych substancji, będzie mógł pracować jako perpetuum mobile. Ja to widze tak, że skoro w moim modelu zastąpiłes powietrze toksyczną rtęcią, ja w Twoim zastapię rtęć czysta wodą, a zamiast metalowej kuli zastosuje np. drewnianą. Pamietaj o ekologii, kiedy już chcesz wymyśleć coś mądrego Idąc jeszcze krok dalej, możemy zbudowac taki eksperyment, udowadniający wykorzystanie energii pola: Dno płytkiego zbiornika to płyta żelazna pokryta cieńka warstwą do której możemy wprowadzać izolator pola magnetycznego. Zbiornik zawiera wodę, w jego basenie mamy niewielkie baloniki połaczone z magnesami. Kiedy płyta metalowa jest odsłonieta, silne magnesy sciągają na dno baloniki wypornościowe. Kiedy blokujemy pole magnetyczne między magnesami a płyta metalową, siła wypornościowa baloników w polu grawitacyjnym ziemi zabiera baloniki na górę. Jeśli opracujesz jak zamykać i uzywac kierunkowo pole, lub odzyskiwac jakąkolwiek energię samego pola, masz podstawowe narzędzie do zbudowania Perpetuum Mobile. Wzorów potencjalnie jest nieskończoność, bo nieskończona jest inwencja i postęp. Otwórzcie swoje głowy na nieskonczone mozliwości! xD -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Drogi Glaude, woda krąży, i nikt nie zbiera energii jej krażenia, a więc jest ona zwyczajnie zmarnowana. Nie powiedziałem, że woda tworzy energię, głuptasy, Nic nie rozumiecie nadal, prawda? Znam pojęcie entropii, i właśnie próbuję Was wprowadzić moim teoretycznym modelem w to, że entropia opiera sie na niepełnym zbiorze praw fizyki: zgłębiam od jakiegoś czasu fizyke kwantową, teoretyczną, mechaniczną, praktyczną, i może nie siedze w matmie, ale nie potrzebuję aby rozumieć, jak rzeczy działają; fizyka to na razie baaaardzo niekompletna TEORIA i jeśli jej ślepo wierzysz, to jesteś w głębokim błędzie, ponieważ cały system to teoria teorii teorii teorii teorii... oparta na teorii. Wszystko to matma, która wcale nie potrafi wyjaśnić połowy rzeczywistości. Wszystko jest obliczane na przybliżeniach, nikt nie posiada wzoru na rzeczywistość - przynajmniej oficjalnie- no, może poza mną, ale muszę jeszcze to potwierdzić, i dobrac się jakiemuś fizykowi do pracowni, a niestety obecnie nie mam tutaj nikogo takiego. Jak mam Ci wytłumaczyć działanie perpetuum mobile, skoro jesteś tak uparty, że to i tak niemożliwe, bo prawa które znasz, tak mówią? Zaczynasz kminić, dlaczego że musisz miec otwarty umysł, aby to złapać? Żaden z Was póki co nie podał żadnego argumentu choćby dalece związanego z moim teoretycznym modelem, co świadczy o tym, że nie rozumiecie, czego on dotyczy, i próbujecie te braki uzupełnic czymś, czego już Was nauczono np. solary. Mów do słupa... Jeśli bedziecie zacietrzewieni w głupocie z oczyma zamkniętymi, i nie postaracie się zrozumieć działania tego modelu, to nie traćcie czasu na pierniczenie głupot. Porównywanie mnie do sekciarza to szczyt Waszej głupoty, równie dobrze sam mogę stwierdzić, że należysz do sekty hejterów. Cóż za absurd, kolejny dowód na to, jak badzo sie mylisz w swoim zacięciu. Jeszcze raz wszystko wytłumaczę: wersja dla 5 latków tym razem... Żebyście się nie czepiali, choć model miał byc teoretyczny, ale Wasze zakute łby nie łapią co to teoria, model praktyczny: Wykopujemy w ziemi dziurę głęboką na 2 km. Temperatura na dnie będzie wynosić jakieś 1st/33m czyli 3st/100m x20= 60st. Uszczelniamy od dna od wycieków, uszczelniamy ściany, aby izolowały temperaturę. Budujemy 1 km wysokości wieżę za wszystkie pieniądze świata, żeby było śmiesznie, i robimy ja z najlepszych dostępnych superwłókien diamentów żeby wytrzymała swój ciężar, dookoła układamy jedwabie i mewy, żeby ładnie wyglądało. Nakładamy warstwę izolująca od temperatury otoczenia... Może byc z pianki, pianka jest dzisiaj modna, i śmiesznie wygląda. Dalej mamy NAMIOT wysokości 500 m na lekkim super-duper-tytanowo-węglowym rusztowaniu. Całość jest z takiego kosmicznego materiału, że MAGICZNIE nie przepuszcza do środka światła przy pomocy latających ponad dywanów z koziej natłuszczanej szaro-marchewkowej skórki. Jedyna różnica jest w naturalnej środowiskowej temperaturze dna pomieszczenia +60st. do jego czubka na wysości 1,5km ponad poziomem morza czyli jakieś... Dajmy na to 15 stopni. Zalezy od wysokości geograficznej, sraty taty. TO NIEISTOTNE ABY UDOWODNIĆ MÓJ PUNKT. Ale o tym zaraz: lepiej było by pociągnąć kopalnie przez mount everest, aby pokazać Wam na lepszym rozrzucie wysokości, ale o wydajności też później: No więc, mamy pomieszczenie, którego różnica temperatur pomiędzy dnem a wierzchołkiem wynosi ok 75st.C. Cala komnata ma 3,5km wysokości. Na ścianach konstrukcji z każdej strony zamontowane są 'studnie' do których spływa woda skraplająca się u wierzchołka konstrukcji na technologicznie zaawansowanych odprowadzaczach ciepła, które przetwarzają to ciepło na prąd z efektywnością 100%. To niemozliwe, przynajmniej obecnie, ale mój eksperyment jest teoretyczny, więc proszę nie kwestionować moich pożyczonych od kosmitów z 38wieku odzyskiwaczy ciepła o wydajności 100%. Teraz ustawiamy komin pośrodku, szerszy lejkiem u podstawy, i węższy na środku, gdzie zamontowana jest TURBINA. Zapomniałem dodać, że u podstaw wszystkich studni, też zamontowane sa turbiny. Do wody którą wpuściliśmy na dno szybu, wsadzamy grzałki o wydajności przetwarzania prądu na energię cieplną 100%. Oczywiście, użyczył mi ich Michael Jackson, zanim wydał album w tym roku. Grzałki są połączone z odzyskiwaczami energii. Teoretycznie, jeśli odzyskam 100% ciepła pod sufitem, tyle samo wytworze go u podstawy, więc jedynym wyjściem jest jak powiadacie, że powoli bede wytracal energie systemu. No więc wpuszczam tyle prądu w grzałki, aby 10 ton wody wyparowało, czyli musze podgrzac je o 25st.c. Ile prądu by mi nie wyszło, podobna jego ilość odzyskuję u góry, a więc jest dobrze: troszeczke mniej prądu wraca z odzysku, bo mi kable pordzewiały. Ale tutaj pojawia się pewien suchy prosty w fizyce fakt, na którego podstawie działaja takie elektrownie, jak ta do której wkleiłem link wcześniej. Rozgrzane u podstawy powietrze z parą wodną, przedostając sie szybko przez komin ku górze, wytworzy DODATKOWĄ energię, która możemy odzyskać dzięki turbinie zamontowanej na środku komina. Ale to jeszcze nie wszystko. Kiedy tylko para dociera do wierzchołka kominu i uwalnia swoje ciepło na odzyskiwaczach, skrapla się, zmieniając w wodę. A woda znowu jest tak ciężka, że jej opadanie na dno całej konstrukcji, czyli całe 3,5 km wytworzy ZNACZĄCE ilości energii potencjalnej. Daje to efekt 3 kilometrowej wysokości tamy wodnej, czyli najpotężniejszej jaka by istniała na świecie. Całkiem dużo pradu z turbin! A to znaczy z kolei, że mimo, że do systemu musiałem włożyć tylko X energii aby odparować tą przeklęta kozią wodę, to wracając na miejsce do stanu uporzadkowanego, jak byście to nazwali, odzyskałem dodatkowa energię, której wczesniej w układzie NIE BYŁO. Wiec, w tym momencie, mam technicznie rzecz biorąc urządzenie, które łamie Waszą fizyke na łeb na szyję. Wszystko zgodnie z jej prawami, poza DROBNYM faktem, że w zamkniętym układzie pojawiła się NOWA energia, i to nie z żadnego słońca, czy przyklejonych mew, tylko z samej pracy mojego teoretycznego urzadzenia. Jak to możliwe, zapytasz, jeśli w ogóle cokolwiek z tego rozumiesz... Otóż fizyka nie uwzględna obecnie czegos takiego jak energia pola, które jest cały czas wokół nas i możemy z niego czerpac do woli. Na podobnej zasadzie działa pole w magnesach, i dlatego można sie z nim bawić robiąc mniejsze, bardziej praktyczne w technice perpetuum mobile. Co ma magnes do grawitacji, zapytasz, jesli masz jakiekolwiek pojęcie o fizyce. A no ma, i nie będę Cie tego uczył, bo i tak nie zrozumiesz. Liczy się fakt, że ta energia istnieje cały czas wokół nas, i jeśli chcemy możemy zaczac ją zbierać. lub może bardziej 'odzyskiwać' podobnie jak energie wiatru i słońca, po prostu, zamiast palić tankowce tam, gdzie mewy umierają na czarnych od ropy plażach. Jeśli masz otwarty mózg na to, aby w ogóle w to uwierzyć, że historia ludzkości z krwi i ropy może zmienic się w zielony ogród Eden, to juz jesteś na właściwej drodze, aby tak własnie się stało. Wiara ma tutaj kluczowe pojecie, choć nie w tak 'spirytystycznym' kontekście jak kojarzone zazwyczaj. Bardziej w stylu: uwierz że Ci sie uda, bo jak nastawisz się na nie, to będzie gnój. Bitwa jest przegrana w momencie, kiedy się poddajesz. Jeśli chcesz free energy, to możemy ja mieć. Uświadamiaj swoich ziomków, niech oni uświadamiaja swoich - w ten sposób na pewno w końcu uda się naprawic świat. Pamietaj. Jeśli nie My, to kto? Jeśli każdy bedzie reprezentował taką postawe jak Wy do tej pory, to niechybnie zginiemy niedługo pod atomowym ogniem zagłady i spełni się przeznaczenie które przewidzieli Wam filozofowie przed kilkoma tysiącami lat... -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Drogi Jajcenty, widzę że Ty też nie czytasz ze zrozumieniem. Mówiłem o zamkniętym systemie, bez energii słonecznej. Potrafisz to sobie wyobrazić? Łamanie zamkniętych pryzmatów- łamanie praw fizyki która ucza w szkołach, i przyjmujecie ją za naukowe podstawy naszej rzeczyweistości. Rzeczywistośc realna jest bardzo inna od tej, która ucza w szkołach, ale nie przyjmiesz tego, bo przeciez tak uczono cie całe Twoje życie i kim ja jestem, aby to podważyć? Dlatego to łamie zamknięty pryzmat Twojego postrzegania rzeczywistości.. jesli jestes w stanie to w ogóle zrozumieć...co może być nie lada problemem, jeśli nie uda Ci sie mojego tekstu przebrnać ze ZROZUMIENIEM. Już tłumaczę. Masz balonik wypełniony cieplejszym powietrzem. Unosi sie on do góry, tak? Różnica gestości powietrza! Wewnątrz balonika powietrze jest rozszerzone, a więc jest go mniej choc zajmuje wieksza przestrzeń, niż dookoła balonika, gdzie powietrze jest zimne i przez to gęstsze bo bardziej 'ściągnięte'. Widziaeliście kiedyś balon na ciepłe powietrze? Jeśli nie, to spróbujcie z jednorazówka nad kaloryferem. Jeśli nie rozumiecie czemu ciepłe powietrze sie wznosi w zimniejszym powietrzu, to nie mam siły już dalej Wam tego tłumaczyć, niech zrobi to ktoś inny... W każdym razie, tak sie dzieje i to jest suchy fakt o którym powinny wiedziec dzieci w gimnazjum juz na pewno. Zamieszcze plan elektrowni abyście rozumieli zasadę działania komina. https://pl.wikipedia.org/wiki/Wie%C5%BCa_s%C5%82oneczna Link opisuje działanie na energie słoneczną w rzeczy samej, ale taka elektrownia może działać bez kolektorów słonecznych wystarczy sama róznica temperatury miedzy powietrzem nad gruntem, a powietrzem w wyższej cześci atmosfery. Poza tym w moim układzie energii dostarczamy do grzania wody, na początku eksperymentu, i potem cały mechanizm z tej jednorazowo dostarczonej energii wytwarza energie dodatkowa bez ingerencji i dostarczania energii zewnątrz, np słonecznej. Nie jest to potrzebne, aby grawitacja robiła swoje. Widzicie dzisiejsza fizyka ślepa jest na energie pola, i nie potrafi jej zdefiniować matematycznie: dlatego własnie że ludzie nie rozumieją takich prosych mechanizmów nie buduje się wiele elektrowni tego typu które mogły by dostarczać nam darmowej energii [free energy]. Głupota ludzka to nasz najgorszy wróg którego musimy pokonać, aby awansowac na kolejny etap społeczeństwa. Nie ta, która idzie kominem. To, że taka temperatura tam panuje, nie zmienia faktu, że w kominie masz ciąg ciepłego powietrza który z duza prędkością zabiera tam nadal rozgrzaną parę z dołu. Komin nie tylko powoduje powstanie ciągu, ale równiez izolacje od zimnego powietrza na zewnatrz. Jeśli nie pasują Ci hipotetyczne warunki ziemi, to umiejscowimy mój eksperyment na ciele niebieskim, na którym nie ma tych akademicko nazwanych warstw atmosfery. Samo pole grawitacyjne mi wystarczy by wytworzyc free energy. Znowu czepiasz sie szczegółów jak każdy zaślepiony studenciak, o zamkniętym umyśle, nie próbując zrozumiec prawdziwej natury rzeczywistości o której do Ciebie piszę. Pewnie jakich dowodów Ci nie dam, i tak nie przyjmiesz istnienia FREE ENERGY, bo gdybyś miał zrozumieć, że całe Twoje zycie było błedem, wszystko w co wierzyłes do tej pory jest złe, to mógł bys przejśc nieoczekiwane załamanie nerwowe a nie masz na to czasu i odwagi. Twój umysł jest zamknięty na zmiany, albo wiesz zbyt mało, aby w ogóle rozumiec, o czym tutaj piszę. -Planowałem stworzyc własną strone, ale nie mam na to czasu na tym etapie. Niestety, świadomośc społeczna w tematyce energetyki alternatywnej jest tak niska, że na rynku cieszy sie niewielkim zainteresowaniem mimo nieograniczonego potencjału. Ostatnio jest z tym lepiej, ale i tak dopiero zaczynaja byc popularne wiatraki które wynaleziono ponad 100 lat temu. Żyjecie w średniowieczu i wydaje sie Wam, że jesteście tacy mądrzy. Trudno przyjmować coś, czego sie nie rozumie, u mniej rozgarniętych ludzi powoduje to automatyczną reakcje odrzucenia, buntu, złość czasem nienawiśc. Jakże powszechne dziś stany emocjonalne... Szkoda że nie zdajecie sobie, co to robi z Waszym życiem... p.s. psychopatia jest jednym z moich ulubionych tematów i studiuje ja na własną reke od lat, zapewniam Cię że dotyczy ona nie doświadczania stanów emocjonalnych tylko na pierwszy rzut oka, i jest tam znacznie więcej, niż Ci się wydaje Astro, pytałes mnie o przykład, podałem Ci jeden, nie zrozumiałeś go, i teraz się utwierdzasz, że masz rację, i że niczego nie potrafie dowieść... opierając to na własnej głupocie. Nie potrzebuję linków, aby wytłumaczyć działanie free energy. Chyba, że Ty nie potrafisz inaczej tego zrozumieć, jak na obrazku? Zaczynasz tak daleko się staczać w tej dyskusji, że juz nawet nie zwracasz uwagi na argumenty o które sam pytasz. Jeśli jeszcze coś moge Ci wytłumaczyć, czegos nadal nie rozumiesz, to pytaj śmiało. Jeśli jednak zamierzasz juz tylko pisac na mój temat różne formy hate, to kulturalnie podziękuję Ci za dalszą dyskusję. -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
To mnie uraziło. Nie wykręcaj się, że nie chciałes mnie tym urazić! Nie prowokuje ludzi dopóki oni nie sporokuja mnie najpierw. To zanczy, że musiałeś jakoś sobie na to zasłuzyć po jeszcze wcześniejszej wypowiedzi. Kto się sam zaczyna... zobacz tu: albo tu: Pisze sie GREY NIE 'GRAY'. GREY grEy GrEy!!!!!! AAAARGHhhh Naucz się wreszcie czytać!!! Em... Nie mówie o teoriach spiskowych panie, tylko o tym jak świat stoi... Obudź się... p.s. Gratuluje działającego kawałka metalu! Nawet jednak w tym coś się zepsuło... Z serwisem by Cię wyszło trochę więcej, zdajesz sobie sprawę czego właśnie sam dowodzisz? Twój wyjatek potwierdza moja regułę. To, że nie uzywasz TV, nie znaczy jeszcze, że nie ulegasz propagandzie, innym massmediom, dezinformacji i przekłamaniu. Między telewizorem a głupotą nie ma znaku równości, jeśli tak złożenie to sobie wyobrazasz. Tak, o nich mi chodzi. Z przyjemnościa naucze sie czegoś nowego, dawaj. Ostatni raz słyszałem jak robią 2 razy więcej energii niż dostarczają do układu w dośc prosty sposób... Nic nie pomyliłem. Po prostu nie potrafisz tego pojąć, na ile sposobów potrafię z Ciebie kpić. ok. Wyobraź sobie hipotetycznie 15km wysokości budynek, który u podstawy ma grzałki o wydajności hipotetycznej 95%. Grzałki ca skupione w centrum, i podgrzewają w tym miejscu wodę, która parując wpada do komina, którego podstawa znajduje sie nad grzałkami. Idąc kominem, ciepła para będzie tworzyc ciąg do góry, poniewaz zimne powietrze naokoło komina jest zimniejsze. U szczytu komina zamontowane są skraplacze, które odzyskują energie cieplną z pary przetransportowanej na wysokośc 15km. Powiedzmy, że hipotetycznie 80% energii, z powodu niedoskonałej sprawności systemu zostaje odzyskane i wysłane do grzałek u podstawy. Wszystko fajnie, na razie stracilismy 25%. W kominie zamontuj turbinę, tak aby ciąg ciepłego powietrza był wykorzystany do odzyskania energii mechanicznej. Ta energia jest dodatkowa w układzie, pojawia sie samoistnie, nie musisz wkładac w to żadnej energii, aby taki ciąg powstał, poza podgrzewaniem wody. Są budowane elektrownie oparte na tym pomyśle, i działają. Zyskujemy... powiedzmy niewielkie 10%. No to brakuje jeszcze 15 % aby przekorczyć fizycznie niemozliwy do pokonania próg 100% wydajności, żeby system uzyskał status 'perpetum mobile' w słowniku ulicznym i produkował więcej energii niz w niego wkładasz, 'z niczego'. Dodaj do tego skraplającą sie wodę na pułapie 15 km. Musi aby dotrzeć do podstawy pokonać 15 kilometrów, czyli możesz odzyskać po drodze olbrzymia ilośc energii potencjalnej. Wyobraź sobie, że u podstawy są zamontowane turbiny, zanim woda dotrze do grzałek, a studnia cisnieniowa ma głębokośc 15 km od miejsca skraplania. Da się z tego zrobić całkiem efektywną hydroelektrownię. Powiedział bym, że produkującą więcej energii niż te 15% całego układu. Na świecie NIE ma oficjalnie w elektrowniach turbiny która obsługiwała by takie ciśnienie, więc na pewno była by to jedna z najsilniejszych turbin! Powiedzmy, że uzyskujemy tutaj poza samym nowo pojawiającym sie 'efektem ssania komina' 'efekt odzysku energii potencjalnej' co jest juz dwoma rodzajami dodatkowej energii, które pojawiają sie samoistnie w układzie, bez żadnej ingerencji paliw kopalnych czy czegokolwiek. Wyobrax sobie teraz, że podniesiemy wydajnośc odzyskiwanej energii do 99%. Ile dodatkowej energii uda sie uzyskac z całego systemu? 50%? Im wyższy komin, tym większe cisnienie na obu turbinach. 200%? Technicznie rzecz biorąc, będzie to perpetum mobile, które łamie Twoje zamkniete pryzmaty. To, że w dzisiejszych czasach nie potrafimy odzyskiwać nieskończonej energii z naszego najbliższego środowiska, rozdzielać dowolnych cząsteczek do postaci czystej energii, nie świadczy o tym, że nie będziemy mogli tego robic w niedalekiej przyszłości. Z zamkniętą głową jednak, nigdy nie wyjdziemy z epoki paliw kopalnych, bo zwyczajnie poprzestaniemy na 'to niemozliwe'. Tylko dla psychopatów i głupców się pomyliłem. Mądry człowiek, prawdziwie mądry, rozumie, że jeśli nie będziesz na nikim polegał tylko na samym sobie, to sam zamkniesz sie w swoim świecie uzbroisz po zęby i bedziesz czekał na koniec świata, zamiast budowac lepszą przyszłość z innymi ludźmi. Dlatego nie będe sie poddawał na Tobie, może dotrze do Twoich oczy w końcu troche światła prawdy... przyłączysz się do mnie i razem zbudujemy razem kraj w którym chcieli byśmy aby Polska była. A jeśli nie, to przynajmniej poćwicze sobie użeranie sie z takimi jak Ty i następnym razem będe w tym jeszcze lepszy. Niezaleznie czy kpisz, czy nie rozumiesz: Jeśli dzisiaj nie wiesz, że zabijanie jest złe, a jutro sie tego nauczysz, lub nawet nigdy, to nie zmieni to w perspektywie przeszłości teraźniejszości ani przyszłości tego, że to co zrobiłes było ZŁE. Istnieje dobro i zło, i choć tylko w naszych głowach, to tylko MY możemy wprowadzać cokolwiek z tego w 'życie'... I jeżeli będziesz dobre podejście blokował takimi wypowiedziami, to służysz złemu podejściu i siejesz ZŁO xD -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Drogi Astro, zawsze musisz sie kłócić z moimi komentarzami nie rozumiejąc ani ksztyny z tego co próbuje powiedzieć. Ale prosze bardzo, jeśli chcesz znowu zaczynać, to na argumenty proszę a nie prymitywne ugabuga obelgi. Inne drogi o których piszę, własnie tyczą się zupełnie innych technologii, czego jak zazwyczaj nie rozumiesz. Nie wiem czy nikt nie uczył Cie czytać ze zrozumieniem? Sam cytujesz mnie jak mówię o innych metodach, a potem nie rozumiesz, że MÓWIĘ O INNYCH METODACH. Czy pisałem juz o czytaniu ze zrozumieniem? Insynuacje z linkiami którymi insynuujesz mi oderwanie od rzeczywistości, kiedy to Ty przytaczas wątek teorii spiskowych. W przeciwieństwie od Ciebie oderwany człowieku, ja przynajmniej z własnego doświadczenia wiem jak dzisiaj wygląda ubieganie sie o patent. I Twoje 'pragnienie tego' aby było ta, jak Ci wpaja TV i media że jest, nie zmienia przykrej rzeczywistości kłamstw w której żyjesz. Jesteś -dosłownie mówiąc- głupcem, jeśli wrzucasz wszystkie teorie do jednego worka. To tak samo jak nie rozróznianie imigrantów, czy jakikolwiek brak wiedzy, który powoduje, że na końcu zachowujesz się jak nazista nie rozróżniając dobrego od złego. A raczej jak psychopata, bo dzisiaj to jest w modzie, zamiast Nazizmu. Zapytaj może BOSCH'a na czym by zarabili, gdyby ludzie nie potrzebowali wciaż kupowac nowych urzadzen i części. Słyszałeś kiedykolwiek o aferze z producentami żarówek? A jeśli naprawdę chcesz się czegoś nauczyć w temacie, to obczaj marke ORBO, i prześledź rozwój tej firmy przez CAŁĄ ostatnią dekadę. I na koniec wyciągnij wnioski... Jeśli potrafisz. Wszyscy Twojego pokroju o tym wiedzą. Dlatego powinno się ich edukować świadomości społecznej i pewnych podstawowych życiowo informacji. Niestety, Polska edukacja w tym strasznie zawodzi... I potem takie mądrale pisza co im ślina na język przyniesie na forach [...] Kolejny przykład prymitywnej prowokacji. Więc jestem głupi i i głupi. Elokwentnie! Tylko dlatego pozwoliłem sobie odwdzięczyć Ci przysługę i nazwać Cie głupcem w tym poście. Kto się sam zaczyna... Wiesz, złośc leży w człowieku, i fakt że nie rozumiesz co gadam powoduje wzburzenie w Tobie dośc prymitywnej strony która dzisiaj pobudza w Tobie masskultura polityka władza i marketing. Tak stoi świat, że ostatnio całe społeczeństwa Europy stają sie coraz bardziej hejterskie. Czysta nienawiśc, o której tak jasno przestrzegał Jezus już 2 tysiące lat temu. To był mądry gość! Niestety, bardzo wielu ludzi ulega tej prymitywnej cesze tak łatwo! Nie próbujesz zrozumieć co mówię, chcesz walczyć o racje i przekonania, i nawet nie pojmujesz, że ja mogę chceć inaczej. Że nawet nie o to chodzi... Po prostu zaciąłeś się w swojej autodestrukcyjnej złości i nienawiści i stałeś sie ślepy w tym momencie na prawdę i dobro. Jak taki głośny tupiący włochaty Klingon, albo może obrazone dziecko. Swiat mozna naprawiać na nieskończenie wiele sposobów i to, czy free-energy działa czy nie, niewiele tutaj zmienia. Swoja drogą, działa, i potencjalnie można zrobić nieskonczenie wiele typów urzadzeń free-energy. Technologia i rozwój to nieskonczone zasoby, ogranicza nas tylko komercjalistyczny marketing i ciemnota która mu ulega. To Twój stosunek i ludzi takich jak Ty psuje życie pozostałym. Nie chcesz się rozwijać, bo juz pożarłeś już wszystkie rozumy, stałeś się zadufanym panem samego siebie, i nic poza własnym zdaniem Cię nie obchodzi. Zresztą, po co się produkuję, i tak nic nie pojmiesz. Wyśmiewanie się z ludzi to psychopatyczna metodyka, a psychopatia to nowoczesny modny dogmat czystego zła. Nie w postaci religijnej, tylko dosłownej, jesli w ogóle wartościujesz cokolwiek. I przykro mi że tym sie odwdzięczam Tobie w drodze wyjątku. Istnieje jednak niewielka szansa że cokolwiek do Ciebie dotrze. Niewielka, ale nigdy nie wolno sie poddawać... na nikim. Nawet na psychopatach! To, że nie znamy DZISIAJ odpowiedzi na wszystkie pytania, nie zmienia wartości naszych czynów w perspektywie czasu. -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
@@pogo, Dlaczego nas podpuszczasz? Sam pracowałeś nad tym, i nie działało? Widzisz, najpierw trzeba mieć te 2000 zł i czas, żeby to rzeczywiście zrobić. Nie każdy ma pod dostatkiem jednego i drugiego, choc może ciężko to sobie niektórym wyobrazić. Poza tym komentujesz mój post, a chyba nie łapiesz jego przesłania; napisałem przecież, że nie zamierzam zostac ośmieszony i wyeliminowany ze sceny, przez ratowanie planety na tajne sposoby. Są inne drogi, aby to zrobić, nie mniej ekologiczne, i na pewno bardziej bezpieczne jeśli idzie o reputację i egzystencję, więc nie potrzebuję Ci udowadniac niczego. Na przyszłośc polecam dokładnie czytać posty, chyba że była to z Twojej strony czysta prowokacja... -
Wolna energia - (Wydzielone z: "Odkryto nowy stan materii")
Grey55 odpowiedział Qion na temat w dziale Luźne gatki
Już od przeszło 50 lat sa osoby które mówia jawnie, że z magnesów da się robic prąd. Właściwie to od czasów Tesli najpewniej mozna było go z magnesów wytwarzać. Ale dokumenty tego naukowca utajniono, a jego patentów nie przyjmowano. I to samo dzieje się do dnia dzisiejszego. Technologia jest od dawna, ale jest tajna, patenty nie sa przyjmowane, i nikt nie potwierdzi Ci oficjalnie, że mozna magnes wykorzystac do produkcji energii, bo boi się co się z nim stanie po takim oświadczeniu. To oczywiste że energia z magnesów jest opłacalna, w innym przypadku nie była by utajniona i ośmieszana, a ludzie którzy próbują ją propagować nie znikali by w dziwnych okolicznościach, lub nie tracili by reputacji i pracy. Niestety, dopóki działa machina którą nasycają naiwniacy i głupcy własnym niewolniczym życiem, niewiele się raczej zmieni... Wszyscy jesteśmy niewolnikami, ale większośc nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. -
mam wrażenie, że wiem o czym mówisz. oczywiście mogę sie mylic, ale sam miałem taki pomysł wiele lat temu. Zobacz najpierw czy nie ma juz podobnych urzadzeń, zwyczajnie szukając na youtube i ogólnie w sieci. jeśli nie ma żadnej formy i postaci tego urządzenia o którym mówisz, to możesz ubiegac sie o inwestora nawet w banku. Są strony gdzie pozyskuje sie inwestorów, programy i happeningi takie jak targi gdzie prezentuje sie nowe produkty potencjalnym nabywcom [przedstawicielom firm]
